Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Jedrzej, co ty spac nie mozesz? Ja w pracy siedze :(

Więc zacznę od tego, że ŚJ, opierają się na Biblii, tylko na Biblii, w kazdej kwestii, sytuacji, problemie... Biblia to jedyna skarbnica mądrości, jaka istniała, czy istnieje. Są tam poruszane wszystkie tematy dotyczące zycia. Dla nas Biblia jest przewodnikiem w zyciu. Jezeli są podawane wersety (np. tu, na Forum), to logiczne, ze my się z tym, co jest napisane w Piśmie Świętym, zgadzany. Każdy werset mówi za siebie. Jeżeli pisze o krwi, żeby się powstrzymywać - tzn. jest to ogólne znaczenie dotyczące krwi, np. spozycie, przyjęcie...

Jeśli czytam - "powstrzymujcie się od krwi", więc rozumiem to ogólnie, żeby nie przyjmować, w jakiejkolwiek formie, krwi. W podanym wersecie, nikt nie mówi, ze transfuzja, to spożycie, jest tu mowa ogólnie o krwi.

domi---> Zostawie juz dyskusje o transfuzji z Tobo. Wiem jakie jest zdanie SJ. Nigdy tego nie zrozumiem, wiec wlasciwie wszelkie dyskusje na ten temat beda zwyklym biciem piany... ;) Ale co do aborcji... Nie zawsze ciaza jest wynikiem \"oddawania się rozpasaniu i rozpuście\". I co wtedy? A co wtedy, jesli okazuje sie, ze dziecko jest nieuleczalnie chore, kalekie, byc moze umrze zaraz po urodzeniu, a do tego zagraza zyciu matki, ktora w domu opiekuje sie trojka dzieci? Co wtedy? Nie dopuszczacie mozliwosci dokonania wyboru przez taka kobiete? Wlasciwie nie jest to kwestia zalezna od reloigii tylko ale ciekawa jestem stanowiska starszych w tej sprawie :) Bo niektore spolecznosci religijne dopuszczaja aborcje w takich przypadkach.

Każda ciąża powinna być świadoma, ponieważ jest to życie, człowiek. Nie można tak po prostu tego traktować, nie jest to błacha sprawa, trzeba wiedzieć, kiedy mozna oraz jak uważać i kiedy. Przez aborcję, nie dajemy zadnych szans nie narodzonemu jeszcze człowiekowi, życiu. Aborcja nie jest Jedynym rozwiązaniem problemu, można urodzić dziecko i dać do adopcjii. Istnieje wiele takich przypadków. My wierzymy w zmartwywstanie, zycie wieczne, ale jeśli ten czlowiek żył, nie w przypadku usunięcia ciąży, kiedy nie urodził się ten człowiek, jesli nie zył ..., wtedy zmartwychwstanie nie jest możliwe. Inna sprawa: Był taki przypadek - Kobieta, ktora nie poddala sie aborcji, chociaz lekarz mowił, ze nie ma szans na przezycie, ale ona urodzila i dziecko bylo zdrowe.

domi1_23 ---> Ja to wszystko rozumiem. To dla mnie jest jasne i oczywiste... Ale nie zgadzam sieze stwierdzeniem, ze wszystkie ciaze sa swiadome... Coz... niestety. Taki ten swiat teraz jest :(

Zaraz, zaraz... Jeszcze jedno... Wiec nienarodzone dziecko nie ma szans na zycie wieczne...?? Nie ma duszy? Znaczy sie, jedkam SJ zaprzeczaja jakoby rozwijajacy sie plod to bylo juz zycie...

jedkam = jednak :D (w pracy jestem... :P )

Do Krwawa_Orlica: Zuwaz, ze nie piszę, ze każda ciąża JEST PRZEMYŚLANA.. TYLKO POWNNA BYĆ PRZEMYŚLANA... dwie różnice

domi---> No wlasnie... Bo ja pytam o te drugie... Nie te kiedy jest tzw \"wpadka\" , a kobieta nie ma w planach dziecka... Nie o tym mowie... Chodzi mi o ekstremalne przypadki. Uwazam, ze wtedy kobieta powinna miec wybor (oczywiscie zgodnie z prawem polskim).

Do Krwawa_Orlica: Jest pewna kwestia, o której mnóstwo ludzi nie wie (bądź nie zna znaczenia), ta kwestia została podnieśiona przez Szatana w Ogrodzie Eden i w sysuacji z Hiobem. Niestety, ale Każdy człowiek, jest w tę kwestię uwikłany. Bóg dał ludziom wybór, nie postawił człowieka, po tej kwiestii, przed faktym dokonanym - Ty będziesz Mi słuzył, tylko dał wybór nam. Teraz powstaje pytanie, w zwiazku z tym, po której stonie się opowiemy: Boga, czy Szatana. Możemy zadecydować swoim zyciem. Właśnie znajdujemy sie w tym czasie, kiedy ta kwestia się toczy. Niestety, nie narodzony człowiek, nie moze zadecydować w tej sprawie. Przykro mi również, ale wiele rzeczy nie potrafię w prosty sposób, prostym językiem wyjaśnić (może dlatego, ze to wszystko jest dla mnie oczywiste). Ja nie jestem jeszcze ŚJ, może przypomnę, nawet jeszcze nie jestem Głosicielką.

domi1_23 ---> A jaka to kwestia...? Tak, to prawda Bog dal czlowiekowi wybor... No ale jak mowilam. Bardziej sie pytam o ta aborcje nie w aspekcie wiary (zapisow biblijnych), a tego co mowi na ten temat dana religia. Niektore dopuszczaja aborcje. Z Twoich slow wynika, ze SJ odrzucaja aborcje bez wzgledu na wszystko (kalectwo i nieuleczalne choroby dziecka, zycie matki itp). Wiec ten nienarodzony w koncu jest czlowiekiem, czy nie. Bo raz z Twoich slow wynika, ze nie, a raz ze tak :)

Do Krwawa_Orlica: Pierwsza w Ogrodzie Eden: że Bóg kłamie. A druga z Hiobem: że zaden człowiek nie będzie słuzył Bogu bez żadnych korzyści dla siebie. Co do tematu aborcji, jak pisałam, był przypadek, że kobieta, twierdzil tak lekarz, umrze, jak urodzi, natomiast ona postanowiła urodzić i nie umarła... Jeśli np. dziecko ma się urodzić kalekie albo z nieuleczalną chorobą, to najlepiej je usunąć, wiele osób radzi sobie z kalectwem, czy chorobami przewlekłymi i zyja, nie chcą umirać, pragną dalej zyc. Co robily kobiety, gdy nie było USG? Czy wogole warto doslownie wierzyć obecnie urzadzeniom, ktore moga sie mylić? Duga sytuacja: Kobieta zrobila USG i miala być dziewczynka, jakie zdziwienie było, gdy urodził sie chłopiec. To jest z autentycznych faktów, czy lekarz, nie może sie omylic zwlaszcza, zę obecnie wycina sie zdrowe organy. Nienarodzony jest oczywiście człowiekiem, natomiast nigdy nie miał szansy się urodzić, żyć na świecie i zadecydować w ważnej kwesti: czy jest po stronie Boga czy Szatana.

domi---> Kiedys nie bylo wielu rzeczy, nie tylko aparatow USG... Ja wolalabym sie nigdy nie urodzic jakbym miala byc nieuleczalnie chora i kaleka, a do tego calkiem nieswiadoma tego zycia :O A tak bywa... I wolalabym sie nie rodzic, jesli moja mama mialaby przez to ucierpiec :( Jakie zdrowe organy sie wycina? O_O \"Nienarodzony jest oczywiście człowiekiem, natomiast nigdy nie miał szansy się urodzić, żyć na świecie i zadecydować w ważnej kwesti: czy jest po stronie Boga czy Szatana.\" A co za tym idzie jest niewinny... A niewinnych nie skazuje sie na potepienie... Ciazy na nim jedynie grzech pierworodny, ktory jest eliminowany poprzez Chrzest Sw. u KK.

Jeszcze do Krwawa_Orlica: A decyzja po której stronie jesteś, dotyczy czego bardzo ważnego, życia wiecznego. Jak pisze w Piśmie Świętym Ewangelia wg. Jana 17:3, w Ewangeli wg. Mateusza 19:16, 17. Co należy robić, by dostapić życia wiecznego w raju na ziemi.

"Ja wolalabym sie nigdy nie urodzic jakbym miala byc nieuleczalnie chora i kaleka" - ja jestem nieuleczalnie chora, czasem ciężko zneść dzień, bo fatalnie się czuję, niestety, ale nigdy nie przerwałabym mojego zycia, tez nie byłam świadoma zycia z chorobą, musiałam ją poznać, "nauczyć się jej", nikt, zapadając na chorobę przewlekłą, nie jest tego świadomy, moja mama tez cierpi, choć ja chorobę nabyłam, ale to jest odczucie każdego indywidualnie, co by zrobił, czy jakby chciał... Kiedyś byl taki w telewizji przypadek mlodego mężczyzny, bylo to glośnie, zamiast chory organ, wycięłi mu zdrowy i umarł, wypowiadała się matka i płakała, gdyby wtedy się nie pomylili, żyłby. Nienarodzony, owszem, jest niewinny. Jest jeszczce jedna sytuacja: czy jego rodzice opowiedzieli się po stronie Prawdy. Niestety, to rodzice czasem skazują dziecko na śmierć, zagładę albo w prostrzych sprawach - na zły wybór, to ono ponosi ciężar decyzji rodziców, ponieważ nie decyduje samo o sobie. A czy śmierć noworodka w lonie matki, tzn, aborcja, to nie skazywanie na potepienie? Właśnie, nie mozna nawet ich ochrzcić. Czy nie lepiej urodzić dziecko, ochrzcić i niech wtedy spokojnie umrze? Mozna im zastosować prawo wyboru, ale jakie prawo ma nienarodzone dziecko?

"w raju na ziemi" tam jest napisane w "raju" dlaczego dodajesz solowo ziemia. Czyzbys tworzyla wlasna biblie?

W Kaznodziei 1:4, pisze, ze ziemia będzie trwała zawsze, w Izajasza 45:18 pisze, ze Bóg ziemi nie stworzył po prostu na nic, ukształtował ja po to, żeby była zamieszkana, w Daniela 2:44 pisze o Królestwie Bożym, w Objawieniu 21:3, 4 jest napisane, jaki dobrodziejstwa będą pod panowaniem tego Królestwa, w Psalmie 37:9, 11, 29 oraz Mateusza 5:5 jest napisane, kto posiądzie ziemię i na jak długo, czy tylko na chwilę.

domi---> Ale jak to po ktorej stronie jestem? Bo nie bardzo rozumiem... Nie mam przy sobie Biblii, ani w domu (w szkole mi niestety rabneli, heh...) wiec nie sprawdze co tam dokladnie jest napisana. Ale sama tez czuje co powinnam robic by zaluzyc na zbawienie... Moim zdaniem zalezy to od religii, ktora sie wyznaje. Trzeba (ogolnie mowiac) byc dobrym :) Wspolczuje Ci choroby i zreszta wszystkim w podobnej sytuacji... Mi chodzilo o taka chorobe, w ktorej nie jest sie swiadomym zycia (prawie)... jakby czlowiek mial zyc jak warzywko to lepiej chyba, zeby szybciej mogl byc na tamtym swiecie... :( Juz nie schodzmy na temat samobostwa... nie o to mi sie rozchodzi. Aaaa! Takie wycinanie ogranow!!! To akurat niestety ale czesto sie zdarza :( Pomylki lekarzy kryje ziemia... Ale chyba nienarodzone dziecko nie moze odpowiadac za bledy i grzechy rodzicow (czy po stronie Prawdy, to masz na mysli ze Ci rodzice nie sa SJ?), juz wystarczy, ze obciazone jest grzechem pierworodnym ;)

ziemia jest zamieszkana , i wcale nie chce z Toba wchodzic w zadne dyskusje gdyz zdazylam poznac troche SJ i wiem ze rozmowa z nimi to "walka z wiatrakami" Poprawilam Cie tylko iz fragment ktory zacytowalas nie brzmi tak naprawde. Zacytuj fragment poprawiee jezeli juz tak lubisz cytowac. Ktos kiedys przytoczyl fragment apokalipsy gdzie bedzie raj, ty nieporafilas sie do tego ustosunkowac tylko znow zalewalas innymi fragmaentami wyrwanymi z kontekstow. Kochana przetwarzaj w myslach co czyzta nie wal lawina cytatow. A jezeli juz to tak jak jest napisane ale nie w bibli SJ.

na samym poczatku powinno byc "alez ziemia jest zamieszkana, ale na jak dlugo nie wiadomo"

Domi a co powiesz o tym co napisane w Mateuszy 5:8.

Biblia jest Święta, pochodzi od Boga, ale w pewnym sensie jest tez Książką, w związku z tym trzeba dodać pewne fakty, z różnych części Biblii, by powstała całość, tak jak czytamy książkę. Do tego, są Księgi w Biblii, w których tematy się powtarzają, nie jest to opowieść, jest spisana Księgami, więc tematy mogą się powtarzać, biblia nie jest spisana tematycznie, najpierw omawiając jeden temat (sprawę), później przechodząc do innego, można zauważyć, że jeden (wybrany) temat, przewija się przez cała Biblię.

Mateusz 5:3

no wlasniue Kochana Domi tylko dlaczego Wy dodajecie sobie tak jak chcecie, jedno traktujecie symboicznie a inne nie. Gdzie w tym jest scislosc i pewna konsekwencja jak to pisalam chyba AGA

no wlasniue Kochana Domi tylko dlaczego Wy dodajecie sobie tak jak chcecie, jedno traktujecie symboicznie a inne nie. Gdzie w tym jest scislosc i pewna konsekwencja jak to pisalam chyba AGA

Otóż są dwie jakby grupy: ci co mają iść do nieba i Wielka Rzesza osób, które będą mieszkać na ziemi, juz to tu pisałam. To dlaczego w tych wersetach, które podałam pisze o zamieszkanej ziemi. Werset, który ty podałaś, mówi o 144.000 osób, które mają nadzieję niebiańską.

a tak apropo Domi w Objawieniu 21:3,4 nie wyczytalam nic swaidczacego by raj mial byc na ziemi.

Do Krwawa_Orlica: Dziecko odpowiada za błędy rodziców, ponieważ to rodzić jest odpwiedziałny za nie, jakby nie decyduje samo za siebie.

Jeszcze do Krwawa_Orlica: Rodzice są odpowiedzialni za dzieci.