Gość gula w gardle Napisano Listopad 29, 2005 Od ok. 2 tygodni mam wrażenie guli w gardle, której nie mogę przełknąć. Chwilami zwłaszcza gdy o tym myślę uczucie to nasila się. Czy Ktoś tak miał, czym jest to spowodowane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie ze Napisano Listopad 29, 2005 ta gula w gardle to pewno z nerwow - tez tak mam przebadalam sie na tarczyce i nic ..wszystko okey Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gula w gardle Napisano Listopad 29, 2005 Dzięki za sugestię, rzeczywiście choruję na nerwicę, ale jeszcze nigdy tak długo mnie nie dusiło. A jeśli to tarczyca to jakie są dodatkowe objawy i jakie badanie powinnam wykonać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam taką gulę od wielu lat Napisano Listopad 29, 2005 będziesz żyć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gula w gardle Napisano Listopad 29, 2005 To to ja wiem, ale czasami mam już tak cholernie dosyć tych pieprzonych objawów, spięcia i lęków. Chce mi się krzyczeć!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam taką gulę Napisano Listopad 29, 2005 ja już nie mam siły krzyczeć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tesulka 0 Napisano Listopad 29, 2005 to nerwy , kiedys bardzo długo \"ją miałam\". Bardzo męczące uczucie, przeszło mi to jak wyszłam z nerwicy. Trochę to trwało teraz niekiedy poczuję \"ją\"\" ale wiem ,ze to nic groźnego ... nie martwię się i zaraz przechodzi mi to.. Z wszystkich leków ,które stosowałam podczas tej choroby,nie stosuję już żadnych... przed snem piję herbatkę z melisy ..ona uspokaja... pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tesulka 0 Napisano Listopad 29, 2005 Wiesz .. nie pamiętam już jak z tego wyszłam........ ale strasznie męczyłam się miałam zawroty głowy , drętwienie kończyn nerwobóle pod pachą , piersi serca straszne ... Stosowałam leki nawt nie pamiętam ich nazw z torb nie rozstawałam się ani na chwilę , bo w kazdej chwili mogłam dostac jakiegoś ataku nerwicy ..własnie ta gula... pszłam do laryngologa bo.. wydawało mi sie ,ze mam raka krtani okazało sie ,ze mam zapalenie gardła a.. raka nie. mogłabym pisac i pisać , nie mogłam też sama wyjśc do miasta bo w sklepie robiło mi się slabo....czy na ulicy... Byłam młoda , miałam małe dzieci, męża , który bardzo starał mi sie pomóc w tych chwilach a ja nie mogłam normalnie funkcjonowac , cieszyc sie zyciem, cały czas w napięciu. Czytalam duzo książek , stosowałam, rózne metody niekonwecjonalne. , akupunkturę nie wiem co jeszcze . zajmowałam sie różnymi rzeczami , zeby tylko nie myslec o tej swojej chorobie. Wyszywałam , szyłam .. przypomniało mi się , ze ostatnim lekiem jaki przyjmowałam to był homeopatyczny ale nie pamiętam jego nazwy stosowało sie go po kilka granulek pod język lekarka przepisała mi go po tym jak poszłam do niej z bólem piersi (bałam sie,ze mam guza) oczywiscie nic mi nie było......nie stosuję juz nic od chyba 12 lat... Moje życie zmieniło sie na gorsze , urodziłam jeszcze jedno dziecko . rozstałam sie z męzem , zaczynam życie od nowa od zera .. ale nie poddaje się jestem optymistką i nic juz mi nie grozi , bo nauczyłam sie pokonywac rózne trudności... zyczę Ci zebys wyszła z tego bo to jest mozliwe. Napiszę jeszcze później teraz muszę popracować....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myriam 0 Napisano Listopad 29, 2005 MAsz nerwicę. wejdź na nasz topik pt. \"Moja nerwica\". Będzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pawello 0 Napisano Kwiecień 1, 2007 no niestety jest to objaw raczej nerwicy wegetatywnej,ja oprócz tego mam jeszcze sprawy lękowe walczę chyba z 15 lat raz przechodzi potem powraca stosuje przez lekarza przepisany xanax pomaga ale nie na długo i za długo też nie można go brac bo można sie uzależnic innych proszk€w jakoś boje sie brać nie wiem dlaczego,nawet samochodem boje sie sam jeżdzic ze mnie coś złapie albo korek i co będzie jak wpadne w panike mie wiem za bardzo co dalej robic . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenazeta Napisano Grudzień 1, 2007 Znalazłam się tu wpisując hasło w wyszukiwarce \"gula w grdle\" bo nie wiedziałam jak to naopisać co dzieje się ze mną od paru tygodni. nieustające wrażenie czegoś w gardle, tak denerwujące, iż nie mogę się na niczym skupić. jestem już tak tym zmęczona. lekarz stwierdził, że jest to związane z depresją i nerwicą na którą choruję już od ponad 1,5 roku. ale leków nie dał. powiedział ze mam się uspokoić i o tym nie myśleć , przejdzie. ąle jak o tym nie myśleć. czy znacie sposób. to okropne . pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 1, 2007 Witam własnie przeczytałam u mnie tak samo sie zaczynała nerwica z która walczę raz jest dobrze a innym razem zle brałam rózne leki mi czasem pomagał Validol na te gule pozdrawiam wszytkie kobitki miego wieczorku zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fikatamitu Napisano Listopad 29, 2008 hej wszystkim!!! też mam taka gulę właśnie. byłam u laryngologa i stwierdził,że to na tle nerwicowym. Czuję straszny ból w plecach, w klatce piersiowej wszędzie, bolą mnie nawet piersi. Robiłam prześwietlenia klatki piersiowej, badałam sobie tarczyce i wszystko ok. Mam dziwne stany lękowe, nasilają się one w nocy, w momencie kiedy zapadam w sen, wtedy wstaję z krzykiem na równe nogi, kładę się ok 23 i tak do 4 nad ranem męczę się każdej nocy. Pije jakiś syrop na bazie waleriany,ale on bardzo krótko działa. Jak leczycie nerwicę swoją? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maria_nna Napisano Listopad 29, 2008 Tak... wiem co to znaczy mieć gulę w gardle, bać się wszystkego i wszystkich, nie spać do 4 rano... Mnie pomogło intensywne leczenie. Najpierw, chyba ponad rok, brałam spore ilości leków p/depresyjnych. Teraz, od dłuższego czasu, jestem na minimalnych dawkach. Czuję się bez porównania lepiej. Śpię, śmieję się, wychodzę do ludzi, gula poszła precz. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tgrtgrgrttgrrt Napisano Marzec 2, 2009 Ja też mam coś podobnego. Jak włożę palec głęboko do gardła to wyczuwam tam "coś". Przy przełykaniu czuć jak to "coś" przeszkadza. Nie boli ale przeszkadza. Mam nerwicę i stany lękowe. Nie wiem czy to od nerwicy czy może coś innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tgrtgrgrttgrrt Napisano Marzec 2, 2009 Już wiem coś więcej. To "coś" to nagłośnia - płat skóry który otwiera lub zamyka wejście do dróg oddechowych. Wydaje mi się że to on powoduje drażnienie tylnej ściany gardła. Ponadto czasami pobolewa mnie krtań - również przy przełykaniu. Będę niedługo szedł znowu do lekarza bo chyba trzeba będzie zrobić specjalistyczne badania. Jestem daleki od zganiania wszystkiego na nerwicę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dominicana Napisano Marzec 3, 2009 Także to mam, potworne uczucie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kathlen Napisano Marzec 14, 2009 cześc jestem nowa na tym forum . Znalazłam się tu bo mam też problem z tą gulą w gardle. Po nocach nie śpię bo sie boję a jak zasnę to budzę się z uczuciem że się dusiłam. Serce mi pika jakby miało wyskoczyc czy to tez nerwica? Ja nie mam stresów przynajmniej mi się tak wydaje. Jeszcze nie byłam u lekarza ale chyba trzeba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ergteetg Napisano Kwiecień 30, 2009 Też mam taką gulę. U mnie jest to spowodowane na 90% powiększonym prawym migdałkiem podniebiennym. Po prostu jest tak powiększony, że prawie wchodzi do przełyku. Dostałem antybiotyki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kubeczek123 Napisano Maj 22, 2009 witam was serdecznie!!!ratujcie:(tez mam gule w gardle i wkrecilam sobie ze to rak,bo objawy podobne.bylam u laryngologa i na usg tarczycy i wykluczyli raka,ale ja sie boje ze cos przeoczyli:/od lat lecze sie na nerwice lękową ale ta gula meczy mnie jakies pol roku.mam pytanie-czy gdyby to byl rak,to wykazaloby go podstawowe badanie krwi???mialam robione wyniki i wyszly jak u noworodka:/a ja ciagle zle sie czuje:(i ciagle ta gula:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kubeczek123 Napisano Maj 22, 2009 i jeszcze jedno,tez macie czasem wrazenie podduszania?bo ja tak mam a laryngolog rzeczywiscie stwierdzil globus histericus Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agatka_ Napisano Lipiec 5, 2009 witma wszystkich.ja od miesiaca mam takie uczucie jakbym cos miala w tym gardle.czuje jak o pulsuje.dzis wlasnie bylam w szpitalu bo w nocy nie moglam spac poniewaz mialam uczucie jakbym mila sie za chwile udusic.wczesniej stwierdzono u mnie nerwice.ale takie objawy sprzyjaja tez anginie,wiec niewiem co to jest.boje sie ze to cos powaznego...pomóżcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onaqa 0 Napisano Lipiec 5, 2009 witam mam to samo od paru miesiecy nie umie przelykac dusze sie kreci mi sie w glowie normalbnie jak by mial byc zgon za chwile wariuje wszystko zablokowane chce przelknac nabrac powietrza a tu nie idze, wybiegam na dwor po swierze powietrze troche pomaga okropne to bo za kazdym razem mysle ze moje zycie sie konczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agatka_ Napisano Lipiec 5, 2009 przepisano mi amotaks.jest on stosowany wlasnie na zapalenie dolnych drog oddechowych a takze innych dolegliwosci.ale mam pytanie czy wiecie czy mozna zazywac antybiotyki z przeciwbolowymu,np apapem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot Napisano Lipiec 5, 2009 nerwy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dzastus23 0 Napisano Sierpień 27, 2009 hejka wszystkim :) od 3 dni mam takie samo uczucie- jakbym miala cos w gardle i to cos nie chce isc ani w ta ani w tamta. Poza tym mam bardzo wysuszone gardło i ciagle kaszle- chwilami wydaje mi sie ze ten kaszel mnie udusi. Najgorzej jest w nocy jak klade sie spac- jesli wogole zasne to zaraz sie budze- dopiero po xanaxie (na uspokojenie) moge zasnac. To co narazie stosje to inhalacje z ziół aby nawilzyc gardlo, oraz kapiele w gracej wodzie zeby lazienka zrobila sie naparowana troszke. OD wczoraj wzielam tez antybiotyk zinnat, poza tym plucze gardlo szalwia. Dzis czulam sie lepiej w ciagu dnia ale po poludniu wszystko wrocilo- nie wie co to. Podejrzewam albo nerwice albo ze cos nie wyleczylam po ostatnim badzo ostrym ataku anginy. Dodam jescze ze 2 lata temu mialam problem z refluksem zoladkowo- przelykowym- ale po lekach i zmianie trybu zycia mi minął. Teraz mieszkam w Kalifornii- klimat jest bardzo suchy, zadnego dszczu, ciagle goraco i wszedzie klimatyzacje- wiec albo klima albo za goraco :/ Poradzcie cos prosze ps. u lekarzy narazie nie bylam jest jakas 1 Polka w poblizu ale bardzo na nia narzekaja :/ co do innych lekarzy obawiam sie ze ang jest za slaby aby umiec dokladnie wyjasnic co i gdzie sie dzieje a nie mam z kim narazie pojsc :/ Pozdrawiam prosze o rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akedeia Napisano Styczeń 18, 2010 Też mam gulę w gardle, problem w tym, że nie mam nerwicy. Właściwie to jestem bardzo spokojnym człowiekiem i mam stalowe nerwy. Większość wypowiedzi na tym forum tyczy się nerwicy, ale to naprawdę odpada. Kiedy przełykam, czuję tą gulę i nawet wydaje mi się, że mogę jej dotknąć. Czasem boli, czasem nie, głównie przeszkadza w jedzeniu i piciu, może jeszcze nie na tyle, żebym nic nie mogła połykać, ale trochę przeszkadza. Mam ją dopiero od dwóch dni i zastanawiam się, czy można to jakoś usunąć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AKS Napisano Luty 1, 2010 Gula w gardle to nic innego jak nerwy. Męczyłam się z tym 2 tygodnie. I to naprawdę MĘCZYŁAM! Praktycznie nie funkcjonowałam. Jedyne do pomagało to sen. Nie pomogły syropki i antybiotyki od laryngologa. Sama znalazłam sposób na tę nieprzyjemną przypadłość. Kupiłam 4 buteleczki Neospazminy w aptece (ziołowa nalewka sprzedawana bez recepty) i popijałam sobie kilka razy dziennie. POMOGŁO! Na potwierdzenie tego, iż to nerwy "odcięłam się" od źródła które nerwy wywołuje. Wzięłam tydzień urlopu i jestem jak nowo narodzona. Niestety, w walce z "gulą" konieczne jest pozytywne myślenie i odrobina spokoju, zwolnienie tempa,może odpuszczenie sobie pewnych spraw, etc. Życzę powodzenia! Myślę, że można stosować inne ziołowe specyfiki. np. Validol, ale tego sama nie próbowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BOJ Napisano Luty 28, 2010 Też mam problem z tzw.gulą ale u mnie dochodzą jeszcze nudności,czasami wydaje mi się że jak poruszę językiem to zwymiotuję,robi mi się słabo,-od dwóch lat leczę się na nerwicę-ale byc może to cos z żołądkiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yuka wwa 0 Napisano Marzec 1, 2010 Do BOJ Mnie to wygląda na chorobę refluksową. Proponuję naturalne leki uspakajające, kurację p. grzybiczą, minerały które alkalizują środowisko, probiotyk i należy zadbać o układ odpornościowy. Chętnie odpowiem na pytania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach