Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po prostu Kasia

Zarobki nauczycieli

Polecane posty

Megi82 Twoja wypowiedź mi się spodobała:)) Wiem co oznacza praca nauczyciela..., ale nie dziwię się, że społeczeństwo jest oburzone... Spotykam się z wypowiedziami wielu nauczycieli i jestem zszokowany! Uczniowie na lekcjach spotykają się najczęściej z wypowiedziami \\\"nie chciejcie być nauczycielami\\\", \\\"musimy się tak z wami napracować a prawie nic nie zarabiamy\\\" itp. W naszej szkole nauczyciele pracują średnio po 14-21 godzin, doliczmy wszystkie zebrania i konferencje...to i tak mało!! W tym mamy 2 lata płatnego urlopu, który powinien być już dawno zniesiony! Święta, ferie i wakacje spędzamy z rodzinami. Według mnie mamy się świetnie:D Najgorsze jest to, że nie ma rywalizacji...szkoły przyjmują nauczycieli potrzebnych, ale nie zwracają uwagi na ich poziom nauczania:/ dzieci często się nudzą na lekcjach! W szkołach są trzymane miejsca dla \\\'starych\\\' nauczycieli...zamiast zwolnić jeżeli nie ma miejsca to robi się z nauczyciela klas 1-3 \\\'magistra od fikołków\\\'! (później śmieją się w innych szkołach z dzieci ponieważ nic nie potrafią). Nauczyciel powinien sumiennie przykładać się do swoich obowiązków, powinien wiedzieć czego uczy! I nie powinien narzekać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem polonistką w gimnazjum, dodatkowo mam wykształcenie historyczne i uczę też historii i nigdy wcześniej nie poświecałam tyle czasu na prace i dokształcanie jak w tej chwili. Właściwie nie mam wolnych dni i wieczorów, oprócz świąt i wakacji. W szkole faktycznych godzin mam 18. W domu przygotowuję się do lekcji metodami aktywizującymi około 4 h dziennie, poza tym wydaję masę kasy na ksero, brystol, pisaki etc.....raz na dwa tygodnie przygotowuje testy kompetencji, które sprawdzam wiele godzin, kartkówki, prace pisemne. Odpowiadam za gazete szkolną, którą składam i redaguję w domu, poprawiam, piszę, wklejam zdjęcia, drukuję etc. Moim zadaniem jest kontakt z lokalną gazetą i pisuję do niej dwa razy w miesiącu, organizuje wszystkie konkursy polonistyczne i historyczne w szkole, wiele imprez, do których przygotowuje młodzież za darmo poza lekcjami. Dwa razy w miesiącu spotykam się popołudniami z zespołem humanistycznym, raz w miesiącu z zespołem integracyjnym. Wszystkie te działania muszą być opatrzone protokołami bądz scenariuszami. W soboty i niedziele jeżdzę na kurs z oligofrenopedagogiki, mam klasy integracyjne więc opracowuję rozkłady lekcji na dwóch poziomach, dla dzieci bez orzeczeń o niepelnosprawnsprawności, dla niepełnosprawnych intelektualnie, piszę plan rozwoju zawodowego, który wcielam w życie......wykonuję dekoracje na wiele uroczystości szkolnych. Redaguję plan wychowawczy na cały rok. Od czasu do czasu zebrania z rodzicami, dyskoteki w szkole...na wszystko musi być plan, papier.... Jestem nauczycielem kontraktowym, suchy etat =1300zł Uwielbiam tę pracę, nienawidzę jednak życia, w którym nie mam miejsca dla siebie, dla swoich bliskich... Na co czekam? Na koncert The Cure w lutym i wakacje.....jestem przemęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta nauczycieli takich jak Ty szanuję ja i uczniowie:) proszę nie zamęcz się bo byłaby to ogromna strata dla polskiej szkoły;) . No trochę roboty mamy, lecz mi to sprawia ogromną przyjemność;]Praca w klasach integracyjnych jest trudna, ale mnie wiele nauczyła(przeżyłem w nich 3 piękne lata):) Obecnie pracuję w gim i mam parę godzin w liceum - jest cool!;] Jestem dość nietypowym nauczycielem...bardzo spontanicznym...czasem kontrowersyjnym, moje przewodnie hasło to \'carpe diem\':) nie mogę planować lekcji dzień wcześniej bo i tak, żaden punkt nie zostanie spełniony:D:P Ma praca daje mi tyle radości!:)) Uczniowie często rozmawiają ze mną o swoich problemach, często o problemach z innymi nauczycielami]:->, ale także o swoich miłościach, niepowodzeniach, problemach w domu. Niezmiernie cieszy mnie to jak mogę im pomóc:) gdy podchodzą do mnie z uśmiechem na twarzy i mi dziękują:) ach ja osobiście uważam, że lepszej pracy nie mogłem wybrać:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczyciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mike87650
co do zarobkow nauczycieli to nie maja prawa narzekac na nie. prosze spojrzec ilu ludzo sie uczy w tym kraju i ili ma wyzsze wyksztalcenie, jednak sa i tacu ktorzy po tylu latach nauki nie moga znalezc w ogole pracy. ile tak na dobra sprawe nauczyciel pracuje w ciagu tygodnia!! 25 godz to nie jest chyba tragedia, patrzac na 40 godzinny tydzien pracy \'normalnego\' pracownika. do tego dochodzi polowa rolu wolnego. na dobra sprawe nauczyciel pracuje 150 dni w roku i po tym wszystkim idzie duzo wczesniej na emeryture. pracujac raz na 7 lat moze wziac roczny urlop pelnoplatny - paranoja. Nie mowie juz o tym ze jako nauczyciel ezdzi na rozne wycieczki klaowe itp za ktore nie placi ani grosza!! zreszta jak ktos narzeka to po prostu nie trzeba bylo isc na nauczyciela tylko szukac czegos innego, skoro jako nauczyciele \'az tyle\' sie edukowaliscie to powinniscie znalezc prace gdziekolwiek, nikt nie kaze wam siedziec w szkole. pieniadze na podwyzki raczej bym przeznaczyl na bardziej potrzebne rzeczy a nie dla takich nierobow ktorzy mysla ze troche sie pouczyli i zaraz najlepiej 3000 na reke dostawac (najlepiej GBP).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie
a ile ma zarabiac ktos taki jak nauczyciel -opieprzacz pracuje 18 godzin w tygodniu co rusz ma jakies ferie ,wolne dni wakacje moim zdaniem nie powinni zarabiac wiecej niz 1000zł biorac pod uwage czas ich pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca z dziećmi sprawia ogromną przyjemność, ale wcale nie jest łatwa. Trzeba poświęcić wiele wysiłku i czasu, aby dotrzeć do niektórych uczniów. Spada na nas wielka odpowiedzialność, rodzicie powierzają nam swoje pociechy wierząc, że je dopilnujemy jednak często dochodzi do bójek między uczniami i to my musimy je złagadzać, to do nas przychodzą dzieci z problemami, to my przekazujemy im wiedzę niezbędną do dalszego życia, dzięki naszej pomocy ludzie zostają lekarzami, piekarzami, prawnikami itd. Na wycieczkach młodzież próbuje palić papierosy, pić alkohol, zażywać narkotyki, a nawet uprawiać sex i to właśnie my-nauczyciele musimy pilnować, aby tego nie robili, a jeżeli ktoś okaże się sprytniejszy od nas i napije się np. piwa to my będziemy musieli za to odpowiadać. Wycieczki to przede wszystkim ciężka praca i wielka odpowiedzialność, czasem nie śpię 24h. Na swoje zarobki nie narzekam, ale polska polityka jest chora, to nie tylko politycy mają zarabiać po 10 tysięcy, ale pielęgniarki, sprzątaczki i masa innych osób:) Ci, którzy uważają, że nic nie robimy niech sami uczą swoje dzieci;) chcę zobaczyć, czy zostaną wielkimi naukowcami;) Ja szanuję, każdą uczciwą pracę;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gallahad
Pensum w szkole wynosi 40 godzin - nie 18. 18 to podstawa godzin przy tablicy.Każda następna godzina traktowana jest jako nadgodzina - a nadgodziny się ma lub nie - zależy od roku.Oto tabela płac n-la, dużo?, mało? Mnie nie wystarcza.Jestem nauczyciele mianowanym z 11-letnim stażem pracy. http://www.men.gov.pl/bip/akty_projekty/projekt_rozporzadzenia_260107.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze mi wytłumaczyć
gdzie jest zapis mówiący,że pensum nauczyciela to 40 godzin ? Prosze mi wymienić stosowny dokument ! Ja swojego czasu znalazłam w karcie nauczyciela tylko wzmiankę iż, nie można zatrunic nauczyciela dając mu" do obróbki "wiecej niż 40 godzin !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy pedagog szkolny to nauczyc
ile zarobi pedagog szkolny dyplomowany w technikum, bo przeciez ma niewiele godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ped. szk. to nauczyczyciel
jezeli pedagog jest metodykiem to jak ma 2 godziny tygodniowo w powiatowym centrum edukacji to otrzymuje jakies dodatkowe pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nauczyciel
Proszę Państwa nauczycieli, to ile zarobicie tak naprawdę zależy od waszej operatywności i zdrowego rozsądku. Dobra, w szkole na etat płacą żałośnie. Ale uczyć można w dwóch szkołach, np w prywatnej, na kursach przygotowawczych, są jeszcze korepetycje itd. Nasza sytuacja jest nieporównywalna z siedzeniem 8 h w biurze i zawodem w zasadzie i nie dającym żadnej możliwości dorobienia. A angliści - no to już przepraszam bardzo, bo sama jestem. Dobry anglista wraz z prywatną szkołą językową wyciągnie ze 4 tys. Że macie tyle pracy? Powiedzmy sobie szczerze: ostatecznie to wy ustalacie sobie zadania i zarządzanie nakładem pracy. Nie widzę sensu w byciu siłaczką haftującą po nocach każdą lekcję, skoro młodzież i tam ma to w nosie i najlepiej żeby nie trzeba było się uczyć. To tylko powoduje w was uczucie frustracji, jak klasa rozwali wam taką wydzierganą lekcje, bo akurat - mają zły dzień. Z czasem przychodzi na tyle doświadczenia, że można przeprowadzić super lekcję z marszu, uczniów oceniać na bieżąco na lekcji, robić krótkie kartkówki a ze sprawdzianów korzystać gotowych do podręcznika. Słowem, można to tak zorganizować, żeby wszyscy byli zadowoleni, a wy mieliście jeszcze czas na dwie kolejne prace. Nie, absolutnie jako nauczyciel - ceniony nauczyciel - nie narzekam. Z młodzieżą mam fajne układy, szkołę lubię, tyle że ona jest dodatkiem do 105 innych rzeczy, które robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczyciele
U mnie w gminie zarobki nauczycieli to ponad 2000 zł /mc, a i 3000 zł nie jest aż taką rzadkością. Sprawdzić ile zarabia nauczyciel nie tak trudno, często nauczyciele są radnymi, więc składają oświadczenia majątkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n - lka
Proszę Państwa oto miś:o pierdzielisz przedmówczynio:o nauczyciel musi trzymać się: po pierwsze primo: programu nauczania po drugie primo: rozkładu zajęć po drugie primo: tzw. planu pracy placówki, czyli rocznego, pięcioletniego...planu pracy szkoły i żadne lekcje z tzw. "marszu" nie zdają egzaminu:o nauczyciel musi być usystematyzowany, konkretny, naburmuszony:p:p:p i trzymający się wytyczonych przez siebie i ustalonych z uczniami reguł...zachowania-co dodtyczy nauczyciela wychowawcy i nauczana odnośnie specjalisty przedmiotu-dydaktyka się kłania🖐️ P.S. co nie znaczy, że nie przeprowadzam zajęć z "marszu" ale to inna bajka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zspa
reklama Nauczycielu jedz na truskawki do francji- kasa lezy na ziemi zakończyłem praktyki "nauczycielskie" w szkole podstawowej, kilka godzinek hospitacji, kilka poprowadziłem SAM. Ogromnie stresujace przezycie, lecz kto pierwszego dnia swojej pracy sie nie stresuje. rozmawiałem z nauczycielem prowadzącym mnie, na temat samej pracy, PRACY w szkole. nie mowil mi nic co mogloby zareklamowac prace pedagoga. Obowiazek nauki jest do 18 roku zycia i gagatek ktory ma wszystko gdzies i wszyskich gdzies (a jego rodzice maja gdzies jego) moze wspolnie z paroma jeszcze milusinskimi obrzydzic reszte dnia. wystarczylo mi prowadzic zajecia przez 45 min by sie o tym przekonac ( potem jeszcze kilka takich samych lekcji) dzienniki uwag zapisane po brzegi, zero kontaktu z rodzicami, podobno jest z kuratorami.KASZMAR!!!!!!!! wyszedlem po lekcji na SPACER ,zapalilem. Na ulicy każdy facet dał by gnojowi kopa w dupe ALE NIE NAUCZYCIEL bo on moze, powinie przyjac UWAGI - zamknij ryj, itd. nie bede pisal bo po co. Po wszystkim kolega nauczyciel powiedzial mi ze zarobie przez pierwszy rok 800 zl porem 200 zl wiecej- po co mi taki syf psycha pada po 10 latach a trzeba do 60 orac. dobrze ze moj ojciec ma zaklad samochodowy, bede mial 1500 i zdrowie psychiczne ( ojciec tez ma zle dni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ... mike87650
Dla takich ludzi ograniczonych jak ty mam tylko jedna odpowiedź ... ZOSTAŃ NAUCZYCIELEM będziesz miala lepiej. PS Może naucz sie czytać ze zrozumieniem. Na poczatek proponuje wypowiedź Jokasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczyciel5684374774
Jestem nauczycielką geografii i języka rosyjskiego . Uczę w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych (28 godz./tygodniowo), a także w gimnazjum (9 godz./tyg.). Dodatkowo prowadzę zajęcia fakultatywne z języka rosyjskiego i geografii oraz kółko przedmiotowe , dodatkowe zajęcia dla zdolnych i słabszych uczniów- są to zajęcia dodatkowe - NIEPŁATNE ! . Jakieś 7 -9 godzin tygodniowo. W szkole spędzam średnio 10 - 13 godz. dziennie. Codziennie przynoszę do domu stertę sprawdzianów do sprawdzenia, wypracowań itp. Efekt : zero wolnego czasu dla siebie.... Jednak świadomie wybrałam zawód nauczyciela i uważam, ze zarabiam tyle na ile pracuje (1320 zł). Ile jest ludzi (w innych zawodach), którzy takze jak my muszą ciągle się dokształcać, zabierać pracę do domu, zostawać po godzinach , nie mają czasu dla bliskich ? Drodzy koledzy i koleżanki - nie oszukujmy się nie jesteśmy sami , nasze pensje nie są takie małe, a korepetycje ?? większość nauczycieli udziela korepetycji (znam takich co mają dwa razy taką pensję jak w szkole!). Nie każdy pracownik (np. malarz, itp) nie może sobie na to pozolić - na lekki zarobek. ZARABIAMY TYLE - ILE PRACUJEMY. Jakoś nie każda grupa zawodowa robi wokół siebie tyle szumu co my. Uważam, że te wszystkie zamieszania : strajki, protesty- powodują spadek znaczenia zawodu jaki wykonujemy. Uczniowie coraz mniej szanują nauczycieli, bo tak naprawdę to my sami przestajemy sie szanować. Zwracamy coraz wiekszą uwagę na osiągnięcie zysku , zapominając o naszej misji - UCZENIU. Morał dla wszystkich nauczycieli, którzy "mało zarabiają" : ZMIEŃCIE ZAWÓD. A CHĘTNI NA WASZE MIEJSCE NAPEWNO SIĘ ZNAJDĄ Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czikulinka aa23
Nauczyciele nie osmieszajcie sie, ze malo zarabiacie. W odniesieniu do Waszych przepracowanych godzin to wcale nie sa niskie kwoty. Ja jestem rusycystka. Szukam pracy jak nauczycielka tego jezyka.Wyjade chocby na 2 koniec Polski, jesli tylko znajde oferte.Ale takich brak.Jestem zalamana.Moje marzenie by byc nauczycielka leglo w gruzach.Po co ja sie tyle uczylam??? Wyladuje w sklepie z odzieza a wtedy strzele se w leb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie narzekammm
...ale staram się uzmysłowić ludziom pewne rzeczy. I nadal będę głośno krzyczć: CZY MOŻECIE PRZESTAĆ WRZUCAĆ WSZYSTKICH NAUCZYCIELI DO JEDNEGO WORKA...??? Nauczyciel przedszkola - jak każdy nauczyciel, wykształcenie wyższe i również miliony kursów, warsztatów, szkoleń...- zararabia wg stawek takich samych jak każdy inny nauczyciel. A pracuje 25 godzin (praca psychiczna połączona z fizyczną harówką). Ferii nie ma wolnych. Ani przerw świątecznych. Pracuje do końca czerwca. W tym roku pracująca była normalnie Wigilia i Sylwester. Wakacje to nasz normalny (tyle że troszkę dłuższy, bo 35 dniowy) urlop. Poza wakacjami tego urlopu wykorzystać nie można (o ofertach last minute i tańszych wakacjach można zapomnieć :P) Nadgodziny...?? To już zależy od placówki. U mnie nie ma szans ( a jesli nawet, to dostają je stażystki - z najniższą kasę :P) Dorobić po godzinach...?? Po pierwsze- nikt nie bierze korepetycji z nauczania przedszkolnego ;) Po drugie - pracujemy zazwyczaj w systemie zmianowym (np u mnie: miesiąc na rano - miesiąc na popołudnie). Jak to się ma do pracy nauczyciela w szkole...?? I żeby było jasne - ja nie chcę teraz stwarzać nowych kłótni - między nauczycielami ;) Chodzi mi tylko, żeby uzmysłowić wszystkim spoza belfrowskiego środowiska, że nie wsyzstko jest czarne albo białe... Pomijam przy tym wszystkim kwestie "roszczeniowych" rodziców, a co najgorsze: tone niepotrzebnej, zbednej i bezsensownej dokumentacji... Co nowy rząd to nowe papiery. Bardziej niz niska pensja, to właśnei ta głupia biurokracja zabija mój entuzjazm do rpacy. Bo zwyczajnie nie mam kiedy porządnych zajęć przygotować i przeprowadzić je z dziećmi! Chore to jest! Ja nie narzekam, że nauczyciele mają źle - ja tylko tweirdzę, że tkaie pensje wogóle NIE POWINNY ISTNIEĆ! W żadnym zawodzie! Każdy powinien być tak opłacany, żeby mógł za swoją pracę normalnie żyć! Wszystko mi jedno, czy nauczyciel, czy sprzątaczka. Żeby pensja spełniała swoje zadanie i pozwoliła na utrzymanie się na przyzwoitym poziomie - a nie kazała kombinować na boku jakby tu przeżyć (i dorabiać po godzinach jako niania - bo wywalczyłam w swoim przedszkolu stałe godziny pracy, poranne...). A może ci sfrustrowani, pozbawieni pasji nauczyciele wzięli sie stąd właśnie...?? Z niemożności normalnego, spokojnego wykonywania swoejgo zawodu...?? Uwierzcie, że sytuacja finansowa jest w stanie zabić każdą pasję... :( Gdyby nie musieli sie "bić o przetrwanie z każdym dniem" (jak to śpiewa ładnie jeden polski zespół rockowy) to może i pasji i zapału mieli by więcej...? I nie rozumiem, co w tym złego, że nauczyciele krzyczą, że jest im źle...? Skoro coś Ci się nie podoba - mów o tym głośno! Tylko wtedy jest szansa to zmienić! Nauczycielu, górniku, lekarzu, hydrauliku, kasjerko........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mądry ten ostatni post. Chylę czola dla nauczycieli przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie narzekammm
hehhhh...tak mi się napisało... Ale zazwyczaj wogóle nie daję się wkręcić w takie tematy. Jak słyszę wypowiedzi nie-nauczycieli na temat nauczycielskich pensji i warunków pracy to...to zazwyczaj mi się nóż w kieszeni otwiera, ale zaciskam zęby i nie wdaję się w dyskusję bo generalnie mija się to z celem... ;) A do tego jestem optymistyczna istota i kłócić się nie lubię :P Pozdrawiam wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślałem, że tygodniowo pełen etat to jest 40 godzin, a nie 25...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile zarabiają nauczyciele z waszego regionu - tak naprawdę, możecie się przekonać chociażby z BIPów. Jeśli np nauczyciel jest radnym, można sprawdzić jego oświadczenie majątkowe. Przykład: http://www.bip.jastrzebie.pl/dokument.php?iddok=12829&idmp=1635&r=r p. Alina Chojecka jest nauczycielką w szkole podstawowej. W oświadczeniu majątkowym 2007 wpisała zarobek: 33082 zł dzielimy to na 13 miesięcy (bo nauczyciel ma 13-kę) i mamy: 2544 zł czyli na rękę wychodzi 1820,65 zł średnio na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calkiem mozliwe
tylko ze ta pani jest pewnie juz dyplomowana, albo mianowana co najmniej... Stazystce dojscie do tego pulapu zajmie kuuupe czasu i wiele lasow do teog trzeba bedzie wyciac :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trams
Moment. 25 h = 1500 PLN. Czyli za 40 h mielibyście 2400. Powiem wam ze jako człowiek z wyzszym wyksztalceniem w przemysle pracuje za te same pieniadze. Tylko, ze pracuje 45-50 h a czasem wiecej. Pracowalem kiedys w branzy reklamowej i tam za godzine nie zarabia sie wcale wiecej. Mam kumpla jest nauczycielem zakrecil sie troche, pracuje po 40 h + przygotowania do lekcji czyli z jakies 50 h tygodniowo i zarabia okolo 4500 - 5000 kola na reke. Po prostu do roboty trzeba sie wziasc a nie skonczyc studia i czekac az manna spadnie z nieba. Pokory troche. Skoro tak inteligentni ludzie jak nauczyciele nie moga sobie poradzic z zarabianiem to moze nie sa az tak bystrzy jak mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trams
i jeszcze jedno: ZNP domaga się między innymi: podyżek wynagrodzeń - 200 to normalna roczna podwyzka w wielu zakladach, nikt nie liczy na wiecej, no chyba że jest wybitnym specjalistom odstąpienia MEN-u od planów decentralizacji systemu - dlaczego? bo łatwiej się strajkuje w Warszawie i robi się show i wymyusza sie na biednych ludziach pracujacych wyzsze podatki wycofania się z pomysłu bonu oświatowego - dlaczego? a może kto chce iść do prywatnej szkoły to dlaczego ma rezygnować podatków swojej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że nie przekonam niektorych. Ale nie bez powodu nauczyciel ma etat 18-godzinny. Po pierwsze sprobujcie na najwyższych obrotach organizować na przyklad szkolenie w Waszych firmach, caly czas organizując czas sluchaczom, mozg wprowadzać w arkana najwyższej pracy, a potem wracać do domu i przygotowywać materialy na nastepne szkolenie. I żaden nauczyciel nie wychodzi po swoich lekcjach do domu, a weekendy biega doksztalcać się, ponieważ caly czas jest pod naciskiem awansu zawodowego i wlasnych ambicji. Kto nie odczuje przez siebie- nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trams
A pracowałaś kiedyś Joasiu w spedycji, dziale przygotowania produkcji, planowaniu, huty, programowaniu - tam tez jedziesz na pelnych obrotach. Oczywiscie nie mowie o sytuacjach ekstremalnych ale wsrod nauczycieli tez sie zdarzaja. Poza tym mam pytanie - co zmienilo sie w matematyce, geografii, j. polskim itd nauczanym w szkole. Przeciez po roku to generalnie jedziesz na pamieć więc do czego sie przygotowywać. Spróbuj być na bieżąco z technologiami internetowymi. Poza tym widzialem jak nauczyciele zachowuja sie w niektorych "normalnych" firmach. Oczekiwali poklonów i allachów a tu trzeba bylo pracowac. Jestem przekonany, że nauczyciele z powołania, inteligentni i z zasobem wiedzy i pasją - dają saobie radę również finansowo. Problem polega na tym jedynie, że w zawodzie tym panuje selekcja negatywna. Średniacy i ci którym sie nie powiodło idą stają sie nauczycielami i potem z pod ich ręki wychodzą średniacy i poziom obniża się gwałtownie. Poziom wiedzy, również mojej po szkole średniej był fatalny w porównaniu z wiedzą moich rówieśników z innych krajów. A przecież to głupi amerykanie, niemcy a my tacy wyuczeni przez super poświęcających się nauczycieli. Podnosić pensje tylko tym najlepszym a nie jak leci i powoli nikt nigdy nie dostał podwyżki o 50% - tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurza mnie takie gaadanie
pracuje w szkole podstawowej i widzę ile zarabiają nauczyciele i jak sobie żyją. nauczyciel z wieloletnim stażem u nas wyciąga od 2500 do 3000 zł miesięcznie, da się przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wkurza mnie takie gadanie, Bez obrazy.....ale nie każdy nauczyciel ma dodatkowe godziny i starsi nauczyciele ( z wyjątkami rzecz jasna) nie dbają już o awans zawodowy, dostali nominalne mianowananie i mają w tylku doksztalcanie etc i nie uczą się niczego nowego. Do Pana z przedostatniego posta Oj, wiedza wiedzą...ale wspolczesna szkola nie ma już takiego charakteru jak to bylo kilkanaście lat temu.....i lekcje nie mogą być tylko suchym wykladem....chyba, że nauczyciel ma w nosie...i nie pracuje metodami aktywizujacymi uczniow i nie przygotowuje się do lekcji. A kazda jest inna i nie mozna powtarzac, w szkole malo co się powtarza. Nie każdy nauczyciel uczy jednego przedmiotu w rownoleglych klasach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×