Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Gość @ u mnie odwrotnie
Powiedz proszę czy w tych hurtowniach outletach da się stworzyc duży wybór kostiumów kąpielowych na sezon letni , czy mają tez duże rozmiary i w jakich cenach kupujesz i sprzedajesz , oraz ile sztuk zamierzasz zgromadzić by ci wystarczyło i by klienci mieli wybór.Pytam bo też od dwóch sezonów specjalizuję się w zawężonym asortymencie i widzę w tym powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moze was zainteresowac ja mam stock z butiku wloskiego kostiumow kapielowych jesli dobrze panietam 130 + 21 sukienek(copricostume) plazowek-firmy Parah,Naori,Unimar,Stile Pi,Maria Luisa Lugli-rozmary duze od wlsokiego 44 do 58 tak dwu jak i jednoczesciowe-zakup tylko w calosci cena za calosc 1600 euro-na fakture-faktura bez VAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ u mnie odwrotnie
Ja tylko raz kupiłam stock i więcej nie kupię, bo do tej pory mi gnije. Kilka sztuk jak cię mogę rozmiarowo itp ,ale reszta nie do zbycia w detalu ,nawet po 10zł nie mogłam wysprzedac bo rzadko kto ma skrajne,nietypowe rozmiary ,poza tym stare fasony liche tkaniny i kolorystyka. Wolę w hurt outlet na sztuki kupować ,to co mi pasuje ,co z góry wiem ,że sprzedam z zyskiem.Wolę jak hurtownia daje ograniczenie minimalne co do ilości lub wartości zakupu ,bylebym nie musiała pakietów -niespodzianek kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm-to nie jest zaden pakiet a ja nie jestem polska hurtownia polskich stokow w polskim rozumieniu-to wlasnie jest styl polskiego handlowania stokami-rozumie cie i nie dziwie sie bo sama spotkalam sie z takim zdaniem pan ktore kupowaly odziez w pudlach za 7 euro-po czym twierdzily ze 1\3 nadawala sie do wyrzucenia,ale byly zadowolone,bop marka byla poszukiwana-wiec nawet jak te 1\3 wyrzyca to suma sumaru nie jest tak zle-u nas mialy drogo . Niestety we Wloszech stock to znaczy lotto-okreslona ilosc-nie zamkniete pudlo tylko calosc-jesli z calosci wybierasz jakies sztuki mowi sie ze skremujesz i placisz procent od ceny na metce ale nikt nie mowi o tym zeby kupowac dziadostwo bo to sa kostiumy z butique wszystkie sa z ubieglego lata i wszystkie sa pierwszej jakosci. Cana jest niska-chwilowo bo daleko jeszxcze do lata...wiec jak to sie mowi...kto pierwszy ten lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czraodziejka_mała
Ubiegłe lato, to czemu się nie sprzedały??? Jak dla mnie coś co wisi na sklepie od roku, czy leży długo na magazynie nie nadaje się w większości do dalszego korzystnego odsprzedania. W odzieży oprócz marki liczy się też wygląd!!! Co z tego jak to będzie miało dobrą metkę, a materiał, wykrój nietrafiony i nikt tego nie zechce/nie zechciał. Nawet najlepszym firmom trafiają się "wpadki" przy kolekcjach. Sweter ZELE zobaczyłam u koleżanki, jej mama miała go na sobie, bardzo fajnie wyglądała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasulek88
Naprawdę dobry i markowy towar jest zwykle aktualny przez kilka sezonów.Bielizna i kostiumy kąpielowe w dobrych markach często jest produkowana całymi długimi latami w niezmiennym wygladzie i gatunku ,jedynie co to kolory się zmieniają . Taki towar jest z reguły sprzedawany w wyspecjalizowanych sklepach ,które kontraktuja towar u producenta w duzych ilościach .Z różnych przyczyn tworzy się nadprodukcja ,zwroty po upadłościach sklepów itd,itd. To,że część towaru trafia do powtórnej sprzedaży za mniejsze pieniądze to norma w dużym handlu, a o ten towar to nie jeden hurtownik musi się bić . Szczerze to ja wolę kupić sobie 3 extra ciuchy w sezonie w super gatunku , z ubiegłego sezonu ,za dostępną cenę i budować sobie szafę bez tandetnych szmat. Takie ciuchy noszę przez kilka sezonów ,jak już mi się znudzą to mam dużo chętnych w rodzinie,którzy je dalej chcą nosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, niestety, jak widać dobrze nie jest choć to grudzień, podobno najlepszy miesiąc w roku. Ale zawsze trzeba wierzyć, że przed nami wszystko najlepsze:-) Piszę z propozycją, czy myślałyście o rozszerzeniu asortymentu o towar z Indii... We Wrocławiu idzie dobrze, zawsze mają utarg. Pewnie dlatego, że są to tak różne rzeczy od tych, które spotyka się wszędzie. Mój znajomy, właściciel sklepu, chce teraz oddać część towaru w hurt. Ma praktycznie wszystko, biżuterię (bardzo tanią), pamiątki, poszewki na poduszki, stroje do tańca i zwykłe ubrania typu aladyny. Towar oryginalny z Indii, Pakistanu i Tajlandii. Pewnie, że to zupełnie co innego niż handlujecie, ale jeśli możecie pozwolić sobie na "indyjski kącik" to w najgorszym razie podwoi się ilość odwiedzających wasz sklep, bo to wszystko kolorowe i często brzęczy, przyciąga jak magnez:-) Więcej info na maila: tajmahal.wroclaw@gmail.com Ps. Istnieje możliwość przyjechania do Wrocławia i wybrania towaru osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czarodziejka -mala odpowiem ci w dwu slowach- kazdy sklep czy butik,ltory zamawia czy traktuje wyzsze marki jest zobow8azany do tzw minimum zamowienia-zreszta nie zawsze w sezonie maja mozliwosc uzupelnienia-tu kazdy sezon ma duze zbyty kostumow kapieklowych jako,ze Wlochy w 3\4 to praktycznie plaze. Szanujacy sie boutique,ktory ma wyzszej rangi klientele,ktora placi nie pozoli sobie na to zeby zbyt nio przeceniac towar lub na to,zeby go wystawiac w nastepnym sezonie do sprzedazy poniownej w tym samym sklepie-poniewaz klient nie jest idiota i jak wchodzi i placi za kostium 300 euro to nie chce zeby ten sam kostium w tym samym sezonie miala pani obok za 30 euro lub zeby w przyszlym sezonie znalezc go w tym samym sklepie za jakies smieszne pieniadze.Sklepy zarabiaja pieniadze,ale szanuja swoich klientow ,ktorzy im te pieniadze przynosza-na tym polega fakt naszego stokowania posezonowego.Zaden sklep jeszcze jakie znam nie sprzedal 100 % towaru-co nie znaczy ze to co nie sprzedalo sie jest do wyrzucenia-nic bledniejszego. W piatek bylam negocjowac cene stoku Sarah pacini z tego sezonu jesien zima bezposrednio od dystrybutora-czy powiesz mi ze jak nie sprzedal-bo to co zostalo to towar jaki mial dla dotowarowania ewentualnego sklepow to towar do wyrzucenia bo sklepy go nie wziely? ja nie jezdze po magazynach zeby z gor badziewia wygrzebac cos co sie jeszcze da komus wcisnac-staram sie wynegocjowac jak najlepsza cene na naprawde pierwszogatunkowy towar. Moge z tego samego zrodla dostac rowniez Loren Vidal sezon jesien zima pierwszorzedny towar sezon 2010\2011-ale sa to firmy malo znane w polsce a kostiumy kapielowe wzielam tylko dlatego ze byly czescia calosci. Tyle ze piszemy o cenach i mowice ze drogo-ja sie zaloze ze cena swetrow firmy ktorej Link widzialam wklejony jest wyzsza od tego co ja moge wam zaproponowac,ale mimo wszystko ja zostaje droga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozenka997
lagriffeoutlet-podaj mi,prosze namiary do swojej strony,bo chciałabym co nieco pooglądać,pozdrawiam bozenka997@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frogs wife
Apropo marki Rinascimento, to może orientuje się ktoś z Was czy w Ptaku lub Polrosie można kupic odzież tej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWA w tym temacie
Wydaje mi się, że to niemożliwe, żeby można było kupić tam ta markę. Chyba, ze kolekcje sprzed kilku lat;) Kolekcje najnowsze 2010/2011 dostępne w niektórych miejscach, świetna odzież mam nadzieję, że nikt tej marki nie zepsuje na allegro tak jak większość bardzo dobrych marek została zepsuta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Niedziela wieczór a ja rozmyślam co będzie jutro w sklepie. Czy znów zero? Już mnie to zaczyna mocno wkurzać. Zdaję sobie sprawę, że pada albo śnieg albo deszcz, że jest zimno i że z pewnością milej chodzić po galeriach handlowych ale żeby było aż tak tragicznie w grudniu to się nie spodziewałam. Do Biedronka 99 W sobotę widziałam na witrynach innych sklepów -50%. Chyba wszędzie tak marnie jest ale czy to dobre rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w taką pogodę
to raczej nikt już nie wyjdzie chyba ze bedzie musial tylko z pracy do domu i nic wiecej masakra co się dzieje na dworzu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie na zarty
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalna klapa
U mnie też totalna klapa, zero zainteresowania ciuszkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jak czytam Wasze wypowiedzi to już sama mam wątpliwości czy otwieranie sklepu z odzieżą to dobry pomysł. Teraz już chyba bardziej stawiam na lumpeks, chociaż nie chce mi się grzebać w odzieży używanej, myślę, że na obecną chwilę są większe szanse na powodzenie lumpeksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalo sypać
przestalo sypać ale i tak nie wygląda zachęcająco pogoda żeby wychodzić z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heehe tak
problem w tym że butików odzieżowych otwieranych przy pomocy dotacji urosło tyle,że teraz same utrzymać się nie mogą ,a i tym wcześniej otwartym odebrały klientów.wszystkie chcąc zarobić na koszty zaniżają ceny sprzedaży ,psują handel. przetrwają tylko najsilniejsi, którzy odłożyli sobie kasę na długie ciężkie czasy.ale jak po nowym roku zaczną padać ci biedniejsi, to oceniam ,że dopiero może za rok handel będzie lepszy. liczne bankructwa spowodują,że przynajmniej lokali handlowych do wynajmu będzie do wyboru i pewnie za niższe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalo sypać
bo teraz tylko handel internetowy ma sens, i dotarcie klienta na całym świecie, zamykanie się w swoje dziurze to pewna śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handel internetowy ma ogromny potencjał - sama widzę po sobie - kupuję nawet z lenistwa bo mi się nie chce iść i szukać, ale po przeliczeniu kasy na paliwo i stanie w korkach to wolę zapłacić za wysyłkę i mieć towar w domu :) ale nadal pozostają rzeczy, których bym przez internet nie kupiła - np. płaszcz czy sukienka lub buty - chyba, że w naprawdę okazyjnej cenie, ale cała masa ludzi kupuje sukienki, buty i płaszcze przez internet - zwłaszcza jeśli jest to dla nich już sprawdzona marka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalo sypać
ja ciuchów nie kupuje wcale praktycznie, ale i tak wolę przez internet kupić i ewentualnie odesłać , chociaż nigdy mi się to nie zdarza, bo mam wyczucie nawet do butów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka99
Do ann291111 Apropos wyprzedazy, u mnie rowniez zaobserwowalam ,ze sklepy robia wyprzedaze teraz- co jest co najmniej dziwne bo zawsze na Swieta zarabialo sie na klientach , a dopiero po Swietach byly wyprzedaze...teraz jest na odwrót - chyba zbyt maly popyt zmusza do obnizania cen. Powoli zbliza sie polowa miesiaca... zobaczymy co bedzie dalej... U mnie w weekend zaczely sie co niektore klientki pytac o sukienki sylwestrowe - jest szansa ,ze sie cos ruszy w najblizszych dniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z czego tu odłożyć na kiepski styczeń i lipiec. Porażka...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za błąd styczeń i luty ale sie zapędziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×