Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Gość 50 tysiecy na
50 tysiecy na ośiwetlenie masz złote lampy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Outlet
Nie nie mam złotych lamp, ale mam za to złote myśli ;) A Ty w sklepie masz świeczki czy latarki roztawione ? Proponuję przedzwonić do jakiejś firmy która zajmuje sie profesjonalnym oswietleniem do sklepów i powiedziec że ma się sklep z salą wystawową 94 metry i posłuchać jaką sumę na dzień dobry podadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie skad takie ceny
ludzie skad takie ceny taka gotowke w odziez kiedy to odzyskacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam
to wy taka ogromna kase inwestujecie w swoje sklepy a potem marudzicie ze malo zarabiacie, jena przeciez 100tys czy 200tys ludzie cale zycie pracuja na takja kase, i zeby inwestowac to w biznes do ktorego trzeba ciagle dokladac( tak same twierdzicie, prawie kazda na tym forum, narzeka na swoj skelp)to trzeba miec stalowe nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa blada
wy nie potraficie poprostu kasa dysponowac, na lampy 50tys hahahahaha i po jakim czasie zwroca ci sie te lampy? 50 tys jeszcze drugie tyle i mam mieszkanko w bloku dwu pokojowe w moim miasteczku;) lampy 50tys to ty chyba na pieniądzach spisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożenko1982 czy ja tez mogę dostać nazwę tej hurtowni z jensowymi tunikami? mój mail anastazja1313@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 tysiecy na
oulet za ile dziesiątków lat przewidujesz ze bedziesz miec zyski , czyli zwroca ci sie zlote lampy towar i meble? twoje dzieci beda mialy zyski z tego dopiero? no bo nei mzoesz mowic ze sklepprzynosi zysku jak wydalas 50 tysiecy na lampy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam
pupo blada nie piszę tu o sobie ,ale wyobraź sobie ,że sa sklepy ,które co miesiąc potrzebują 30 , 40 , 50tys zł na koszty stałe , czynsz , zatrudnienie i wiele innych składników , jak uwazasz jakie obroty robią , jakie maja zyski . ja myślę ,że każdego roku mogą sobie kupić nowe fajne mieszkanie .oczywiście zamiast kolekcjonować mieszkania , inwestują w kolejne sklepy czy inne biznesy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Outlet
To nie jest już mój pierwszy sklep i dobrze wiem że trzeba zainwestować żeby mieć zyski, popatrzcie w dobrych galeriach handlowych na oświetlenie i pomyslcie ile to musiało kosztować i czy oni do tego dokładają ? Ja płaciłam 50 tyś za 94m2 a znajomy płacił też 50 tyś za raptem 65m2 Acha i żeby nie było ja nigdy nie płakałam na tym forum ani żadnym innym jak to idzie źle. Fak nie jest super ostatnio, jest coraz gorzej ale wyżyć idzie, nawet mąż ostatnio bardzo protestował jak podjełam decyzję o otwarciu następnego sklepu. Twierdzi że on te pieniądze by lepiej zainwestował. A oswietlenie moze mi się szybciej zwróci jak Tobie twoje wyposażenie sklepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożenko1982 czy ja tez mogę dostać nazwę tej hurtowni z jensowymi tunikami tej w Bydgoszczy na maila 2.bb@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa blada
to jednak sklep z odzieza moze przynosic zyski tak???bo jak czytam te wczesniejsze komentarze to kazdy narzeka, a wy 50 tys na lampy dajecie, jak dla mnie jest to pocieszajace ;)ze nie wszystkim jednak jest zle i ze wlasciciele sklepow jednak sobie radza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bozenka1982
Bożenka, a można wiedzieć po ile sprzedajesz te szmizjerki w sklepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że co by tu nie napisać to każdy zrobi po swojemu :) więc jak najbardziej zachęcam by spróbować każdy niech sam sprawdzi jak to jest. A jeśli komuś udaje się z 10tys sklep otworzyć utrzymać to i jeszcze na towar to jestem godna podziwu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez ;-) nie chce polemizowac juz dalej-ale mysle ,ze wszystko rozbiha sie na punkcie widzenia wlasnego sklepu-jesli chce sie go zapelnic za 5000 zl to tez sie da-jeden zrobi to za 5000 tys inny za 50-rozne sa sklepy i kazdy ma inne koszta,inne potrzeby i inne obrotu-kieruje sie poprostu do innej klienteli. Outlet outletowu tez nie rowny-bo w Polsce kupisz outlet za 12 zl\azt moze nawet mniej ale kupisz i za 300-tyle,ze sa to dwa rozne poziomy. Najpierw trzeba dobrze zbadac wlasny rynek-bo nie wystarczy ze mi sie nic nie podoba w miescie to otworze sklep i bede zarabiala kase bo ja kupie to co sie bedzie podobalo w miescie-nic bledniejszego-kazdy ma wlasny gust wiec trzeba nastawiac sie konkretnie na konkretna klientele i konkretny typ odziezy-wazne,zeby robi to z glowa,rozwaga i powaga...inaczej moze skonczyc sie zamknieciem-handel w dzisiejszych czasach jest owszem coraz trudnioejszy,ale nie jest niemozliwy-kazda z nas jest tego przykladem. Wazne jest wiedziec,ze to nie jest latwy,ani darmowy kawalek chleba...trzeba go sobie dopracowac i wypracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zaoferowania mam modną odzież damską w hurtowych cenach .. Zainteresowanych proszę o kontakt... wfashion@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może napisz co więcej
np. jaka to odzież, jaki przedział cen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to odzież z zagranicznych hurtowni.. przedział cenowy rozny, bo sa to rozne rzeczy ale ceny zaczyna sie juz od 25 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogidogi
sprzedaje towar z tzw. "gornej polki". Jeansy ok. 600zl, bluzki 250zl itd. i powiem wam tak: Na wyposazenie sklepu (lada, polki, swiatlo, przebieralnie itp.) wydalem ok. 45tys. zl. Na pierwsze zatowarowanie ok. 50 tys. zl. Po tym CO MIESIAC dokladalem do interesu 5-10tys. miesiecznie przez prawie 10 miesiecy (na nowy towar, koszty, reklame,...). Sklep ma metraz 50 mkw. Dopiero po tym czasie bez dokladania sklep osiaga dosc pokazne zyski. Ludzie, ktorzy tu pisza, ze 10tys. wystarczy na sklep to chyba nie byli wypuszczani z piwnicy przez ostatnie 15 lat. Ja rozumiem, ze mozna za taka kwote otworzyc cos ala lumpex najtanszym kosztem ale z takiego interesu to dobrze bedzie jak po kosztach na czysto sie wyjdzie 1000zl/miesiac (oczywiscie w dodatku samemu sprzedajac). A prawda jest taka, ze za taka kwote to nie ma co sobie d..y zawracac wlasnym interesem i stresami z tym zwiazanymi. Lepiej za 1000z./miesiac isc do pracy najemnej na 40godzin tygodniowo, wolne weekendy i platny urlop i co najwazniejsze ZERO STRESU. Za 1000zl/miesiac to by mi sie nie chcialo lewej nogi z lozka wystawiac a co dopiero prowadzic firme i miec do czynienie z ZUSAMI, SRUSAMI, US-AMI i innymi chu...mi. Jak ktos inwestuje 10tys. w sklep to z tego dobrego interesu nie bedzie ale swoja droga podziwiam tych, ktorzy wybieraja sie z motyka na slonce. NO CHYBA, ze 1000zl/miesiac to kwota dla kogos satysfakconujaca. Ale wtedy doradzam popracowac nad ambicjami i miec troche wiecej szacunku do samego siebie. To na tyle. Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWA w tym temacie
ogidogi, nie do końca to co piszesz jest prawdą. Weź pod uwagę, że masa ludzi, którzy decydują się na otwarcie sklepu odzieżowego, nie otwierają "luksusowego butiku", tylko są to sklepy z odzieżą głównie z Łodzi, Tuszyna itp. I na to czy uda Ci się utrzymać na rynku wpływ ma wiele całkiem innych czynników niż kwota początkowa jaką wydasz na sklep. Dla przykładu, w moim mieście na jednej z głównej, bardzo ruchliwej ulicy jakieś pół roku temu otworzyły się jakieś 50 metrów od siebie dwa sklepy. Jeden - bardzo ekskluzywny butik, z odzieżą w cenach podobnych do Ciebie, znane marki światowe, extra wyposażenie, widać, że kobieta kupę kasy władowała zarówno w reklamę (ja sama o tym butiku dowiedziałam się z gazety), odzież i ogóle wrażenie czyt. wyposażenie itp. Drugi - lumpeks, niczym nie przykłuwający uwagi, słaba odzież, ogólnie jak dla mnie tandeta. Dzisiaj jadąc do pracy co zauważyłam, że obydwa sklepy zniknęły z rynku dokładnie tego samego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy tu wszyscy madrzy
ale co nie ktoRYM WYSTARCZY ten tysiac bo mieszkaja w małych miejscowosciach co wogle pracy nie ma a czasami warto sprobowac.wszyscy chcieli by miec takie ambicje i miec kupe kasy zeby zainwestowac sporo a co jak wyjscia nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy tu wszyscy madrzy
a w mojej miejscowosci to tylko lumpeksy sie utrzymuja jak jest dostawa to kolejka ze 20 bab przed sklepem stoi i czeka az otworza potem wyrywaja sobie łachy jakas masakra.ale w takich małych miejscowosciach widac biede a ci co maja kase to jada do galeri.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobesh
Nowa - może się przeniosły do lepszej lokalizacji? Niekoniecznie zniknęły całkowicie z rynku. Ogidogi ma wiele racji. Dobre lokalizacje kosztują - czynsze niektórym mogą się wydać astronomiczne, ale to kwoty od kilkunatu do kilkudziesięciu euro za metr nawet w niewielkich miastach. I żeby na to zarobić trzeba zaproponować coś więcej niźli ciuchy z ptaka. To może być wystrój, klimat, specjalna obsługa czy cokolwiek innego. Ale to kosztuje. Mnie nie dziwi inwestycja rzędu 200 tys w sklep, aczkolwiek jakbym miał tyle inwestować to tylko w system depozytowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWA w tym temacie
bobesh, no właśnie problem w tym, że nie zmieniły lokalizacji tylko się zlikwidowały, gdyby się przeniosły na pewno taka informację by mieli, a nie ma nic, a uwierz mi, że lokalizację miały bardzo dobrą, ulica banków, przeróżnych instytucji typu urząd skarbowy, biura nieruchomości, sklepy, sklepiki, mnóstwo wszystkiego przez co i masa ludzi się tą ulicą przewija. Nie ważne ile pieniędzy na to przeznaczone, tylko w jaki sposób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadacie ze ktos glupi
jak uwaza ze za 10 tys sklep otworzy, ale przeciez nikt tu nic takiego nie powiedzial, tylko duzo osob sie dziwi ze na sklep z ciuchami 200tys a potem sie biadoli, ja bym w zyciu tyle nie inwestowala w sklep,miec taka kase to wtedy juz ma sie ogromne pole do popisu, ci co za taka kase otwieraja odziezowki to widac ze to oni zalozyli sobie z gory niewiadomo co i ze kokosy beda zbierac a teraz tu sie panosza i udaja wielkich panow, hehe a ten kto napisal ze do interesu przez pare miesiecy dokladal 5- 10 tys to ja piernicze nic dziwnego ze bankrutujecie, jestescie bez pomyslu, bez wyobrazni tylko kasa dla was sie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadacie ze ktos glupi
z gówno wam z tego wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurolifestyle
09:54 [zgłoś do usunięcia] w-fashion Ktos z was wie moze ile placi sie za przesylke z USA?? karton tak do 30 kg dolicz do tego cło i opłaty, przesyłka idzie około miesiaca, ceny są rózne , zależy czym chcesz wysyłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurolifestyle
sredni czas postoju na polskim cle do miesiaca , plus transport , i cło trzeba doliczyc oczywiscie jak za zboże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ogidogi
do ogidogi wybacz ale jak bym mia;la dokladac 10 miesiecy do interesu zeby sprzedawac jakis szmatki to wolalabym kupić mieszkanie za wynajem i za nic nie robienie kaswoac 2-3 tysiaki za wynajem , bzdura totalna , rozumie ze trzeba zainwtesowac ale 10 miesieyc bez zyskow, kogo na to stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×