Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DarkViolet

Nachalna kolezanka męża???...

Polecane posty

Gość miu-miu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miu-miu
Kurcze mój mąż też ma taką koleżankę, może nie tak bardzo nachalną/chociąż tego do końca nie wiem bo ostatnio kasuje smsy/ Ale strasznie Ona mnie wkurza,a że okropna ze mnie zołza to koniecznie muszę zrobić jej nazłość.Tylko jeszcze nie wpadłam co miałabym zrobić.Moze macie jakiś super pomysły na złośliwą intryge. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanko do
smileyface Dobrze pamiętam że ty masz męża i jeszcze przed rozwodem jesteś lub w trakcie? W każdym razie NIE po rozwodzie, czyli wciąż mężatka? No to twój ślubny może tu napisać o \"nachalnym koledze żony\" :-D I o wierność KOCHANKA tak się trzęsiesz? Ubliżałaś tamtej dziewczynie a sama zdradzasz przed rozwodem? A ten twój kochaś też jeszcze żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz tez ma taka kolezanke dostaje sms robilam juz nie jedna afere on twierdzi ze mnie nie zdradza ale mi sie to nie podoba najlepsze jest to ze ma meza dziecko a jej maz pracuje w tym samym miejscu co moj. Kolezanka ma kryzys tkz rutyna tylko ze u nas tez nie najlepiej a ona jeszcze bardziej miesza.Znam jej numer telefon kom i moge do pracy zadzwonic i majla jej wyslac. Wczoraj byla kolejna awantura uslyszalam naprawde przykre slowa zebym spojrzala w lustro naprzyklad i ze go nie podniecam. Mamy 1,5r synka i nie jest mi latwo maz twierdzi ze mnie kocha. Co robic? Wysylac jej ostrzezenie czy czekac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"male pytanko do\": jakbys dobrze poczytala, to moze dotarloby do ciebie, ze Smileyface juz rozstala sie ze swoim mezem, nie mieszka z nim i nic ich nie laczy. Wiec PIERDOLY PISZESZ! Czytaj ze zrozumeiniem kobieto, bo sie osmieszasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joan7d: Bardzo Ci wspolczuje. Gdybym ja uslyszala takie slowa od mezczyzny, to jego wyznanie, ze mnie kocha, po prostu bym wysmiala. To kto go podnieca, skoro nie wlasna zona? Piszesz, ze w waszym zwiazku nie dzieje sie najlepiej. Twojemu mezowi chyba za bardzo nie zalezy na poprawieniu tej sytuacji, skoro jest w stanie powiedziec Ci takie cos w twarz... Jestem pewna, ze jestes zadbana kobieta, a jego slowa sa tylko przykrywka innych problemow. Powinnas chyba z nim porozmawiac i powiedziec wprost, ze sprawil Ci wielka przykrosc. Ciekawe jakby o sie poczul w Twojej sytuacji? Moze za duzo mu dajesz powodow, zeby myslal , ze jest najcudowniejszy i bedziesz z nim na zawsze. Moze mysli, ze cokolwiek zrobi, Ty i tak z nim bedziesz. Moim zdaniem powinnas dac mu do zrozumienia, ze sie w tej kwestii myli, ze nalezy Ci sie szacunek, bo inaczej bedzie zle... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanko do
"nic ich nie laczy." Prócz wciąż trwającego małżeństwa, bo rozwodu chyba jeszcze nie orzeczono :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \'\'male pytanko do\'\' - jestem w trakcie rozwodu jesli Cie to tak bardzo interesuje, z mezem rozstalam sie prawie 3 lata temu i nie utrzymujemy prawie zadnego kontaktu poza jakims telefonem czy mailem w sprawie rozwodu, poza tym on mieszka teraz w Polsce, nie kocham go od dawna, wczesniej niz sie z nim rozstalam, w nowy zwiazek weszlam, kiedy wiedzialam, ze nie kocham juz swojego meza... moje malzenstwo istnieje tylko i wylacznie na papierze.... Aha, moj partner nie jest zonaty.... jasniutkie teraz?? ==> Dark Violet, dzienks :) ==> joan7d - porozmawiaj z mezem moze czego on oczekuje od Waszego zwiazku zanim dojdzie do wiekszych nieporozumien i pretensji, tudziez przykrych slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Smileyface
Pozdrawiam Cię serdecznie :) Co u Ciebie słychać dobrego ? U mnie fatalna sytuacja, ze względu na te ciągłe SMS-y i telefony. Jestem załamana. Chyba tego nie wytrzymam psychicznie. Ta kobieta to WARIATKA. Buziaki dla Ciebie od koleżanki z innego topiku (do kropelki...) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miu-miu
A dzisiaj mój facet ma jakieś tam spotkanie klubowe na którym będzie ta koleżanka małpa .Zobaczymy o której wróci z tego spotkania? Trochę się denerwuje bo jesteśmy po ostrej kłótni i od trzech dni nie rozmawiamy ze sobą. I pieron wie czy teraz nie będzie bardziej poddatny na jej umizgi. Pozdrwaim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Smileyface
Nie pomieszałaś :) To ja. Napiszę do Ciebie wieczorkiem, już się cieszę :) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj rano znowu rozmowa.Wszystko jest takie swieze ze wlasciwie trudno to ogarnac. Zasadnicze oboje dalismy ciala. Rok temu zauwazylam ze cos jest nie tak gdybym wtedy zareagowala nie musialabym tyle przezywac tego piekla najgorsze jest to ze cierpi dziecko bo te emocje wylaowujesz na nim.Troche sie zmienilo bo zrobilam akcje przy tesciowej nie wychodzil wracal wczesniej ale to i takjest za malo ciagle te cholerne sms.Nie chcialam do niej dzwonic dawalam mu ciagle szanse rozmawialam ale jak dostawal sms dostawalam szalu i bylam wredna az do bolu.Obydwoje zabijalismy ta milosc nie jest nam zle znamy sie10 lat od5 jestesmy malzenstwem i dzisiaj wiem ze warto robic male rzeczy zeby bylo fajnie bo to od nich zalezy duzo.Dzisiaj wiem ze to rutyna i wiem ze bylam naiwna myslac ze jak przytyje po porodzie to nic sie nie zmieni ale tak nie jest moze nie u wszystkich. Moj wyglad i nierobienie z nim nic w duzej mierze sie do tego stanu przyczynilo do tego doszlo zmeczenie samotnym naprawde wychowywaniem dziecka i mam teraz pasztet. Powiedzial mi ze u nie znalazl to czego nie mial w domu czyli szacunku rozmowy milej atmosfery okazywania zainteresowania druga osoba. To ja mu na to ze nikt by nie byl mily jakby przeczytal kilka sms wstylu tesknie czekam i szlak go nie trafil przyznal ze liczyl ze wczesniej mi nerwy puszcza i zareaguje. I ciagnal to dalej bo za malo dostal na opamietanie. Dziewczyny lepiej zalowac ze cos sie zrobilo niz zalowac ze nie. Ps. Powiedzialam mu ze wysle ostrzezenienie moze wtedy naprawde zakoncze ta sprawe i wezne sie za siebie. Ijeszcze bede sex bomba az mu galy wyjda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za gierki uprawia Twoj facet?? Czekal ze wczesniej Ci nerwy puszcza i zareagujesz??? hmmmmm niby ze jak zareagujesz?? I co teraz zrobisz? Napiszesz do niej?? Pisz, ja nie mowie, ze nie, ale czy nie byloby lepiej gdyby to on zakonczyl to z nia?? Ona sie moze nie odczepic dopoki nie uslyszy tego od niego i najlepiej niech on to zrobi przy Tobie, zeby potem sciem nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On mi powiedzial ze nie moze albo nawet nie chce zrywac tej znajomosci bo ciagle twierdzi ze jej nie..i ze to jest bliska zaznaczam kolezanka. Cyt no jak mam jej powiedziec ze nie bede sie do niej odzywal...Mysle ze jak ja jej napisze to bedzie wiedziala ze mi na nim zalezy i nie ma co tu szukac i ze wiem ze nie jestem idiotka. Powiedzialam mu zeby jej powiedzial ze gramy w otwarte karty i zeby uwazala. Myslal ze po pierwszym suuuuuper sms chwyce za telefon i wiazanke wysle ale ja bylam dumna chcialam wyjsc z twarza i zachowalam zimna krew bo liczylam ze on to zrobi ale uplynelo juz duzo czasu sa zmiany ale za male a s.. dalej pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, caly w tym ambaras, zeby nie zrobic z siebie idiotki, ale jak ona taka nachalna, to trzeba jej dac do zrozumienia kto tu rzadzi heheheh a on niech sie glupio nie tlumaczy... jemu taki uklad pasuje... i jeszcze, zebyscie sie moze o niego klocily albo co, to bylby pewnie zachwycony... przemysl sobie wszystko i dzialaj!!! Nie boj sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie zastanawiam sie co napisac zeby jej cisnienie skoczylo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam problem
ja bym napisała, że moja rodzina składa się z dwóch osób (jeśli nie macie dzieci) a jak będziemy chcieli ją powiększyć to pani na pewno nie będzie nam do tego potrzebna lub ...poradzimy sobie sami czy bez pani, jakos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam co ja napisalam do kolezanki swojego faceta, mniej wiecej oczywiscie, zeby nas zostawila w spokoju i zajela sie czyms innym a nie wydzwanianiem do niego i pisaniem smsow, zeby sobie znalazla w koncu jakiegos chlopaka, bo mojego miec na pewno nie bedzie...no i cos tam pojechalam o klasie, godnosci i szacunku dla samej siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do miu-miu jezeli czujesz ze cos jest nie tak nie czekaj jak ja zabij to w zalazku tak profilaktycznie bo moze nasi mezowie probuja nas jak zareagujemy najpierw na kolezanke a potem nagle zrobia nam kuku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssss.........
przeczytałam pare zdań. Moja koleżanka poszła do takiej i jej nawciskała. Trochę potem zastanawiała się czy się ośmieszyła itd. ale pomogło. Działaj szybko i radykalnie. Im wcześniej tym lepiej. Chyba że on to kanalia to nicnie pomoże. Jka się rozochoci do romansów, to nic nie poradzisz. A i tak już zabrnął daaaaaaaaaaaaaaaaaaleko! Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wredna jestem
ssssss - i tak trzymac!!! Ja tez jestem za!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam problem
smileyface to napisz nam jak ona zareagowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz, napisala, ze ma meza!!! O czym ja nie mialam pjecia, ale moj facet tez nie!!!! hahaha i to jest w tym wszystkim the best!!! Ze oni sa tylko znajomymi, ze ona nie chce nic od niego, ze mam jej slowo... ja sie z nia spotkalam nastepnego dnia i sobie wszystko wyjasnilismy.... :) musze teraz spadac, ale bede jutro od rana!! Buziaki!! jakby co to mozecie do mnie na maila pisac karinka75@yahoo.co.uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×