Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

Gość ***** perełka*****
Nie nie umarł zaraz zasypie was ogromem pytań :) żartowałam Nicky-------> nie miałam zamiaru na Ciebie naskakiwać po prostu pytałam z ciekawośći teraz już wszystko wiem i dziękuję pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perełka nie czułam sie jakbyś na mnie naskakiwała (chyba); masz pytania to wal. odpowiem póki mam chwile czasu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***** perełka*****
Tak sie właśnie zastanawiam , bo mam koleżankę która jest świadkiem jehowy , ma chłopaka który jest katolikiem no i on o tym wie ,że ona jest świadkową ale za bardzo sie na tej wierze nie zna ... poprosił ja o ręke ona sie zgodziła tylko ,ze wyznała mi ,że troche głupio postąpiła bo ona chce przejśc na wiare katolicką po to żeby za niego wyjśc ale nie ma ani chrztu , ani bierzmowania , ani komuni ..... i pewnie mogła by te wszystkie sakramenty spełnić ale troche sie wstydzi mając 21 lat iśc np do komuni albo do chrztu ....mogłabys coś poradzić w tej sprawie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradzić, ale co? jeżeli jest ŚJ a chce zmienić religie ze względu na chłopaka to hmmm. wiara to jest to w co JA wierze, nie moja rodzina. jeżeli jest ŚJ i chce zmienić zwoje wierzenia to znaczy że sie nim nie czuje a jedynie nazywa. bo nie moge tak z dnia na dzień uwierzyć że np. Bóg istnieje w 3 osobach, dusza cłowieka nie umiera po śmierci i tego typu rzeczy, bo nie mówie już o takich \"błachostkach\" jak to że zacznie obchodzić śwęta. jeżeli w coś naprawde wierze to nie zaczne nagle myśleć inaczej \"bo mój chłopak taki wierzy\". z drugiej strony, jeżeli ona uważa że to w religi katolickiej odnajdzie \"prawdę\" to czego tu sie wstydzić, ludzi? to nie ludzie są ważni w takiej kwestii ale Bóg. musi się więc zapytać, w co ona wierzy i gdzie tak naprawde chce być , bo nie ma sensu zmieniać wiary (ani ona na katolicka ani on na ŚJ) jeżeli naprawde w nią nie uwierzą. mam nadzieje że zrozumiez o co mi chodzi, bo troche to zagmatwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***** perełka*****
Dzięki dobrze ,że to ja nie mam takich problemów tylko moja koleżanka ale i tak się tym przejmuję bo ma dziewczyna rozterki i próbuje jej pomóc ... dzięki za radę i o dziwo wszystko zrozumiałam mimo że naprawde to była zakręcona odpowiedź :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perelko- nie ma w tym zadnego wstydu- moja kolezanka zostala ochrzczona w wieku 16 lat. Do bierzmowania szly ze mna kobiety 20-kilku letnie. Tylko ze chrztu nikt jej nie udzieli tak po prostu- musi przejsc wszesniej nauki katechumenalne. I potem mozna chyba z chrztem tak zalatwic, ze jest razem z komunia. No i bierzmowanie oczywiscie osobno. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę ostatnio spadł ten topik, a szkoda, bo śledzę go od bardzo dawna. Mam pytanie, bo czegoś nie mogę zrozumieć. Dlaczego Świadkowie Jehowy nie obchodzą urodzin i imienim? Co w tym złego, że człowiek ma jakiś własny dzień w roku, taki szczególny? Czy to żle cieszyć się, że przeżyliśmy kolejny rok naszego życia, darowanego nam przecież przez Boga? A Sylwestra? Czy to grzech cieszyć się z tego, że jeden rok się kończy, a zaczyna nowy, może lepszy i pomyślniejszy od starego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pury
Jestem zwolennikiem naukowej teori powstania zycia na ziemi... Porównujac jednak katolikow i Świadkow jehowy, jestem pelen podziwu dla tych drugich....nie widzialem katolika biegajacego od drzwi do drzwi chcącego mowic o Bogu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie pi ęknie
Natomiast ja nie podziwiam świadków jehowy. Co to za wyznanie , które nie szanuje innych poglądów i ludzi którzy wierzą w coś innego? Nigdy nie uwierzę ludziom którzy mówią " My jesteśmy dobrzy , a katolicy są źli" Świadkowie jehowy są nachalni i mówią tylko wyuczonymi na zebraniach frazesami. Dodatkowo jeśli wklucza ze zboru człowieka który jeszcze wczoraj był szumnie nazywany "bratem" to po wykluczeniu juz nie podadzą mu ręki i nie mogą się do niego odzywać. Gdzie wybaczenie? Zakłamanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pury
---niekoniecznie pi ęknie---> to dziwne ale nigdy nie trafilem na nachalnych..(..) katolicy nie wykluczaja nikogo (uklon w Twoja strone) za to rabią d..e takiej osobie przez pól roku dopoki nie znajdą sobie innej ofiary...czy to nie jest zaklamanie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yyy... dlaczego nie widzę wszystkiego co napisałam w moich postach? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie pięknie
Nie to żeby świadkowie jehowy dupy nie rąbali kiedy ty chcesz odejśc od nich!!! Przychodzą , cudują , pojedynczo , we dwóch ... jak już we trzech to szykuj się na "sąd" (cudzysłow niepotrzebny). Dwie bite godziny tłuką ci że raj ci zamkną itd. i wykluczą wspaniałomyślnie ze zboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"bo nie moge tak z dnia na dzień uwierzyć że np. Bóg istnieje w 3 osobach, dusza cłowieka nie umiera po śmierci i tego typu rzeczy\" eee... to Świadkowie Jechowy nie wierzą w nieśmiertelność duszy o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie pięknie
a dlaczego matki -śwadczoące o jehowie nie pozwalają podawać krwi swoim dzieciom , nawet jesli lekarz twierdzi że to jedyny ratunek , bo nigdy nie decydują o tym same!!!! zawsze pojawia się brat-starszty który przekona że lepiej nie,... że jehowa kazał się powstrzymywać od krwi, przeczyta to z biblii przed sala operacyjną a jak nie to poda własciwy werset.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świadkowie Jehowy nie wierzą, że Bóg jest w trzech osobach, że dusza ludzka jest nieśmiertelna, że Bóg nakazał powstrzymywanie się od krwi, bo takie są ich zasady wiary i można z tym dyskutować i przekonywać, że jest inaczej. Tylko trzeba mieć z kim dyskutować, a teraz już chyba nie ma na tym topiku żadnego Świadka Jehowy, więc dyskusja jest trochę jednostronna. Mam nadzieję, że powrócą tu --Nicky1-- i -- Anna1982--, które wcześniej tu wiele rzeczy wyjaśniały, a może pojawi się jeszcze ktoś inny? A tak do wszystkich innych -- Jehowa to imię Boga używane przez Świadków (czy słusznie, to inna rzecz) i jako takie powinno być pisane wielką literą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś dosłownie na chwilkę. Mam za sobą anginę i jeszcze dobrze z niej nie wyszłam dlatego mnie nie było. Imię boże jest zapisane wyłącznie spółgłoskami: JHWH dlatego ponieważ w języku hebrajskim nie ma samogłosek pisanych. Formy JaHWeH lub JeHoWaH są poprawne wystarczy użyć odpowiedniej samogłoski. Nie jest to imię przez nas przeinaczone. Co do powyższych pytań i zarzutów proponuję poczytać parę stron wstecz, bo wszystko to było już tu wyjaśniane. Do napisania w tygodniu. Mam masę zaległości w pracy po tygodniowym chorobowym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anno miło, że jesteś. mam nadzieję, że i inni powrócą na ten topik po tej kilkudniowej przerwie. To co pisałam w swoim powyższym poście to nie pytania, ani zarzuty do Ciebie, bo ja śledzę ten topik od dawna, napisałam to dla tych, którzy dzisiaj się tu wpisali, bo oni są tu chyba nowi. Moje pytania są wpisane trochę wcześniej ( o 12.02) i dotyczą urodzin, imienin i Sylwestra. Na te pytania chyba konkretnych odpowiedzi nie było, a ja tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowana cala sytuacja
Jak zwylke SJ nie moga na m odpowiedziec na pytania bo cos tam... Zawsze tak jest, ciekawe czemu?Moze nie potrafia nam tego wytlumaczyc.Moze sami nie znaj odpowiedzi.Czy bycie chorym, praca az tak bardzo absorbuje ze nie mozna znalezc 5 min na wytlumaczenie kwestii ktore sa przeciez dla nich oczywiste, w ktore wierza?A moze musza najpierw dopwiedziec sie jak odpowaiadac na nasze pytania. Nie chce nikogo atakowac, ale zawsze macie jakies wykrety.Nie licze juz na odopwiedz na moje wczesniejsze pytania,po prostu mnie zignorowalyscie, lub nie wiedzialyscie jak na nie odpowiedziec. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, nie chce aby moja wypowiedz zabrzmiala jak zarzut, ale jedynie mam pytanie, czy ten cytat poniżej nie swiadczy o tym, ze wypowiedz ta jest w pewnym sensie niekonsekwentna?, gdyz ja jako katoliczka moglabym dokladnie takimi samymi slowy powiedziec o kims, kto jest mojego wyznania, a zmienia wiare np. na Świadków Jehowy ? I jeszcze jedno, dlaczego Głosiciele ŚJ nie mowią o wierze ludziom, ktorzy nic nie wiedzą o Bogu, którzy nie wyznaja żadnej wiary? Dla mnie tez jest bardzo wazna moja wiara w Boga i nawet jesli kiedys okazalo by się, ze Bóg w imie którego staralam sie byc dobrym czlowiekiem, nie jest w trzech osobach, to co to zmienia ? Chyba celem wiary jest wlasnie uswiecanie siebie, czy ja sie myle :)? cytat: \" Nicky1 poradzić, ale co? jeżeli jest ŚJ a chce zmienić religie ze względu na chłopaka to hmmm. wiara to jest to w co JA wierze, nie moja rodzina. jeżeli jest ŚJ i chce zmienić zwoje wierzenia to znaczy że sie nim nie czuje a jedynie nazywa\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> poirytowana cała sytuacją - mnie wcale nie dziwiłoby gdyby faktycznie i Świadkowie Jehowy potrzebowali niekiedy trochę czasu na zastanowienie się, żeby odpowiedzieć na niektóre pytania. Z tego co pamiętam, to Anna1982 nie zmieniała wiary i jest Świadkiem od początku, tak jak i ja katoliczką. A ja sama, aby odpowiedzieć na niektóre pytania dotyczące mojej wiary muszę mieć czas na zastanowienie się. A to dlatego, że wiele rzeczy przyjmowałam tak, jak były mi podawane, nie zastanawiając się jakoś szczególnie nad nimi. ---> asia_2 - możesz jakoś bliżej określić tą niekonsekwencję w wypowiedzi Nicki1? Myślę, że sens wypowiedź jest jak najbardziej poprawny, bo tak możnaby powiedzieć o każdym, kto z takiego powodu decyduje się na zmianę wiary, nie ważne z jakiej na jaką. Wiara to cos więcej niż samo powiedzenie sobie : teraz będę wierzyć w to, a w to nie wierzę. Nie można wierzyć w coś na zawołanie. Nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezleli chodzi o urodziny i inne tego typu imprezy to juz tez byla o tym mowa... Ja tego tez nie rozumiem... No ale sa roznice w religiach, ktorych nigdy nie pojme ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj i Ty ---> Krwawa_Orlico Wiem, że było o imprezach u Świadków Jehowy, ale było chyba tylko tyle, że nie obchodzą, ale mnie interesuje dlaczego. Co widzą w nich takiego złego? Skoro tak kierują się tym co jest w Biblii, to czy może ten ich zakaz też wypływa bezpośrednio z Biblii? Czy można to jakoś wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... ten zakaz wynika z Biblii... bo Jezuz nie obchodzi, a po za tym , bo jest kilka obrazkow z czyichs urodzin jak sie nieciekawie koncza (szczerze mowiac nie pamietam dokladnie... i nie powiem Ci ten na ktore to stronie bylo). W kazym razie taki powod... Ale obchodza rocznice zawarcia malzenstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowana cala sytuacja
Bicie piany i wykrety, nikt ni ustosunkowal sie do mioch pytan i myske ze nie jestem jedyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, zainteresowal mnie ten temat i postanowilam sie wypowiedziec, niestety nieprzeczytalam wszystkich wypowiedzi.. bobym chyba spedzila tutaj pol nocy, ale spora czesc zostala przeczytana przezemnie :) chciala bym przytoczyc przyklad chlopaka ktory chodzil ze mna do LO. jest on ŚJ .. ogolnie na samym poczatku dal wszystkim odczuc, ze ejst inny i hmm.. lepszy?! ale nie zostal odrzucony przez klase, nic w tym rodzaju, wszyscy go normalnie traktowali itd. wszyscy nauczycuele wiedzieli o tym ze jest ŚJ, bo w taki czy inny sposob dal im o tym d ozrozumienia.. i tu pierwsza \"zabawna sytuacja\". . no bo jechowy nie oszukuje, prawda?! oszustwo=sciaganie on to robil bardzo czesto, ale nauczyciele nawet nie smieli go sprawdzic, albo czego kolwiek powiedziec, nikt go o to nie posadzal... jak w 1 klasie mial zostac gospodarzem klasy (wybrala go wychowawczyni, bo doszla do wniosku ze jest odpowiedzialny itd) to powiedzial ze.. wiara mu na to nie pozwala... ale juz w 2 klasie byl gospodarzem (do czego sam sie przyznal, odpowiadaly mu z tego profity ). na samym poczatku chodzil ubrany na czarno i na szaro ( nasza wychowawczyni pozniej nam powiedziala, ze to z powodu wiary (?!) i ze to ze pozniej zaczal nosic rowniez jasne ubrania, to tylko i wylacznie dlatego ze to wywalzyl u ojca). nie bral udzialu w imprezach szkolnych , w stylu \"dzien ziemi\" bo mu religia zabraniala.. kiedys tam, raczyl sie zgodzic zeby byc prowadzacym :/ z wielka laska i poswieceniem.. aha, czy to prawda, ze ŚW musza \"sluzyc \" innym, i musza wybierac w tym kierunku zawody?? bo ten kolega przez caly czas mowil ze chce isc na psychologie a wyladowal w jakiejs policealnej.. nasza wychowawczyni, ktora pozniej sie ypowiadala na ten temat (oczywiscie nie bylo go wtedy) mowila, ze nie wolno mu bylo isc na studia, tylko ze on musi byc jakims murazem, hydraulikiem albo kims takim... ogolnie to moje zdanie na jego temat jest takie, ze jest on falszywy, obludny i uwaza sie za jakiegos nadczlowieka... do tego jest cwany i umie wykozystac wsoja wiare do wlasnych celow. ale zeby nie bylo, znam innych ŚW i sa to normalnie ludzie, ktorzy normalnie zyja i zachowuja sie... aha, ja tez jeszcze nigdy nie zostalam zaczepiona przez kulturalnego ŚJ, ktory po \"nie dziekuje\" zostawia nie w spokoju, a jak raz wdalam sie z nimi w dyskusje jak bylam u babci, to nachodzili ja pozniej przez 4 tyg z rzedu... :/ bo zostawili swoje gazetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
moj kumpel jest SJ i studiuje prawo, ubiera sie normalnie, a nie w zadne ciemne kolory. Normalny chlopak, w zyciu bys nie powiedziala, ze czymkolwiek rozni sie od rowiesnikow, imprezuje, ma dziewczyne-katoliczke. Twoj kolega byl jakims zje.b.a.n.y.m przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! już myślałam że temat zmarł śmiercia naturalna. Czajka. nie obchodzimy takich uroczystości ze względu na ich pogańskie pochodzenie. ale szerzej wyjaśnie to jak będe miała neta w domu. aha zapomniałabym. w czwartek zakładaja mi neta :D, i nici z nauki ;). ale wracając do tematu. omówie go dokładniej później. prosze o cierpliwość. o naszych stosunkach do osób wykluczonych, też juz było. Niekoniecznie pięknie -> o tym jak to wygląda, gdy ktoś sam odchodzi od zboru wypowiadała sie osoba, która to przeszłą. cofnij sie troche i poczytaj bo to nie jest żadne cudowanie. \"Dwie bite godziny tłuką ci że raj ci zamkną itd. i wykluczą wspaniałomyślnie ze zboru.\" pozostawie bez komentarza. Jekson-> o nieśmiertelności duszy też było. dusza po śmierci umiera. ale jeżeli pozwolicie, to wróce do tego będąc w domowym zaciszu :) bo \"5 minut\" jak to ktoś powiedział to troche mało żeby łatwo i zrozumiale wytłumaczyć temat. poirytowana-> ty sie tk nie irytuj i powtórz swoje pytnia, cofnełam sie do poprzednich stron ale nic nie widze. Asia 2-> głosimy wszystkim, nie tylko osobom wierzącym. czy myślisz że zanim zapukam do drzwi, robie wywiad środowiskowy aby dowiedzieć sie czy ktoś jest katolikiem czy ateistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×