Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolonek

poród ze znieczuleniem- czy ktos miał

Polecane posty

Gość lolonek

i czy warto? Zastanawiam sie nad tym, mąż mnie namawia, ale chce poznac opinie osób, które zafundowały sobie znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna mama
Dwoje pierwszych normalnie. PRZEZYJESZ; ALE POCO SIE MECZYC: ja oboje rodzilam dlugo pierwsze - 27 godz, drugie 16godz. Trzecie w znieczuleniu i mam skale porownawcza. Znieczulaj sie. Polecam jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolonek
no własnie, dzieki za opinie, jak dotąd słyszałam tylko negatywne od osób, kóre sie nie znieczulały: ze gorzej sie rodzi, dłużej, ze nie ma takiej wiezi z dzieckiem itp. Ale skoro medycynz oferuje taka mozliwosc, to czemu nie skorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolonek
prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja przy trzecim porodzie postanowiłam sie nie meczyc i zrobiłam sobie zewnatrzoponowe,ale moje dzieciatko urodziło sie tak szybko,ze znieczulenie jeszcze nie zaczęło działac:) dopiero jak mnie zszywali to nic nie czułam:)mozliwe ,ze moja anastezjolog nie liczyła na tak szybkie rozwiazanie i dlatego dała mi za mała dawke zastrzyku na poczatek jak masz taka mozliwość to mysle,że powinnas skorzystac ze znieczulenia nie wiem dlaczego miałoby to oznaczac mniejsza więz z dzieckiem,przeciez ta wiez nie musi rodzic sie w bulach... myslisz, ze matki ,które urodziły przez cesarke mniej kochaja swoje dzieci niz te ,które rodziły w bolach? chyba nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodzilam dziecko pol roku temu.I powiem szczerze ze najgorsze sa bole przedporodowe a nie sam porod ktory trwa 10 min.Moze i to jest bol (zreszta sama chcialam znieczulenie bo juz nie moglam wytrzymac tych boli ale bylo za pozno).Urodzilam naturalnie i powiem szczerze ze sie z tego ciesze.:).Nie bylo tak strasznie. Zycze powodzenia i rozwiazania bez komplikacji.cudownie jest zobaczyc malenstwo zaraz po urodzeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cykoria
Nie wiecie czy nie ma porzeciwwskazan, lub powikłan po nim, boje sie tego troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruziaa
Przeciwskazaniami mogą być np.silne skrzywienia kręgosłupa, zawsze istnieje ryzyko powikłań, o tym poinformuje jeszcze anestezjolog przed wkłuciem. Ja ledwo doczekałam do rozwarcia 4 cm żeby mieć znieczulenie, po oksytocynie, czopkach skurcze były okropne, jak dostałam urodziłam w 5 minut:) Nawet nie zdążyło przestać boleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chodzi o znieczulenie zewnatrzoponowe to jest to zastrzyk w kregosłup a wiec jakies ryzyko zawsze istnieje ale to tak jak przy innych zabiegach .Kazda ingerencja niesie za soba jakies ryzyko,zawsze na ten temat najlepiej porozmawiac z lekarzem bo kazdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolonek
odświezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mother
Znieczulaj sie. Jezeli postep idzie w roznych dziedzinach do przodu to my co? stac w miejscu i rodzic w bolach bo to naturalne? Ja pierwszy raz rodzilam silami natury, w szpitalu klinicznym. Jedno slaszalam: Pierworodka, o to musi bolec! Nie musi! Drugie rodzilam w znieczuleniu i niby czemu mam rujnowac sowja wiez z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mother
Podobno dla dziecka porod tez jest duzym przezyciem. To chyba lepiej ze mama nie cierpi w tym momencie. Kiedys bol lub jego brak, natezenie itp byly wskazowkami dla rodzacej i poloznej. Dzis jestesmy tak opakowane aparatura, ze bol mozemy "odlaczyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodząca w znieczuleniu nie
jest gorszą od tej, która rodziła w bólach ! chociaż te drugie często myślą inaczej! :p każda z nas ma inny próg bólowy i w XXI w naprawdę kobieta nie musi już ciepieć :p zaraz mi napiszą, że znieczulenie wydłuża akcję porodową , że nie czuje się parcia i takie tam...............wolę rodzić 50 godzin w znieczuleniu , niż 5 zwijając się z bólu i nie wspólpracując z polożną ;) chyba jednak to lepsze dla dziecka, gdy rodząca jest świadoma a nie mdleje z bólu albo się wydziera i nie slucha położnej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolonek
a ile kosztowała was ta przyjem,ność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyab to zależy od miasta i
szpitala ale średnio 400-600 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKULIND
JA RODZILAM 8 M-CY TEMU ZEZNIECZULENIEM. POWIEM SZCZERZE, ZE TROCHE INACZEJ SOBIE TO WYOBRAZALAM. PANICZNIE BOJE SIE BOLU I MYSLALAM, ZE TO ZNIECZULENIE ZNIWELUJE GO W CALOSCI, JEDNAK TAK SIE NIE STALO. BOLE W PIERSZWEJ FAZIE,CZYLI ROZWIERANIA SIE SZYJKI MACICY SA STRASZNE, A ZNIECZULENIE MOZNA DAC DOPIERO PRZY 5 CM ROZWARCIA, WIEC SWOJE WYCIERPIEC TRZEBA. TO PRAWDA,ZE POTEM BOL MIJA W 70 % I NIE CZUC BOLI PARTYCH, KTORE SA PODOBNO NAJGORSZE( NIE WIEM BO NIE CZULAM, KOLEZANKI TAK MOWILY). MOJ PORO WYDLUZYL SIE OKOLO 30 MINUT,ALE LEKARZ MNIE O TYM UPRZEDZIL.TROCHE NIE WIEDZIALAM KIEDY PRZEC, BO CZULAM TYLKO SPINANIE BRZUCHA, ALE JAKOS POSZLO. TA``PRZYJEMNOSC`` KOSZTOWALA MNIE 400 ZL, ALE DRUGI RAZ TEZ BYM SIE ZDECYDOWALA. TYLKO PAMIETAJ,ZE BOL I TAK BEDZIE, NIESTETY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Ja rodzilam ze nieczuleniem miesiac temu. Skurcze mialam takie bolesne ze dostalam zzo juz przy 3 cm. W sumie od pierwszych skurczy do narodzin minelo 24 godz wiec dlugo, ale nie wiem czy bez znieczulenie by nie bylo tak dlugo. Samego podawania znieczulenia nie czulam wogole, a potem tez nic nie czulam, zadnych skurczy, nic! Moglam normalnie spac. Jesli chodzi o parcie to ja czulam kiedy mam przec i moglam normalnie ruszac nogami. Jedyny minus to to ze nie mozna wstawac jak juz masz znieczulenie i zakladaja cewnik, ale nic nie czujesz i mi akurat nie chcialo sie chodzic wiec dla mnie to nie byl problem. Mozesz sprobowac rodzic naturalnie, ja tak chcialam ale jak przyszlo co do czego to jednak nie dalam rady. warto miec taka opcje i w razie czego z niej skorzystac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
ja rodziłam 4,5 mies. temu i polecam każdej kobiecie. Samego zastrzyku, który miał podobno strasznie boleć, jak mnie uprzedzały osoby, nie rodząe w znieczuleniu (ciekawe skąd to wiedziały w takim razie). Zastrzyk nie bolał bardziej niż pobranie krwi z palca. Znieczulenie poprosiłam przy 4.5 cm. bo stwierdziłam, że nie chcę sobie tu niczego udawadniać, skoro juz nie wytrzymuję. I REWELACJA! Rzeczywiście nie stłumiło to bólu całkowicie, ale to dobrze, bo czułam, kiedy mam potem przeć. To co doczuwałam, to taki lekki ból, a'la bóle miesiączkowe. W każdym razie prwie do samego konca czytalisy z mężem dowcipy. To cchyba coś znaczy, no nie?:) Poza tym u mnie akurat znieczulenie spowodowało idealnie regularny postęp porodu. W ogóle cały poród wspominam super i wiem, że wiele zawdzięczam temu znieczulenie wlaśnie. oza tym nie czułam w ogóle zszycia, o dostałam dodatkową dawkę. Ble parte odczuwaam nie jako ból tylko jako parci, tak że wiedziałam kiedy przeć właśnie. Placiłam 300 zł. Rodziłąm w Poznaniu na Polnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
aha! a co do tej więzi to wierutne bzdury! od pierwszych sekund z moim malenstwem mam serducho kipiące miłością do Niego!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×