Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

Polecane posty

no dziewczynki macie racje co do drugiej ciąży:-) mnie sie ciagnęło niemiłosiernie i do tego po terminie i to wywoływanie.....uuuuuuuu ale za to w mig doszłam do siebie a z wiki to było ciężko a najlepszą nagroda jest dzidzia czas leci nieubłagalnie potem ani sie obejzysz a twój skarb bedzie miał 7 misięcy(mój kończy za 8 dni) minimisia dałaś mi do myslenia jak uda misie sprzedac te 2 wózki to zakupie nowa spacerówke:-))))tylko najpierw musze sprzedac. paula co do śpiworka to zrobisz jak uważasz nie namawiem-do wiktorii nie miałam albo jeszcze nie było albo ja miałam inne podejście ale do kuby musiałam kupić bo strasznie kopała no i myślałam ze pod kouderka za gorąco a po kocykiem za zimno wiec miałam spiworek a na to kocyk a jak były ciepłe noce to sam śpiworek a pod spód boby z długim i cheja do spania bo ten śpiworek jest bez rękawków. ale sie napisałam hihi pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki zeby czas zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba ja też szybciej doszłam do siebie po drugim porodzie. Jak urodził się Krzysiu to z 3 tygodnie chodziłam lekko zdezorientowana co z tym dzieckiem zrobić :D a jak urodziła się Wiki i pojechałam na drugi dzień po wyjsciu ze szpitala do pracy to wszyscy byli w szoku że ja po cc i tak biegam a my mielismy dwoje malutkich dzieci w domu i poprostu nie mogłam sobie pozwolić na użalanie się nad sobą bo mąż po opiece poszedł do pracy a ja zostałam sama. Jak to wspominam teraz to sama jestem w szoku jak to dało się wszystko ogarnąć a teraz z prespektywy czasu bardzo się cieszę, że tak szybko zdecydowaliśmy się na drugie dziecko. Goba myśl :D a ja porozsyłałam foty :) Wróciłam ze spacerku troszkę chłodno ale za to jak przyjemnie. Wiki się wyspała a teraz szaleją z Krzysiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a ja sobie właśnie siedzę w domu kultury na holu z lapem na kolanach; powiedzcie, że to nie jest uzależnienie?? proszę!! ale ta kobieta i tak nie pozwala być w sali na zajęciach rytmiki to co ja biedna bezczynnie mam siedzieć? Aleksander jak Aleksander je, śpi szarżuje po całej chałupce; starszy dzisiaj miał próbę występu na Dzień Babci i Dziadka. Tyle u nas Goba cokolwiek masz, to sprzedasz. Ja już jeden wózek i nosidło pchnęłam dalej. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Nie bede wam dzisiaj marudzić, ale jedno co chce napisać TO JA CHCE JUŻ TERMIN PORODU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobra pokrzyczałam sobie i dzisiaj idę wczesniej spać!!!! Wstane o6 i będę pracować sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula bidulko tylko gardła nie wytężaj bo bedzie chore hihi lada śpiwór sprzedaje i wózki jeden spacerówka parasolka a drugi graco ten kuby:-)mam nadzieje ze łupne hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadejszła wiekopomna chwila: nacisnęłam "enter" na USUŃ KONTO na NK goba dopiero dziś przy tej okazji widziałam życzonka od Ciebie; dziękuję, dziękuję; spóżnione ale szczere :-) dobrej nocki mamuśki i ciężarówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula jeszcze troszkę wiem że Ci ciężko ale z dwójką maluchów też nie będzie lżej i jeszcze nie raz zatesknisz za czasami jak młodszy był w brzuszku. Goba - sprzedasz !!! ja wszystkiego czego chciałm się pozbyć już nie mam jak chcesz mogę Ci podsunąć kilka adresów gdzie możesz dać ogłoszenie Lida a czemu zlikwidowałaś konto ? przyznam szczerze, że ja nawet nie zakładałam A gdzie nowe dziewczyny???? oddzywać się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula jeszcze troszkę wiem że Ci ciężko ale z dwójką maluchów też nie będzie lżej i jeszcze nie raz zatesknisz za czasami jak młodszy był w brzuszku. Goba - sprzedasz !!! ja wszystkiego czego chciałm się pozbyć już nie mam jak chcesz mogę Ci podsunąć kilka adresów gdzie możesz dać ogłoszenie Lida a czemu zlikwidowałaś konto ? przyznam szczerze, że ja nawet nie zakładałam A gdzie nowe dziewczyny???? oddzywać się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorową porą! ja matka pracująca jestem, odkąd Michalina skończyła 5 m-cy pracuję. Na początku było mi ciężko pogodzić role matki i pracownika,no ale teraz jest już oki. mam nienormowany czas pracy więc nie jest żle,ale ciągle mam wyrzuty sumienia,że mało czasu poświęcam mojej niuni poza tym ostatnio jakoś nie mam cierpliwości do tego mojego stworka ;). Niania rozpuściła mi dziecko,bo ciągle ją nosi na rękach.Wkurza mnie to,bo ta niabia chyba nic innego nie potrafi. Kurde myślałam,że jak mała będzie miała opiekujnę,to będzie jakoś \"szybciej\" się rozwijać,a tu dupa.Niczego jej nie uczy,tak naprawdę to nie wiem ,co ona z nią robi. Najszczęśliwsza jest,jak może z nią wyjść na spacer... eeee,szkoda gadać.... sorka,że tak Wam się wyżaliłam,ale bardzo mnie to wkurza i nie wiem,czy szukać nowej niani....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia po jest ten topic aby się min. podzielić zmartwieniami :) buziolki, a może byś tak pogadała z tą opiekunką, tak na spokojnie? Paula wiemy co czujesz :) też tak miałyśmy, spokojnie... wszystko w swoim czasie :) buziole moje drogie, wysłałam zdjecia na nasz meil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej my dzisiaj uczynilismy pierwszą próbę kąpania obydwu gałganów razem w wielkiej wannie; generalnie operacja zakończona powodzeniem pod warunkiem, że Olo ma \"suche\" oczy :-P w zeszłym tygodniu była próba w Olowej wanience ale byli tam złożeni jak puzelki (bo to ta ikeowska) a dzisiaj fajnie agulcia niby można porozmawiać z opiekunką; ale potem sa dwie opcje: albo przytaknie i będzie się stosować, albo przytaknie i będzie udawać, że się stosuje; wiem, że trudno znaleźć dobrą opiekunkę, ale może nie od razu zmieniać tylko dokładniej poszukać i jak już będziesz pewna to zmień? a z pracą to powiem Ci, że jak ja poszłam do pracy jak starszy miał 7 miesięcy to miałam wyrzuty sumienia, bo jak wracałam po 15 to na nic już nie miałam nerwów i widziałam, że bezpodstawnie brak mi do niego cierpliwości; dlatego teraz posżlam na wychowawczy (na razie do października) minimisia zlikwidowałam się , bo chyba minęła mi histeria i fascynacja oglądania cudzych (często wykreowanych zdjęć); papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia porozmawiaj z opiekunką a \"po cichu\" możesz zacząć szukać innej, popytaj wśród znajomych może ktoś ma sprawdzoną opiekunkę. moniś a jak dzieciaczki?? Lida u mnie też razem się kąpią już kilka miesiecy radości i śmiechu jest co nie miara zwłaszcza jak Krzysiu myje Wiki. Pryska ją wodą a ona cała mokra ale uśmiech od ucha do ucha. Z Krzysiem też mieliśmy problem \" suchych\" oczu a Wiki od początku troszkę zalewałam :D i nie było problemu. Dla mnie czas spedzony z dziećmi jest bezcenny i jeśli tylko możemy nie ma dla nas innej opcji. Mój mąż to wogóle ostatnio cicho zaproponował, że może zostałabym z dziećmi aż Wiki będzie miała 2,5 roku i pójdzie do przedszkola, póki co mam się zastanowić ale ja już chyba nie dam rady kocham je ale już chciałabym do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun31
hej laseczki :) u mnie jest teraz gorący okres, bo w niedzielę chrzcimy małą, a więc jutro zjeżdżają się pierwsi goście...a więc sprzątanie, zakupy idą pełną parą poruszyłyście fajny temat opiekunka czy siedzenie w domu z dziećmi, moja Wiki ma 3 m-ce i już niedługo kończy mi się macierzyński, potem jeszczen zaległy urlop i do pracy musiałabym pójść od ok.1 kwietnia, ale...tak myślę,że serce by mi chyba pękło, póki będziemy z mężem wiązać "koniec z końcem" to będę chciała siedzieć z dzieckiem w domu tak do przedszkola, tak jak mimisia powiedziałaś, że czas spędzony z dzieckiem jest bezcenny, wiem, wiem, może jak dłużej jeszcze posiedzę w domku to mi się odmieni...ale póki co twardo stoję przy swoim Paula trzymaj się zazdroszczę Ci będziesz już miała niedługo dwójkę cudownych dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimisia to szkoda, że nie jestem samego Poznania; podrzucałabys mi młodą i bym się dwójką zajmowała ;-) skoro tak Cię ciągnie do pracy. ja jestem z tych raczej \"leniwych\" :-P Bubu tez od urodzenia miał zalewane oczy no i poza tym (kto to widział był wstrząśnięty) ale prawie od zawsze leżał w wanience sam. nigdy go nie asekurowałam ręka pod głową czy coś tam. no a Olek pamietasz: był na specjalnym traktowaniu, więc ani mi nie przychodziło do głowy zalewać mu oczy czy cóś tam. musimy to teraz nadrobić. Paula zdrówka życzę weszłam na pocztę dopiero teraz... moniś fajnie się patrzy na taką sielankę jak we dwójkę sobie leżą, nie? goba a młodzian nadal pogina w chodziku, czy próbuje sam? sun31 to chrzciny w domu, czy tylko gośći \"przechowujesz\"? agulcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida gdybym miała \"pewną\" opiekę nad Wikusią to poszłabym do pracy choćby na pół etatu, tak żeby wyjść do ludzi a nie tylko z dziećmi ale jak mam pracować i całą wypłatę oddawać opiekunce to wolę sama się nimi zajmować. Chociaz wiem, że są dobrze dopilnowane i co tylko mogłam to już je nauczyłam wiele dzieci w wieku Krzysia nie robi nawet połowę tych rzeczy co on. Olek to dla mnie i tak wielki wzór ale to Ci już kiedyś mówiłam :D Lida przypomnij mi na gg adres to wyślę nowe zdjęcia. sun31 \"po\" odpoczniesz dwa razy robiłam w domu i komunie zrobie w lokalu :D. A co do opieki nad dziećmi to ja też mam czasem dosyć i jak już mi maksymalnie podnoszą cisnienie i mam ochote rzucić wszystko i pójść do pracy przypominam sobie, że to tylko dzieci i szybko urosną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia a ja mam do Ciebie pytanie bo czytam, że Michalinka cycuś i nie tylko no i właśnie o karmienie mi chodzi rozumiem, że karmisz ją wieczorem w nocy i rano :D czy Michalinka toleruje butelkę ?? bo ja też karmię i już bym chciała odstawić ale Wiki z butelki się nie napije jeśli już to z niekapka ale w nocy nie chcę jej rozbudzać i tak sama nie wiem co robić a ty jak długo zamierzasz karmić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimisia, Michalinka dostaje cycusia dokładnie tak jak napisałaś,wieczorem w nocy i rano, no i jak jestem w domku w weekend,to na żądanie. Dokładnie tak jak u Was mała nie toleruje butli,mamy też problem z niekapkiem,jakiś soczek to wypije, ale max 50 ml przez cały dzień,z kilkoma podejściami :( Dlatego też cały czas jesteśmy na cycusiu. Póbowałam różnych butli,i trzech niekapków,ale dupa. Nie wiem ja sobie z tym poradzić... Założyłam sobie,że będę karmiła do 12 m-ca, więc mamy jeszcze troszkę czasu ... Ale co w wypadku wyjazdu służbowego? Nie ma mowy,żebym się gdzieś ruszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia czyli tak jak u nas :D tzn Wiki pije z niekapka bo ja od początku nie dawałam butelki tylko niekapek ( mam ten aventa ) na początku wyciągnęłam tą gumkę tak żeby nie musiała ciagnąć tylko samo jej leciało teraz już bardzo ładnie pije bo ona butelki nie zna i też nie mogę jej dać bo Krzysiu odrazu też by chciał a ostatnio zaczął wszystko pić z normalnego kubka ( mleko również) no i nie chce marnować nauki. Też planuję karmić do roczku ale troszkę marwi mnei jak to będzie w nocy daje jej kaszke przed snem zjada całą miseczkę a 30 min później normalnie przystawiam do piersi ostatnio widzę, że jak budzi się w nocy to nie tyle na jedzenie co dla towarzystwa chciałabym już żeby zaczęła przesypiać całe noce ale chyba jeszcze poczekam na to :( . Cicho licze, że sama zrezygnuje ( starszy sam zrezygnował jak miał 9m ) bo sama jakoś nie mam siły no i troche mi szkoda tej bliskości, tego wtulania itp. Pytałam dziewczyn, których maluchy również są tak karmione i nie tolerują butelki jak one to rozwiązały no i wyszło na to, że karmią nawet do 1,5 roku ale ja raczej nie chce tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie,ta bliskość podczas karmienia,moja córcia patrzy mi wtedy w oczy i głaszcze moją twarz... ciężko z tego rezygnować... ale rzeczywiście karmienia nocne wykańczają. Misia czasami budzi się na karmienie w nocy dwa razy,czasami wogóle. Ostatnio też ma jak Wikusia,że budzi się w nocy i zabiera sie za pogaduszki.... buuuu,jak mnie to denerwuje..., a rano ja muszę wstać,a księżniczka śpi do 8. No i ja cały czas z nią śpię , a pan tata na kanapie ;), i tak jest odkąd urodziła się Misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleście sobie tutaj czat urządziły hihihi u nas dzisiaj jeden z rekordów: dzieciaki spały 19.15: Olo planowo, a Bubu z racji kary poszedł spać dużo wcześniej :-P zdarzyło mu sie to chyba trzeci raz w życiu: wymalował pisakiem ściane za tapczanem, tapczan (na tyłach) i białego pluszaka; a pisak granatowy; kara w formie pójścia spać go obleciała, ale jak sobie uświadomił, że cały dzień czekał na hydraulika, który wieczorem miał przyjść naprawic kran a on tego nie zobaczy to.... była dotkliwa kara. Smutno mi w sumie, ale czasem chyba tak muszę, bo Bubu rogi rosną do nieba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun31
chrzciny są w domu, ale u tesciów :) , bo mają duże mieszkanie laski a od kiedy można dziecku podawać niekapka? ja niestety nie karmię cyckiem :( tylko bebiko, ale nie narzekam mała jutro konczy 3 m-ce a już 7 kg waży :) lida74 - jak Ty to robisz że potrafisz planowo dziecko połozyć i idzie spać? Moją Wiki jak połozę do spania o 19 to i tak wcześniej nie pójdzie spać jak o 22, najczęściej o 23 :( Dzisiaj moje dziecię mnie wykończyło...także idę spać stargana życiem... Chylę czoło mamusiom co mają dwoje lub więcej dzieci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sun31 w sumie to nie wiem; jakoś tak wychodzi... gdybys mnie zapytała o to przy pierwszym dziecku, to bym się pewnie wymądrzała, że rytuał i tak dalej; teraz z drugim widzę, ze wiele rzeczy to wcale nie byla moja zasluga tylko "natura" Bubu; więc spokornialam; jedyne co mogłam zapewnić, to to, ze chociażby się waliło i paliło ja z dzieciakami zimą o godzinie 19 jestem już w domu i szykuję je do snu a latem ciut później; no i z zasypianiem przy starszym też miałam świetny sposób: odłożyc i zasypia sam (mądra mama) a teraz nietety... Olo położony - chyc na nóżki; to znów kładę, i znów i znów.... no więc teraz supermama ślęczy przy łóżeczku i co on główkę do góry to ja mu ją ręką przytrzymuję; więc sama oceń: usypiam czy nie usypiam :-P oj, spokornialam z wszelkimi teoriami ... w dzień usypianie w wózku; pamiętasz Goba jakie Ci wywody robiłam, ze jestem wrogiem wózka w mieszkaniu? i co? 2 razy dziennie naginam karadeja po korytarzu w te i we wtę, bo wolę 4 razy majtnąć wózkiem niż go do wieczora opiszczonego mieć :-D dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia ja jak już jestem na maksa zmęczona wstawaniem to oddaje ja mężowi i ja ide spać a on ją usypia hehhehehehe ogólnie nie jest źle ale ja nie przespałam dobrze nocy odkąd ona się urodziła i już bym się chętnie wyspała. U mnie jak Krzysiu \"porzucił\" nocne karmienie to pewnej nocy poprostu się nie obudził i potem jak budził się w nocy to dostawał wodę i doszedł do wniosku, że szkoda się budzić. Wiki też z nami spała mamy na tyle duże łózko, że mieśliliśmy się w troje a od miesiąca dzieci śpią same w pokoju a my w drugim. Tym samym obalam wszelkie teorie, że dziecko nie powinno spać z rodzicami u nas zaczęła spać z dnia na dzień sama i nie było żadnych problemów. Lida kara odpowiednia u mnie starszy też lubi rysować ale (odpukać) rysuje tylko po kartkach papieru. Postanowiliśmy, że ściany pomalujemy dopiero za dwa lata bo jeszcze nie widomo co im przyjdzie do głowy :D Sun31 ja podawałam od 6m jak zaczęłam dawać inne jedzonko bo musiała coś pić a ja odstawiłam ją wtedy od karmień w dzień. U mnie też dzieci idą spać o 19 i tak jak Lida zawsze tego planowaliśmy i choćby się waliło i paliło na 19 byliśmy w domu na lato tylko przesuwalismy spanie na 20:30. Nie wiem czy to kwestia rytuału ale u mnei Wiki jak sie urodziła mimo, że kąpiel i usypianie było od 19 to zasypiała ok 20:30 ale od ok 2-3m tak sie nauczyła, ze jak tylko przyłóżyłą główkę do poduszki i ją nakarmiłam to już spała. Lida rozwaliłaś mnie ale wiesz co ja twierdze dokładnie to samo !!! z krzysiem nauka samodzielnego zasypiania broń Boże nie w wózku buahhahaha dzisiaj śmieje się sama z siebie a teraz w dzień poginam dwa razy dziennie bo tylko tak moge ją uśpić bo przecież dziecie by wogóle nie spało mając starsze ciekawskie rodzeństwo :D:D . Przy drugim dziecku wiele teorii zmieniło się o 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun31
hej laseczki :) ano właśnie ja już nie wiem co mam robic żeby młoda pospała trochę w dzień :( , strzela sobie takie 20 minutówki nie dłużej ... Mówicie tu o chulaniu w wózku, ja się póki co strzegę tego ale nie w iem jak długo wytrzymam, piszecie że to pomaga to pewnie i ja spróbuję uśpić ją w wózku może dłużej pośpi niż 20 min, wcześniej myślałam że jeszcze takie 3 miesięczne dziecko to śpi długo, ale jak patrzę na moją małą, to myślę że ona czerpie energię z kosmosu...właśnie minęła 20 minutówka i moja kosmitka odzywa się z łóżeczka...ok spadam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sun może taka jej natura ... i jeśli nie marudzi i widać, że nie jest zbyt zmęczona to może tak ma być, u mojej koleżanki synek też tak spał. U mnie Wiki do ok 6m zasypiała sama dopiero później wprowadziłam wózek bo tak mi wygodniej i szybciej się usypia. Liczę, że jak zacznie sypiać raz dziennie to powrócę do tego żeby zasypiała w łóżeczku. Spróbuj policzyć te 20 min ile wychodzi na cały dzień u mnie Wiki teraz śpi łącznie w ciągu dnia ok 3 godziny, starszy spał 4 godziny ( z moich obserwacji wnika, że drugie dziecko śpi mniej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugie dziecko śpi zdecydowanie dużo mniej !!!!!!!!!!!!!!!!! :-D :-D i uprzedzę kolejne pytanie: kiedy dziecko zaczyna sypiać raz dziennie? dziecko zaczyna sypiać raz dziennie - ZA SZYBKO!!!!!!!!!!!!!! paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki, ja wpadam na cafe tylko wieczorkiem,jak Michasia pójdzie spać i jak ogarnę moje bobojowisko ;) Z jednej strony trochę Wam zazdroszczę,że siedzicie sobie w domku z Waszymi niuniami... a z drugiej... ja miałam już dość siedzenia w domu po roku (od 8 tyg.ciąży leżałam w domu na L4) Jak wpadam po pracy do domku,to nie wiem czasami za co najpierw się zabrać... A czasmi nie mam siły na nic i mam w chacie syf,i tyle ;) a teraz mam stresa i nadzieję,że nie dołączę do ciężarn,ale @ spóźnia już mi się 11 dni. W moim przypadku to jakoś mało prawdopodobne,ale i tak sie wkręcam,że mogę być w ciąży. Chciałabym jeszcze jedną dzidzię ale nie teraz... Kuredę,chyba rano zrobię teścik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida u mnie Wiki śpi dużo mniej niż Krzysiu ale chyba jej wystarcza bo jest pogodna i nie marudzi wczoraj np spała do 11:30 a potem poszła spać o 19!!!!!!!!!!!! dla mnie najbardziej zadziwiające jest to, że bez problemu wytrzymała tyle godzin próbowałam chyba z 2-3 razy ok 16 położyć ją spać ale nie da się, płacze a tylko wyciągnę z wózka i uśmiech więc zrezygnowałam, chyba przestawia się na jedno spanie dziennie. Sun osttanio pisałaś, że podziwiasz jak ktoś ma dwoje dzieci więc ja Ci powiem szczerze, że ja mniej się zmęczę jak jest ich dwoje niż jak był sam Krzysiu bo teraz bardzo ładnie raczem się bawią a ja mogę spokojnie napić się kawy czy poprostu poleżec obserwując jak się bawią. Ostatnio zauważyłam, że taka różnica chyba jest dobra ( Lida nie wiem jak to u Ciebie wygląda więc proszę o opinię :) ) bo Krzysiu przynosi Wiki zabawki a ona je rozwala albo on układa klocki a ona próbuje je zabierać i ..... jego to bawi !!!!nie złości się, nie denerwuje itp poprostu dla niego to świetna zabawa. A i wczoraj zauważyłam, że Wiki ciagnie go za włosy a on co.... przysuwa głowę bliźej :D :D agulcia była by taka sama różnica jak miedzy moimi maluchami a ja trzymam kciuki, żeby było tak jak chcesz :D Nigdy nie zadreczaj się, że pracujesz mama ma być zadowolona i tyle :D zresztą ja uważam, że każdy powinien robić tak jak uważa i jak jest mu lepiej. Czasem siedzenie w domu z dziećmi nie ma nic wspólnego z siedzeniem :D ja w pracy tyle się nie napracowałam jak w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun31
mimisia pewnie masz rację, że wcale nie jest tak źle jak się ma dwoje dzieci ba, a może i lepiej...to tak jak byłam w ciąży ,zastanawiałam się jak ja sobie dam radę z małym dzieciaczkiem, czy dobrą będę mamą, czy pojawi mi się w końcu instynkt macierzyński ? itp itd....a jak urodziła się Wiki to świat mi zwariował, życie nabrało kolorów i nabrało nowego sensu, a instynkt...momentalnie się pojawił i tak pewnie dzieje się jak przychodzi na świat drugie dziecko wszystko powoli zaczyna się układać, harmonizować a mamusia staje się jeszcze bardziej szczęśliwszą i spełnioną kobietą :) czy dobrze myślę ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×