Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Dodam wiecej-az taka zielona nie jestem-ceny sweterkow z poprzedniej kolekcji(OUTLET z BERLINA) sa w Polsce 7 euro-lepszych firm,ale i te maja wszywki made in cina-grubsze juz kosztuja 10 euro-Bywam w Polsce czesto i jakos tak tanich sklepow nie znalazlam a chyba jedyny do jakiego weszkam gdzie odziez kosztowala tak malo to smieszny jakis tekstil-co ogolnie byl masAkra lub bazary-wiec dlaczego taka jest droga w sklepach skoro wy tak tanio kupujecie? Zadam jeszcze jedno pytanie do pani,ktora napisala ,ze miala w ofercie spodnie D&G,ale nie chcialy sie sprzedac-bi nikt nie chce byc dziwakiem modowym czy cos takiego- O ZGROZO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12 euro to
nie outlet , normalne ciuchy z Włoch , Francji sprowadzam, są śliczne pod względem materiału i jakości , jakbym miała kasę dla siebie to bym się ubrała od góry do dołu w takie ciuchy , w granicach 50-65 zł sukienki, 60-90 kurtki , płaszcze i futerka, pakowane w pakiety po 3-6 sztuk maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lagriffeoutlet Zgodzę się z Tobą, że 12 euro za płaszcz, czy kurtkę, to niedrogo. Ale czy to 5500 szt. to same kurtki i płaszcze? Chyba raczej nie, a weźmy już za sweterek 12 euro, to tanio nie jest niestety. Jeśli mowa o odzieży wierzchniej w takiej cenie, to ja byłabym zainteresowana, jednak nie wiem, czy to trochę nie za późno, bo za chwilę 1 listopad, a później to już się wyprzedaje zimowy towar. Jeśli masz jakieś zdjęcia, to proszę o ofertę. magnoliasklep@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka09
do Lagriffeoutlet ..to ja jestem ta pani od D&G spodni:):)...napisałaś, że zadasz pytanie i nie zadałaś, trochę się wątek urwał:) A tak poza tym to my tu chyba rozmawiamy o całkowicie różnych rzeczach. Wiele z Was pisze, że ma śliczną, dobrą gatunkowo odzież włoską, francuską za kilkadziesiąt zł. Trochę chyba koloryzujecie bo nie może być ona taka super skoro tak mało kosztuje. Osobiście nie widziałam płaszcza za kilkadziesiąt zł, który by sensownie wyglądał. Oczywiście wszystko jest rzeczą gustu i zasobności porfela ale nikomu nie umiejszając płaszcz za 12 euro wyobrażam sobie raczej kichowato. No i ta ilość. Sama mogę kupić płaszcze i kurtki za 4,5 euro ale to nie są żadne rewelacje no i najmniejsza ilość 150 szt. Oczywiście nie jednego rodzaju ale cały przekrój rozmiarów, fasonów, gatunków. Wszystko zależy od klienteli ale wiem, że jeżeli rzecz się nie podoba to może kosztować 10 zł. a i tak jej nikt nie kupi. Także drogie Panie wszystko jest relatywne. Piszecie „piękne włoskie, francuskie rzeczy „ ale jakoś konkretnych marek nie wymieniacie. Ja osobiście chętnie kupię płaszyki i za 50 euro ale muszą jakoś wyglądać, o jakości materiału nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limanova
Lagriffeoutlet podaj proszę markę, specyfikację to będzie sens rozmawiać sylwiucha@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość privat
do 12 euro to Proszę przeslij również do mnie ofertę na manngosia@gmail.com do lagriffeoutlet chetnie obejrzę również Twoją ofertę, mam u siebie zarówno rzeczy z bieżących kolekcji , jak i outletowe :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limanova
ok, już znalazłam Twoją stronkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość privat
do 12 euro to dziękuję za ofertę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limanova
do jagna zamówiłam już Tobiego, właśnie debrałam towar z nowej hurtowni - jestem zadowolona, aczkolwiek odzieź tak wali wilgocią, że nie wiem co z tym robić. Para usunie ten zapach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka-b
Lagriffeoutlet mozesz tu na forum podac link do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkamarzycielka@gmail.com
Wreszcie zaczynają padać konkrety:, :-) aleksa.m Gdy otwierałam sklep, chciałam jak większość tu obecnych, aby był wyjątkowy i na początku nie miałam chińszczyzny, same wyszukane rzeczy, jednak rynek to zweryfikował. Oczywiście nadal staram się przywozić perełki, ale musiałam wprowadzić też tańszą odzież, bo tego oczekiwali klienci. Na pewno idea zbiorowych zakupów jest trafionym pomysłem, nie wiem tylko, czy akurat w tej branży nie było by to trudne do realizacji? normalna 63 ...kiedy otwierałam pierwszy sklep doskonale wiedziałam czego chcę miał to być towar modny, dobry jakościowo i kolorowy. ..szukałam ofert które spełniłyby moje oczekiwania,bardzo się pomyliłam i ..wiem też że towar ma być tani.W tym roku handel jest kiepski ,żeby się ratować zaczęłam kupować chiński towar nie jest rewelacja ale się go sprzedaje ...chciałam żeby klientka wchodząc do mojego sklepu mogła kupić wszystko czego potrzebuje,nic bardziej mylnego bardzo bym chciała utrzymać moje sklepiki.. mam tylko nadzieję że ten zastój wkrótce minie bo inaczej wszystkie oszczędności zjedzą koszty. . myślałam że takie fajne inne rzeczy pójdą. i też przeprosiłam się z chińszczyzną i jak coś się wynajdzie fajnego zaraz wszyscy inni to przywożą i znowu nie ma z czym ciekawym do ludu bo nie ukrywajmy , że klientek które chcą wydać więcej nawet na coś super atrakcyjnego jest coraz mniej Limanova .. wracając do tematu mrowiska - idea faktycznie interesująca, ale dosyć ciężka do realizacji. Podobnym założeniem jest przecież "działająca" sieć . outletpolska, którego to franczyzobiorcy padają po kolei jak muchy. ale cóż jesteście przecież udupieni podpisana umową Stąd powstaje pytanie: kto w mrowisku podejmuje decyzje i kto podejmuje największe ryzyko?. Mrowisko może działać tylko przy ograniczonej ilości współuczestników znających się i mających do siebie zaufanie. Więc majko, tak, każdy widzi Twoje racje, ale nikt w to nie wejdzie, bo gdzie jak gdzie, ale w handlu to przede wszystkim ograniczone zaufanie. Ja we Włoszech spędziłam 2 lata i fakt niepodważalny - postrzeganie marki tu i tam, no trudno przyrównać. Do tego dochodzą specyfiki miast polskich, rozpoznawalność marek w każdym z nich, większość na ten temat pewnie nie zgadza się sama ze sobą przeglądam sobie oferty rodzimych hurtowni i widzę ogłoszenie: stock renomowanej firmy yesmiss - 30złszt no położyło mnie to na łopatki... lagriffeoutlet lagriffe@tlen.pl'; Nie dziwie sie ze same piszecie ,ze w Polsce jest jeszcze zasciankowo-wy same jeszcze nie potraficie odkleić się od tego OUTLET OWEGO myślenia. .. wiec dlaczego taka jest droga w sklepach skoro wy tak tanio kupujecie?... Wiele z Was pisze, że ma śliczną, dobrą gatunkowo odzież włoską, francuską za kilkadziesiąt zł. Trochę chyba koloryzujecie bo nie może być ona taka super skoro tak mało kosztuje PODSUMOWUJĄC: Jak same widzicie WSZYSTKO ZWERYFIKUJE rynek!. Ale z tych wypowiedzi jasno wynika ze nie rozumiecie dokładnie zasad franczyzny. Dlaczego jedni robią kokosy a drudzy padają? Jeden z powodów to to właśnie co napisała limanova : „ale w handlu to przede wszystkim ograniczone zaufanie.. Ja już pisałam że brak zaufania i lojalności w biznesie ZAWSZE go będzie kładło na łopatki. Gdzie jest powiedziane że biznes musi być oparty na oszustwach. CHYBA TYLKO W POLSKIEJ MENTALNOŚCI, że jak się nie kradnie i nie oszukuje to się nie zarobi. Te metody to zaściankowe opinie w społeczności XIX wieku. Franczyzna czy Mrowisko to nic innego jak zasady korporacyjne. Gdyby one nie były słuszne, (i nie sprawdzały się w praktyce), to korporacje nie stałyby tak dobrze jak stoją Tylko że w nich liczy się dobro wszystkich a nie pojedynczego udziałowca Co w Polsce nie jest do zaakceptowania mentalnościowo. Polak musi być indywidualista. No i jest. Ale historia to już dawno udowodniła do jakich skutków to prowadzi. Szlachcic był panem na swoim folwarku i z nikim się nie liczył Wprowadzono liberum veto i skończyło się na rozbiorach Polski. Wprowadzono demokrację i mamy rząd taki na jaki zasługują obywatele. ALE NA NIEGO CIĄGLE NARZEKAMY I MAMY DO NIEGO PRETENSJĘ I A tych przykładów możemy mnożyć bez końca. Bo wspólnotę i płynące z niej korzyści wymyślono już 5000 lat temu ale pracuje ona pod warunkiem jeśli postrzega ona dobro wszystkich ponad dobrem jednostki. To samo jest z demokracja do której nie dorośliśmy a dowodem że właśnie w mikroskopijnym wydaniu jest polemika na tutejszym forum. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do majkamarzycielka@gmail.com "z tych wypowiedzi jasno wynika ze nie rozumiecie dokładnie zasad franczyzny" Mylisz się, ja dobrze znam zasady fraczyzny i nie o tym tu była mowa wcześniej, tylko o wspólnych zakupach, czyli tzw. grupach zakupowych lub sieci równorzędnych partnerów. Natomiast franczyzna polega na współpracy podmiotu nadrzędnego, który udostępnia swoją markę i koncept z podmiotami podrzędnymi. Znam ten temat od środka, bo jak pisałam wcześniej nie utrzymuję się wyłącznie z prowadzenia butiku, ale z handlu w zupełnie innej branży i wielokrotnie proponowano nam współpracę na zasadach franczyzny. Nie jet to jednak taki świetny interes, jak niektórzy sądzą. Franczyzodawcy zazwyczaj bardzo się cenią i albo opłaty licencyjne są bardzo wysokie, albo umowa jest jednostonnie korzystna. Oczywiście patrząc z pozycji firmy, która ma już ugruntowaną pozycję na rynku, bo dla kogoś kto nie ma pojęcia o prowadzeniu biznesu w jakiejś branży jest to dobre rozwiązanie. Jeśli chodzi o franczyznę w branży odzieżowej, to też nie jest to temat dla wszystkich. W dużych miastach - jak najbardziej i to najlepiej w jakimś centrum handlowym, gdzie jest szansa na dobry utarg i co za tym idzie wysoką prowizję od sprzedaży. Jednak w małych miejscowościach taki koncept nie ma racji bytu, przede wszystkim ze względu na wymagania franczyzodawców, ale również z tego powodu, że nie oferta nie jest wówczas "skrojona na miarę" lokalnego rynku, gdzie jest ograniczona liczba potencjalnych klientów. Prowadząc sklep w małej miejscowości, towar dopasowuję do lokalnego rynku, sprowadzam to, o co pytają klienci, w cenach w jakich są w stanie zapłacić. Żadna franczyzna mi tego nie zagwarantuje, bo mam klientki o różnych gustach i w różnym wieku. A idea wspólnych zakupów jest jak najbardziej na czasie, w branży którą się zajmujemy z mężem od 13 lat jesteśmy właśnie w grupie zakupowej lub sieci - jak kto woli to nazwać, ale jest to zrzeszenie równorzędnych partnerów handlowych. I moim zdaniem jest znacznie lepszy interes niż franczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkamarzycielka@gmail.com
do aleksa.m masz w 100% racji pisząc francyzna miałam na mysli "franczyzna" jako przykład ale nie w 100% tylko o zasady Ale sedno jest w tym co napisałaś "idea wspólnych zakupów jest jak najbardziej na czasie, w branży którą się zajmujemy z mężem od 13 lat jesteśmy właśnie w grupie zakupowej lub sieci - jak kto woli to nazwać, ale jest to zrzeszenie równorzędnych partnerów handlowych." to jest właśnie "mrowisko" tylko co z tą definicja "równorzędnych partnerów" kiedy wszyscy chcą być indywidualistami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limanova
o rany, majka jasne, że super by było jakbysmy się wszyscy posługiwali zachodnimi standardami, a może po prostu standardami odpowiednimi dla ludzi na poziomie. Długi czas pracując w branży nieodzieżowej i raczej prestiżowej nauczyłam się tak postrzegać polski biznes.. A teraz spotykam sie z brutalną rzeczywistością i "biznesem po polsku" czyli w standardach poczatku lat '90, czasem aż mi wstyd za kontrahentów, a czasem żal mi swej naiwności (początkowo za bardzo wierzyłam w uczciwość i mam trochę kasy 'zamrożonej" - u nota bene - znajomych. Że moje poglądy postrzegasz za XIX w - no cóż, przykro mi, zwłaszcza że w głębi duszy ja też jestem idealistką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkamarzycielka@gmail.com
Limanova Szkoda ze tak się dzieje i ze we własnym rodzimym kraju nie można prowadzić NORMALNEGO biznesu. :-( Na zachodzie nie mówiąc już o USA ale nawet w głupiej (przepraszam), Grecji nie spodlałam takiej mentalności jak i postępowania jak wśród Polaków. "Wyrzynamy" się nawzajem. Narzekamy na innych ale sami nie chcemy lub nie potrafimy się zmienić. Ale jednak jestem dobrej myśli ze jak nie trafia do przekonania argumenty to życie i rynek wszystkich zmusi kiedyś do zmiany poglądów na lepsze. Szkoda tylko straconego czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-ja nie chce wam dawac oferty na sile,jesli nie jesy dla was-opcja stoku za 12 euro to byl tylko przyklad,ale znako to,ze odziez o ktorej mowimy nie jest do waszych punktow sprzedazy. Nie piszcie mi ze sprowadzacie wloskie i francuskie ciuszki sliczne za 12 euro-bo to pewnie cos w stylu ofert jakie tu fdzieniegdzie wudije a co naprawde....zieje zgroza. Jesli ktoras z was ma odwage przeslijcie mi link na pivie alba na maila do tyche pieknych firm,ktore tak tanio kupujecie. Jak narazie mam wrazenie,ze rozmawiamy dwoma jezykami ja sobie-a wy sobie.Ja chce cos dla was znalezc ciekawego-bo nie mam obecnie zadnej oferty takk taniej,ale dajcie mi jakis przyklad tego co u was zchodzi i za jakie ceny-czy potraficie sie jakos okreslic? Ja nie jestem OUTLETOWCEM w pojeciu do jakiego przyzwyczajeni jestescie na polskim rynku-ja szukam rzeczy jak najlepszych z jak najwyzszych polek za jak najlepsza cene-stokuje bezposrednio od renomowanych butikow-z procedur upadlosciowych,fabryk,magazynow,ale jestem orwaeta na wyzwania i wiele ni sue trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tam nic nie zieje
zgrozą ,właśnie tez ze stockow i upadlosciowych to zieją grozą i są szmaty , bo to odpady co zostały, to o czym ty piszesz, z upadlosci to tylko to co sie nie sprzedawalo szmelc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna841
do LIMANOVA tobi napewno odświerzy ubrania kup jeszcze jakiś odświezacz do ubran bezzapachowy i po sprawie Napisze dla zainteresowanych co u mnie idzie : Towar z wólki jedynie z hali tureckiej najlepsze sukienki dobre jakościowo ze slepu TATU ( z elementami wszytej skajki) naprawde polecam cana waha sie 30-50 zł idą jak ciepłe bułeczki, super Futerka kupiłam także w wólce które mają wszyty szeroki ściągcz na wysokości pasa ( na wzór mohito). A w ptaku super włoskie i francuskie sklepiki w Halach I G H Czytałam wasze forum z tymi pesymistycznymi wiadomosciami jaki ten handel zły a to wszystko zalezy od doboru towaru. sklep otwarty od 4 dni i jest coraz lepiej Mozecie mi napisać czy tuszyn lub głuchów jest otwarty w niedziele a jak tak to w jakich godzinach ???? Potrzebuje fajnych czapek z futerka które kupiłam ostatnio w Głuchowie wszystkie poszły od reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Jagna 841 Jaka jest cena czapek z futerka w Głuchowie ? (to są czapki uszatki, pilotki czy jakieś inne) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna841
uszatki i pilotki ceny 15-20 zł w zależności czy całe z futerka czy materiałowo futerkowe jak narazie staram sie odpowiadać na pytania ale czy uzyskam odpowiedz na swoje taka mentalnosc tego forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAGNA(...) - wg informacji, które są w internecie oba targowiska są nieczynne w niedziele, ale ja tam nie byłam jeszcze, więc jak mówie - to tylko wiedza, którą znalazłam w necie, więc moze lepiej niech ktoś, kto tam kupuje to potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna841
kurcze naprawde nikt nie wie czy którys z bazarów jest otwarty w niedziele????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria 111
Jagna 841 Nie odpowiem Ci na pytanie odnośnie Tuszyna i Głuchowa bo nigdy tam nie byłam, ale wpadłam na pomysł, że można byłoby zadzwonić do kogokolwiek z Ptaka jeśli masz jakieś wizytówki, oni prawie wszyscy handlują i tu i tam. Chciałabym z Tobą porozmawiać, jestem przed otwarciem i byłabym wdzięczna za pewne rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butik1
targowisko ptak jest czynne i Tuszyn od godz 11, a ptak od godz8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butik1
wiem na pewno, bo byłam tam w zeszłą niedzielę, najlepiej jechać najpierw do ptaka, a potem na Tuszyn, bo jedno targowisko otwierają o 11, a potem drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×