Robicie to z przymusu czy z własnej ochoty?

Filomenka czy ty masz kompletnie nasrane w głowie , a gdzie jest napisane że skoro on jej robi minete to ona jemu musi loda , bo jak nie to pójdzie do innej? Ma się porzygać ale brać , gratuluje podejścia szacunku trochę do samej siebie to , że ty lubisz to nie znaczy , że każdy musi. Czytałam Twoje wypowiedzi z innych topików , alfa i omega , jest coś czego nie wiesz może?

OCZYWIŚCIE, ŻE TAK!;) ALE NIE LUBIE JAK KTOŚ SIE ŻALI A POTEM JAK CO DO CZEGO TO,ŻE SEKS ZAJEBI... I WOGÓLE LASKA SUPER WYUZDANA :p BRAK SŁÓW! ONA SIĘ JUŻ 5LAT PRZEŁAMUJE....

wielkością raczej jej nie przerażam ;-) wielkość mam troche ponad przecietną.... ale czasami tak jest: wyrafinowana lubiaca sex, ale egoistka troche. takie są niezalezne kobiety - nie liczą się ze zdaniem faceta.

Filomenka sama mu zrób tego loda - demon seksu z Ciebie , ciekawe jak jest w realu - krowa która dużo ryczy mało mleka daje-

Filomenko, tak teraz nie są młodzi, ale kiedyś powinni od tego zacząć... Ciekawski facet - nie przejmuj sie , jak ona spróbuje i zobaczy jaka to frajda, to sama będzie chciała;)

no nie mogę.......a nie masz swojego stałego nicku? nie umiesz normalnie rozmawiac tylko opierdalac ?.......nie masz nic do powiedzenia mądrego w tej sprawie to nie komentuj innych zdanie.i sama masz nasrane,..durna baba..........wogóle czytaj co piszesz i spadaj skoro nie potyrafisz włączyc się normalnie do dyskusji tu.......

a moze nie przełamuje... moze po prostu ściemnia... takie są niezalezne kobiety niby jest z facetem ale facet jej jest niepotrzebny - no chyba ze do zrobienia dziecka nie ma faceta no to wibratorek albo palcóweczka i jedziemy.... jak facetowi cos nie pasi to wynocha! ;-D współczuję - chociaż sam to mam jak na razie ale myślę ze dostanę to, ale jeszcze jest za wcześnie..

seksowna- no własnie.....powinni byli zacząc i nie zaczeli ..i sie odwleka w czasie na jego niekorzysc..........

dzięki wszystkim którzy łączą się ze mną w żalu ;-D mogę z tym życ i jestem szczęśliwy... ale to tak jak więzień - może zyć mimo iż jest w celi albo ptaszek - może żyć iż jest w klatce....

ptaszek moze życ jak jest w klatce jak ma ziarenka ale ptaszek ma skrzydła i musi czasami polatac .........

A Ty masz coś mądrego do napisania ? I czemu zmieniłaś nick ? Wcześniej miałaś inny Panno Mądralińska. A jak Jego Kobieta nie lubi to trudno , niech zdąbędzie jej zaufanie może wtedy mu powie czemu nie chcę , bo tyle z nią rozmawia , a nie zna powodów. Większości kobiet raczej ciężko wyznać ukochanemu czemu nie lubią tego robić.

Filomanka...właściwie...to popieram Twoje wypowiedzi... Prawda jest prawdą...niestety...jak kobieta po upływie 5 lat w dalszym ciągu jest nie gotowa, no to cóż ....trzeba działać...jaka tam psychika???? i guzik prawda,że nie gotowa...

Witam! Ja jestem z mężem od prawie 6 lat, dopiero 6 miesięcy jesteśmy małżeństwem. Na sex zdecydowaliśmy się (głównie ja zdecydowałam) po ponad roku bycia razem. Jeśli chodzi o robienie mojemu meżczyźnie \"dobrze\" to muszę przyznać że miałam ogromne opory jak Twoja kobieta. Wiem, że mąż też bardzo tego chciał ale był cierpliwy. Muszę Ci powiedzieć że jest coś takiego w psychice co blokuje. Nie chciałam tego zrobić bo kojarzyło mi się to dwuznacznie. Dopiero nie dawno jakieś 2 tygodnie temu zdecydowałam się na to. Mój mąż był zachwycony i zdziwiony że przygotowałam mu taką niespodziankę. Zgodziłam się na to pod warunkiem, że nie będę miała \"kontaktu\" ze spremą. jest to dla mnie odrażające i powiedziałam mężowi że na to się nigdy nie zgodzę, ale i tak jest zachwycony że go pieszczę w sposób oralny. Muszisz być wytrwały i cierpliwy. Zobaczysz że Twoja kobieta też zgotuje Ci taką niespodziankę.

...poprostu ....nie chce i już...i jednak myśle, że z początku trzeba było od tego zacząć...a teraz przyzwyczaiła sie i bez tego też jest jej bardzo dobrze, to po wtłaczać do sypialni nowości jak bez tego jej świetnie

no nie mogę.....człowieku o niewiadomej płci......czego chcesz ode mnie? ja w przeciwieństwie do ciebie mam stały nick od zawsze ...więc nie gadaj głupot i spadaj stąd bo my tu rozmawiamy na normalne tematy a ty nie mówisz nic normalnego ale czepiasz się.......co za idiotyzm....

Dokładnie Iwona22 , gratuluje męża i zdrowego podejścia do sprawy.

Iwona22 - zrobiłaś to sama czy facet sam kolejny raz zasugerował... a Ty akurat poczułaś ze jestes juz zdecydowana... a co spowodowało ze sie na to zdecydowałaś?

no to witaj w klubie Ciekawski facecie ! Przeżywam to samo co Ty z ta różnicą że jestem kobietką ;-) i czasem mnie aż skręca - tak bardzo bym chciała to przeżyć !! Jesteśmy 5 lat ze sobą ( 3 lata małżeństwem) i mino że ja robię z moim mężulkiem wszystko ( właśna inicjatywa ) to on mnie nigdy nawet "tam" pocałował . Ale w życiu by mi do głowy nie przyszło żeby się z nim z tego powodu rozwieść !!No nie!! I nie tłumaczę sobie że jeżeli mąż nie kocha się ze mną w ten sposób to mnie mniej kocha niż ja Jego ! Myślę że jest tak jak dziewczyny pisały - są takie osoby którym to nie odpowiada, widać to też w innych dziedzinach życia np .mój kochany mężulek nie jada nigdy czereśni ani malin bo tam mogą być robaczki , a mnie to w ogóle nie przeszkadza, moge jeść kilogramami nawet jeśli jakiegoś znajdę . A co do oporów? ja też je miałam na początku - po prostu się bałam że coś zrobię nie tak - nigdy wcześniej tego nie robiłam a teoria a praktyka to dwie różne rzeczy.Pomogła mi właśnie wpomniana tu już metoda małych kroczków. Pozdrawiam i życzę aby spełniło się Twoje marzenie . I nie podejmuj żadnych kroków których później mógłbyś żałować - tak naprawdę nie to w życiu jest najważniejsze !!

a ja nawet tych bzdur i kłutni nie czytam......... szkoda czasu kto chce rozwiazywać problemy, doradzać i pogadać normalnie niech zostanie a kto chce robić burdy i kłutnie ......... wyp..........!

uwielbiam robic loda facetowi,mogłabym całymi dnimai... eh...

Filomenka , bo sama cierpiałam z tego powodu , niczego bardziej nie pragnęłam niż się przełamać , ale nie potrafiłam , naszczęście mój mąż nie oczekiwał , że będę robiła mu loda , wiedziałam , że tego pragnie , seks mieliśmy-mamy- zajebisty , i też pewnego dnia zrobiłam to i teraz to uwielbiał , ale my rozmawialiśmy o tym , co mnie zniechęca czemu się blokuje itp. A Ty wieszasz tylko psy na jego kobiecie , nie bezpośrednio , ale jednak , szlag mnie trafia jak czytam takie pierdoły . Wypowiadasz się na temat o którym nie masz pojęcia , przecież kochasz oral- to co możesz wiedzieć o przyczynach niechęci do tego typu pieszczot?

oj ludzie nie kłuccie się z mojego powodu ;( a Ty "no nie moge" jakie mialas opory?

Powiem Ci szczerze \"ciekawski facet\":) że ja się zdecydowałam raczej, ale to wyszło tak samo z siebie. Długo myślałam o tym zanim to zrobiłam, doszłam do wniosku, że skoro mój maż robi dobrze to czemu ja mam mu tego nie zrobić. Rozmawialiśmy o tym wcześniej i muszę Ci powiedzieć że zostały mi w głowie słowa mojego meża. Któregoś dnia powiedział że przecież to jest taka sama część ciała jak ucho, głowa czy coś innego. Doszłam do wniosku że przecież ma rację. Muszę się przyznać do tego że robienie \"dobrze\"mojemu mężowi zaczyna mi sprawiać coraz większą frajdę.

Psotka 76 - powiedziałas lub zasugerowałas swojemu facetowi ze chciałabys aby Cie tam wycałował?

Psotka! Szkoda, że nie masz tego, co sama dajesz I powiedz mężowi, że to fajna sprawa i odwdzieczysz się tak, że będzie Cię o to prosił. Fajnie piszesz.

no nie mogę....nie podniecaj się tak..ja nie wieszam psów na żadnej kobiecie...poprostu wymieniałam powody i przypuszczenia ..........mówiłam o tym co robia faceci jak nie maja tego w domu , ale nie pisałam ze tak jest...ciagle pisałam ze zalezy od wrazliwości i od osoby i od męzczyzny , od osobowości a ty podłapałas i uczepiłas się ze ja tak sądzę......sa rózne warianty..jeden pójdzie do kochanki a inny przemęczy się przez całe zycie nie wiedząc co to sex oralny............

ja robie loda mojemu mężczyźnie bo on to lubi a ja uwielbiam. Aż mnie kręci na samą myść, że wezmę go do ust. A minetki nie lubie, nigdy z żadnym facetem nie sprawiala mi aż takiej przyjemności. Ale robienie loda....nie wyobrażam sobie sexu bez tego. Mój facet szaleje jak niespodziewanie grzebię mu w spodniach gdy jedziemy autem...hehe oj lubimy to...z resztą nasze życie sexualne jest bardzo urozmaicone chyba właśnie przez to, że pożądam całą sobą każdej części jego ciała.

myśle ze cos w tym jest....... ale jezeli kobieta uwaza ze jak zrobi swojemu kochanemu facetowi dobrze i będzie dziwką z tego tutułu.... to.... hm to jedynie dlatego ze tak sama o sobie myśli!

oj wspołczuję Ci psotko, współczuję dla mnie lizanko cipeczki to kompletny odlot a dlaczego Twój pan tego nie chce zrobić? mówił Ci? może pogadajcie o tym a może spróbujcie zacząć od zabaw pod prysznicem

Sex Admin przyznam Ci rację. Za dużo szumu jest wokół tej sprawy. Ja też nie chciałam tego zrobić i powiedziałam mężowi że kojarzy mi się to z \"dziwką\". Może to głuie ale tak było. I jest coś jeszcze. Nie podoba mi się określenie \"zrobić loda\". To ohydne, co innego \"zrobić dobrze\">