Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Gość piastka
Czy pamiętaci e kto pisał o plamieniu przd okresem.Mam plamienie od 10 dnia podwyższonej teperatury. Dzisiaj po 3 dniach plamień mam już normalną @. Ale teraz pytanie od kiedy liczyć nowy cykl? I czy te plamienia tak już zostaną, czy to z czasem przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cykl zawsze liczysz od 1go dnia miesiączki, plamienie zaliczasz do sarego cyklu.Plamienie może wskazywać na niedomoge ciałka żółtego,warto zbadać poziom progesteronu w 7 dpo. Jeśliwyjdzie niski - przedyskutować z ginem ew. możliwości iradziłabym zacząć od naturalnych, czyli magnez + wit B6 lub Castagnus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
Zdrowych Spokojnych Radosnych i Dostatnich Świąt!!! Pozdrawiam wszyskie Was serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :-). Wpadłam powiedzieć, że jak dotąd jestem bardzo zadowolona z metody naturalnej. Cieszę się, że przeszliśmy na nia, a najbardziej to cieszy się moj narzeczony, że w pewne dni możemy szaleć na całego ;-). Na pozostałe zostaje gumka :-). Ale najważniejsze, że już się nie truję tabletkami. Pozdrawiam was ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipp
hej, powiem wam ze mierze tempke 3 cykle i obserwuje śluz ale nie jestem do końca przekonana o skutecznosci tej metody... wspolzyc będziemy dopiero za 4 m-ce, po ślubie ale nawet wtedy boję się że pomyle się w obliczeniach i zajde w ciąże, narazie nie mam pracy i nie moge sobie na to pozwolic. Szczegolnie jesli chodzi o okres przedowulacyjny. Moja owulacja jest kolo 20 dc, a śluz pojawia mi sie juz 9 dc i co? Mam przez pół miesiąca nie wspolzyc z mężem? bu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka ADAM____AREK
kochani prosze pomóżcie mi mój cykl trwa ok33 dni ostatnio miałam okres 5 kwietnia i trwał on 6 dni prosze powiedzcie mi kiedy mam najbardziej dni płodne. Ale najbardziej mnie zastanawia dlaczego cały czas moja temperatura to min. 36.8 st.C piszcie do mnie na mój adres anna154@onet.eu PROSZE WAS POMÓŻCIE MI!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, z chęcią dołączę do klubu NPR. Mam już 1 dziecko (6lat) i kolejna ciąża wisi w powietrzu:) Zanim jednak w nią zajdę chcę wypróbować skuteczność NPR. Zaczęłam mierzyć temperaturkę i uważnie przygladać sie śluzowi. Jak do tej pory jestem bardzo zadowolona i mam pewność, że jestem płodną kobietą, bo cykle mam owulacyjne co widać gołym okiem na moich wykresach. Metoda warta polecenia ale wówczas, gdy ciąża nie będzie tragedią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodzę się. Prawidłowa analiza pozwala w 100% uniknąć niechcianej ciąży. Jeśli jednak ktoś decyduje się na ryzyko w niepłodności przedowulacyjnej - to juz nie jest kwestia zaakceptowania możliwości poczęcia i wwadliwości NPR - a wyłącznie ryzyko na własną odpowiedzialność.Każda metoda NPR przestrzega przed współżyciem przy niepodności przedowulacyjnej.Jeśli ktoś nie chce dziecka i przestrzega zasad - to nie ma siły, w ciążę nie zajdzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neska25
Jak najbardziej zgadzam się z moją przedmówczynią-stosujemy ta metodę od ok.7 cykli z powodzeniem:) Z tym, że rzeczywiście unikamy współżycia w fazie niepłodności przedowulacyjnej, która jak w słusznie fachowo określana jest w literaturze jako niepłodność wzglęna a nie jako bezwzględna (po owulacji)-gdzie rzeczywiście nie ma szans na poczęcie z przyczyn czysto biologicznych. Njaważniejsza jest przy tej metodzie wtrwałość w dokonywaniu pomiarów, konsekwencja, bezwzględne stosowanie się do zasad tej metody, unikanie polegania na sobie, nie współżycie w okresie płodnym-gdy z pomiarów wynika ze taki własnie jest, a Z POWODZENIEM MOŻNA JĄ STOSOWAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia21
Natura,natura.... dlaczego się powstrzymywać? ja mam największa ochotę własnie kiedy moje jajeczko szaleje na wolnosci i co? mam rezygnować z uciech cielesnych??? planować sex i spać z terminarzem??? to jkaś kpina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak jest z Wami ,ale zawsze kiedy mam dni płodne mam ochotę. Kiedys stosowalam tabletki anty w tej chwili i przez szesc lat stosujemy stosunek przerwany a ostatni tydzien przed miesiaczka idziemy na całosc. Ta metoda nie zawiodła jak do tej pory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia21
do czasu ...nie zawiodło....umarłabym gdybym na dłuższą metę mój kochany żył w stresie i ja tez. zresztą o d zawsze wiadomo,że plemniki są w wydzielinie z penisa tuż przed ejakulacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz nie narzeka ,pozatym nie mogł patrzec jak sie męczę biorac tabsy . Nie moge brac tabletek,bolala mnie po nich glowa pozatym bylam ciagle nabuzowana i warczalam na swoich. Na kondomy mam alergie.Wiec chyba dla mojego faceta jestm najwazniejsza ja niz jego komfort i luksus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia21
to brzmi inaczej...oczwiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamcia - kazdy ma własne powody do stosowania NPR właśnie i nikt nikogo do tego nie zmusza - ty bierz co chcesz.Nie wszyscy moga stosować hormony i nie wszyscy chcą. Niektrzy podpierają się prezerwatywą w dni płodne - inni nie. Ich własny wybór.bydziubelka - to normalne, tak nas natura urządziła,by najbardziej nam się chciało waśnie wtedy, kiedy istnieje największa szansa na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metody naturalne
to nie jest antykoncepcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny! Mam do was pytanie (jest trochę nie na temat, ale moze się orientujecie). Ostatnio po seksie ciągle odczuwam dolegliwości związane z cewką moczową- piecze i ciągle mam uczucie, że chce mi się siusiu, a jak pójdę do toalety, to nie ma prawie nic. Zauważyłam, że pojawia się to po seksie. Poczytałam troszkę na ten temat: piję duze ilosci wody z cytryną, biorę witaminę C oraz tabletki z zurwina, ale mimo wszystko to ciagle wraca (od jakiś 3 tygodni). Czy mozna coś na to zaradzić domowymi sposobami? A jesli do lekarza, to do jakiego? do gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mexija miałam ten sam problem.Żurawinę biorę 1 x dziennie codziennie, dopiero wtedy przynosi efekty.Najwidoczniej masz zapalenie pęcherza + ew. zap. cewki moczowej. Musisz to wyleczyć, dopiero potem bierz się za żurawinę i wit. C. Odstaw wszystko do oniedziału, przemęcz się przez weekend i wybierz się w poniedziałekdo rodzinnego, tam dostaniesz skierowanie na badanie ogólne moczu i powinnaś równiż dostać na posiew moczu (jakby co - to się upomnij). Stwierdzą rodzaj bakterii i na tenj podstawe dostaniesz leki.Po odstawieniu leków - 1 tabletka żurawiny 1 x dziennie - jeśli problem pojawia się systematycznie co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NgL-ka----> na pewno do rodzinnego? Bo mi się wydaje, że z czymś takim do gina albo urologa jakiegoś czy co? Ale do urologa u mnie strasznie długo się czeka. A taki domowy, to też będzie wiedział co i jak? No i co myslisz, że da mi antybiotyk? Nie chciałabym go brać, bo generalnie jestem przeciwniczką antybiotyków. No i dlaczego to się pojawia po seksie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ngLKA:) Dziś RANO zrobiłam tescik ,po 3 minutach dojrzałam słaba kreseczke w miescu gdzie test wskazuje ciąze. W pewnym momencie stwierdziłam ,ze nie jestem ,co tam taka słaba kreseczka ,ale wczytałam sie w instrukcje i bingo. Pisze ,ze nawet słaba w tym polu oznacza ciąze. sAMA NIE WIEM co myslec ,jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie bądź w szoku, bo jesteś w ciąży. Serdecznie gratuluję!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mexi - do rodzinnego, do urologa co najwyżej ze skierowaniem od rodzinnego i to zazwyczaj kierują tam dopiero, gdy nie działają antybiotyki. To bardzo częsta przybadłość, w większości przypadków wystarczy furaginum, w niektórych treba dobierać antybiotyki do specyficznych bakterii - a w niektórych przypadkach pryczyny szuka się głebiej ale nigdy nie zaczyna się od badań szczegółowych, jeśi nie zostaną wykonane badania ogólne - czyli posiew moczu i badanie ogólne moczu.To, o czym piszesz zwane jest potocznie chorobą miesiąca miodowego - chodzi o częstotliwość współżycia, cewka jeststale podrażniana przez cudze bakterie, stąd problemy.A antybiotyk potrzebny jest, gdy nie działają naturalne sposoby, u Ciebie trwa to już 3 tygodnie, więc najwyższy czas się zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NgL-ka----> dzięki za info. Wiesz zdziwiłabym się, gdybym dopiero co zaczęła współżycie, ale my już się kochamy od paru lat i mniej więcej tak samo często, a te podrażnienia zaczęły się dopiero teraz. Sama nie wiem. I to jest tak, że pojawia się parę godziny po stosunku. Trwa jakiś dzień, dwa i znowu znika aż do następnego współżycia. Chyba jednak pójdę do tego rodzinnego, tak jak mówisz, bo zaczyna mnie to wkurzać. A te Furaginum co mówisz to nie antybiotyk z tego co wywnioskowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zaatakowało jak miałaś słabszą odporność? Różnie to bywa - podmywaj się póki co zaraz po stosunku. Pomaga.Furaginum to antybiotyk, ale wiesz, to nie jest tak, ewszystkie antybiotyki są be.Zarówno faszerowanie sie antybiotykami nadmiernie jak i unikanie ich bez względu na chorobę - jest złe.Antybiotyk czasem jest potrzebny - gdy organizm nie umie poradzić sobie z chorobą i gdy konsekwencje ew. przenoszenia mogą być przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak mnie znowu dopadnie po weekendzie, to pójdę w takim razie, bo ile można. Dzięki za radę :-). Spróbuję jeszcze z tym podmywaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ngl_ko-------> nie wiesz moze ile kosztują takie badania moczu? I czy jak będę miała skierowanie od lekarza rodzinnego, to też muszę za nie płacić, czy też NFZ pokrywa ten koszt? Pytam, bo choć po ostatnim współżyciu nie miałam tych dolegliwości (piłam dużo wody przed i po+ podmywanie po), to znowu mnie to dopadło i to już nie było raczej bezpośrednio spowodowane współżyciem. Podejrzewam zatem, że to jakieś zakażenie nie wiem E. Coli albo coś w tym stylu, dlatego muszę jednak iść do tego rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NFZ pokrywa zarówno badanie ogólne jak i posiew moczu (to dwa różne i oba powinnaś mieć wykonane) - pod warunkiem, że idziesz do lekarza \"publicznego\".Prywatne skierowanie nie jest refundowane i nie wiem ile kosztje badanie, ale coś mi świta jak gin mi mówił coś o 20 zł za jedno. Poszłam do ogólnego po skierowanie, żeby nie płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja chcę iść do ogólnego, nie prywatnego. Jednak słyszałam, ze lekarze niechetnie przepisują skierowanie na posiew, że trzeba się naprosić, żeby to dostać. Ciekawe czemu: co one takie drogie jest? Zobaczymy, co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio80
dziewczyny powiedzcie mi czy te metody naprawde dzialaja:) Chcielibysmy z narzeczona ich sprobowac, ale mi sie to wszystko lipne wydaje, a dziecka teraz nie chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×