Czemu pieszczoty piersi nie sprawiają mi przyjemności?

Jak w temacie - czemu tak jest? :( Nie chodzi tu o to, że są np. obolałe przed okresem, bo tak jest zawsze. :( Czemu są tak mało wrażliwe na dotyk? czy mogę jakoś nauczyć się odczuwania przyjemności z dotykania piersi?

mi tez nie spraiaja no i co z tego :-0

Moźe je sobie przydeptujesz przy chodzeniu i tracisz czucie w sutkach?

Nie masz sie czym martwic. Moja narzeczona tez zwykle nie specjalnie lubi pieszczoty piersi bo ma laskotki ;-). Musze wiec wymyslac cos innego. Nie martw sie tym, to normalne.

Też tak miałam , uwierz mi, podczas sexu z innymi facetami , ( dodam przygodnymi, bo nie byłam w stałym związku ) kompletnie nic nie czułam , gdy dotykali lub całowali mi piersi. A teraz jestem naprawdę zakochana, szczęśliwa z moją prawdziwą miłością , i nawet piersi zaczęły wreszcie odczuwać bodżce....

Ja tez nie odczuwalam niczego podczas pieszczot piersi, czasem wrecz bylo to nierzyjemne do czasu gdy spotkalam mezczyzne ktory dziala na mnie jak magia, sam fakt ze to on piesci, ssie i caluje moje piersi doprowadza mnie do ekstazy. Nigdy wczesniej nie bylo to mozliwe do osiagniecia. Nie wiem dlaczego on po prostu tak na mnie dziala albo po prostu zna sie na rzeczy.

nie dojrzals do skesu i masz 15 lat

Cieniuteńka warstwa. Przeszlifować. Na to glkan-pomada. To na pewno cipo-może

jeśli szukasz nowych znajomości, to zajrzyj tutaj http://sexfotek.pl - korzystam z niej od dawna i z czystym sumieniem mogę wszystkim polecić

Kiedyś miałam dokładnie tak jak ty - wydawało mi się śmieszne, że inne kobiety mogą odczuwać jakieś wielkie emocje związane z pieszczotami piersi. Jedyne co odczuwałam, to łaskotanie i lekkie 'rodrażnienie' (nie do końca przyjemne). Sytuacja ta wcale nie zmieniła się pod wpływem 'księcia z bajki' tak jak u innych tu się wypowiadających. Zmieniło się to stopniowo, z czasem - podczas seksu bawiłam się swoimi piersiami, ot tak, żeby czymś zająć ręce i widziałam też, że działa to podniecająco na partnerów. Podobnie gdy robię to sama ze sobą - w końcu po co druga ręka ma być bezczynna :D Może wyda wam się to dziwne, ale po jakimś czasie moje piersi z zupełnie 'niewrażliwych' stały się... no może nie powiem, że super-wrażliwe, ale zupełnie zniknęło uczucie łaskotania i rozdrażnienia... Więc - może po prostu odczuwania przyjemności trzeba się po prostu nauczyć?