Jak można żyć z mężczyzną stale zdradzajacym???

Dla mnie to jest po prostu dziwne i niezrozumiałe jak można z czymś takim żyć. Z kimś takim żyć? Ja szybciej popełniłabym samobójstwo niż żyła ze świadomością, że on wraca do mnie od innej kobiety.

Popełniłabyś samobójstwo - ty idiotko samolubna.

I co? Inna by powiedziala - jestem załamana jej głupotą, bo zabiła sie z powodu faceta. A przeciez ty nie jestes głupia, bo masz 2 fakultety. Widzisz, jak to łatwo oceniac innych?

Pomysl, ze dla innych moze byc dziwne i niezrozumiale zycie z kims, kogo sie nie kocha tylko lubi i szanuje. Niech kazdy zyje tak, jak chce, a innym nic do tego. Zycie nie jest pasmem latwych wyborow tylko trudnych i skomplikowanych. I czasem plata niezle figle.

Napisałam, ze wolałabym, nie że popełniłabym!!!! Bo ja w tym przypadku ODCHODZĘ! Pisze to po raz chyba piąty. Kończę ten głupi atak na moją osobę, tolerancyjne koleżanki.

A na marginesie. Chciałabym by każda zarzekajaca się, że kocha swojego faceta czuła do niego tyle co ja do swojego. Każdy ma swoją definicję miłości. I może są różne rodzaje miłości. Ja byłam raz zakochana niesamowicie. Dlatego to co jest mniej namiętne ja nazywam przyjaźnią, szacunkiem itp.. nie miłością.

a gdyby tak odebrać Ci te fakultety, rodzinę, wrzucić w sytuację matki niewykształconej w małym miasteczku z 3 dzieci w tym 1 poważnie chorym i zdradzającym mężem? Będąc świadoma zdrad też szybciej popełniłabyś samobójstwo? I co dalej się dziwisz niektórym kobietą?

"Każdy ma swoją definicję miłości" jak to ładnie ujełaś, tylko czemu nie stosujesz się sama do swoich wypowiedzi?

Poczytaj wszystko co napisałam, ok? O tym też pisałam.

Spać z kimś z szacunku i przyjażni, bardzo to moralne jest. A ilu jeszcze masz znajomych, których szanujesz.? Ilu przyjaciół ? Atak na ciebie ? Kto założył topik i wystrzelił z armaty ? A teraz co ? Napisz więc, czemu warto sypiać z kimś z przyjaźni, bo ja nie wiem. Wytłumacz .

A teraz taka mała wyklejanka: Wręcz wydaje mu się, że go ciągle podejrzewam o zdradę. A ja wiem, że on tego nigdy nie zrobi, ale nie chcę by on wiedział. Zresztą nie byłby zachwycony gdyby wiedział czemu jestem tego pewna. Jestem z nim z przyzwyczajenia i dlatego, ze go lubię. Poza tym jak już napisałam nie wierzę, że spotkam drugiego porządnego faceta. A na marginesie. Chciałabym by każda zarzekajaca się, że kocha swojego faceta czuła do niego tyle co ja do swojego. Nie dziękuje. fee

Załamana głupotą kobiet - pożyjemy, zobaczymy, za 5 może 10 lat co będziesz pisać, bo na razie piszesz jak "podlotek" wychowany na Ani z Zielonego wzgórza. Brak Ci "prawdziwego" życia, za mało przeżyłoś, doświdczyłać aby oceniać. Zresztą, nikt nie ma prawa oceniać. "Nie sądź bo i Ciebie sądzić będą" Zastanów się lepiej co spychasz do swojej podświadomości, ziejąc taka nienawiścią do zdradzanych. Przed czym uciekasz? Czy Twoja mama była zdradzana? i starciłaś do niej przez to szacunek. Co Cię obchodzą te zdradzone, i w Twoich oczach bez szacunku dla siebie kobiety?? że tyle czasu i energii im poświęcasz. Zajmij się SOBĄ i daj żyć innym tak jak chcą. Ulepszej, zmieniaj SIEBIE

nie wazne kto jest glupi ...tylko kto nie poparł jeszcze wniosku Brylińskiego

do dobrej rady myślę, że Ania z Zielonego Wzgórza nie jest przyczyną . Raczej facet którego " kochała " nie zostawił dla niej żony. I za to nienawidzi zdradzanych żon.

Na jednym z topików o zdardach czy o dzieciach z drugiego związku jest dziewczyna o niku Kalika. Poczytaj sobie, co ona ma do powiedzenia, bo głupota jest ostatnią rzeczą, którą jej można zarzucić. Może czegos się od niej nauczysz.

czyli Kwiatku. Ty chyba jesteś masochistka jesteś, lubisz jak ci wszyscy wykazują niedojrzałość, niekonsekwencje, prymitywizm, naiwność i niczym nieuzasadnioną wyższość. Ty naprawdę udaj się do lekarza, bo się dziewczyno wykończysz z tych emocji.

do \"załamanej głupotą kobiet\" Wiesz co?, a ja jestem załamana Twoja głupotą, nonszalancją, i krytyką w stosunku do innych kobiet. Piszesz:\" A osiągnęłam to tylko własną pracą. Nie pomagał mi ani żaden facet, ani rodzice. Bo studiowałam i pracowałam na siebie i naukę. Znam swoją wartość i wiem, że dam sobie radę bez faceta. Bo wtedy gdy Wy polowałyście ja coś osiągałam. Mianowicie niezależność. By nigdy w przyszłości nie tłumaczyć się przed sobą lub kimś czemu jestem z nic nie wartym gnojkiem\" Brawo, brawo, że to wszystko osiagnęłaś, ale nie powiesz, iż dzięki sprzyjajacym okolicznosciom osiagnęłaś to i owo. . Nie winikam dokładnie ilu facetów podczas \"osiagania tego i owego p[rzeleciałas\' to tylko wiesz ty!. Ja na twoim miejscu nie chwalilabym się podstarzałym cierpiącym na uwiąd starczy 50-letnim chłopem. Chyba nie znasz przysłowia, że \" gdy czterdziestka mija -worek dłuższy od kija\"lub\" gdy na karku kopa, to nie ma chłopa\" Moim zdaniem były w Twoim życiu zachwiane relacje z wełasnym ojcem, że wzięłaś sobie starca za partnera życiowego i się tym jeszcze chełpisz! Pozatym nie tylko ty w życiu coś osiagnęłaś!; nie uważaj wszystkich kobiet bedących na forum kafeterii za prymitywne i bez ambicji ! Z twojego tonu tak wynoszę, pełną pogardę, weź kobieto zastanów się raczej nad sobą i swoim życiem, czemu gnojenie innych sprawia ci taka wielką satyswakcję, czy to nie wynika z kompleksów?

miało być - jakaś masochistka jesteś " Nie lekceważ mojej rady, to nie jest złośliwość, ty naprawdę potrzebujesz pomocy fachowca.

madrą radę dała ci - 13697141 postaraj sie życ własnym życiem i zostaw w spokoju te zdradzane kobiety. Problem zdradzanych kobiet nie tkwi w tym, że są zdradzane i muszą żyć z niegodnym ich facetem, tylko problem tkwi w facecie. Biorąc aspekt sexuologiczny- \"zdrada\",\"sexoholozm\" podobnie jak inne nałogi-\"narkomania\", \"nikotynizm\",\"alkoholizm\" są leczone i odpowiedni specjalisci zajmuja się tym, tak więc takiemu facetowi niezbędna jest pomoc specjalisty. Kobiety jako partnerki powinnaś wiec zostawić w świętym spokoju!!!!

Potrzebuje fachowca? Bo nie podoba mi się nieszanowanie kobiet i ich tolerancja wobec tego faktu? Spaczone to społeczeństwo. Zero moralności, zasad. Kobieta-Polka-cierpiętnica. Oto obraz. W sumie nie ma czego szanować. Same sobie zasłużyłeście na taki los. P.S. nigdy nie byłam w związku z żonatym lub zajętym. W mojej rodzinie zdrad nie było i rodzice tak samo ich nie tolerują jak ja. Uważają, że małżeństwo to rzecz święta, ale zdrada upoważnia do odejścia.

Jakie kobiety partnerki? Piszesz mi, że są z chorym człowiekiem, próbują go ratować? Jakie wspaniałomyślne. Tylko, że wcześniej napisałyście, że są bo albo kasy nie mają, albo boją się być same. Egoistki.

Jakie kobiety partnerki? Piszesz mi, że są z chorym człowiekiem, próbują go ratować? Jakie wspaniałomyślne. Tylko, że wcześniej napisałyście, że są bo albo kasy nie mają, albo boją się być same. Do tej pory nigdy bym nie weszła w czyiś zwiazek, ale czytając Wasze wypowiedzi teraz nie miałabym żadnych skrupułów. Oczywiście jakbym była sama. Bo znowu zaczniecie mnie atakować, że mam kogoś, a...

to wiesz co z twoich wypowiewdzi wynika, ze najlepiej te kobiety spalic na stosie!!! Ejze, tylko taka załamana do władzy dopuscic, to by piękny los zgotowała zdradzonym kobietom. Ukarałaby je za to, że są zdradzane i że się na to godzą!!!!

Załamana głupotą kobiet - a co Ty się tak uwzięłaś? Pół dnia już tu dziś siedzisz i oczerniasz biedne kobiety... Podbudować się chyba chcesz i tyle :P

A gdzie ty tu widziałaś przyzwolenie na zdrady?

Może niedobrze mi się zrobiło jak zobaczyłam znajomą rozmawiającą z tą 16-latką. Traktuje ją prawie jak kumpelę, jej syn się z nią bawi, a ona sypia z jej mężem. Nie mogę na to patrzeć, ani o tym powiedzieć. Bo po co? Jej mąż już nieraz ją zdradził, ona o tym wie i dalej z nim jest. To jeden z przykładów, a widze ich mnóstwo i mam już dość. Niech inni tolerują to, że ja nie mam ochoty na coś takiego patrzeć! A nie mogę wiecznie z zamkniętymi oczami chodzić.

do załamanej to czemu nie powiesz tej kobiecie z kim sypie jej małżonek, skoro o tym wiesz? Lojalność nakazuje, czemu z tym żyjesz, choć nie chcesz życ z tą świadomością? Niech ona z tym coś z robi, a swoja droga za wykorzystywanie nieletnich grozi facetowi więzienie!!!

sypiaj więc dalej z przyjaźni, dawaj z szacunku i nie zaglądaj ludziom w okna, nie podglądaj przez dziurkę od klucza. Nie rób za jedyną sprawiedliwą, bo to śmieszne jest. Zrób sobie trzeci fakultet, w niczym ci to co prawda nie pomoże, ale będziesz miała zajęcie. Aha, może uda ci się i urodzisz chłopca. I tematu nie będzie.

Wiesz co, ja się naprawde dziwie, jak ty skończyłaś te fakultety- no chyba że wszyscy byli twoimi "przyjaciółmi". A może nie jesteś tak głupia tylko się dziś nudzisz i postanowiłaś zabawić się w idiotke i powkurwiać ludzi? Nie wiem wśród jakich ludzi się obracasz, ale może nie wrzucaj wszystkich do tego samego worka? Nieznalazłam na tym topiku przyzwolenia na zdradzanie, ale w niektórych przypadkach na pozostanie w związku w którym jest się zdradzanym. Widzisz różnice? To, że twojej znajomej nie przeszkadza że mąż się kurwi z małolatami jest chore. Powinna się leczyć, no chyba że o tym nie wie. Wtedy: jakbyś jeszcze nie zauważyła są sytuacje w których nie inf. się żony że jest zdradzana, ale są i takie jak twojej znajomej – a jeśli jej to nie rusza to jest nienormalna. do Lorelai niestety z tego co wiem prokurator grozi właśnie do 16 roku. Nie wiem czy 16 się kwalifikuje czy nie. Co nie zmienia faktu że jest to chore.

Skoro to taki głupi topik to po co go czytasz? Chcesz usłyszeć od podobnych do Ciebie, ze dobrze robisz siedząc z facetem, który Cię zdradza? A siedzenie z kimś kto notorycznie chodiz na boki jest przyzwoleniem!