Planujące ciążę!

Tylko ja dzisiaj pracuje :(

ja tylko na chwileczke...Jestem juz w domciu na rozpoczetym macierzynskim-ale bez dziecka...:( dzis jest moj termin i nic sie nie dzieje...chociaz mam lekkie skurcze od czasu do czasu-wkurza mnie juz to czeakanie...Nie mam nic do roboty-tesciowa gotuje, tesc sprzat-moj Max pracuje, a ja-czytam magazyny i sie nudze-jade za raz do moich rodzicow zobaczyc co u nich slychac i zabrac troche makowca(jakbym potzrzebowala tych slodkosci) Miama z jedej strony ci zazdroszcze-bedziesz miala z glowy-a ja co chwila panikuje ze nie czuje ruchow, albo cos....Trzymam kciuki na pewno wszystko bedzie dobrze... Ja tak jak Channah-jak zobaczylam wpis Miamy ze dostala @ to malo nie zemdlalam, ze cos sie dzieje....uffff Buziaki,paa

Miama napisała, że dzidzia się obróciła, ale już jej nie wypuszczą

hejka ! Jak tam po Świetach?? :) My obżarci tak, że hej..... ale miło było! Jak zwykle dwie Wigilie mięliśmy ; u jednych i drugich rodzicwó, a potem na zmianę- pierwszy dzień świąt u tesciów, a drugi u moich :D Wczoraj obudziłam się z mocnym bólem po lewej stronie na plecach....okazało się, że mam zastój moczu w nerkach. Boli mnie lewa, choć z usg wynika, że w prawej jest gorzej.... skontrolowałm sprawę, byłam w szpitalu na konsultacji u urologa. Stwierdził, że to normalne w ciąży. Jesli nie ma gorączki to mam funkcjonować normalnie! Jana- pamiętam, że ty również miałaś zastój, w którym tyg to było? Jak Cię leczyli w szpitalu? Kiedy ustąpił ten zastój? Gosik- ja tu ciągle o Tobie myślę... już byłam przekonana, że synuś na świecie! Wiem, że się nie możesz doczekać, nie dziwię się.... Ja tżz chciałabym aby Mateuszek był już z nami, ale musi jeszcze posiedzieć u mnie w brzusiu ;) !!!! cięzko jestw nocy. Przewracanie się z boku na bok graniczy już z cudem, budzę się przy każdej takiej akcji...a zmieniam bok często, ponieważ kości miednicy mnie bardzo bolą.... ale co zrobić takie uroki III tymestru :D Ale psikuska Emilka zrobiła Miamie!:) Ale fajnie, że się obruciła!

:P nikogo nie ma

Kamilla7 - zastój wykryto w 24 tygodniu. Leczyc sie nie da, trzeba poczekac do konca ciązy - etdy powinno przejsc lub jak nie to dopiero leczenie (ja powinnam isc to sprawdzic ale nie mam czasu a nic mi na razie nie jest :p ) Trzeba pilnowac tylko zeby nie bylo infekcji pęcherza, czesto badac mocz (ja badalam co tydzien) i pilnowac zeby nie bylo goraczki (jak jest to infekcja pecherza pewnie). W szpitalu lezalam przez goraczke wysoką. Bralam Augmentin, Pyralgin i cos jeszcze ale juz nie pamietam :( Potem Furaginum i profilaktycznie do konca ciazy cos ziolowego na pecherz ale tez nazy nie pamietam..

Dzięki Jana! Właśnie boję się tej infekcji pęcherza....:o Wizytę u ginki mam we wtorek, 2 stycznia....może wczesniej zrobię badanie moczu... ale czy 1-go stycznia, w pon będzie cokolwiek czynne aby zrobić to badanie (prywatnie)??

1 raczej wszystko zamkniete, ale z drugiej strony lepiej zebys u ginki byla z wynikami moczu (pewnie ci zaleci i tak ) to moze zrob w sobote albo w piatek...

racja....w sobotę uderzyę do prywatnego laboratorium w centrum. Może się uda! Sparwdzę w necie, ale z tego co pamiętam to w soboty mają czynne...

PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB greta78.....karolina.....28.....floryda.........14.01... .s.zawieszone Agapka........Emilia.....22.......Płock.....starania odłozone do lata! Karyn.........Kasia.......26....Bielsk.........27.12.... .ogólne, TSH 100krocia....................25....Rybnik.o......02.01.. ...TSH,T3,T4,ATPO,WZWB,MF,LH,FSH,Toxo,Cmv,PRL tiki-tak.....Kasia............27....Wrocław/Legnica..... joka........Agnieszka.......30......................star ania_zawieszone lola78 .......ola ............27....almeria(hiszpania)..starania_zawieszone Inuszek......Karolina......24......Szamotuły........star ania od czerwca 2007 bloomoo INKA 26 Poznań starania od 18.12.2006(po obecnej miesiączce hihi) -------------------------------------------------------- ------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................ \"x\"...........21.12 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk............16...........31.12< br /> Moluś..........Joanna.....29.......Koło................. ..3...........24.01 -------------------------------------------------------- ------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród.. .......Płeć..LCS G*O*S*I*K...Gosia....29.......Olsztyn..............27Gr. 06 ....chlop.....5 Miama.......Lidia....26......południePL...38...2 styczeń07....dz......2 Kamilla7...Dominika...24.....Kraków.....23.....16Luty.07 ...chłop....1 darka...daria........29.......malbork......24...15marzec .....dziew....2 kasia...... Marta...23... ..Warszawa...4....ok.20.05.07....?...trudno powiedzieć diddlania.......ania........25.....siemianowice.....6/7. ....03.05.07....? -------------------------------------------------------- ------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub mikolajka......11.10.2006...... .Kacper J_A_N_A.......27.10.2006........Justyna Hej! Wszystkiego naj... w 2007r. Dziewczyny nie mam teraz dostępu do netu i z czasem krucho. Jak tylko będę miała chwilę to się odezwę!

Witaj Karyn! Szkoda że tak rzadko tu u nas jesteś! Ale dobrze, że w ogóle ...;) Dla Ciebie też wszystkiego najlepszego w tym nowym 2007 roku! A czemu takie pustki tu una się zrobiły....dziewczyny, co jest? Miama i gosik -usprawiedliwione, bo mają poród na dniach... ale reszta?! ja znów wczoraj skurcze miałam popołudniu....leżałam do końca dnia w łóżeczku!:o Jana- jak tam kolki Justynki? Nadal walczycie, co polecasz na te dolegliwości! I pisz jak tam w ogóle Malutka się ma!

Je jestem ....... w pracy :(

100krocia- jak tam jajnik? Odczuwasz nadal ból? I w ogóle jak tam twoje samopoczucie? Nie pamiętam, ale czy ty miałaś stan zapalny ptzydatków? Trzymaj się dzilenie w pracy....jutro już weeknd!

Witam! Ja na chwile... 100krocia - przekichane ze w pracy :( Przeziębiłam sie :( A musze na miasto zaraz - ksiazke do biblioteki oddac (i tak kare zaplace chyba) i kupic jedna na egzamin eh.... Justysia juz praiwe wcale nie ma kolek. Bardzo pomógł Espunisan w kropelkach - polecam :) A tak to bardzo rośnie. Jak na drożdżach. Skóra jej nie nadąża i czasem sie okropnie łuszczy..Zrobiła sie jak pulpecik - taka słodka - pulchne stópki, łapki i podwójny podbródek :D Kiepsko trzyma głowke ale to przez te wstretne pieluchy - pewnie równowagi nie moze złapac... Ale za to rozgadana bardzo. Wczoraj powiedziala \"ata\" i moj maz sobie wkręcił ze to było \"tata\" i radosc byla w domu :D A chyba przypadkowo jej to wyszlo bo przeciez dopiero zaczyna gaworzyc :D Cudownie jest miec dziecko :) Szczególnie jesli tak jak dzisiaj powita cie rano radosnym uśmiechem :) Chce sie życ :)

Witajcie kochane! No więc wróciłam do domu w dwupaku, godzinę temu. Wieści są takie, że Emilka znów zrobiła fikołka i jest w położeniu główkowym, tak jak pisała 100krocia (dziękuję). Taka mała akrobatka ciągle mi robi psikuski... Przyjęli mnie przedwczoraj, zrobili mi setki badań i jest wszystko pod kontrolą. Już myślałam, że zwariuję w tym szpitalu. Jeszcze godzinę przed planowanym wyjściem nie wiedziałam czy wychodzę. Czekałam dziś na wypis prawie 4 godziny!!!!!! Ale już jestem w domu, szczęśliwa i będę spokojnie czekać aż mnie weźmie. Jeśli do 10 stycznia sie nie zacznie - wracam do szpitala. Nasłuchałam się tam od dziewczyn, że ho ho, dlatego wolałam stamtąd uciekać czym prędzej. Mam dalej problemy z tym tętnem, ale do opanowania i mogę być w domu. Robili mi zapis, skurcze są ale niewielkie, więc spoko. Mała waży około 3500g. Bóle na @ to nic - tylko trening przed porodem. Widocznie nic takiego skoro mnie puścili do domu. No i naoglądałam się dzieciaczków. Jakie słodkie i takie malunie. Ja też chcę. No i w sumie cieszę się, że będę rodzić naturalnie, bo po cesarce te laski strasznie wymęczone, a te po porodach naturalnych już kilka godzin później śmigają na nogach. To tyle. póki co pozdrawiam i cieszę się, że jestem znów z Wami..... Acha i serdecznie dziękuję za kibicowanie ;-)

Witaj Miama :) Jeszcze macie 2 tygodnie czasu :)

A jak tam Gosik?? Ona już po terminie, prawda??

Hej - witam ponownie. Cieszę, się że jeszcze jestem z Wami. O ile dobrze kojarzę - GOSIK ma termin już, ja za 3 dni. Trzymam kciuki Gosik, a ja zamierzam jeszcze trochę wytrzymać, przynajmniej do tego terminu. Channah Kubuś to aparat mały, a raczej raczek :-)

hejka!:D Miama- fajnie, że wyszłaś ze spitala, w domku przecież zdecydowanie lepiej :)...i znów jesteś z nami! Właśnie, ciekaw czy Gosik nadal 2 w 1...? Ja ledwie chodzę....ale sprzatam troszkę i przygotowuję jedzonko na jutrzejaszą imprezkę u nas w domku.... przyjdą znajmoi z 1,5 miesiecznym synkiem i kumpel mojego Męża...posiedzimy , pogadamy. W tym roku będzie bardzo spokjony Sylwek ;) Wszystkim życzę udanego Sylwestwoego wieczoru, bez względu na plany....! I wszystkiego nalepszego w NOWYM 2007 ROKU!!!!!!!!

Moluś- właśnie odebrałam pocztę! Dziekuję za kartkę!!!! Bardzo miła niespodzianka :D Moc buziaków dla Ciebie!

Moluś - ja również dziękuje za kartkę :)

Ja też dziękuję za kartkę. A czy któraś z Was ma kontakt do Gosik? Może się jej zaczęło i nie ma się jak skontaktować...

hej babeczki szczesliwego nowego roku!!! gosik jeszcze wczoraj czyli w piatek byla 2 w 1 i latala po sklepach zeby wywolac malego na swiat ale pisala mi eska,ze nic to nie dalo wiec mysle,ze da znac a jak nie to ja zbombarduje eskami:) pozdrawiam was goraco bo u nas cieplutko ,ze w krotkim rekawku biegamy takze zimy to poczuc sie nie da:) jutro u nas w pracy MASAKRA!!!!!pogubie nogi i zapomne jak sie nazywam ,no ale...warto:)takze sciskam was noworocznie i niedlugo wracam na kafe z nowymi silami i nadzieja:) swietuje za tych co nie moga,zdrowko!!! no to chlup !!!

Acha czyli jeszcze jest 2w1. Czekam na wieści. U mnie też ok, skurcze coraz częściej, ale się trzymam! Życzę udanego sylwestra ;-)

WITAM W NOWYM ROKU!!! :D

Oj chyba wszystkie odsypiają dziś kaca ;-) Również witam w nowym roku i tymbardziej się cieszę, bo dotrwałyśmy z Emilka do stycznia. No to teraz możemy się rozsypywać :-) Pozdrawiam

Elo!!! A oto moja Whiskey :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ce9f4a772 a46738.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94bf7eea64 a1de43.html

Źle się linki wkleiły a więc raz jeszcze http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ce9f4a772a46738.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94bf7eea64a1de43.html

hello laski,\\ Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!! Samych pogodnych dni, pociechy z dzieciaczkow albo rychlego ujrzenia dwoch kreseczek!!!! ja dalej z dzidzia w brzuchu-leniwy ten moj synek i nie spieszy sie na zewnatrz..:( a ja juz malo co nie wariuje-tak sie mecze ze szok-nie wiem juz co mam ze soba zrobic...nie moge znalesc sobie miejsca...Tak jak pisala Greta...chodzilam na zakupy(wrocilam z para kolczykow)-nie pomoglo, skacze na pilce-nie pomaga, nawet sex-nie pomaga..;) w piatek ide na usg i stress test-a w sobote wraca moja ginekolog z Polski-dlatego jak nie urodze do nasteponego tygodnia to bedzie wywolywac porod... Ide chyba za raz na spacer-moze cos poskutkuje. Miama to pewnie cieszysz sie z tego naturalnego porodu?! dla mnie to juz obojetne, zebym tylko w koncu urodzila zdrowego synka...Dzis wysle wam zdjecia-moje ostatnie przed rozdwojeniem-potem to juz mam nadzieje same z synkiem Pod choinka bylo w tym roku kilka prezentow dla mojego synka(wiecej ubranek)ale sa przesliczne-chyba tez zrobie fotki... Pozdrawiam wam serdecznie, Molus-super piesio! Daria Greta Kamilka Asik 100krocia Miama Rosa Channah i kubus JANA Karyn Gosia

wszystkiego dobrego w nowym roku wszystkim naszym szanownym forumowiczka zyczy greta:) gosik-gdzie te obiecane foteczki?????czekamy i czekamy a ty sie cos ociagasz:) daria-masz juz imie dla swojej perelki???napisz co planujesz bo na bank planujesz:)i ty tez dareczko przeslij jakies foteczki bo pewnie ci juz brzunio ruszyl do przodu:)szczegolnie po swietach:)wiec jak masz cos to dawaj chetnie poogladamy asik-jak tam@????trzymamy kciuki:) buziaki dla calej reszty i badzcie dzielne bo powroty do pracy nie naleza do najciekawszych po takim leniuchowaniu:)ja nie mam tego problemu bo zapierdzielalam jak maly samochodzik a teraz czeka mnie zasluzony odpoczynek i moze wreszcie przyjdzie to upragnione ubezpieczenie:) szczesliwego nowego babeczki