Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

ale napisales zupelnie co innego chlopie :> "1. Od nievatowca mogę dostać powiedzmy bluzkę za 50 PLN (to jest dla mnie cena netto, bo nie ma na nią VAT - nievatowiec). Dla uproszczenia narzucam 100% (marża 50%) - więc cena zbycia powinna wynosić 122PLN. 50PLN narzutu i do tego dołożyć muszę podatek VAT (22PLN). Mój zysk - 50PLN, bo VAT w całości idzie do skarbowego - nic nie odliczam." Podkreslam napisales - mój zysk 50 zł, więc chyba jednak nie 50 zł skoro vatu nie mam 22 zł tylko 26,84 zł. Twoj zysk to 45,16 zł ehhh Przeanalizuj co napisales a potem mnie do gimnazjum wysylaj, zreszta ja do gimnazjum nie chodzilam :D

Dziewczyny, a Wy macie juz moze jakies wyprzedaze u siebie? Z tego co pamietam to standardowo zaczynaja sie po swietach ale widze,ze czesc sklepow w mojej oklicy juz zrobila przeceny,zeby wogole cokolwiek sprzedac. Nie wiecie jak jest w galeriach? Sa przeceny czy jeszcze nie? A moze myslicie ,ze lepiej sie jednak wstrzymac ?

no dobra moi drodzy a teraz spowiadac się gdzie kto ma ubezpieczenie sklepu? Planuję pzu lub warta macie jakieś doswiadczenie w tej kwestii? z gory dziekuję za odpowiedzi

Do butik1 W jakim sensie dać sobie spokój? Odpuścić, poddać się, zrezygnować i co dalej?

dostawa dojedzie za pół godziny teraz idę żebrać u kuriera czy poczeka do 21 jak to spakuje :O chyba to będzie cud jak przyjedzie o 21 ;O

powiekszyles o 22% i tyle co powiekszyles chcesz oddac us, a masz oddac 22% z tego co sprzedales, czyli 22% z 122 daje 26,84 i koniec kropka

Wyprzedaże? Też widziałam kilka sklepów -40% ale raczej na kurtki, płaszcze zimowe. Ja uważam, że to za wcześnie. Zresztą mnie wydaje się, że to nie działa. Sprzedaję tyle samo tylko mniej zarabiam.

Czyście ocipiały dziewuchy czy to tylko dzisiejsze chwiejne ciśnienie wam umysły przyćmiło?? VAT - value added tax (chyba) - w naszym narzeczu "podatek od wartości dodanej" Znaczy ni mniej ni więcej że to jest podatek naliczany od wartości netto i do niej dodawany. 100 PLN (netto) + 22% od 100 (22PLN) = 122PLN brutto. Licząc VAT od ceny brutto należy od ceny brutto w przybliżeniu obliczyć 18,03% - to jest kwota VAT zawarta w cenie brutto - nie 22%. I tego uczą w drugiej klasie gimnazjum. A teraz sobie policzcie 18,03% od kwoty 122 PLN. I do gimnazjum a nie do biznesu :}}}

Osobiscie tez uwazam ,ze to nie dziala. Tym bardziej,ze jestem tyle co po dostawie i nie mam zamiaru towaru sie pozbyc tylko go sprzedac. Poczekam - niech sie dzieje co chce.

pierwsza lepsza fakture jaka masz i sprawdz, ze jesli cene brutto pomnozyc przez twoje o zgrozo 18,03 to za zadne skarby na swiecie nie dostaniesz w ten sposob vatu

bobesh zlituj się i nie wypisuj herezji :O

byla ta faktura ktora ty wystwiales ;P

to niezle sie bobesh usmialam :) ale to ciekawe ze mozna jeszcze kogos oswiecic w tym wieku :)

bobesh ma 100% racji i nie kłoćcie sie z nim. Do ceny netto się dolicza 22% vat, zresztą robi to sama kasa fiskalna czy program do wystawiana faktur. Wy to liczycie że od brutto odejmujecie 22% , a ma być że do ceny netto czyli 100 zł doliczamy 22%

Sam się sobie dziwię, ale niech tam: Faktura dzisiejsza na usługę: kwota netto - 650 PLN VAT (22% od 650) - 143 PLN kwota brutto do zapłaty: 793PLN (jakieś wątpliwości?) i teraz 793PLN (kwota brutto) x 0,1803 (albo 18,03% - jak kto woli) - daje kwotę 142,9779 PLN i to jest kwota VAT zawarta w cenie brutto. Wartości przybliżone bo właściwy współczynnik to 18,0327868852% I wystarczy. HINT dla jeszcze nie kumatych: VAT to podatek NALICZONY od wartości NETTO. Ido gimnazjum :}}

Zgadzam sie z bobesh- wlasnie tak jak napisal liczy sie vat. Ja w skrócie robie to w ten sposob cena brutto np 150 : 1,22 = 122,95 150- 122,95= 27,05 i tyle wlasnie wynosi Vat od kwoty 150 zł

biedronka - brawo. Ty już możesz prowadzić butik - reszta do gimnazjum. :}}}

nie pisz że reszta do gimnazjum, bo ja już wcześniej Ciebie poparłam. Poza tym mam nadzieję że to się z Tobą tylko jedna Pani kłóciła, a reszta wie jak się vat wylicza.

A to serdecznie przepraszam. Zatem cała reszta myślących inaczej - do gimnazjum!! :}}} Ja też myślę że potrafią liczyć VAT. Choć z drugiej strony jak patrzę ile sklepików wokół pada to nabieram wątpliwości.

I jeszcze jedno - ja się wcale nie kłóciłem. :} Nigdy się ni kłócę, bo uważam, że coś jest w starym powiedzeniu: Człowiek smutny to smutas Człowiek kłótliwy to ....... Zatem co najwyżej dyskutuję :}}

czyli kłótas ? :D

masz rację :) nie jestem na vacie i mnie to nie interesuje zawsze myslalam ze tak jest lol

ech az mi sie glupio zrobiło my tu narzekamy że źle a właśnie do drzwi zapukała jakaś babka że nie ma kasy na nic , i zbiera na dziecko , ale nie chciała pieniędzy za nic wziąść mówi że tylko coś do jedzenia dla dziecka, kurde a u mnie jak zwykle lodówka pusta nawte światło uciekło , aż mnie trzepnęło, bo tacy co naciągają na kasę to bym nie dała za nic, ale ona nie chciała nawet kasy :O

Witam. Mogę podać namiary na dobrej jakości biżuterie srebrną. Co jakiś czas ktoś pyta o to. Przedstawiciel dojeżdża do klienta.

http://qck.pl/moc

" green-dworcowa Witam. Mogę podać namiary na dobrej jakości biżuterie srebrną. Co jakiś czas ktoś pyta o to. Przedstawiciel dojeżdża do klienta." Jestem zainteresowana biżuterią srebrną. Pisz na maila: magnoliasklep@o2.pl Jakie ma ceny ta hurtownia?

i tez jest kiepsko,ludzi malo, dzis to w ogole prawie nikt nawet nie zagladal, sprzedalam golf i bluzke :o . Dramat. A tak czekalam na ten grudzien bo to podobno najlepszy miesiac... otwieralam sklep w czerwcu, wiec wakacje byly cienkie, ruszylo w pazdzierniku, listopad juz byl gorszy, a teraz tez w ogole nie wiem co sie dzieje. A straszycie ze styczen i luty to tez zly czas, ja juz nie wiem po co ja sie na to wszystko porwalam :( .

Proszę o odebranie meila i napisanie z jakiej miejscowości jesteś :).

Ja otworzyłam sklep rok temu w listopadzie w moim przypadku grudzień był kiepski. Niestety jest kryzys zły czas na własny interes.

green-dworcowa, a jaki był styczeń i luty, bo ja prowadzę sklep od kwietnia i ciekawa jestem, jak to wyglądało. A listopad tego roku był gorszy od zeszłorocznego?