Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fruttella

zdradził czy oszukał9?

Polecane posty

chlip... przez przypadek weszłam na archiwum gg... i tam dowiedziłamam się z rozmw ze swojąstarą znajomą że ja dla niego nic ie znaczę... że się zastanawia... JAK TO BOLI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a najgorsze jets to , że nie wiem jak mu o tym powiedzieć, bo przecież właamałam sie na jego gg... mieszkamy od roku razem... on jest dla mnie kochany i NIGDY bym nie pomyslala... zupelnie nie wiem co zrobic POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci bardzo! Nie wiem jak zachowałabym się w takiej sytuacji, ale chyba powiedziałabym że czytałam jego gg, w końcu jesteście razem i nie powinno być między wami żadnych tajemnic. Powinien wyjaśnić tą całą sytuację - dlaczego jesteś dla niego nikim skoro z Tobą mieszka i twierdzi że kocha. A kim jest dla niego ta koleża skoro ma z nią lepszy kontakt niż z Tobą może to jakaś dawna miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mo
nic mu nie mów tylko czytaj dalej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaa80
Rozumiem Cię. Ale nie masz innego wyjścia jak po prostu mu powiedzieć. Inaczej będziesz się męczyć. Musisz to wyjaśnić dla własnego dobra. I raczej przygotuj się na najgorsze. Przykro mi ale takie są fakty... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mo
nic jej konkretnie nie powie , będzie robił uniki, a nawet zarzuci jej histerie, przewrażliwienie , nieufność, Lepiej będzie jak porozmawia z nim ogólnie o ich uczuciu, wspólnej przyszłości. Ta rozmowa wyjaśni wszystko- patrz jak się będzie zachowywał i co mówił- intuicja ci podpowie czy jest szczery czy robi uniki. Jak mu powiesz co widziałaś to i tak już po związku..... bo ty mu już nigdy nie zaufasz a on tobie również . Pamiętaj że czasami jest tak , że jeden facet musi odejść aby zrobić miejsce lepszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośledź jeszcze
chwilę archiwum zapisz na płytce, nawet jak swoje usunie ty będziesz mieć dowód ,,szacunku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaa80
"Jak mu powiesz co widziałaś to i tak już po związku..... " a mo a nie uważasz że JUZ JEST po związku skoro on pisze takie rzeczy??????? Co on jej może powyjaśniać? A jeśli będzie w tym tkwić to tylko będzie bolało. Mi chodzi o rozmowę kończącą ten związek. Bo ewidentnie on jest wobec niej nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fruttella ....głowa do góry, powolutku i spokojnie, bo faktycznie nic nie wyjaśnisz a wyjdziesz na histeryczkę. Porozmawiaj o waszym uczuciu, nie zdradzaj się , że cokolwiek wiesz i sprawdzaj komputer -przez jakiś czas. Być może nie ma się czy denerwować ale jak nie sprawdzisz nie da ci to żyć. A jeżeli coś się faktycznie dzieje - będziesz miała dowody i nie uda mu się ciebie oszukać. głowa do góry pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mo
do jaaa80 = też tak myślę , może nie umiałam tego powiedzieć , mi chodziło raczej o to żeby wybadać grunt. i zobaczyć jak on się zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że ...
powinnaś z nim porozmawiać, poniewaz on nie zachowuje sie w porządku w stosunku do ciebie. Jeżeli facet kłamie, wyśmiewa partnera przy innych, oczernia, opowiada o prywatnych sekretach zwiazku ... to jest to zdrada. Uważam, że nie mozesz robic uników i wycofywac się z rozwiazania bolesnej dla ciebie kwestii z obawy o swój związek. Jeżeli on zarzuci tobie, że jestes wścibska i nie szanujesz jego intymności to przecież masz jednak powód, czarne na białym, że nie mozesz na nim polegać. Może ta rozmowa cos da, może on przemyśli swoje postępowanie ... trudno powiedzieć, ale jeżeli masz byc z kims kto ciebie obszczekuje za plecami, to radzę powaznie się tobie zastanowić, pozdrawiam, powodzenia 🌼 Miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki !!! jesteście kochane... a ze mnie dalje wypływa ten jad, który nie pozwala myślec o niczym innym... no i ta codzienność... próuje sie normalnie zachowywac, ale jestem zimna... najgorsze jest to ze i tak łłaczy nas codzienność chociażby taka jak wspólne łóżko... próbowąłam setki razy odgadnąc jego hasło do gg (wtedy był zalogowany, po prostu zaomniał sie wyłączyć) żeby to jeszcze az przeczytać i zobaczyc wiecej... na razie tkwię w nicości i wieci co wam powiem?? czuje sie jak idiotka... dziekli... napisze co dalej... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusimis
a jaki masz kontakt z ta znajoma z która pisał, bez powodu jej tego nie pisał.Jak myślisz jaki miał cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co dokładnie napisał
? że "nic nie znaczysz" czy że "się zastanawia"? bo to trochę zmienia postać rzeczy. Może koleś miał kryzys, dopadły go wątpliwości...ale to nic poważnego. Jeśli napisał, że nic dla niego nie znaczysz...to nie zastanawiaj się tylko działaj, bo to nie brzmi dobrze. No i właśnie- kim jest ta znajoma? Możesz z nią pogadać? A może on do niej startuje? Są programy do wyciągania haseł do gg z kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj facet sie popisuje
najzwyczajniej - moze mu sie ta znajomapodoba i tyle... daj sobie z nim spokoj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe__
Ja myslę, że po prostu trafiłaś na nieodpowiedzniego partnera, to nie twoja wina, to nie facet tylko smarkach. Nie szkoda tobie czasu na niego. Myslę, że powinnaś z nim porozmawiac na ten temat. Jak mozesz miec do niego zaufanie, jak on poza twoimi plecami ciebie obgaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmaiwałam z nim wczoraj. tzn on wyczół ze coś jest nie tak, że sie dziwnie zachowuje no to mu powiedziłam ze coraz częściej sie tak zdaza, ze ludzie są ze sobą, a tak naprawde robia sobie wałki... on na to że trzeba mieć do siebie zaufanie no i ze mnie kocha i takie tam.. \"ale czy potrafił byś beze mnie życ?\" nic nie odpowiedział,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro chciał wyhaczyc na sex jakąś panienke to musiał ją jakoś przekonac ze Ty nie znaczysz dla niego nic i ze tylko jest z toba dla przyzwyczajenia....jakos trzeba było oszukac laseczke by ją capnąć...co za faceci........chyba coś mu nie gra w waszym związku skoro szuka romansów. faceci sa czasami dziwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guś
Wiesz na tytulowe pytanie mogę Ci tylko powiedzieć: Już oszukał, ale jeszcze nie zdradził... Bardzo mi Cię żal, przechodziłam przez coś podobnego... I też nie otrzymałam odpowiedzi gdy zadałam mu to samo pytanie.... Już nie jesteśmy razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guś, no tak, z tym masz rację. a nie było ci zal kończyc zwiazek? ja powoli zastanawiam się nad tym czy w życiu to nie lepiej byc po prostu taką zimną rybą, bo przecież i tak żyjemy w świecie oszystw, więc \"swoje wiedzieć\" ale też \"swoje czuć\" i \"swoje robić\" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22latka
Ja tez weszlam jakis czas temu na archiwum gg mojego chlopaka i pozalowalam, bo umawial sie z jakas laska... Eh, jestem zalamana. A jestesmy ze soba juz 2 lata. Widac ma juz dosyc, choc jego zachowanie wskazuje na cos zupelnie innego. Juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys tez szperalam sobie
w komp[ie chlopaka - bylam z nim ponad 3 lata - i znalazlam list milosny do jakiejs typiar:| nie zerwalam z nim,ale to byl poczatek konca. Zreszta ten list... To bylo widac ze juz sie psuje miedzy nam. Jak jest wszystko super to sie takich swinstw nie robi i juz!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaly
hmm. Moj facet nagminnie przgladal moje GG i robil mi awantury o przyjazn z facetem, ktory swojego czasu urwtował mi życie - (dosłownie, to nie przenosnia) zmuszal do zerwania tej przyjazni, nie rozumial ze to naprawde tylko przyjazn, ze polaczyla nas tragedia, ale zadnej chemii w tym nie bylo. On sam mial swoje GG zahaslowane. Kiedys zadzwonil do mnie i pelnym czulosci glosem pyta ' jak sie czujesz slonko, jestes jeszcze w szpitalu'? Wmurowalo mnie bo siedzialam wlasnie w domu - o czym on wiedzial. Od wspolnej znajomej dowiedzialam sie ze jego eks lezala w szpitalu i ze w ogole sie kontaktuja ze soba dosc czesto. Na moja probe rozmowy na ten temat wykrzyczal mi ze jestem nietolerancyjna, ja natomiast wyprosilam do z domu i zakonczylam zwiazek, bolało... takze fruttella, jestem z Toba całym sercem, trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fruttella, moja przyjaciółka kiedyś przypadkiem włączyła Outlooka swojego faceta, a tam jakiś jego list do koleżanki \"a wiesz, ona nic dla mnie już nie znaczy\" (to o mojej przyjaciółce). Zapytała się go co to ma znaczyć, facet wymigał się \"że źle zrozumiała, mu wcale o to nie chodziło, przecież ją kocha\", dziewczyna uwierzyła i zapomniała o sprawie. Chłopak pare tygodni później rzucił ją dla tamtej panny... Więc - rozmowa, rozmową, jeśli dotąd Cię okłamuje, licz się, że przy poważnej rozmowie nadal może próbować Ci wciskać kit. Lepiej więc z góry przygotowywuj się psychicznie, że różnie może się zdarzyć. Pozdrawiam. PS. a tak generalnie to zgadzam sie z a mo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój kiedyś miał taka koleżan
ke na gg, i jak "przez przypadek" trafiłam na jego archiwum, to napisał do niej "moja teściowa jeszcze sie nie narodziła" a był już ze mną jakis czas, innym razem dostał smsa o treści,,witaj P, czy naprawde jestes taki wrażliwy jak opowiadałeś", albo karteczka a tam numer tel jakieś laski z dopiskiem ,,po22, bez sapania", nadal z nim jestem, ale zaufania nie mam za grosz, co wiecej oddalam sie od niego, gdy mówi,ze kocha, ja z trudem sie powstrzymuje, by mu tego wszystkiego nie wygarnąć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyderczy_nastrójjjjjjjjjj
achhhh te komputery....Ci faceci już nic nie ukryją przed nami. Tez znalazłam coś takiego i to trzeba traktować jak pierwszy znak końca związku. facet szuka nowości. Raz zafascynowany jeszcze wróci do kompa. Stworzy nowe gg w pracy szkole, tajne konto pocztowe itp. Uwierzcie mi, że takie niby bzdety zawsze źle się kończą. Tylko ci faceci to nieźli aktorzy nawet przez długi czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak;) fakt jest faktem- internet to niekończąca sie machina , niestety rani ale i wszystko przyjmie a u mnie tak: no niestety, (albo stety) znamy sie jak łyse konie wiec zaczął mnie wypytywać co mi jest a to to a to tamto... no i ja mu odopiwiadałm kiedys przestaniesz mnie kochac, kiedys mnie zdradzisz... on oczywiscie cały czas powtarza ze jestem jedyna i tak ie tam farmazony. i teraz mi dwie mysli przychodza do głowy: 1. albo ma cos gigantycznego na sumieniu skoro tak mnie zapoewnia o tych uczuciach (tylko winni sie tłumaczą;) 2. albo to jest poczatek konca i swiat mimo mojego zranionego serca potoczy sie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on*********
a tak apropo skoro przeczytalas ta rozmowe...to z kiedy ona byla...?? a po drugie nigdy nie czytaj bez zgody parnera jego korespondencji bo wlasnie pozniej tworza sie teorie spiskowe...tak by ci mogl na miejscu wyjasnic...ja bym sie wkurwil bez wzgledu na wszystko co by bylo napisane...bo sam bym nigdy tego nie zrobil...gdyby moje kochanie poprosilo to niebyloby zadnego problemu bym pozwolil...ale jakby zrobila to sama to przepraszam,ale zaufania zero...czy wy musicie byc takie ciekawskie...do czego to prowadzi...ja jak czasem mocno sie zdenerwuje na moje kochanie tez dziwne rzeczy wygaduje...ale nigdy bym nie chcial zeby to uslyszala...wkoncu specjalnie to mowie komus innemu tylko po to zeby sie wygada i ochlonac...CIEKAWOSC TO PIERWSZY STOPIEN DO PIEKLA!!! Masz co chcialas...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bakoma
Chwila , chwila!!! Kto tu kogo bardziej oszukał? Ona jego czytając gg, czy on ją mówiąc, ze kocha a w rzeczywistości zastanawia się czy chce z nią być? Ja zdecydowanie wolałabym wiedzieć na czym stoje. On nawet jeśli rozmawiając z koleżanką był zły na Truttelle to nie znaczy, że może pisać o swoich rozterkach i stawiać swoją dziewczyne w takim świetle. Jeśli czuje, że coś nie tak to wspólnie w cztrech ścianach pownni porozmawiać i spróbować to rozwiązać. Zawsze można bardziej się starać i częściej wprowadzać kompromisy, a jeśli nie ma chemii to poprostu zakończyć związek, a nie obrabiać dupe za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chemia jest jest... ponad rozsądek do \"on..: \" poniekad przyznam ci racje... nie powinnam zagladac w gg. wiem to i mysle ze za to poniosłam juz kare w pstaci tego co teraz się dzieje. i próbuję wniknąc w \"meski\" punkt widzenia - byc może on nie gra przede mna miłości tylko przed \"tamtą\" oziębłość. no i bakoma ma racje - oszustwo trzeba mierzyć na jego skótki. a co jeslibym sie nigdy nie dowiedziala? jeśli mielibyśmy wszystko juz wspólne i wspólna przyszłośc zaplanowaną co do joty? a wtedy nagle dowiedziłabym się ze coś się dzieje na boku? to dopiero byłby koszmar... a tak, mogę wierzyć że coś zmienię. albo osobę, albo jego podejście do sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnta
Ja kiedys przeczytałam maile mojego do innej. teraz jest git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×