Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dawać dawać nie przestawać

Zrzucamy brzuch..a potem resztę..

Polecane posty

Gość Lilia_1818
mam pytanie czy mozecie sczegolowo opisac co u was sie zmienia podczas tych cwiczen..... bo ja mam duze miesnie brzucha .. ale sa pod malymi walkami tlusczu i boje sie ze jak bede cwiczyc to bede miala za duze miesnie .... mam prosbe opiszcie to jaki byl prezd cwoczeniami a to co widzicie teraz ... tylko dokladnie prosze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc... mój brzuch jest pokryty tłuszczem, szczególnych oznak mięśni brak. Zmniejszył się obwód o kilka centymetrów - może ze 4. TRAGEDIA dziewczyny!!! Wczoraj nie ćwiczyłam - po raz pierwszy!!! Siostra w ostatniej chwili wyciągnęła mnie na dicho i nie zdążyłam, a potem spałam u niej i tak głupio mi było... A poza tym jakiś duży apetyt mam ostatnio... I zaraz moje 2 kilo wrócą... Buuuu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawać dawać nie przestawać
chyba zaczynam od dzis na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3MO
czesc,chciałam podzielic sie z wami moja rada.kiedys na innym topiku pisałam,ze jak dla mnie najlepszym sposobem na zrzucenie zbednych kilogramów/łacznie z płaskim brzuszkiem/okazało sie bieganie co dugi dzień z rana/jak miałam taka mozliwośc/.teraz ,wiadomo,zima,ciemno komu chciałoby sie biegac z rana???jak prawie kazdy chyba co roku zima przybierałam na wadze nawet do 5 kg/głowny powód-wzmozony apetyt/.nawet nie pomagały mi moje domowe ćwiczenia/musze dodac,że od zawsze ćwicze w domu,nie codziennie,ale te 3-4 razy w tygodniu to raczej zawsze,no chyba ,ze mnie totalne lenistwo ogarnie to robie sobie "wakacje"-do niczego sie nie zmuszam/.w tym roku wczesna jesienia kupilismy dziecią,sobie -pieska!słuchajcie,bomba,nadal mieszcze sie w moje najwęższe spodnie/36 rozm/,zwykle wciskałam sie w nie dopiero w lipcu.a to wszystko dzieki codziennym wieczornym/jak mam mozliwosc to przedpołudniowym/ spacerkiem z psiakiem/1-2 godz./,troche pobiegam,zawsze ide żwawym krokiem.mój małzonek zawsze na tym cierpi,bo on chciałby powolutku pospacerowac,no,ale to nie ze mną. teraz zniecierpliwościa czekam na wiosne,aby na nowa zaczać jogging,tym razem w doborowym towarzystwie-bokserek!. pozdrawiam,a więc ruch to podstawa.wtedy mozna nawet sobie pozwolic na cos słodkiego lub pyzy z miesem, he! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jak wlasciwie robicie cwiczenie 5? prosze o szczegolowy instruktaz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja! ja zrzuciłąm juz swój brzuszek- po 2 miesiącach intensywnego treningu. Mam zarysowane na nim pięknie wszystkie mięsnie- teraz wygląda po prostu super!!!! miło tak popatzrec na takie efekty w lustrze zwłaszcza ze tak długo nad nim pracowałam...ćwiczyłam, chodziłam troche na siłownie. Nigdy juz tego nie zaniedbam. Ćwicze juz dokładnie 7 miesięcy. Do 5 mies. cwiczyłam dzien w dzien...teraz juz tak co drugi. Ale efekty są zniewalające:-), schudłam 11 kg- z wagi 62 kg na 51.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierściuchowata- fajny nick;-) nie, nie korzystałąm z pomocy instruktora, byłam tam kilka razy, nie chodziłam az tak regularnie, sama dobierałam sobie cwiczenia. Dużo czytałam na temat cwiczen na wszystkie parie ciała wiec nie było trudno:-) Najwięcej pracowałam nad sobą w domu. A wy jak dajecie sobie rade? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dobrze się dzieje... Złapałam przeziębienie.. to będzie duże utrudnienie dla ćwiczeń!!! A jak u Was? Czemu się nie odzywacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz - ja nie bardzo mam sie czym chwalic - wprawdzie walcze codziennie (srednio godzine sie katuje ;) ) ale w brzuszkach stanelam na 10 powtorzeniach ... moze 12 zrobie (kiedys ;) ) ale do 24 nigdy nie dojde - nie ma szans :P teraz mam jeszcze nowy pomysl - kupie sobie hula hop - podobno tez na brzuszek dobrze robi ;) 3MO - ja pieska mam, spacerki codziennie ... ale moje cialo juz sie chyba do tego przyzwyczailo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawać dawac nie przestawać
ee no chiałam sobie zazcąc od początku, ale nie umiem....Trudno... Odpuszcze se mięśnie może jakaś dietka... Piłam sok FIT i triochę to dziwne ale serio po nim czyje sie syta.... Nie wiem może bede go pić i ćwiczyć...Psa mam ale mieszkam w domu więc on sobie biega po działce. Ale może go bede brać na spacery tylko nie wiem czy go utrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ćwiczę, mimo ze chora jestem. Ciężko idzie, ale do przodu. Ćwiczyć dziewczyny, nie poddawać się!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halooooo, moze mi ktoras wyjasnic, jak robic 5 cwiczenie z 6 weidera? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ćwiczę dalej. Ale oastatnio też sporo jem, więc efekty nie bardzo widać. Były imieniny mamy, wiec... ;( Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxmara35
hm .. moze i ja dołączę się do grona . Nie mam nadwagi ale brzuszek . pozostałośc po porodzie. Na razie hulam sobie na hulaj-hopie.. miłe z pozytecznym . Szczerze polecam tę zabawę z kółkiem . Tak ....wszystko by gralo gdyby nie te ciagatki w postaci .. az wstyd przyznać umilowania do złotego trunku. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola ola
yasmin mozesz powiedziec czy mialas takze jakas diete? ja wprawdzie robie 50 brzuszkow dziennie,ale dopiero od 2 dni :( ale nie moge poradzic sobie z dieta nie jestem glodna ale jem:( mowie sobie nie zjem tego ciastka, ale biegne do kuchni z mysla "aaa od jutra..." Dasz nam moze jakies rany na wytrwanie w cwiczeniach i postanowieniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciała chodzić na siłownię, ale: 1. Wstydzę się - koło mnie jest duży fitness club, ale chodzą tam same zgrabne laski i faceci - mięśniaki. 2. Nie mam motywacji - jak bym znalazła jakąś chętną, to było by mi łatwiej. Czasem fajnie jest się wypocić... A jeszcze gdyby się miało trenera, kóry nie patrzyłby na mnie z politowaniem... to by było super!!! No ale póki co, zostaje 6 Weidera - czy jak tam się ten ktoś nazywał... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie silka odpada bo kurcze nie mam z kim chodzic :P a co do tego ze w fitness klubach sa same szczuple laski.. one kiedys tez wygladaly jak ty ! a moge sie zalozyc ze jak kazda kobieta przesadzasz ze swoja waga i figure pewnie masz spoko ! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie... Mnie się to nie tyczy, ale wielkiego problemu z tego nie robię. Ważne, co w środku, a nie na zewnątrz. A Ci, co się interesują tylko tym, co na zewnątrz - nie interesują mnie. Więc nawet, gdybym była zajebistą laską - zajebiści kolesie nie byliby w kręgu mojego zainteresowania. Ja wolę normalnych, co przynajmniej w głowie mają poukładane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łapka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łapka....
i znowu nie wyszło kto mi pomoże !!!!! please!!! już tyle razy próbowałam buu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxmara35
łapka co ci nie pomoglo ??moze zmień sposób zywienia ??? poza tym czy warto tak sie katowac , wszak troszkę nadwagi to nie koniec świata :)) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! widze ze ostro bierzecie sie za siebie;-) ja nie miałam zadnej drakońskiej diety, absolutnie bym tego nie wytrzymała:-) ale zreygnowałam ze słodyczy, objadania sie na kolacje, zaczełam jesc po prostu mniej kalorycznie.....często ale mało. no i cwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc!!!!! ruch jest tu najwazniejszy. Polecam tez basen!!!! nic tak jak woda nie rzezbi ciała A kto tu mówi o wstydzeniu się? haloooooooo, mamy 21 wiek......kazddy czy to gruby, chydy , mały , wysoki, chodzi na siownie albo dlatego zeby schudnąć albo ze po prostu to kocha i robi to dla przyjemnosci!!! dziewczyny do roboty!!!:-)jesli wróce z pracy to podesle wam dzis wieczorem stronke inter z fajnymi cwiczeniami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×