Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona kobietka

Ktore boja sie malzenstwa i posiadania dzieci..???

Polecane posty

Gość Zagubiona kobietka

Czy sa w ogole jakiekolwiek kobiety, ktore boja sie tego wszystkiego ? Zastanawiam sie, bo to podobno faceci tacy zwykle sa i zastanawiam sie czy tylko ja jestem taka nienormalna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
Aha, czyli to tylko ja taka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietko
...zupelnie normalna reakcja, przeciez malzenstwo i dzieci to odpowiedzialnosc, wiec Twoja reakcja (strach) jest uzasadniona.... (napewno nie jestes jedyna) ale potrafisz sie do tego przyznac! jak poczujesz ze znalazlas odpowiedniego partnera to strach minie...jezeli nawet nie do konca, to zupelnie inaczej na to spojrzysz!! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
Problem w tym, ze ja tak ostro zareagowalam, ze jego teraz strasz oblecial, ze marnuje ze mna czas. Zawsze mowilam, ze nie chce miec dzieci a teraz niby jakos tak sie ciuteczke oswajam z tym, ale nie moge przemoc tego strachu. Czasem jak o tym pomysle czuje sie milo a czasem napawa mnie to swoistego rodzaju obrzydzeniem. Nie wiem dlaczego, chyba sie wybiore do psychatry, bo sama sobie z tym nie poradze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietko
ile masz lat? Widocznie nie jestes jeszcze gotowa na taki duzy krok (bo to jest ogromny krok!) Nie uwazam ze powinnas udac sie z tym do psychiatry, wystarczylaby szczera rozmowa z nim na ten temat...nie wydaje mi sie ze Twoj strach przed tak duzym krokiem jest powodem do niepokoju....a moze to jeszcze nie TEN, moze podswiadomie nie daje Ci takiego poczucia bezpieczenstwa jaki bys chciala...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
23 lata. Wiem, ze lepszego faceta miec chyba nie bede. Po prostu w ogole nie czuje tego instynktu. Boje sie nawet myslec o tym "za 5 lat"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes super
ja tez tak mam - i to normalnie - nie wszystkie kobiety muszą miec fizia na punkcie tak durnych rzeczy jak dzieci i małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie marzę ani małżeństwie, ani dzieciach :o Nie odczuwam instynktu macierzyńskiego, a widok rozwrzeszczanych bachorów wręcz działa mi na nerwy :o Też mam 23 lata i wiem, że najważniejsze w zyciu jest spełnianie swoich marzeń, nawet tych najbardziej karkołomnych pomysłów, a nie tego co inni oczekują od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zupełnie normalne
dzis kobiety mają szanse na coś więcej niż tylko małżeństwo i dzieci - niestety wciąż niewiele z nich umie szanse wykorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietko
jestes jeszcze bardzo mloda, nie wiesz jak bedziesz czuc za pare lat, u mnie bylo tak samo, okazalo sie ze mimo tego ze na tamtym etapie swojego zycia uwazalam ze to TEN, to jednak nie bylo to tak...poznalam innego, TEGO, zupelnie inaczej spojrzalam na malzenstwo, pierwsze dziecko mialam w wieku 29 lat...nie idz za stereotypem ze kobieta powinna nianczyc, idz za glosem swojego serca, nawet jezeli uwazasz ze w ogole dzieci nie chcesz miec! Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci to nie cel w życiu
tylko ludzie bez wykształcenia mają taki cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
No wlasnie. Problem w tym, ze ja bym "chciala chciec" i sama nie wiem... :( Jak tego nie zmienie to Go strace a wiem, ze chyba lepszego faceta nie bede miec... 5 lat jestesmy razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabys chciec
dlatego ze wiesz ze powinnaś chciec. Gdybyś naprawde chciała czułabys to. Dobrze radze nie rób niczego przeciw sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
U rodzicow mi sie kiedys tak wymsknelo, ze nie itd. to mnie o malo nie zlinczowali. "Wyzwali" od egoistek itd. (tak samo zreszta jak moj facet). Moze i jestem nia :( Ale to nie on bedzie sie meczyc te 9 miesiecy, to nie jego natna tu i owdzie, to nie on wypadnie z pracy na rok :( I jeszcze ma mi czelnosc powiedziec: "nie przesadzaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabys chciec
powiedz ze jest ci przykro ze ceni wy żej coś czego nie ma (czyli to dziecko) od ciebie która jestes z nim 5 lat. I powiedz ze jesli pozwoliłby na cierpienie swojej kobiety to pewnie wogóle cię nie kocha. Jak ktoś kto kocha kobietę moze chciec jej cierpeinia?? pomyśl sama.....a dzieci szczęścia nie dają uwierz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabys chciec
a rodzicami się nie przejmuj - to inne pokolenie.... patrz na własne szczęście. Czy oni nie są egoistami??? Chcą tylko tego co im pasuje od ciebie a nie patrzą jak ty się na to zapatrujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylu facetów nie cierpi dzieci
a ty narzekasz z reszta kto inteligentny lubi takie głupie istoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
Z drugiej strony to go rozumiem - sam jest z normalnej rodziny i zalozenie swojej jest naturalna rzecza zakilka lat. Ja jednak nie czulam tego kiedy zaczynalismy ze soba te 5 lat temu i nadal nie czuje. A co najgorsze to nie wiem czy w ogole poczuje :( Tak wiec na horyzoncie marze sie wizja calkowitego go utracenia, bieda ;) bo jedna pensja nagle a nie dwie na wydanie, brak znajomych dobrych, bo obce miasto i kraj i niesmialosc... Bedzie super ;) Taki czarny humor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona kobietka
Ide do domu, i znow nie bedzie nic mowic :( Dzieki wam wszytskim za slowa otuchy. Na prawde kocham to forum ;) Milych snow zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nienawdze dzieci
na szczęście mój luby tez - tyle ze on kiedys chciała ale go przekonałam ze taki problem nam niepotrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny a nie myślicie że wyginiemy jak mamuty??? mi juz 30 stuknęła a tu potomstwa ani widu ani słychu i moze mi sie nie spieszy , albo stałam sie zbyt wygodna. Tylko jak ide do znajomych kolezanek które maja takie słodkie maleństwa które sie do ciebie tula i usmiechają to coś mnie ściska w serduchu. kolorowych snów...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaa23
Ja tez mam 23 lata i na mysl o dzieciach przechodzą mnie ciarki, i tez mi się wydaje że za 5 lat bedzie podobnie, chociaż chcialabym pragnąć małżeństwa i dzieci i w ogóle. Ale jak sobie pomyśle, że te dzieci podrosną i będą takimi bahorami a jeszcze np. mąż mnie przestanie kochać i wspierać, to się po prostu boję. Całe szczęście mój chłopak jest młodszy ode mnie, także mam jeszcze troche czasu, żeby dojrześ do tej decyzji...i żeby mi się zachciało... Pozdrowienia dla zagubionej kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...to nic zaskakującego chcieć żć inaczej niż w rodzinie, niż być wspaniałą matką. Ja nie chcęa on chcę.nie wiem czy zmienię zdanie ale mam wyrzuty, żę staję mu na drodzę do szczęścia.Czasem nawet przechodzi mi przez myś wielkie pożwięcenie, zrobić coś tak wielkiego dla kogoś...Ale chyba to nie jest dobry pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×