matka kolejny raz zagrozila mi wyrzuceniem z domu

najgorsza jest obojętność

hmm 3tys na osobe to duzo przynajmniej jak dla mnie ,zrob tak jak kombinujesz zerwij z nia kontakty i sie wyprowadz szczegolnie jesli ona Ciebie upokarza , nie szkoda ci zycia ? zacznij zyc tak jak tylko masz ochote a nie jak Twoja matka chce zebys zyla . masz problem ze znalezieniem pracy ? mieszkasz na wsi ? straszna gorycz bije z tego co piszesz to moze sie odbic na twojej kondycji psychicznej i sama mozesz miec problemy ze zdrowiem. w najgorszej wersji mozesz byc kiedys podobna do Twojej matki nie zdajac sobie nawet z tego sprawy . dziewczyno przerwij to jak najszybciej i jesli jest tak jak mowisz wyprowadzaj sie z tego domu

ja mieszkam w Warszawie od urodzenia cale zycie jestem uwiklana w klopoty rodzinne i zalatwianie spraw urzędowych - zawsze ja caly czas boję sie, ze jak zaczne gdzies pracowac na stale to cos sie stanie nie znam tak dobrze jezykow - znam je powierzchownie mam kiepskie cv bo zajmowalam sie chorym ojcem, matką nie wiem, skad wziac pieniadze na wyprowadzkę - ja juz jestem nie do zycia, nie umiem byc z ludzmi i udawac , usmniechac sie jeszcze kilka mies.temu umialam, teraz juz nie

kurcze jak tak Cie czytam to dochodze do wniosku ze pod ta frustracja i niechecia jest fajna dziewczyna ktora naprawde ma jeszcze chec do zycia jednak , dowodem na to jest to ze probujesz tutaj na forum , szukasz rozwiazania wiec chyba jednak nie do konca sie poddalas - i pisze to nie majac w tym naprawde zadnego interesu bo mieszkam od Ciebie 300 km na poludnie ... :) a jak wyglada teraz Twoj przecietny dzien ? co porabiasz ? codziennie masz jakies spiecia z matka ? a czy nie jest aby tak ze Ty masz slabszy charakter a nie Twoja matka taki mocno zaborczyh i nie potrafisz matce sie sprzeciwic ? podnioslas kiedys glos na nia ? moze warto sie czasem tak ostro poklocic bo czasem bo burzy przychodzi slonce . czy Ty te wszystkie urazy jakie zywisz do matki chowasz w sobie nie mowiac jej nic o tym ? a co z tym facetem ktory pozycza Cie pieniadze robi to bezinteresownie , jestescie para ?

ja nie mam prawa o nic prosic - o pozyczkę pieniędzy tez nie. Kłótnie kończą się tym, ze matka bierze to co pod ręką i daja mi po twarzy 9dzis byl mop, ktory sprzatalam klatkę, bo administracja nie sprząta po pijaqkahc zasiusianek klatki. Ja tą koncówka dostalm po twarzy0. Ona jest socjopatką. Ten facet chcial się ze mną ozenic, zartowal na temat wspolnych dzieci, bardzo go lubię. On o wszystkim wie. Nie umiem pojsc z nim do łóżka, poza tym jesli nie ma swoich pieniędzy unikam mężczyzn. Czy to trudno zrozumiec? Nigdy nie bralam pieniędzy od mężczyzny, a do domu się dokladałam. (matka wypomina, ze za malo)

matka nie rozumie sytuacji na rynku pracy dzis dostalam odmowną odpowiedz od pracodawcy - tzreba bylo jechac 2 godz. w jedna stronę, ale mialam za malą silę przebicia

czasem trzeba dume schowac do kieszeni ja bym sie na Twoim miejscu spakowal do jednej walizki zadzwonil do tego faceta jesli tak dobrze z nim zyjesz to nie wiem na co czekasz . mam 28 lat lae jakby mi matka wopem po twarzy przejechala to bym jej tego mopa wsadzil w tylek bo jak ktos traktuje w ten sposob drugiego czlowieka to nie zasluguje na zaden szacunek

jestem uwazana za obiboka, ktorego winą jest nawet to, ze nie ma szczęścia mam dosc chorych wymagań

wiesz to bardzo dobra zasada ze jezeli nie masz pieniedzy to nie zadajesz sie z facetami zeby nie byc od nich zalezna ale zdaje sie ze jestes miedzy mlotem a kowadlem , wiesz tez szukalem pracy i wiem jak to jest ile odmow dostaniesz albo ile trzeba czekac na odzew jakikolwiek z firmy ... no rzeczywiscie dziwna ta matka , najgorsze to ze ona cie doprowadzi do szlaenstwa

on mowil, ze spotyka sie juz z kims, mieszka 2 godz.od Wawy nie garnelam się do tej znajomosci i chyba kogos juz sobie znlazł nie umiem sobie odebrac zycia, bo szkoda mi siostry

dlaczego w domu patrza na moja bezsilnosc. udaja ze nie ma problemu.. zero zainteresowania, pytan, jak ci idzie szukanie pracy? mam taki rytuał, jedyna rzecz ktora moge zrobic codzinnie : płącz, albo podczas powrotu wieczorem do domu albo przy kompie zero zainteresowania dlatego ludzie bezdomnie

kurwa! błagam was nie piszcie. dogadaj się z mamą, porozmawiaj z nią. Wierzcie mi , jeśli matka jest tkosyczna, rozmowa nie pomaga !

boze, sorry, ale no nie znosze takich sierot zyciowych :O

nie martw się, nie musisz jej znosić może już dawno sie powiesiła

Ale z was pojeb*ne osoby... ona przyszła tu po pomoc a nie krytykę. Zjeban*nie kogoś to nie pomoc. Gó*wno wiecie o życiu a się wypowiadacie.

to ja mam juz prace, ktora sama znalazlam /nie pierwszy raz, bo nigdy nikt mi nie pomogl znalezc pracy a wszedzie mnie nadal doja, ale sama ja znalazlam/ dziekuje za dobre slowa kazdemu kto mi je tu napisal

W każdym razie patologia na maksa/