Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawski Facet

Robicie to z przymusu czy z własnej ochoty?

Polecane posty

Gość Ciekawski Facet
Moze Cie to bardzo zdziwi albo weźmiesz mnie za jakiegoś ofiarę losu... ale NIE. Kręciło by mnie to na pewno! ale bez wachania odpowiedziałbym nie! Oczywiście mówię o sytuacji obecnej - czyli że mam kobietę którą kocham i to od niej oczekuję tylko takich propozycji. Czy zgodziłbym się na cos takiego gdybym nei miał kobiety?... hm nie odpowiem bo nie jestem w takiej sytuacji. a nie zdradziłbym swojej kobiety tylko dla jednej chwili... To co mam teraz zbyt wiele dla mnie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona39letnia
:-) Nie będę z Toba sie spierac czy zdolny jestes do zdrady,bo sam siebie znasz ,ale nie zarzekaj się :-) uczucia nic nie maja do zdrady:-0 mozna płomieniscie kochac i zdradzac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski Facet
Hm jakos miałem kilka okazji do zdrady... i nigdy nie skorzystałem... ale racja ... zarzekać się nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym co pisze Ciekawski.... jest dużo prawdy. Coś w tym jest. Ale Ona39... zadajesz trudne pytania (takie są najlepsze) - pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona39letnia
Hej!Nie nazwałambym tego pytaniami,tylko stwierdzeniami.Przeżyłam 39 lat,moze nie tak duzo,ale i nie mało:-) i znam życie.A intymna str.tego życia poznaję juz b.długo i wiem do czego My kobiety i Wy mężczyźni jesteśmy zdolni i Nikt nie przekona mnie,że miłośc do drugiej osoby wstrzymuje Nas od zdrady...To nie miłość,tylko strach,obawa przed tym ,że to moze sie wydac i stracimy nie samą osobę,ktora kochamy,tylko pewną stabilizacje zyciową...I ta zdrada wcale nie musi wyniknąć z braku seksu czy jakiegos innego czynnika w zwiazku,tylko tak ot po prostu ...Ogólnie ludzie jak i wekszosc zwierząt nie należa do monogamistów.Ktos moze zarzucic mi wymądrzanie się.Tylko ,ze ja wcale nie chce udawadniac ,ze ja mam racje ,nie Kto inny,tylko po prostu takie jest życie i nikt tego nie zmieni...Znam z autopsji...Och:-) odeszłam całkowicie od tematu lodzików:-) Zaciekawia mnie jedno...Na tym forum mało ludzi sie wypowiada,a na forum o seksie analnym jest mnóstwo postów i to szczególnie zachwalajacych tą forme seksu...Czyżby "lodzik" dla kobiet byłby czymś gorszym,odrazającym i nie przynoszącym zadowolenia.Czy anal seks jest bardziej popularny i lubiany?(ja sama nie lubie i nie uprawiam analu)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona39.... masz mnóstwo racji, to co piszesz to prawda. Ale nie mogę odmówić racji Ciekawskiemu.. Otóż uważam, że oral daje znacznie więcej przyjemności gdy jest uczucie między ludźmi. Anal czy oral? A po co wybierać. Raz jedno, raz drugie. Urozmaicać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urozmaicać jeśli ma się na to ochotę. Szanuję to, że nie wszyscy lubią każdy rodzaj pieszczot. Ja też na wszystko się nie zgadzam. Naprawdę potrzeba uczucia w łóżku i seks jest znacznie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona39letnia
lawroc!Owszem,masz rację,ze uczucie wzmacnia doznania seksualne,ale jezeli uczucia nie ma ,ale jest pożadanie,ochota i ktos lubi seks,to i z obcym będzie odlotowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona39letnia.... A zatem pełna zgoda!!! Myślę, że rozumiemy się doskonale. Moja Pani też się z tym zgadza. To najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwoląg
Do Ona 39-letnia: to własnie miłośc wstrzymuje nas od zdrady bo jesli sie kogoś kocha to sie go szanuje i chociazby z tego powodu takiego świnstwa sie nie robi bliskiej osobie. "Nikt nie przekona mnie ,że miłość do drugiej osoby wstrzymuje nas od zdrady...To nie miłośc lecz strach, obawa przed tym, że to może się wydać i stracimy nie samą osobę, która kochamy tylko pewną stabilizację zyciową" Zdrada jest jeśli nie ma miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski Facet
Dziwoląg wcale nie jesteś taki dziwny ;-) całkowicie się z Toba zgadzam Jak ktoś zdradza drugą osobę to jest to jedynie wyraz tego że ich tak naprawdę nic silnego i prawdziwego nie łączyło. I bardziej zależało tej zdradzającej osobie na własnej przyjemności niż na tej miłości do tej drugiej osoby Jezeli ktoś chce zdradzić bo nie dostaje tego czego chce. i niekoniecznie musi to być cos fizycznego.. to najlepiej by było się nie oszukiwać i znaleźć sobie taką osobę która to coś będzie dawała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwoląg
W życiu tak bywa że nie zawsze dostajemy to czego chcemy, ale najczęściej dostajemy to czego potrzebujemy...tylko czasem tego nie potrafimy rozpoznać i docenić... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię to chętnie, bardzo mnie to podnieca, kiedy widzę jak facet wije się z rozkoszy którą mu daje. Pierwszy raz zrobiłam to po pół roku znajomości, nie mogłam się jakoś przekonać. Nie wiem czy ci to coś da, ale ja zawsze miałam obsesję, że facet się nie umył. Teraz robię to chętnie, ale mam lepszy komfort psychiczny jednak gdy mam pewność, że mój facet właśnie wyszedł z pod prysznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię to chętnie, bardzo mnie to podnieca, kiedy widzę jak facet wije się z rozkoszy którą mu daje. Pierwszy raz zrobiłam to po pół roku znajomości, nie mogłam się jakoś przekonać. Nie wiem czy ci to coś da, ale ja zawsze miałam obsesję, że facet się nie umył. Teraz robię to chętnie, ale mam lepszy komfort psychiczny jednak gdy mam pewność, że mój facet właśnie wyszedł z pod prysznica. A i jeszcze jedno, mój pierwszy namawiał mnie od początku (ale nie pomogło mu to raczej w niczym), a ostatnio doprowadziło mnie do szału, że facet wogóle nie próbował mnie do tego nakłonić i zrobiłam to sama i to z większą satysfakcją niż dotychczas. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psotka76
Ona 39 letnia! Jestes niesamowita! zwaliło mnie z nóg po przeczytaniu Twoich wypowiedzi:0! Z grzeczności nie będę tego komentowac - proszę tylko powiedz, czy z takim podejściem udało Ci się stworzyć kochającą się Rodzinę: masz męża, dzieci ?! Bo przepraszam ale jakoś nie wydaję mi się to możliwe. Cieszę się że większość ( w tym panowie ) nie podzielają Twoich przekonań bo już się zaczęłam zastanawiać, że coś ze mną jest nie tak ! No właśnie ale od tematu odbiegliśmy - Ciekawski Facecie - czy jakieś postępy u Twojej Kobiety, udało Ci się naciągnąć Ją na szczerą rozmowę ? Pozdrawiam Wszystkich !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh
ja zrobilam po pol roku spotykania sie ( 18 lat wtedy mielismy) - po raz pioerwszy w zyciu:) zrobilam nie z wlasnej ochoty, ale dlatego ze on chcial:) nie powiedzial mi tego, tylko jak sie calowalismy kiedy ja bylam na nim zlapal mnie za ramiona i lecitko sciagnal w dol:) nie powiedzial wiec wprost tylko zasugerowal, ze by chcial, a ja podlapalam i zrobilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psotka76
hehehe - nie piszesz nic czy Ci się spodobało czy polubiłaś lodziki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za pierwsztym razem zanim doszło do normalnego stosunku:) musiałam się jakos zareklamować ;) a ogólnie im bardziej facet mnie kręci tym chętniej zabieram się za lodzika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski Facet
Jak na razie rozkoszuję się tylko sexem albo raczej aż sexem... Doceniam to co mam i jak na razie nie będę o nic prosił ani nalegał. Ja myślę ze to co chcę to już powiedziałem i nie ma tutaj juz nic do dodania.... Moze jak nie będę o tym myślał to nagle samo jakoś wyjdzie.... Moze to będzie prezent na gwiazkę ;-) pozdrawiam wszystkich i wesołych świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona39letnia
Psotka76...Mam męża,dziecko i jestesmy normlna rodziną...A co do postepowania mężczyzn,to na pewno mało ich znasz...rozpisałabym sie na ten temat ,ale nie mam zbytnio czasu...ŻYCZE WSZYSTKIM MIŁYCH ŚWIAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pamietam kiedy pierwszy raz zrobilam loda :D ale pamietam, ze zawsze robie to z przyjemnoscia, moze nie az taka zajebista fizyczna, ale cieszy i kreci mnie fakt ze sprawiam mojemu facetowi przyjemnosc, w sumie w pozycji 69 ja tez mam cos z tego i wtedy nabieram ochoty robic to bardziej namietnie :) Jak mialam 18 lat, to nie wyobrazalam sobie robic takich rzeczy..a teraz nie wyobrazam sobie nie robic tego, dodatkowo mile uczucie sprawia fakt, ze bylam pierwsza osoba ktora piescila tak swojego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
Odpowiadam :) : mozna powiedziec, ze w pewien sposob wzbraniam sie przed jego pieszczotami oralnymi, bo gdziestam gleboko w srodku boje sie, ze bedzie zadal ode mnie tego samego... To cos na ksztalt wyrzutow sumienia, poczucia, ze jestem egoistka, stawiajaca przed nim wymagania i nie dajaca nic od siebie. Na razie nie potrafie sie przemoc, to nie chodzi o to, ze przeszkadzaloby mi, gdybym napotykala jego wzrok, tylko swiadomosc ze on na mnie patrzy. W kazdym razie mam nadzieje, ze on nie idzie tokiem myslenia zblizonym do pani podpisujacej sie "Ona39letnia"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski Facet
Do "mam bardzo podobnie"... wybacz jezeli Cie urażę ale muszę to napisać... jezeli tak naprawdę chciałabyś mu zrobić przyjemność i sobie też a przeszkadzało by Ci ze On na Ciebie patrzy gdy mu robisz dobrze.... to po prostu zgasiłabyś światło, albo robiła mu to w takiej pozycji w której On by tego nie widział.... a najlepszym chyba rozwiązaniem jest pozycja 69 - wtedy naprawdę niewiele widać... a przyjemność jest obustronna... Czyli jakoś do mnie taki argument odnośnie patrzenia do mnie jakoś nie przemawia... - a raczej jest to dla mnie wykręt.. i jeszcze jedno: czy mozna szczerze kochać i myśleć w sposób: nie pozwolę sobie robić bo nie chcę aby On tego samego odemnie chciał? Jezeli jest sie z kimś jakis czas i sie tego kogoś zaczyna kochać szczerze to nie powinno byc wyrzutów sumienia.... ani też niechęci do pewnych rzeczy.... no ale wszystko mozna zaakceptować... czasami ze zgrzytem zębów ze szkoda że.... no ale cóż... ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
Wiesz co, ale to, że on moglby wtedy na mnie patrzec, nie jest jedynym ani najwazniejszym powodem. Ja po prostu odczuwam niechec do tej czynnosci, nie wiaze sie to ze wstretem w stosunku do partnera i z brakiem milosci tez nie, bo bardzo go kocham. Najbardziej sie boje tego, ze on moglby zmienic swoj stosunek do mnie po "fakcie" i to nie w sensie, ze poczulby, jak bardzo go kocham i chce mu to w taki sposob okazywac, tylko ze stracilby do mnie szacunek. Ja uwazam, ze sa inne sposoby na okazanie uczucia, zreszta na tym topiku pojawily sie glosy, ze mozna uprawiac seks oralny bez jakiegokolwiek zaangazowania uczuciowego. a co do tego, ze on jednak zaspokaja mnie oralnie: czuje sie nie w porzadku z tym, ze on lubi mi w ten sposob sprawiac przyjemnosc, a ja mam opory przed zrobieniem mu tego samego. Nie wiem, jak to wytlumaczyc, ale wiem, ze jemu dawanie mi przyjemnosci w ten sposob daje tez przyjemnosc, a dla mnie pieszczenie go oralnie nie byloby przyjemne, bo wiem, ze robilabym cos wbrew sobie. Dlatego martwie sie, ze wychodze na egoistke, skoro pozwalam sie piescic, a sama nie wykazuje zadnej checi do odwzajemnienia sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski Facet
A ja mysle ze jezeli On po tym jak zrobisz mu dobrze będzie Cie uważał za szmatę lub jakąś inną to znaczy ze jemu tylko na tym zalezało.... i nie jest Ciebie wart. I mysle ze lepiej aby sie to okazało np teraz niz za kilka lat... bo jezeli jemu tak bardzo na tym zalezy to kiedys i tak pewnie mu to zrobisz.... chociazby pod wpływem alkoholu... Jezeli tylko na tym polega Twój problem... albo AŻ na tym to tak naprawdę nie jesteś jego pewna... a to niedobrze... bardzo niedobrze.... Czy mozna kogos kochac i komus ufac, a jednoczesnie sie jego obawiac? I dlaczego wy Porządne Kobiety uwazacie ze jak zrobicie takie rzeczy ze swoimi facetami z ktorymi jestescie barrrdzo długo i zrobicie to z miłośći to MY Faceci którzy jestesmy z Wami z miłości do Was całych nie tylko ze względu na sex, to od razu po czymś takim zbruzgamy Was z błotem i okrzykniemy dziwkami... A gdzie jest to zaufanie do Nas deklarowane na każdym kroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski Facet
Czyli tak naprawdę to nie robisz tego bo nie chcesz aby On sobie cos o Tobie pomyslał złego czy nie robisz tego bo po prostu nie akceptujesz tej formy miłości i dawania przyjemnośći w ten sposób..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
To sie po trosze laczy, bo czuje ogromna niechec do tej formy seksu i mysle, ze podlozem jest lek, ze "on sobie cos pomysli...". Jednoczesnie uwazam te czynnosc za upadlajaca w jakis sposob, bo naturalne jest dla mnie to, ze do calowania sa usta, a narzady plciowe do "normalnych" stosunkow (moze to troche idiotycznie brzmiace tlumaczenie, ale trafnie oddaje moje odczucia). Czuje jakas blokade, ale nie na zasadzie, ze chce i sie boje, tylko ze nie chce i boje sie, ze przez to on moze czuc sie nieakceptowany w pelni. W koncu moj mezczyzna nie ma takiego samego zdania na ten temat i dla niego to nie jest zadne ponizanie sie, tylko dawanie sobie nawzajem przyjemnosci. Rozmawialismy wiele razy o jego i moim podejsciu do seksu oralnego, ale przeciez nie wiem, jakie sa jego mysli tzn. czy tak naprawde nie czuje do mnie zalu i nie oczekuje, ze zmienie zdanie, a jego pieszczoty maja byc pewnego rodzaju "zacheceniem" mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×