Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta po 40

czy warto kochać

Polecane posty

Gość kobieta po 40

zastanawiam sie czy warto kochać jak sie poznaje jest tyle wzniosłości tyle wyznań że nie umie sie bez drugiej strony życ a gdy przychodzi do realii zyciowych to jakieś niesnaski .............o k...............a nie rozumiem tego pier..........nego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 latka
Ja też nie rozumiem:( Poznałam fajnego faceta,wyznajemy sobie miłość,mówi,że nie chce mnie stracić i bardzo mu na mnie zależy,ale...żadnych planów na przyszłość, takie wiszenie w próżni:( to mnie męczy:(nie ma poczucia bezpieczeństwa, żadnej pewności,etc...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 40
o kochana plany i owszem tylko z realizacja kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 40
ja mysle że jak mężczyzna jest niepewny że kobiecie zalezy wtedy się stara i robi wiuęcej a jak juz ona odda mu serce to po prostu nie jest juz atrakcją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też po 40
kochaj , kochaj niekoniecznie tylko jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 latka
Lepiej mi było jak nie kochałam w ogóle...z jednym umawiałam się na piwko, z drugim bawiłam się w pubie, z innym był sexik..to były czasy:)zero zobowiązań, zero oczekiwań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
ale co ja poradze na to że jestem monogamiczna a na dodatek jak kocham to na zabój koniecznie musze byc taka durna i kochac na zabój i monogamicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
a na dodatek jsetem staroświecka jak z renesansu T kwestia bardzo surowego wychowania teraz juz wiem w młodości kontakty z chłopcami były krytykowane i trakrowane jak cos zlego nagannego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to moze byc dobre kobieta, która ma jednego kochanka jest aniołem, kobieta, która ma dwóch kochanków jest potworem, a kobieta, która ma trzech kochanków jest kobietą heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amen :classic_cool: Mosiek spotkał Icka. -Icek, czy ty wiesz,że Twoja żona cię zdradza, ma trzech kochanków???!! -No to ja się cieszę Mosiek.. -Ciebie to Icek cieszy????!! -Aj Mosiek, lepiej mieć 25 % w dobrym interesie niż 100 % w złym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
bab z wozu czsta perlista zalac sie na smierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
baba z wozu jest taka piosenka kochac nie warto rozpaczac nie warto tęsknic nie warto jedno co warto upic sie warto czysta perlista zalac sie na smierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
baba ja nie ale co mi pozostaje chyba strzle se drina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
mam co uczcic więc sobie strzele a że nie nauzywam to nic nie grozi mej trzeżwosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie
PIWA mi sie chce, a nie moge........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też po 40
ale narobiłyście ochotę na wódesię,wyślę starego a wy tu coś z żartem wyskoczcie,bo na smutasa zalewać się nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani,specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..." - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie,podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć,że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórkizaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna chol***, ZEMDLAŁA!!!! 15:05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po40
no prosze jaka cisza spiochy pobudka czytac dowcipy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto oj warto
ale z wzajemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla Ciebie JA
.....Lecz ja wciąż Cię kocham, wciąż kocham jak dawniej, I choć mi z oczu płynie łza, życzę Ci szczęścia, Naprawdę życzę Ci szczęścia, żeby Cię w życiu ktoś kochał jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla Ciebie JA
ja jestem - ona :) napisałam dla JA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×