Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Z motyką na słońce

Jeśli ktoś budował dom, proszę o radę

Polecane posty

z motyką na słońce//:) A w Twojej miejscowości nie ma mieszkań do kupienia po cenie zadłużenia? Tak właśnie kolezanka w kieleckim kupiła. Są mieszkania zadłużone, wolne, nabywa się je (tylko nie wiem jak to jest z wlasnością) spłacając jegozadłużenie, musiałabyś dowiedzieć się w gminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z motyką na słońce
Są tutaj takie mieszkania, ale ja tu nie chcę mieszkać, bo mąż musi dojeżdżać codziennie 120 km do pracy (tam i z powrotem) i to na dłuższą metę jest męczące, do tego dochodzi amortyzacja samochodu, koszty paliwa i wychodzi, że co dwa lata "nowy" samochód. Musiałabym pracować tylko na samochód. A biorąc pod uwagę, że mąż zarabia 3 razy tyle co ja, wydaje się rozsądnym przeproadzenie bliżej jego miejsca pracy i poszukanie pracy dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aautorki
a tam gdzie mąż mieszka nie ma takich mieszkań z zadłużeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z motyką na słońce
nie wiem, musiałabym się rozejrzeć z tego co się orientowaliśmy, to mieszkania w Pszczynie są droższe niż w moim mieście, wiem, że TBS buduje kolejne bloki, pierwsze były przeznaczone dla ludzi "biedniejszych" bez możliwości wykupu mieszkania (z wysokimi czynszami, ale za to nowe budownictwo, z atrakcyjną lokalizacją), teraz ponoć mają to być bloki dla ludzi średnio zamożnych z możliwością wykupu tych mieszkań po 10 latach (czynsz również jest wysoki) sama nie wiem, muszę to dobrze przemyśleć nosiłam dziś z mężem podatki (urząd miasta, w którym pracuję, postanowił zaoszczędzić na poczcie i dał nam szansę zarobku ;) ) , na moim terenie były akurat prywatne domy, niektóre tak śliczne, że oka nie można było oderwać, ale się rozmarzyłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z motyka...Ty sie nie patrz na sliczne, tylko na jakie Cie bedzie stac,bo ja pierwszy projekt wyrzucilam do kosza(tez byl sliczny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancymon-22
Marzy mi sie piękny mały domek, kwiaty w ogródku, grill, dzieciaczki bawiące się w ogrodzie, ciepłe wieczory na werandzie z lampką wina...... tak będzie wyglądał: http://www.archon.com.pl/index.php?act=12&sid=m4107988bae3bb Nie duży ale piękny...... wybuduję go choćbym miała sama cegły sama stawiać!!!! Trzeba wierzyć w marzenia, tylko dzięki nim chce mi sie chodzić do pracy!!! Pozdrawiam cieplutko. Piszcie o swoich domkach, ciekawa jestem jakie beba koszty budowy w tym roku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny domek,moj jest podobny tylko bez garazu i balkonu.Cieple wieczory na tarasie zatruwaja nam komary,wiec zanim zasiadziemy wyciagamy offy,spiralki raidy,swiece anty i co tylko.Od grilla przybywa mi latem pare kilo,a na dziecko musze miec caly czas oko, bo jest nieprzewidywalne... Z kwiatow zrezygnowalam,bo wydeptal je moj duzy piesek.Mam tylko na tarasie.Przy wyzszych temperaturach trzeba dwa razy dziennie podlewac.Na wiosne trawa rosnie az huczy,wiec raz w tyg malzonek wyciaga 2 kosiarki i poswieca pol dnia na estetyke(mamy ok 30 ar).Tak wiec nie jest moze tak do konca romantycznie,trzeba sie narobic,ale warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze tu sprobuje... Witajcie! Mam nadzieje, że to dobre miejsce na zadanie mojego pytania... A mianowicie; prawie od roku szukamy z mezem mieszkania - tzn. chcemy kupic, niestety cos nam nie wychodzi!! Jak prawie kazde mlode malzenstwo ograniczaja nas finanse... ale mysle ze wiekszym problemem jest niezdecydowanie podsycane jeszcze przez kilka osob w rodzinie, z ktorych jedna mowi: \"tylko parter i ładny widok z okien\", druga - \"lepiej zacznijcie sie budowac, powolutku, ale bedziecie na swoim\", a trzecia, czwarta i piata tez maja swoje zdania.... Wiem, ze ta decyzja nalezy do nas, ale... Mielismy juz 2 sytuacje, w ktorych chcielismy kupic mieszkanie, ale własciciele sie rozmyslili.... Poza tym moj maz uwaza, ze ceny sa \"przesolone\" i on po prostu \"nie da tyle\" ! Ja jestem mniej wybredna bo marze juz o wyprowadzce od tesciów... Teraz mamy \"na oku\" takie mieszkanie i prosze Was o opinie czu ta cena jest \" przesolona\"???? Miejscowosc położona 20 km od Wrocławia, dobry dojazd, około 20 minut. Mieszkanie w zadbanej kamienicy z lat 60 na 1 pietrze 60 metrów, 3 pokoje, kuchnia, łazienka Nowe drzwi wejsciowe i wszystkie wewnetrzbe - Gerdy Nowe plastikowe okna Podłogi w panelach Łazienka po remoncie - ładna - choc to rzecz gustu... Kuchnia widna, z meblami na wymiar i AGD (bez zmywarki) 1 pokój trzeba wykonczyc - położyc panele i gładz na sciany W całym mieszkaniu sufity obnizone i podświetlone Połażenie: centrum miasta wszedzie blisko, ale jednoczesnie jest to cicha ulica Minusy: brak garażu, podworko dla dzieci po drugiej stronie ulicy (nie mamy jeszcze dzieci, no ale...) Dosyc waski przedpokój, tzn szerszy niz w małych mieszkaniach z wielkiej płyty, ale lepiej gdyby był krótszy i szerszy. W przedpokoju jest tynk strukturalny - ja uwazam ze to praktyczne, ale mezowi sie nie podoba. Mieszkanie bardzo estetyczne choc wiadomo, ze dgybysmy sami mieli je urzadzac to pewnie byloby inne, musimy zaakceptowac je takim jekie jest, bo bez sensu skuwac nowe kafle itp... Cena 120 000 pln czyli 2000 za metr - prawdopodobnie do małej negocjacji. Co sadzicie??? Prosze o wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggie81//:) Nie jestem z Wrocławia ani okolic to na cenach się nie znam, co do dzieci i podwórka przez ulicę to na razie bym się tym nie przejmowała, bo kto wie co będzie za rok? ;) Natomiast wiem, że kafelki i inne rzeczy w domu nie wchodzą w cenę mieszkania. Niestety. Zawsze osoba kupująca może powiedzieć, że te kafelki jej się ie podobają i będzie kłaść swoje, koszt podnoszą nowe okna i chyba podłoga- ale nie jetem pewna. Jak nikt nie napisze o cenie, to może pójdzcie do paru agencji mieszkaniowych i podpytajcie jaka jest standartowa cena za takie mieszkanie, które macie na oku? ancymon-22//:) Fajny domek, góra podobna do mojego, w ogóle jakiś taki podobny do mojego tylko ja mam jeszcze piwnicę. z firmy studio atrium mam katalog, w wyszukiwarce można znaleść ich stronę i po wypełnieniu ankiety przesyłają darmowy katalog a w nim bardzo dużo małych, ślicznych domów jednorodzinnych od około 46 m2 hoga//:D Jesteś bezbłędna :D Mam dzisiaj doła i Twoje posty to po prostu balsam na moją duszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi,ciesze sie ,ze Ty sie cieszysz ;-)) i ze nie chwalac sie ,jam to sprawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoga//:) 🌻 Masz domek gdzieś nad wodą? Jeszcze nie mieszkamy przypomne stan surowy, ale mamy duży taras nad garażem i planujemy na nim spędzać czas czy wieczorki, bo obecnie mam parterowe mieszkanie z ogródkiem i nie da się posiedzieć na nim, bo mrówki atakują :O to mści się dobre serce moje, nie likwidowałam, pozwoliłam zamieszkać i mam tego efekt... już naprawiam ten ,,błąd,, chociaż robię to z wielkim bólem serca, ale moje dziecko jest uczulone na jad mrówczy... cóż, własne dziecko bliższe sercu niż ecologiczne podejście do natury. Pytam o wodę, bo małżonek chce staw budować , nie przy tarasie, ale jednak... i me obawy pod kątem komarów kwituje, że ryby w stawie je zjedzą... nie znam się i blondynką jestem więc... ale że mi trochę te włosy ciemnieją to jednak jakaś obawa się rodzi co to prawdziwości tej teorii... obecnie nie ma stawu a komary są bo teren dość podmokły i nawet w środku lata jak na grilla pojedizemy to z wieczora trzeba się ewakuować bo... komary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokka 1
maggie w jakiej miejscowości jest to mieszkanie? mieszkałam we Wrocławiu teraz pod i dojazdy do pracy zaczęły być uciążliwe-mam 25km do centrum; na szczęcie przeprowadzamy się co prawda mieszkanie również pod Wrocławiem, ale "tylko" 15km do centrum i z innej strony miasta, więc dojazd o wiele szybszy; radzę wziać pod uwagę dojazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mokka 1 - jezeli chodzi o dojazd np. do centrum Wrocławia to jest duzo lepszy niz z niektórych dzielnic miasta. Kiedy dojezdzalam do szkoly na Stawowej, na 8 rano, to wystarczylo ze wyjezdzalam autobusem o 7:30... wiec jest bardzo dobrze. A lepiej nie bedzie, bo im blizej Wro tym drozej...a na to juz nas nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi,jezeli juz sa komary,bo jak piszesz teren jest podmokly,to ten staw raczej nie zaszkodzi(tak mi sie wydaje).Ja mieszkam w poblizu czynnej zwirowni i narazie jedynym plusem tego sasiedztwa sa kumkajace majowymi wieczorami zabki.To naprawde niesamowite.A mrowek nie zaluj,ja im popuscilam,a teraz sa wszedzie ,wypychaja nawet piasek ktory sypie sie miedzy kostke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoga//:) Tak, mrówki są okropne. Mam chyba wszystkie możliwe w naszym klimacie gatunki oprócz tych leśnych, też szkoda mi było ich wywalać, w myśl, ogródek dla wszystkich stworzonek, a zajęły go w 2 lata na wyłączność i małpy same jeszcze atakują, bo pewnie ich za dużo i miejsca im mało i co żywe to ich :O Wszędzie ich pełno i też mi wszystko niszczą... od dwóch lat wojuję z nimi z coraz lepszym skutkiem... na działce też znaleźliśmy z synem przepiękny kopczyk mrówek i zachwycaliśmy się... człowiek podobno na błędach się uczy :P w tym roku, jeszcze mu odpuszczę, bo jest jeden, a mrówki to jednak przydatne stworzenia, ale jak tych kopczyków będzie za dużo to wywalę. U mnie też są żabki, ale jakoś nie udało nam się jeszcze rechotu posłuchać, pewnie koncertują rano lub wieczorem, a wtedy to nas już albo jeszcze na działce nie ma. Mam za to jaszczurki i koniki polne... ale pięknie grają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancymon-22
DO HOGA-----> a taki miałam ładny obrazek przd oczami......hahahahah Myślę że taka wielkość domku bedzie odpowiednia dla nas i -> w przyszłości- dwójki dzieci. Słyszałam dużo opinii, że piwnica jest w domu bardzo potrzebna.... Sama nie wiem. Dodatkowe koszty, wykończyć też trzeba, ale znowu nie ciągnie od podłogi....Ja myśle że czym więcej miejsca tym wiecej gratów. Jak uważacie??? Aha i jeszcze ogrzewanie podłogowe??? Czy to prawda że strasznie sie w domu kurzy przy takim ogrzewaniu- niby cały kurz z podłogi idzie do góry??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skaldia
Emmi, jeśli można napisz jaki projekt domku wybrałaś z katalogu Archonu. Ja jestem na etapie przeglądania różnych katalogów, ale na nic konkretnego jeszcze się nie zdecydowałam. Zaciekawił mnie ten taras nad garażem :) Mam działeczkę 900m2, na sąsiednich są już wybuydowane domki, a ja muszę się do nich choć trochę dopasować. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z motyką na słońce
ale mi się wątek rozrósł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skaldia//:) Jeszcze jedno. Z oknem ściana to od granicy działki 4 m, ściana bez okna to 3 m. ale możesz napisać pisemko do gminy, że masz małą działkę i jest szansa, że dostaniesz zgodę na przybliżenie się jeszcze bardziej, z tym, że się nie opłaca za bisko, bo potem sąsiedzi marudzą, przy każdym odnawianiu domu z zewnątrz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już o katalogach piszemy, mnóstwo jest z domkami jednorodzinnymi i mam gdzieś fajną firmę z darmowym katalogiem z budynkami gospodarczymi jak by ktoś chciał, ale poszukuję katalogu na temat wykończenia domu, mam duże wątpliwości czy coś takiego jest, różne firmy, różne materiały w jednym katalogu... niby murator, ale murator jest ciut za obszerny, ja potrzenuję czegoś z czym posadzę małżonka a on sobie przstudiuje najlepsze dla nas okna i jakościowo i cenowo, instalacje, rodzaje pieców... ale coś czuję, że znów moja fantazja dała znać o sobie ;) i czegoś takiego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggi81 - nie kupuj mieszkania w kamienicy. Zapewne będziesz miec dzieci i wtedy perspektywa podwórka po drugiej stronie ulicy nie jest ciekawa. A poza tym to pewnie widoki z okna niezbyt ciekawe? Sadze, spaliny itp. A 120 tys to nie jest mało. Ale decyzja nalezy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ancymon-22,ja tez nie mam piwnicy,bo tak postanowil maz.W gruncie rzeczy racja-dla 3 workow ziemniakow nie warto robic sobie kosztow,a sa one wyzsze niz przy gorze.Uspokoje Cie ,ze od podlogi tez nie ciagnie.Nie mamy ogrzewania podpodlogowego i nad tym maz troche boleje,bo to fajna sprawa ,zwlaszcza w lazience i kuchni.Dom ogrzewamy kominkiem-z tego jest dopiero kurzu,ale za to fajny nastroj (lampka wina wieczorem wskazana).Mamy tez centralne na gaz,ale wlaczamy awaryjnie.A jezeli chodzi o uroki,to dodam ze uwielbiam raniutko w lecie,pic na tarasie kawe.Moje chlopaki jeszcze spia,ptaszki spiewaja,sloneczko wschodzi, a ja laduje baterie... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancymon-22
---->Hoga - jak mam chwile zwątpienia, to sobie właśnie takie wizualizacje robie!!!! hahahahha Dzisiaj byłam w banku PKO popytać o kredyty hipoteczne. Mam tam znajomą,zrobiła symulację, i wyszło że przy zarobkach 3000 netto na 2 osoby zdolność kredytową mamy na 260 tyś. Ale jak pomyślę o 30 latach spłacania kredytu to mam ciarki na plecach. A propos kominka. Jakiego typu masz ogrzewanie? Z nadmuchem na cały dom czy z płaszczem wodnym, i jeśli można wiedzić ile taka przyjemność kosztuje? Pozdrawiam cieplutko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancymon,ty mi nie mow o chwilach zwatpienia,bo ilekroc ktos mi cos powiedzial w pracy,odnosnie budowy,wracalam ze lzami w oczach i z pretensjami do meza, a on mi mowil -zobaczysz,damy rade,bedzie dobrze,nie sluchaj ,bo oni nam zazroszcza.I mial racje ,zwlaszcza ze on wszystko sam robil .Jego wklad byl nieocenioy,ale teraz jedzie na tym i nawet talerza nie wlozy do zmywarki;-)Ogrzewanie mamy z nadmuchem grawitacyjnym,bo domek maly i obleci...nie bylo to drogie..ok 6000 zl plus robota wlasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoga//:) Masz rację! Nie wolno słuchać co inni mówią, u mnie to samo, co tylko nabąknę że budujemy dom to odrazu się nasłucham i kurcze tak jak Ty, z wątpliwościami do męża i tylko humory mamy do d... bo on też ma popsuty, chociaż ciągle mówi, że dobrze będzie. To jak teraz przeczytałam, że Wy też to przechodziliście to przestaję słuchać ,,dobrych rad,, :P ancymon-22//:) No... ja bym nie wzieła takiego długiego kredytu, jeszcze przy takim bezrobociu... zastanawialiśmy się nad nim, ale nie dałam, a teraz jestem w ciąży i na bezrobotnym i dobrze, że go nie wzieliśmy :) bo byłaby katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancymon-22
HOGA dzięki za odpowiedź!!!! A jak wam się w ogóle mieszka? Dajecie rade z utrzymaniem domku?Jakie są mnie więcej miesięczne opłaty? Sorka że Cię tak wypytuję , ale chciałabym się przygotować i pomyśleć czy damy rade utrzymać ten wymarzony domek.... Możesz mi też powiedzieć jak długo czekałaś na pozwolenie na budowe? Ciekawa jestem ile czasu muszą te papierzyska odleżeć swoje w urzędach? Zazdroszczę ci domku, chciałaby już urządzć swój. Z tym też pewnie będą problemy.... ja jeszcze fundamentów nie mam a już mam kafle do łazienki wypatrzone hahahahahah Chyba nie normalna jestem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi,szkoda,ze wczesniej nie mialam internetu.Pewnie znalazl by sie jakis pocieszyciel.A tak ,musialam isc w ciemno,a nikt nie wrozyl sukcesu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoga//:) taak... mnie to najbardziej dołuje jak mi zaczynają wymieniać minusy domu zaczynając od wszelkich napraw jakie natychmiast będą :O potem ile będzie mnie kosztowało utrzymanie czyli ogrzanie, a na koniec że będę musiała odśnieżać ciągle co jest koszmarem :( wrrr... w innym zestawie mam, że od razu włamią mi się do domu...takie wielkie wydatki mamy z tą budową i naprawdę nie potrzebuję słyszeć tych wszystkich na nie, skoro domów w okolicy przybywa, bloków niby też... ale ja bym chciała posłuchać o pozytywnych stronach mieszkania w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancymonku,jutro Ci wszystko napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×