swędzi mnie macica...POMOCY!!!

dziękuję!!! musze tylko poczekaj az mi mleko skiśnie i wtedy sie wezme za oklady :)

ozesz fak hahaha gdzie sie podziewasz???pislaas ze tez Cie czasem swędzi maciczka, dlatego naprawde byłabym wdzieczna gadybys mi udzieliła kilku rad

Zooochaa! Kope lat! :D Jak tam słońce Ty i Twoja macica? ;) Już lepiej?

TACY GŁUPI LUDZIE CHYBA NIE ISTNIEJĄ CHYBA ZE SA UPOSLEDZENI!!!!

ile razy mam powtarzac ze to nie prowokacja?? kurcze, powiem wam w sekrecie te ten nieprzyjemny zapach staje sie coraz bedziej intensywny :( przed chwila siostra weszla do domu i sie spytala czy sa ryby na obiad bo w całym domu smierdzi rybami :-O a ja nie moge sie umyś bo to wszystko za bardzo swędzii piecze :(:( a moze rumianek pomoze ??co Wy na to??

a tak abstrakcjując od tematu to chciałabym was zaprosic do lektury bloga (mojego i mojej przyjaciółki) opisujemy w nim swoje codzienne przygody te wesole , jak świeta ozego narodzneia, jak i smutne--->np przyłapanie taty na biciu konia.miłej lektury!!! www.totalny-odlot.blog.onet.pl

Rumianek - dobra myśl :D Zooocha.. głowa do góry :D Do miseczki sobie nalej gorącej wody, potem z trzy torebki rumianku, poczekaj aż trochę przestygnie ( tak, by nie parzyło ) i usiądź na tym.. i posiedź tak z 15 minut.. Serio mówię :) Buźka, Słonko :*

A może jednak wyparzyc?Zalać macicę wrzącym rumiankiem?

No.. właśnie o to chodzi.. :) wyparzyć dziady

JakośćPierwsza czy to zart?? Przeciez jak wyleje wrzatek to sie poparze!

zochaaaa niech macica bedzie z Toba

Zniszczysz krosty/mięśniaki termicznie.To i tał łagodniejsza metoda niz elektrokauteryzacja ;) :P

Termicznie lepiej. Widziałem w TV, jak takiego mięśniaka, Terminatora, wrzucili do huty. I pomogło.

:):):)

a ja proponuje zasypac pieprzem i doprawic sola:)

Moim skromnym zdaniem,to ona juz jest nieźle popieprzona,wiecej nie trzeba

to chociaz sol:Di na dokladke chilli

chyba jednak wole zastosowac sie do rady Fioletowej... a te przyprawy to kiepski dowcip! nie myslcie sobie ze ja taka glupia jestem!

To ja to ja aż tu cię przywiało?Ale mądra z ciebie dziewczynka ja nie wiedziałem jak pomóc biednej zosiiiii :P:P:P:P:P

ja wiem jak pomoc, ale zosia nie chce sluchac:(

wrecz przeciwnie ja bardzo chce sluchac ale RAD a nie kpin :( przeciez po to zalozylam to forum..... ale tu ludzie sa albo niemili albo nie znaja sie na rzeczy

ja sobie radze z tym swedzeniem macicy tak ze biore pol kilo soli rozpuszczam w litrze wody dodaje czosnku ale musi byc roztarty bardzo pozniej dolewam terpentyny i denaturatu i smaruje . LOL hahahahahahahahahahaha joke

Oj chca pomóc,tylko nie wiemy,skąd jestes,zeby ci wysłac adres własciwego psychiatryka ;) :P

o zesz fak co to jest terpentyna i gdzie ja dostane?

a moze jednak wizyta u ginekologa? taka najbanalniejsza rada...

ihihihihihihihihihi....szał macicy na ulicy :D

To ja to ja moja połóweczko sama mądrość przez ciebie przemawia ale po co zaraz lekarz jak mieszka dziewczę na wsi to może przy okazji wizyty weterynarza zaliczy poradę lekarską:P:P:P:P:P

weterynarz to tez lekarz, wiec pewnie do niego tez nie pojdzie:D

do góry