Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość syropinka26

jak sobie poradzic z zyciem po studiach??

Polecane posty

Gość julka kulka
hej dziewczyny ja niestety jeszczenie wiem czy bede miala 1 i 2 wolny...ta cholerna praca... na pewno mam wolne 29 i 30 wiec jesli syropinko bede miec wolne 1 i2 to jedziemy razempociagiem w czwarteK??????? postaram sie ak najszybciej dowiedziec, do piatku lub ostatecznie do konca tyg , u nas ten grafik jest ukladany na osttania chwile ale preferencje sa prawie zawsze uwzględniane wiec tak juz prawie na 100 procent bede miec wolne. teraz sprawa noclegu, jak to dokladnie wyglada, ja troche pzregladalam strony i znalazlam pare noclegów, jutro wysle linki bo dzis juz pozno a jutro amm wolne.najleiej zeby bylo blisko i niedrogo;) moze to faktycznie samotność...pewnie tak ale jakos na innych facetow nie mam ochoty spojrzeć. a on byl taki smutny na tej domówce....mysle o nim non stop. ale faktycznie moze dlaego ze sie obronilam i jak nie mialam czasu na nicm, teraz mam czas. chyba sie musze czyms zając, angielski albo jakas szkola.. ale tymczasem szykuje mi sie wyjazd do krakowa!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julko fajnie ze sie odezwalas:) co do czwartku to ja dopasowalam sobie ten pociag bo mi on najbardziej pasuje. jak ty masz ochote pojechac juz w srode to nie ma sprawy spotkamy sie na miejscu.jak pojedziemy razem bedzie super:D co do noclegu to ja jeszcze nie zalatwialam.mysle ze cos sie znajdzie nawet jak bede dzwonic w poniedzialek. i wsumie to nic jeszcze nie szukalam wykonalam tylko te dwa telefony. to tyle.narazie uciekam robic sniadanko;) wiecie co.moj mezczyzna kupil sobie wczoraj bilet na 8ego stycznia. :D wiec do bycia razem zostalo nam jeszcze 6 jego wolnych jak to wczoraj powiedzial;) buziaczki i milego dnia.🖐️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confiused
hejka, bardzo sie ciesze syropinko!!:D widzisz jak ten czas leci, dopiero rozstawalas sie ze swoim mezczyzna, odliczalyscie z anilijka czas do kolejnego spotkania swoich ukochanych a tymaczasem zostalo ci troszke ponad miesiac do ponownego zobazenia go! teraz czas bedzie szybko lecial, bo najpierw krakow, potem przygotowania do swiat, w miedzyczasie bedziesz pewno zalatwiala jakies sprawy przedwyjazdowe i zanim sie obejrzysz bedziesz Go miala przy sobie:) wiem ze bardzo cie to wymeczylo i wytesknilas sie za nim, ale pamietam twoje rozterki zanim wyjechalas i widze ze jednak nie ma tego zlego. uczucie przetrwalo, jest nawet mocniejsze, upewnilas sie co do niego (tak mysle) i teraz moze byc tylko lepiej🌼 u mnie wszystko dobrze, spedzilam wczoraj bardzo mily wieczorek z moim chlopakiem:) mielismy co swietowac, bo wprawdzie nie podpisalam jeszcze umowy, ale to dlatego ze jeszcze nie doszla, za to dostalam juz klucze do sklepu i grafik na caly grudzien:) teraz mam wolne i ide do pracy dopiero w weekend. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hayatim
witajcie dziewczynki ! widze, ze u Was zmiany, zmiany...;) u mnie nie tak bardzo. pracuje u rodzicow, jestem wzglednie samodzielna, zarabiam tak sobie i szukam dalej :) caly czas przesladuje mnie mysl o wyjezdzie za granice, chociaz jak czytam Wasze wypowiedzi to roznie tam bywa...sa takie slodko-kwasne :) :) w styczniu jade na wakacje..mam nadzieje, ze na caly miesiac do mojego faceta...zmieniam klimat. moze zmienie kraj na dobre hehehehe:) pozdrawiam tzrymajcie sie i udanego spotkania w K-wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:D hayatim milo nam ze tu czasem zagladasz. troche zaintrygowalo mnie to ze ty jestes w kraju a twoj mezczyzna za granica..jak to jest ze dajecie tak rade?dlugo tam jest?pewnie okropnie za nim tesknisz. fajnie ze podjelas prace.. jednak tak jak wiekszosc z nas widze masz jeszcze nie do konca sprecyzowane i klarowne plany co do przyszlosci tak wiec dlugo dlugo mysle jeszcze forum nie padnie bo wciaz bedziemy mialy oczym pisac;) dziekujemy i mam nadzieje ze spotkanko sie uda a najbardziej to chcialabym sie wyskakac i naladowac akumulatorki bo jak wyjade to niewiem kiedy bedzie taka nastepna okazja..jakos malo razy wypuszczalismy sie na miasto. confiused super ze masz umowe o prace. GRATULUJE!! moze wkoncu wszystko sie ulozy..obrona, zycie z mezczyzna a potem sie zobaczy:) buziaki i do poklikania. julko anilijko co tam u was?? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
hello u mnie leci dzień za dniem ale humor mi sie poprawia chyba juz po dole z związku z zaoneczeniem edukacji, nabieram sily na cos nowego. tylko jeszcze nie wiem co.... kupilam sobie dzis buty. siedze w domu, jakos ostatnio tu mi najlepiej. bylam umowiona z dziewczynami z pracy na salse ale to ostatnia rzecz na któą mamochote teraz, a poza tym jutro mam na 8 do pracy. zauwazylam ze jak mam dola, to wykanczam innych ludzi naokolo. az wczoraj dostalam ochrzan od wspolloaktorki, ze jak cos u mnie nie tak, tood razu caly świat mi sie wali i mam dola wszedzie i zawsze, i ze kazdy ma problemy wiec nie ejstem pierwsza i ostatnia. i w sumie podzialalo na mnie trochę... dzis zadzwonil do mnie tato, ze przyszedl do mnie polecony w sprawie mandatu za przejazd bez biletu, nie pierwszy zreszta, ale kazalam tacie nie przyjmowac poleconych. i tato dzis powiezial pani z poczty, że ja juz tu nie mieszkam i sie przerazil, bo to faktycznie prawda i powiedzal mi, że smutno mu sie zrobilo...kochany tatko:)))))) brakuje mi faceta i wiadomo czego ( co sie wiąże z facetem;)))))) i tak sie wlasnie zastanawiam czy JEGO czy faceta w ogóle. i nie doszlam do tego zrobilam sobie liste rzeczy ktore musze zrobic do wrzesnia az pojde na podyplomowe, mam nadzieje ze sie uda: 1. prawo jazdy 2. kurs angielski 3. i jakis kurs czy cos takiego związany z pracą 4. zmiana pracy i po piąte ale nie najmniej wazne a wlasciwie chyba najwazniejsze FACET FACET FACET ;)))))))))))))))))))))) no to by bylo na tyle nie moge sie doczekac krakowa, mam nadzieje ze sie wszystko uda, zaraz poprzegladam noclegi syropinko wiec jak ty chcesz zostac do niedz, to ja na pewno nie moge, gora do soboty rano ale pomyslalam ze przyjade w czwartek wczesniej i zdaze jeszcze polazic sobie bo potem tylko pt i juz w sb musze wracac, ale jestem jak najbardziej za tym zebysmy wziely dwojke:)))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, julko pomyslalam o dwojce dlatego ze ceny pokoi w tym ostatnim linku co wam wyslalam sa naprawde dla dwoch osob korzystne no i blisko centrum. ja jutro podzwonie po tych wszystkich hotelach. mam duzo minut darmowych ktorych nie mam z kim wygadac wiec podzwonie a potem napisze czego sie dowiedzialam. julko czy moglabys mi napisac swojego maila. niewiem dlaczego ale nie mam go. no i sama jeszcze niewiem do kiedy zostane. wyglada na to ze wyjazd wypali:)fajnie.troche odmiany zawsze sie przyda. julko plan sobie ulozylas a jak nadciagnie nowy rok to dobry moment zeby probowac go realizowac..bedziemy trzymac kciuki🌼 pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hayatim
:) julko, witaj w klubie niezmotoryzowanych:) ja juz mam naprawde dosc jazd autobusem, zwlaszcza, ze mieszkam w malej miejscowosci i czuje sie tu "upupiona":) tez mysle o podyplomowych, ale jeszcze nie wiem co to mialoby byc... masz racje syropinko, ciagle jestesmy na etapie poszukiwan zyciowych...mam duza nadzieje, ze nast. rok przyniesie wreszcie jakies rozstrzygniecia dla nas wszystkich:) co do faceta to faktycznie tesknie na maxa..moj facet jest za granica b.dlugo bo od urodzenia:) w Polsce pracowal tylko 1 rok, tu sie poznalismy i spotykalismy przez rok..nast. rok jestesmy w "rozjazdach".. niestety nie mam recepty na taki zwiazek, jak ja znajde to niezwlocznie dam Ci znac :) :) :) moge Ci tylko zyczyc powodzenia, wytrwaloscii i dobrych decyzji. jesli nie masz oporow zeby zyc w UK to nie widze przeszkod ;) ja na razie jestem jeszcze troche niezdecydowana co dalej...gdzie mielibysmy zyc to najwazniejsze pytanie. trzymam kciuki, zeby ci sie udalo i wszystko szlo po Twojej mysli..jeszcze troche cierpliwosci;) slodkich snow :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
confiused wyslalam ci maila. podzwonilam po hotelach.prosze o przekazanie maila julce.:D pozdrawiam i milego weekendu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
hej syropinko dopiero wrocilam z pracy , moj mail to: antifaa@o2.pl Pozdrawiam, ide jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, zdaje sie ze co do wyjazdu wszystko juz uzgodnione..julko potwierdz tylko ze przyjezdzasz.my z confiused rozmawialysmy dzisiaj przez telefon.ja przyjezdzam pociagiem po 21wszej. pozatym mam nadzieje ze mgiel do tego czasu juz niebedzie bo nie chce jechac dluzej niz rozklad jazdy przewiduje.pozdrawiam wszystkich i trzymajcie sie cieplutko bo coraz chlodniejsze dni nadchodza.🌼 anilijko kwiatek dla ciebie🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki!! w ramach podtrzymywania topiku stukam dzis takze i tutaj. anilijko co u ciebie slychac??jak w pracy i zycie poza nia sie ukladaja? 🌼 siedze dzisiaj w domu.poszlam tylko kupic sobie wazywka na zupe ogorkowa;) spalam do 11tej i nogi mnie wciaz bola chyba naprawde wyszlam wogole z kondycji spedzania jakos aktywniej czas. julko biorac pod uwage to co mowilas o miejscowosciach w gorach podzwonie tam dzisiaj i popytam o noclegi. a potem na cos trzeba sie bedzie zdecydowac martwi mnie tylko to ze mialyscie pecha wtedy na kwatere..bo jak i my tak trafimy to trodno potem bedzie znalezc cos innego nawet jak bysmy chcieli sie gdzies przeniesc. a jak wam minal wczoraj wieczor?julko jak sie twoje sprawy maja? pozdrawiam i do postukania. 🖐️ aa i confiused zapomnialysmy tylko z julka zapytac cie o ka-je.kilka razy chcialam oto zapytac ale jakos mi wciaz umknelo. kiedy planuja slub?i zauwaz (rozmawialysmy otym wczoraj z julka) ze to kolejna para ktora miala przerwe w zwiazku (z tego co pamietalysmy to tez rozstali sie na jakis czas) a potem przynioslo to zmiany na lepsze. wiec chyba jest to czasem potrzebne..aby potem juz siebie nie ranic niepotrzebnymi klutniami m.in. no to juz nie smece. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
hej dziewczyny u mnie te sprawy mają sie raz dobrze, raz źle. naprawde staram sie stosowac do waszych rad, i nie raz gryzę sie w język. ale jestem juz po 3 spotkaniu z NIM, i nie czuje sie za dobrze tzn swobodnie. tak jak kiedyś. a on wrecz przeciwnie,, juz mysli ze jestesmy znowu razem i zachowuje sie tak jakbysmy byli parą. a ja nie jestem jeszcze na to gotowa. po prostu za szybko.... powiedzialam mu to dzis to mi odpwoiedzial ze rozumie mnie, wie ze to wszytsko nie ejst proste ale denerwuje go, że nie jestem sobą ( ja sie teraz prawie w ogole do niego nie odzywam, co do mnie raczej nie pasuje, zachowuje sie jkabym widziala go pierwszy raz). no ale powiem wam dziewczyny ze tak mi go brakowalo, ze juz sobie nie wyobrażam innego faceta :)))))))))))))))))) syropinko dzieki za zdjecia. w ogole otwieram sobie wszystkie po kolei a tu patrze syropika z jakims facetem..i po chwili dopiero do mnie dotarlo że to przeciez ON:))))))))) powiem ci , że bardzo meski facet, moj to wyglada jezcze jak chlopczyk. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka meski??haha:D tego jeszcze nie slyszalam. no i otwieranie zaczelas w takim razie od konca. potem cos napisze;)bo gotuje obiadek. a swojemu facetowi powiedz moze ze to wlasnie dlatego ze jest za szybko nie zachowujesz sie naturalnie. ze zadsze spotkania wygladaly by inaczej a z czasem pewnie potrafilabys sie przy nim wyluzowac.(to takie moje mysli) wkoncu to co sie dzieje nie wzielo sie z powietrza (mysle o twoim zachowaniu) i powinien starac sie cie zrozumiec co niestety nie jest proste. no ale julko zycze ci powodzenia i wytrwalosci w dochodzeniu z nim do porozumienia. jednak bez jego checi i tak nic sama nie zmienisz. dobra to pedze gotowac obiad.;) buziaki.i pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confiused
hejka! co gotowalas syropinko? swoje slawne kluski?;) potweirdzam slowa julki. twoj facet faktycznie wyglada bardzo mesko, taki Misio :D moj wyglada jak chlopczyk, ale ratuja go na szczescie ciemne wlosy i zarost - uwielbiam facetow z zarostem takim jak moj ma:D:P fajni sa tacy mescy mezczyzni, sama przeciez przed wakacjami spotykalam sie z Misiem;) julko - pliss wyslij zdjecie swojego faceta!! :) najwazniejsze ze chcesz z nim byc. widzisz, taki malomowny a jaki stal sie wylewny przy tobie, wniosek jest jeden, chlopak wpadl po uszy :D Tobie przeciez tez na nim zalezy. nie badz zbyt chlodna zeby sie nie zniechecil i nie zamknal w sobie. wydaje mi sie ze sie obawiasz jak to bedzie i stad ten stres. nie mysl za duzo, nie gdybaj jak to bedzie tylko milo spedzaj z nim czas. jesli nie chcesz zeby tak pedzilo to np idzcie do kina, albo na spacer, zeby nie bylo zbytniej bliskosci ani tez duzo spedzonego wspolnie czasu... trzymam za was kciuki;) ja dzis jestem wykonczona po pracy, kupilam sobie piweczko i wlasnie pije z komputerem :) jutro mam zamiar kupic jakis prezent mikolajkowy i straszliwa naszla mnie ochota na jakis nowy ciuch :) buziaki p.s. co do ka-ji to najlepiej jakby sama nam cos napisala na forum.. na razie nic nie wiem o slubie, ale jak sie dowiem to dam znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, confiused co do zarostow to mi sie tez podoba taki jak mial twoj facet a moj facet mial roznie na zdjeciach akurat byl ogolony. ogolem lubie zarost u facetow. tez tak sobie mysle julko ze mozesz brac pod uwage to co ci radzilysmy ale nie az tak doslownie. no niewiem. mysle podobnie jak confiused ze moze jakis wypad do kina czy na miasto albo u ciebie bylby lepszym wyjsciem.zawsze to razem ale niezbyt blisko a na bliskosc zawsze przyjdzie pora jak oboje bedziecie tego chcieli.i wszystko napewno pojdzie dobrze..wkoncu obydwojgu wam zalezy na tym by byc razem. usmazylam zebra i do tego pyzy.wyzerka byla niezla ale sosu jeszcze nie umiem do konca robic;) confiused napisz potem co kupilas na mikolajki. moj facet tam za granica juz kapletnie nie operuje swietami polskimi (pozatymi najwiekszymi) wiec pewnie nie bedzie pamietal o mikolajkach. no ale swieta zblizaja sie duzymi krokami i trzeba pomyslec o jakis prezentach. ja mam juz kilka pomyslow co kupic rodzinie. wczoraj rozmawialam godzine z siostra. jest ok,bez rewelacji. jade tam na swieta ale z tego co sie zorientowalam zaprosila jeszcze na swiateczny weekend i wigilie 2 osoby (pare).pewnie niechciala zebysmy byly skazane tylko na siebie. i osobiscie tez ciesze sie z takiego rozwiazania;)moze jakos dotrwam do tego stycznia a potem bedzie jedno wielkie ufff...hihi buziole kobietki i dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confiused
czesc, syropinko na pewno dotrwasz do stycznia, nie martw sie swietami. skoro bedzie was wiecej to zawsze mozesz uniknac konfrontacji z siostra i jakis powaznych rozmow. co do prezentu to ja juz wczesniej wiedzialam co mu kupie. dostal ode mnie breloczek do samochodu i notesik firmowy ode mnie ze sklepu. takie pierdolki, a to dlatego ze za tydzien ma urodziny i wtedy kupie mu cos wiekszego. straszliwie lubie robic prezenty :) choc jest z ttym zawsze troche klopotu bo czesto niewiadomo co kupic to mimo wszystko i tak mi to sprawia radosc. dostalam bojowe zadanie od rodziny i mam dla kuzynostwa kupic pezenty, juz zreszta to zrobilam zostal mi jeszcze kuzyn i prawde mowiac mam trudny orzech do zgryzienia. nie mam pojecia co mozna kupic 20letniemu facetowi(?) jakby wam przyszlo cos do glowy to piszcie. syropinko zapytaj brata z jakiej pierdolki by sie ucieszyl ??ok? a ty syropinko wybadaj czego nie ma twoj facet, albo o czym ciagle mowi. czy jakas np koszule, czy portfel z twoim zdjeciem w srodku? moze ma jakies hobby w zwiazku z ktorym mozesz mu cos sprawic. bylam wczoraj u promotora, dalam mu polowe pracy. dal mi czas do poczatku stycznia, jejku bedzie ciezko, zwlaszcza ze w pracy mamy goracy przedswiateczny okres :O julko jak leci?? anilijko co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
hej dziewczyny. anilijko co u ciebie??? ja to dziewczyny tak sie zdystansowac nie umiem, za duzo we mnie emocji,na razie sie przytulamy itd...ale to juz kwestia czasu... a on to sie nic nie zmienil:)))))))))))0 to znaczy stara sie i widze to po tym, ze zmusza sie zeby ze mną oglądac melodramaty ale jaki byl taki jest. najlepsze jest to ze jak bylam z nim, to nie mialam okazji jakos poznac jego znajomych ze studiów ani rodziców a teraz jestem juz po jednym i drugim ( tzn jadlam sniadanie z jego ojcem, mamy jeszcze nie poznalam). a jemu to jest dobrze, moiw do mnie kochanie i sloneczko i jest szczesliwy jak nigdy a ja ..nie wiem. nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale boje sie ze nie zmieni tych rzeczy ktore chce zeby zmienil. ostatnio mialam imperze z pracy taką oficjalną to oczywscie strzelil focha, że o 22 jeszcze mnie nie ma na chacie, ale potem szybko sie odobrazil, wiec moze sie jednak troszke zmienia.powiedzial, zebym sie doniego pzreprowadzila, rzucila prace a jak sie bede nudzic to zrobimy sobie dziecko, po prostu gówniarz;)))))))))) tez mam problem z prezentami nie widzialam go pare dni wiec nie wiem czy mi cos kupil..ja mu nic, wiem straszna ejstem/ mam brata rok straszego i confiused zawsze mu kupowalam ciuchybo sama go w smie ubieram wiec wiedzaiam idelanie co mu kupic. innych pomyslow nie mam, tylko ciuchy mi przychodza do glowy.... syropinko sos sie w koncu uda, musi sie udac:)))))))))))))))fajnie ze pogadalas z siostrą, moze te swieta nie beda takie jak myslalas, moze sie dogadacie, chociaz wem z opowieści twoich ze to niesamowicie ciezki charakter, trzymam kciuki zdjecia chlopa nie mam, bo on sobie nie da zrobic zdjecia. ale jest blondynem i raczej rzadko nosi zarost,jak mi sie uda zrobic zdjecie to wam wysle:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) dzisiaj sie chyba spotykam, oczywsciejak sie nie poklocimy....buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki!!! confiused najprosciej takiemu mezczyznie jest kupic jakis zestaw kosmetykow. sa na swieta rozne takie popakowane bardzo ladnie. co pozatym moglabys kupic to nie mam pojecia. mojemu bratu przewaznie skladamy sie na to co on potrzebuj czyli np cos do komputera itd. ale jak sie niewie co kogo interesuje to ciezko jest cos wymyslec. pytalam teraz na gg oto jeszcze kolege to powiedzial mi ze przewaznie dostawal bokserki. niewiem jaki masz dobry kontakt z kuzynostwem to mozesz kupic mu jakis perfum czy dezodorant i jakies szalone bokserki z reniferkami. my w zeszlym roku dostalysmy z siorka takie z dzwoneczkami;) a moze julka cos podsunie??wkoncu tez ma brata:)a wlasnie julko jak twoje sprawy? confiused z praca dobrniesz do konca. sama widzisz ze ostatnio nachodzi cie wena i potrafisz codziennie cos dostukac. prawda ze swieta to szalony czas.musisz sobie przemyslec kiedy bedzie lepiej wziasc sie na pisanie.czy teraz i skonczyc do szalu swiatecznego czy po swietach i skonczyc do sylwestra.ehh latwo jest tak radzic trodniej to wykonac.ale poradzisz sobie i juz niedlugo dolaczysz do naszego grona,tych obronionych:D a moze dlugopis?? albo pasek? potem dokoncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! wczoraj tak pisalam tutaj jednoczesnie i ogladalam tv ze az wkoncu nieskonczylam bo kuzynka zapukala mi do drzwi. przyszla ze swoim chlopakiem na pogaduchy a potem wieczorkiem jechalam do miasta porozmawiac z moim facetem:D badzo brakowalo mi juz rozmowy z nim.niemoge sie doczekac kiedy przyjedzie. od dzis zostal nam rowny miesiac. wiecie co jego tata wciaz nie ma pracy. mama ktora nie zna jezyka pracuje a ojciec nie. zjezdzili juz cala wyspe i ponoc nie bylo jeszcze takiej zimy jak ta zeby tyle knajp bylo pozamykanych. ponoc duzo z tych miejsc ktore w zeszlym roku byly otwarte w tym roku sa zamkniete. moze to przez pogode. bo temperatury sa takie jak u nas ale jest ponuro i bezprzerwy pada. dziwne to wszystko troche. ja sie ciesze ze wsumie pojade w mam nadzieje juz troche lepszym czasie ze cos pomalu bedzie sie dziac. a jak nie to od marca juz napewno takze niepowinno byc zle. co mowicie kobietki??;) pozatym w srode sasiad zalal mi lazienke. mialam niezla akcje bo niewiedzialam co z tym zrobic.sasiadow z gory -ktorzy mnie zalewali- nie bylo w domu a wieczorem juz mi zaczelo kapac z sufitu. no nic jakos sie wkoncu porozumielismy i sufit jest niestety do pomalowania. oczywiscie on mi to zafunduje;) pozatym??no nic pozatym. dzis jest 12stopni caly czas cieplutko i przyjemnie. nic sie szczegolnego w moim zyciu nie dzieje. taka codziennosc jak byla. a co wy porabiacie?? confiused trzymam kciuki za pisanie pracy a u ciebie julko tez mam nadzieje ze wszystko w pozadku. anilijko a jak twoje przygotowania do swiat?? ja w tym roku jak nigdy wiem co kupie rodzince na gwiazdke..confiused jak zaczelas tu otym pisac. to tak troche pomyslalam nad tym wszystkim i pomysly sie znalazly a co roku tez raczej czekalam do ostatniej chwili bo brakowalo mi pomyslow. pozdrawiam was i milego weekendu🌼:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki!! co tam nic nie piszecie??:) mialam isc spac.ale jest weekend oczywiscie siedze sama w domku i jako ze zegar mi sie przestawil wogole spac mi sie nie chce. ajeszcze do tego wtopilam sie w film ktory konczy sie grubo po polnocy. meczy mnie taki tryb zycia ale co tam niedlugo juz.. co pozatym?sprzatalam wczoraj caly dzien w domu. normalnie niby kawalerka a na swieta zawsze jest mnostwo sprzatania.juz sobie wyznaczylam reszte roboty na piatek i sobote zeby nie robic wszystkiego w jeden dzien. tez jestescie nauczone generalnych pozadkow na swieta?a do tego w sobote? mi to zostalo tak juz z domu i tak robie. nie powiem bo niektore nawyki przejete od naszych mam w zyciu sie przydaja:) chyba mam dobry nastroj.ale niebede sie na ten temat rozpisywac bo ostatnim razem jak sobie tak pomyslalam to humorek zniknal w niedlugim czasie potem. dzisiaj bylam u kolezanki i...ciesze sie ze te dni tak szybko plyna:D pozdrawiam was serdecznie dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
hej syropinko nawet nie wiesz jakten czas szybko plynie....jeszcze chwila i juz bedziesz wyjezdzac ze swoim, najpier w góry potem juz daleko... u mnie ok, tzn nic wielkiego sie nie dzialo. bylam wczoraj w teatrze, mam nadzieje ze wejdzie mi to w nawyk i od czasu do czasu sie tam udam. z Moim uklada mi sie tak jak poprzednio, bez zmian,,,ale mam dystans i juz wszystko gdzies, na sylwka robie domówke i wiecie jaki mam problem> ta cholerna zmiana w sylwestra i z tego powodu mam dola, bo zapowiada sie dosc duza impreza....a ja co? a ja w pracy ehhhh a cu was???? piszcie co uwas??\anilijko odezwj sieco tam u ciebie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, confiused i jak pisanie pracy?🌼 a swiateczny szał juz sie zaczal?nie chodze po sklepach wiec nie mam orientacji co sie dzieje w miescie. choc pewnie najgorsze sa weekendy. umnie wszystko wpozadku. troche mnie obawy oblecialy dzisiaj bo moj facet do mnie dzwonil i powiedzial mi ze wczoraj pracownicy mieli powazna rozmowe z menegerem ktory mial zamiar zamknac knajpe od nowego roku na jakies 3 miesiace a wczoraj oznajmil im ze od nowego roku ma byc otwarte:o!!masakra poprostu. a mojego faceta zapytal czy niemoglby przelozyc daty terminu przylotu do polski.opowiadal mi ze wszyscy sie zbuntowali bo kazdy mial juz swoje plany po nowym roku a jemu -menegerowi-pewnie jest zal zamknac bo wbrew pozorom w ich knajpie wciaz ruch jest pomimo grudnia. no nic znajac mentalnosc angoli przypuszczalam ze tak wlasnie bedzie. ale moj facet mowi ze napewno przyjezdza do mnie 8stycznia powiedzial szefowi ze ma sobie z glowy wybic pomysl przekladania biletu. poprostu tragedia. strasznie wszyscy byli zli. a ja teraz z sercem na ramieniu bede czekac na date przyjazdu. pozatym na terapi przyszedl bardzo ciezki ale jednoczesnie bardzo wazny i przelomowy dla mnie moment. pracujemy nad rzeczami -przede wszystkim ja odwazylam sie mowic- ktore byly jak dotad dla mnie nie do tkniecia. i ciesze sie z tego choc jeszcze napewno sporo zostalo w tym kierunku do zrobienia. ej, julko!nie mow ze masz wszystko gdzies! przykro mi ze w waszych relacjach nic sie nie zmienilo trodno mi nawet poradzic ci cokolwiek. mysle ze kazda para musi znalezc i wypracowac sobie swoja droge do porozumienia. i mam nadzieje ze wam to tez sie uda🌼 ale pamietaj jednoczesnie ze jak bedziesz potrzebowala to pisz na maila -dzwon-o kazdej porze dnia i nocy:) i czy ON zostaje z toba na domowce?fajna historia z ta imprezka. to moze jednak zdecydujesz sie na wolne na zadanie??a jak nie to sylwestrowo ubrana albo przynajmniej wyfryzurowana i wymalowania idz do pracy a rowno o 23ciej popros kogos o czekanie pod twoim miejscem pracy. kurcze, w taki dzien to i mozliwosc pracy godzine krocej byloby dobre. i nie martw sie bo ja chyba bede w domu siedziec. moze pojawi sie opcja pujscia na jakas impreze (dyskoteke) ale nikle szanse sa na to. confiused a wy co bedziecie w sylwka robic?anilijko? to tyle chyba na teraz wiecie co mam ostatnio jakas chora ochote na wszystko a zarazem sama niewiem na co..kapuste,czekolade,jakies cukierki moze popcorn,sama niewiem:D w przyszlym tygodniu swieta. a mi sie wcale niechce isc kupowac prezentow.co roku mniej ciesze sie na ta okazje. buziaki i pozdrowienia dla wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confiused
kochane, ostatanio jestem bardzo zajeta. albo magisterka albo praca, dzien leci za dniem z taka szybkoscia ze nie nadazam. dzis po raz pierwszy od prawie tygosnia mam wolne. musialalm pogadac z promotorem -> julko wyobraz sobie ze podbilam sobie legitke!! okazuje sie ze dopoki sie nie obronie moge miec legitke podbita! co najwazniejsze to musze w tym miesiacu skonczyc prace a na dodatek w pracy jest najgoretszy sezon i nie dadza mi wolnego, zwlaszcza ze dopiero zaczelam, now eic pisze kiedy sie da. chodze przez to starsznie rozdrazniona. w ogole w mieszkaniu coraz gorzej sie dogauje z tymi nowymi dziewczynami, zrobil sie taki oboz - ja i wspollokator i te dwie dziewczyny plus waletujacy u jednej chlopak:O nawet moj chlopak mowi mi ze staje sie czasem nie do zniesienia:( echhh na sylwestra jedziemy gdzies za krakow do znajomych chlopaka. nie znam ludzi, mam nadzieje ze nie beda sztywni. a impreza jest pod lierka "S" czyli mamy sie za cos na ta literke przebrac:) syropinko, skoro facet tak cie zapewnia ze przyjedzie to przyjedzie. jemu na pewno tez zalezy zeby cie odwiedzic, zobaczyc polske i jechac do rodziny, wiec jestem dobrej mysli i wierze ze nic sie takiego juz nie stanie co moze wam przeszkodzic w spotkaniu 8.01. julko, syropnika ma racje, jakby cos to pisz, dzwon kiedy tylko chcesz i zawsze cos poradzimy;) a jaka to bedzie impreza? tez przebierana jak moja? to tak w skrocie, musze sie troszke wyspac, bo jutro znow pisanie i praca, buziaki 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, confiused jedyny plus tego wszystiego to to ze mozesz miec legitke. szczerze mowiac niewiedzialam ze nadal sie ona nalezy jezeli teoretycznie skonczylo sie studia. fajnie ze wybieracie sie na taka przebierana impreze sama nigdy na podobnej nie bylam. obiecaj ze przyslesz nam jakies fotki jesli tylko bedzie miala.chetnie zobacze jak wygladaliscie:) no i jesli jest to imprezka z odrobina szalenstwa a samo przebieranie otym swiadczy to nie uwazam ze bedzie sztywniarsko.:) i powodzenia w pisaniu.masz teraz napiety czas ale napewno sie oplaci przysiedziec przy pracy czas szybko leci i sama juz za chwilke bedziesz to wszystko wspominac tak jak julka. a faceta popros zeby byl dla ciebie wyrozumialy bo naprawde duzo wszystkiego ci sie teraz zbieglo a i piszac prace i pracujac musisz dawac z siebie wszystko przez co pewnie dodatkowo sie denerwujesz. dasz rade a wszystko odkujesz sobie na sylwestrowej zabawie:D🌼 umnie sie nic nie zmienilo rodzina sie juz nie wypowiada co do tego co robie ze swoim zyciem.eh zmeczona jestem juz tym tematem. byle sie nie wtracali to bedziemy jakos zyc i sie dogadywac;) a moj facet?mam takie swoje wzloty i upadki co do mysli o jego przyjezdzie. bo to ze tamta dyskusja z menegerem sie zakonczyla nie znaczy wcale ze niebedzie on kabinowal jak tu zatrzymac ich wszystkich na miejscu po nowym roku. ja ze swoim pesymistycznym nastawieniem oczywiscie mam tysiac mysli w glowie i teraz to czekam na niego z pewna doza niepewnosci. wsumie byloby zbyt pieknie gdyby jakies zagrozenia sie nie pojawily co nie?? ale mysle sobie tez ze chyba zalamie sie jak on niebedzie mogl przyjechac bo wtedy to juz zupelnie strace nadzieje na to ze cokolwiek mi kiedys w zyciu wyjdzie. dobra ale koniec juz tych dolinek narazie wszystko jest dobrze i niech tak zostanie!!! jutro juz znowu weekend. julko anilijko pozdrawiam was cieplutko i piszcie co sie u was dzieje🌼 buziaki i dobranoc😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:) wy nie macie czasu zeby napisac to ja bede pisac do was:D jak tam przedswiateczne nastroje? wiem wiem pewnie zapracowane jestescie. ale jeszcze tydzien i o tej porze bedzie juz prawie po wszystkim. ja wczoraj posprzatalam sobie w mieszkanku powiesilam sobie lampki powyciagalam co mialam swiatecznego i zaluje tylko ze nie mam gdzie postawic nawet malej choinki.ale za to mam balwanki na stole:) dzisiaj bylam kupic reszte prezentow. pojechalam juz rano bo przypuszczalam co sie bedzie robilo i sie nie pomylilam. kiedy wracalam w centrum bylo tyle ludzi ze na parkingu to nawet szpilki by sie nie wbilo. oczywiscie bez spotkania znajomych sie nie obylo;) a tak pozatym to wpozadku. tylko moj piesek wczoraj zachorowal niby tylko goraczka ale chyba poprostu starosc pomalu daje mu sie we znaki. jest przeciez duzym psem ktory zima czuje najlepiej. 🌼 a moj mezczyzna??walczy w pracy jak co dzien. wczoraj napisal mi ze zmarl tata jego menegera. przykro ze tak akurat na swieta. chociaz oni tam nie maja takiej wigili jak my. moze meneger teraz juz niebedzie mu trol zeby zostal w pracy po nowym roku.wybaczcie brak wspolczucia ale w tej chwili to byla mysl czysto egoistyczna:P piszcie jak znajdziecie chwile. pozdrawiam i papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
Hej dziewczyny!!!! u mnie ok. najgorsze jest to, że nie mam jeszcze żadnych prezentów ale srode i czwartek mam wolny więc mam nadzieję , że zalatwie wszystko. z rodzicami i bratem nie mam raczej wielkich problemów, bo zawsze cos wymysle ale co kupic JEMU??????????????????? koszmar bo jeszcze do tego on wszystko co chce to ma, albo jak chce to mnie na to zwyczajnie nie stać. totalny brak pomyslu. jedyne co mi przychodzi do glowy to plytaalbo jakaś książka - raczej tematyczna bo on takich powieściowych nie czyta. i tyle na tym kończą sie moje pomysly:(((((((((((((((((((((((((((((( mam dola ciuchowego...sa u was przeceny?? wczoraj chodzialm po sklepach i wcale nie ma przecen. zalezalo mi zebys obie kupic swetry, bluzki ale wszytsko jest w takich samych cenach co bylo woiec wrocialm do domu z bolerkiem- oczywiscie przecenionym:))))))) juz sie nie moge doczekać przyjazdu do domu, stesknilam sie za domem bo nie bylam tam juz chyba z miesiąc czasu. sylwestra nie mam zadnego przebieranego, taki zwyczajny, spotkaja sie ludzie bez planów na sylwka. mam nadzieje ze chociaz 2 godziny mnie zwolnią bo inaczej bedzie nieciekawie.... jezeli macie jakis pomysl na perzent, to naprawde czekam bo w glowie mam pustkę. nawet sobie pomyslalam ze moglam wrocić do niego w styczniu i mialabym problem z glowy;))))))))))))))))))))) jesli chodzi o nas, to jest raz lepiej raz gorzej ale kocham go, tego lobuza:)))))))))) po prostu nas ciagnie do siebie. poznalam jego mamę, bardzo fajna mila osobka. to bybylo na tyle . jezeli macie ochote na kino to chcialam wam polecić Babel, bardzo ciekawy film. pozdrawiam gdzie anilijka???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam julke:D weszlam na chwilke tylko zeby napisac ci co mysle o szukaniu prezentu. otoz ja sama nie wiedzialam tez co kupic np ojcu. i wiesz mi dalo inspiracje?allegro. niemialam pojecia co by mu sie przydalo. ale jest mysliwym wiec weszlam na stronke o myslistwie i okazalo sie ze jest kilka rzeczy ktore moglabym mu kupic i to w dosc przystepnych cenach. tak tez wiec zrobilam. wczoraj poszlam do mysliwskiego sklepu i prezent gotowy. mowie serio allegro podsunelo mi kilka pomyslow co do osob ktorych nie mialam pojecia co kupic 🖐️pozdro i milego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
hmmm calkiem niezly pomysl. pobuszuje w necie. mam juz pomysl calkiem fajny, ostatnio wspominal o ksiązce tylko musze wybadać czy chcial ją dla siebie , czy kupić ojcu. jak sie dowiem to mam juz prezent. uciekam spać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confiused
hejka, zaczyna mnie juz meczyc to ze na nic nie mam czasu. ciagle mam poczucie ze z czyms nie nadazam. a jeszcze te swieta. normalnie tak mi sa nie podrodze ze szkoda gadac. wyjade z krk w ostatniej chwili, dzien przed wigilia i zaraz po 26 wracam. poza tym zero zimy, swiatecznego nastroju. w ogole zadnego nastroju :( co do prezentow to sama widze jaki ludzie maja problem zeby cos kupic, wiec sie nie martwcie. najlepiej to albo po prostu zapytac wprost albo wybadac np czy poptrzeba mu jakiegos portfela, etui, swetra, paska, ksiazki. ja z racji miejsca gdzie pracuje wybadalam co mojemu trzeba, powiedzialam zeby sobie przyszedl i poogladal co mu sie u mnie najbardziej podoba :) sylwek sie zbliza, prawde mowiac wcale mi sie na niego nie spieszy. wiem ze pewno beda jakies sensacje:O juz zreszta sie o to posprzeczalismy:( ja nie znam tych ludzi, a on nic mi nie mowi, jak sie pytam zeby mi cos opowiedzial to mowi ze nic nie wie a potem nagle cos wtraca ze to albo tamto bedzie na sylwestrze. denerwuje mnie to. jemu nic nie moge powiedziec bo sie oburza, a ja mam dosc takich niedomowien. poza tym moj chlopak ma chyba 'okres' bo nie da sie z nim normalnie porozmawiac. niestety ja nie naleze do osob ktore oleja takie zachowanie partnera i sie tym przejmuje zwlaszcza jak mi cos odburknie. echh szkoda slow:O buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×