9 kg w niecały miesiąc ?! TAK!

Od jutra zaczynam głodówkę 2 dniową oczyszczającą.To pomoże zmiejszyć wielkość porcji jedzonka:)Wiem pewnie myślicie zę to niemozliwe, ze w takim czasi można tyle schudnąc, ja w to wierze jednak. I jesli mi sie uda ( mysle ze się uda:p) to bede zadowolona jesli schudne chociaz 5 kg. Wiec zapraszam Was, kto zaczyna ze mną?Kto chce pokazać, że jest to możliwe?

czesc. ja tez musze schudnąc jakies 10kg!!!!!!! waze 72kg! to po ciąży, zawsze wazyłam 61.

Podajemy swoje wymiary i cel. Kardula wzrost - 157 cm Waga - 54 kg CEL - 45 kg ( od 10.01. do 03.02 ) = 24 dni.

Asia 1690 wzrost:170cm waga 72kg cel: 61kg! w ciagu 3 tyg lub 4.

Wiec witam.Mam nadzieję że sie uda, że odniesiemy sukces i beziemy z siebie zadowolone. Na dole str zrobilam sobie licznik zrzuconych kalorii. Mozna obserwowac spadek wagi:). Moje ogolne zasady to przedewszystkim: *picie czerwonej herbaty 3 razy dziennie *picie regulavitu 2 lub 3 razy dziennie *picie dużej ilości niegazowanej wody mineralnej *zero pieczywa białego *zero cukru *jedzenie do godziny 18.00 To takie główne zasady, potem powiekszymy wymogi, dołoże cwieczenia, i w maire upływu czasu styl będzie się zmieniał.Na razie zachecam was byście dołączyły, bo razem lepiej, i łatwiej.Czekam.

hejka:)) Mam od dziś ferie:)...2 tyg:P Chciałabym się czas ten poswiecic na odchudzaie :) Hm ...kurcze ...mam głupie pytanko:P Jak wytrzymać dzien bez jedzienia:P Jak wy to robicie?:D Bo ja nie potrafie:( Chce wytrzymac 3 dni bez jedziena by skurczył mi sie zoładek ale ....Mam jeszcze 1 pytanko....guma do zucia ?:P Co o niej myslicie?:) Wiem ze ona wspomaga proces trawinia:) ale ja poprostu tak mam ze musze cos zuc:D...

Pic, pic i jeszcze raz pic. Wtedy jesc sie nie chce, a kg sie \"wysikuja\" ;) Zapraszam na topic: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2426226

Hello przytylam za granica strrasznie i staram sie to zrzucic, ale... jak wrocilam wazylam 85kg przy wzroscie 171cm! wygladalam jak spory slon teraz waze 74g ale nadal wygladam jak slon zlapalam sie na tym,ze spokojnei podjadam czekoladke, kanapeczki i nie robie nic! postanawiam to zmienic przylaczam sie do Was drogie Kolezanki i bede z Wami walczyc chodze co prawda 2 razyw tygodniu na aerobic ale przy takim jedzeniu to niewiele daje wiec cel jasny: chce wazyc tyle ile przed wyjazdem czyli 60 kg jak najszybciej ale bez glodowania bo studiuje i musze sie uczyc inie straszyc znajomych na zajeciach dzikim burczeniem ;) moj chlopak jest przystojniakiem, chodzi kilka razy w tyg na silownie, biega itp i zastanawiam sie jak to sie dzieje ze jeszcze mnie nie rzucil, przeciez jestem takim leniem ale raz na jakis czas chwytajac walek tluszczu na moim brzuchu mowi: ale ci na mnei zalezy i ma racje - ja sie z tym zle czuje on sie z tym zle czuje ze zle sie odzywiam wiec dlaczego nic nie robie?! mysle,ze potrzebowalam wsparcia i przynaleznosci do grupy ci9agle szczuple kumpele mi mowily: dobrze wygladasz, nie pasuje CI bycie szczupla itd, a ja sie wkurzalam w domu po spotkaniach i zagryzajac kanapke myslalam: dlaczeho nie moge?! wiec drogie Kolezanki: od jutra daje czadu :) nieskladnie ale dobrnelam do konca ;) bardzo sie ciesze,ze bedziemy "walczyc" razem :)

wpisywac sie

Witajcie! W zasadzie to ja juz się odchudzam od 10 bm. tzn. jestem na diecie ;) nie jem ziemniaków, makaronu, białego ryżu, ograniczyłam praktycznie do minimum białe pieczywo. Piję herbatkę pu-erh, figura2 . Jem surówki, mięso, owoce, piję też wodę min. niegaz. Nie wiem dokładnie ile waże, bo nie mam wagi; po świętach ważyłam coś około 68kg :( . Zrobiłam sobie fotki - za jakis czas zrobie znów i porównam czy widać, że zaczęłam sie ograniczac w tym co jem. Postaram się zaglądac do Was codziennie. Napiszcie jaka metodę obrałyście żeby osiągnąć swój cel. Pozdrawiam :)

wzrost: 160 cm waga: ~68kg CEL: 58kg do kiedy: obojetne, byle szybciej

stracicie tylko wode,zeby zgubic tluszcz potrzeba konkretnej diety,np tluszczowej,bialkowej,wiecej rozsadku dziewczyny

XXYYZZ przyznaję nie znam sie na \"odchudzaniu\". Powiesz cos więcej na temat wymienionych diet ?

wejdz na temat o diecie ketogenicznej,wspaniale odchudza i to szybko,nie chodzisz glodna,doradzam te dietke,daj sobie spokoj z glodowkami,bedziesz syta i schudniesz

OK poszukam tymczasem znalazłam katalog diet na ONET http://zdrowie.onet.pl/diety.html

XXYYZZ poczytałam na temat tej diety przyznam, że stosuje cos podobnego do tej diety :) ale niestety ja nie moge wyeliminować całkowicie węglowodanów, bo za bardzo obniżyłby mi się wtedy cukier (i tak mam niski, a wtedy źle sie czuję).

ok:) ale ograniczyc moze sie uda? powodzenia:)

Hej dziewczynki :):):) ja bardzo przytyłam w wakacje... siedziałam cały czas w domq i płakałam, miałam ogólnie depresję...a tymczasem słoneczko za oknem świeciło i wszystkie moje koleżanki zeszczuplały i wypiękniały :( więc teraz muszę je dogonić i nic nie stanie mi na drodze! Koniec użalania się nad sobą! Czas zacząć żyć, bawić się, imprezować, mieć chłopaka, kupować ładne ciuszki itp! Heh, sorry ;) czasem mnie ponosi pasja... tak więc: ♥ żadna tam dietka... po prostu będę jadła wegańsko, bo mi żal zwierzątek i bardzo małe porcje :) ♥ minimum 2 litry wody :O ♥ aerobik, basen i łyżwy jak najczęściej, oraz ćwiczenia w domu ♥ masaże szorstką gąbką i specialnym urządzeniem, peelingi kawowe i z soli, balsamy na te wstrętne rozstępy itp... Łohohoh... jeszcze pewnie więcej... heh, no ale to tyle :) Wzrost - ok 160 cm Waga - ok 60 kg Cel - na początek 50 kg!!!! Całuję i abyście dały sobie radę :) mi też jest potrzebne wsparcie, nie jestem niestety samowystarczalna...

dziewczyny mam pytanko......jak myslicie czy 500 brzuszków na dzien to troche nie za duzo?:P.....bo kiedys miałąm tak ze jak robiłam duzoooo brzuszków to potem miałam plamienia:((

Hej! ti_ti nie znam odpowiedzi na Twoje ptanie ... Witaj kotka mamrotka - co do stanu depresyjnego to znam to, ale Ty chyba jesteś ode mnie ciut młodsza :) XXYYZZ - tak, ja juz ograniczyłam prawie do minimum węglowodany :) DZIĘKI

Dziewczyny a Wy wogóle cwiczycie?czy tylko dietka?:))

ja ograniczam się do spacerów z psem :) do ćwiczeń zniechęciłam się, ponieważ przez 4 m-ce miałam dzień w dzień ćwiczenia na powietrzu przez 2 h i NIC nie schudłam (na szczęście i nie przytyłam wtedy) czemu nie otrzymuję powiadomień o nowych wpowiedziach w tym temacie, chociaz zaznaczam \"okienko\"? pewnie robię cos nie tak...

Palutko .......4 miesiace i NIC? a co to były za cwiczonka?:P co do Towjego pytanka ....nie mam pojecia ale ja kiedys zaznaczyłam tak :) i musiałam zmienic maila .....bo przychodziło mi po 50 powiadomien dziennie( w zwiazq z bustem:P) ......i nie mam siły ich kasowac:D teraz to juz pewnie tam skrzynka jest zapchana na maxa:D :D

mam jeszcze jedno pytanko;czy to prawda ze gdy robi sie pełne brzuszki to rozbjiaja sie biodra?:(

moje ćwiczenia polegały na intensywnej tresurze mojego krąbrnego psa - czasem tak się nagimnastykowałam że nie mogłam wyprostować preców nie odczuwając bólu, lub nogi mi wysiadały. Ti_ti a coś Ty sie tak uparła na te brzuszki? wprowadź różne ćwiczenia. Ja nie wiem nic na ten temat: brzuszki- szersze biodra, jestem tylko ekonomistą ;)

no bo ja mam opsesje na punkcie moje brzucha:P ....bo nie mam tali:(.....i chce zeby chociaz był płasciutki:)....a moze wiesz cos o cwiczonkach na posladki?:P....eh no bo kiedys kumpela mi powiedział ze od pełnych brzuszków tak sie dzieje z biodrami ....:(( i dlatego ona robi tylko takie poł-brzuszki:P...ale one nie działaja za bardzo na" boczki"a ja ich u siebie wrecz nie nawidze:P...

znam ćwiczenia, które mozliwe, że sa na posladki... Przyjmujesz pozycję na czworaka i podnosisz nogę do tyłu. Może by wprostowana albo ugieta w kolanie - nie robisz dużych wyrzutów nogą, tylko małe - napinając przy tym pośladki. Nie umiem tłumaczyć ;) a na wf-ie w szkole nie ma takich ćwiczeń? ciekawe czy założycielka topiku sie pokaże? ;) Kardula !!

no ja zaczęłam tak NAPRAWDĘ od dzisiaj...od rana wypiłam herbatkę żurawinową z łyżką zmielonego siemia lnianego (fuj uj, ale da sie przeżyć), i pije wode z cytryną. Do ust wezmę tylko na dzień gora 2 jabłka i oczywiście ćwiczonka...moje wymiary to: wzrost:170 waga:80 KILOGRAMÓW!!!!! musze dać radę

Hejka! Ja tez od dzisiaj wzielam sie do roboty nad soba. Wakacje zostawily mi sobie pamiatke w postaci 5 nadprogramowych kilogramow. Musze je zrzucic,bo zle sie czuje z dodatkowym balastem. Moja waga na dzien dzisiejszy:58kg Cel:53kg. Zobnaczymy co z tego wyjdzie :-)

Polutka-moze i ucza:P ale te cwiczonka sa załosne:))