30paro latki starające się o dzidzie

hej dziewczynki E.C. ciesze sie ze wszystko ok ja dzis tez bylam u gin. Niby wszystko ok, kruszynka rosnie, torbiel niestety sie nie wchłoneła ale na szczescie stoi w miejscu i sie nie zmienia. mam troche za wysokie cisnienie ( przedtem zawsze mialam w normie) mam je codziennie mierzyc i jak sie bedzie tak utrzymywac to bede musiala zaczac brac na nie leki. pozdrowienia dla wszystkich. Julko co sie stalo?

Czesc dziewczyny. Ale wstretna pogoda za oknem. U mnie pada i wieje silny wiatr. Mielismy z mezem pojsc na zakupy, udalo mi sie mezulka namowic na kupno jakiejs nowej koszuli i sweterka a tu nie ma jak wyjsc z domu. A sklepy dzis krocej otwarte. Anetko, wyleczylas juz te wstretne grzyby? Wiem ze uciazliwe sa bo miewam tez od czasu do czasu. Niedawno tez mialam lekki atak ale odparlam go metodami naturalnymi. Ktos poradzil mi smarowanie sie kefirem w tych miejscach, zeby zakwasic srodowisko. Mi pomaga. EC, dobrze ze wszystko u Ciebie w porzadku. Odpoczywaj na zwolnieniu i nie mysl o pracy. Nie ona najwazniejsza jest w tej chwili. Pluszka, moze stresujesz sie czyms za bardzo i stad to cisnienie podwyzszone. Moze troche spokoju potrzebujesz. Pafnucy, fajnie ze pamietasz jeszcze o nas, ,,weterankach\". Trzymaj sie cieplutko. Chcaca bardzo, co u Ciebie? Nie odzywalas sie dawno. Julk_a moze nas podczytujesz. Pozdrawiam Cie i jak bedziesz mogla to napisz cos.

Wiecie co.... udało się. :). Samo. :). Na ponad pół roku zawiesiliśmy starania bo wyszło kupę innych problemów zdrowotnych. Wybierałam się do Pani doktor pod koniec stycznia a tu niespodzianka. :) Zrobiłam test w czwartek, jutro będę robić drugi. :)))). Podchodzę realnie i na zimno do tematu czy się utrzyma ale przynajmniej wiemy, że jestem w stanie zajść w ciążę bez żadnej pomocy:). Jeszcze nie wiem czy powrócę na topik ale serdecznie pozdrawiam wszystkie babeczki i te piszące i te czytające ;) Szczególne ściskam: Solariska, Genewe, Julcię, Kikunię, Czarną (GRATULACJE ZALEGŁE!), Atenę, Castopeę, Agatje, Pafnucego :) I MANUELAAAAA!!!! :) i WRÓŻKĘ MARZEŃ! :) Buziaki!

Czesc dziewczyny Olinku nie poprawilam tabelki i nie bede poprawiac bo chyba za miesiac do was wroce Znow sie nie udalo w poniedzialek mam miec robione jeszcze jedno usg.(juz czwarte) i chyba czeka mnie zabieg znow rozwoj pecherzyka sie zatrzymal ok.5-6 tyg jutro usg potwierdzi juz to ostatecznie ( ale juz mi zasugerowal ze nie ma na co czekac i mozna by we wtorek juz zrobic zabieg) wiec mam nadzieje ,ze znow mnie przyjmiecie,chociaz ostatnio bardzo rzadko otwieram komputer

Ohh aniku:(:(:( Widzial cie ostatnio na sierpnioweczkach.... Nawet troche przykro bylo ze tak zniklas bez slowa od nas... Ale to......:( Coz moge napisac?Jak wiem ze i tak nic nie jest w stanie w tej chwili Cie pocieszyc....... Musi byc jakas przyczyna ze tak sie dzieje.... To juz drugi raz..Wiec napewno cos jest nie tak.Trzeba drazyc z calych sil co to moze byc.Skoro mozesz zajsc w ciaze a zarodek nie chce sie rozwijac.... Oczyswiscie ze wracaj do nas. Ten zly czas napewno minie i miomo ze trudno bedzie o tym nie myslec to wierze ze masz dzuo sily i napewno jeszce zawalczysz o to dziecko!!! Bede trzymala kciuki! Jodelko a dla Ciebie GRATULACJE Takie wpisy podtrzymauja nas na duchu i daja wiare ze cierpliwosc poplaca jednak:) Anetko -dobrze soebie raz na jakis czas zakladac dopochwowo Lctovaginal(bez recepty) albo co ostatnio polecila mi ginka kupowac (to tez bez recepty) probiotyk doustny ktory zakwasza srodowisko ukladau moczowo-plciowego i zapobiega infekcja.Tez jest to kwas mlekowy ale w kapsulkach doustnych.Polecam.

Jodełka30 - zycze powodzenia u mnie roznie raz lepiuej raz gorzej, ostatnio gorzej sie czuje wiecej leze i szykuje wyprawke wsumie wszytko juz mamy oprocz fotelika do auta i pieluch przesyłam wam fluidki bo widze ze nieraz działaja

witam ponownie. Jodelko, przywracasz nam wiare, ze kiedys wreszcie sie uda. Ja dostalam spozniona o 1 dzien @. Znowu mam skiepszczony humor, ale nie nastawialam sie tak bardzo w tym cyklu, bo staranek bylo malo. Ale i tak mi szkoda. Anik, trzymaj sie. Moze jeszcze nie wszystko stracone. Ale nie opuszczaj nas. Chcaca bardzo, fajnie ze nadal wysylasz fluidki.

Witajcie, Anik-bardzo mi przykro,usciski dla ciebie.U mnie tez tak bylo,dwa razy zarodek przestal sie rozwijac w 5 tyg.A teraz ,za trzecim razem wszystko jak na razie ok,to juz 13 tydz.We wtorek ide na wizyte.Mam nadzieje,ze tobie tez sie uda za 3 razem. Jodelka-gratulacje. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn.

Kochana E.C dzieki za pocieszenie mam nadzieje ,ze za 3 razem juz sie uda bo nie mysle sie poddawac boje sie tylko tego potwornego bolu o ile latwiej maja dziewczyny u ktorych poronienie przychodzi samoistnie przy ciazy obumarlej porod musi byc wywolywany sztucznie--wiedza o tym dziewczyny ktore tez to przezyly ale przezylam raz ,przezyje i drugi z tym ,ze tym razem nie bedzie przy mnie caly czas mezusia (wyjechal po swietach za granice--chcial wracac--ale te dwa dni jakos wytrzymam )

Anik -

perfumetko moze i masz racje z tym stresem , ale od jutra mam ferie, odpoczne troche, i zobaczymy co sie bedzie dzialo moze troche mi spadnie to cisnienie

Oj i weekend minal. U mnie najobfitszy dzien @, jutro juz bedzie lepiej. Moze i humor mi sie poprawi. Pluszko fajnie ze masz ferie. Odpoczniesz troszke i cisnienie sie uspokoi. Ja za trzy tygodnie biore sobie pare dni urlopu i tez poodpoczywam. Anik trzymaj sie kochana. Olinek, co slychac u Ciebie. Jeszcze nie kupilam sobie tego probiotyku ktory mi polecalas, bo dolegliwosci mi przeszly. Ale kupie sobie w tym tygodniu i dostarcze troche dobrych bakterii bo napewno mi nie zaszkodza, tym bardziej ze czasami mam klopoty z grzybkami. Moze pomoge sobie na dwie dolegliwosci rownoczesnie. Dobrej nocy wszystkim.

Jejku, jaka dzis cisza na topiku. Dziewczyny, gdzie jestescie? Ja wrocilam dzis z pracy troche pozniej. Bylam na przechadzce po sklepach i poprawialam sobie humor zakupami.Mialam kupic sobie jakas bluzke a skonczylo sie na trzech staniczkach, w tym jeden piekniutki, wisniowy. Troche nadwyrezylam budzet styczniowy, ale co tam. Pozdrawiam. Moze jutro ktos odezwie sie. Pa

perfumetko hey:) Co u mnie?... ano nic.. Spokojnie czekam sobie na @ ktora ma byc 17 go... i wszelkie znaki tak wlasnie wskazuja. Tylko niech juz przyjdzie bo 2-3 dc mam zbadac hormony i nie bardzo bedzie milo jak zahaczy mi i sobote i niedziele:O..ale znajac moje\" szczescie\" wszystko jest mozliwe... Oprocz tego myslalam ze mala wywioze na wies na ferie do tesciow to zlapala katar a tam siostra mojego M ma male dziecko i dzis byl szczepiony ....wiec po co ryzykowc....Wiec narazie musze przytrzymac ja w domu:(... No i tak...po krotce Na 25 stycz. mam wizyte u giina.Beda juz wyniki hormonow.Moze dowiem sie co dalej.Jakie dalsze kroki....

A ja dalej czekam --bylam wczoraj na usg--mialam miec dzisiaj zabieg ale jest przelozony bo pecherzyk sie zwiekszyl a oni nie chca ryzykowac---ciekawe przy zabiegu pobierany jest wycinek do badania histopatologicznego--po pierwszym --mialam napisane na wyniku--(czeka sie na niego 2 tyg)--ze ciaza byla obumarla, a wiec ciekawe czy jesli ciaza zle by sie rozwijala ale byla zywa napisane by to bylo w tym wyniku??? jutro znow mam usg ale mam byc spakowana do szpitala bo ewentualnie zostane juz bym chciala miec to za soba a tu pecherzyk zwiekszyl sie o 5 mm le bez sladu zarodka za to jak stwierdzil za duzo cialka zoltego ciekawe jak wyglada ciaza z pustym jajem plodowym? moze wiecie cos na ten temat?

Aniczku ..a moze sie jednakmyla..... Ja bede trzymala kciuki za ich blad jednak.. A co do pustego jaja to taki topik byl chyba....tylko w wyszukiwarke wpisz sobie na pierwszej stronce.... a ja juz lece bo dzis dzien na wysokich obrotach:O

Witam wszyskie, Anik bardzo mi przykro. Kolezanka, która poroniła 2 razy pirwszy raz miała napisane, że ciąża obumarła. Drugim razem zdarzyło się to w 3 miesiącu i też iała coś napisane, ale ogólnikowo. Dopiero nowy gin -specjalista kazał jej porobić tysiące dodatkowych badań i on na 95% znalazł przyczynę, ureaplazma. Była i jest pod ścisłą kontrolą i w marcu zobaczy na świecie swoje pierwsze dziecko. Druga koleżanka poroniła 2 razy w ciągu jednego roku i w obu przypadkach na wypisach miała napisane, że to poronienia samoistne. Tymczasem nowy gin-specjalista zauważył problem, bardzo poważny problem immunologiczny. Jest teraz w 3 miesiącu ciąży. Po poronieniach przez 2 lata chodziła do zwykłego gina, który nie był w stanie znleźć przyczyny. Przepraszam, że piszę takie smutne rzeczy, ale kończą się szczęśliwie i to najważniejsze. Anik może warto zmienić lekarza? Tak jak mówił ten gin moim koleżankom: jedno poronienie to może być przypadek, ale kolejne wskazują na to, że trzeba bardzo mocno poszukać przyczyny, bo na 95% ona jest. Trzymaj się.

wiem wiem, ale mialam juz 3 ginekologow i zawsze slysze ze to przypadek (chodzi o trudnosci z zajsciem w ciaze) bo JEDNO dziecko juz mam wiec jak sie raz udalo to nie ma co szukac sobie chorob--moge jeszcze urodzic co innego gdybym nie miala wtedy trzeba by sie badac ,a tak CZEKAC???

trzeba było brac sie za to wczesniej to by nie było dylematu. Im jestes starsza tym ciaza jest bardziej zagrozona! To jasne...ryzykuj jesli chcesz, jesli cnie sprobujesz bedziesz załowała..

tez jestem po 30-tce , dolaczam do Waszego grona

Witajcie dziewczyny. Dołączam do waszego tematu. Mam 30 lat i też bardzo bym chciała już mieć dzidzie. Wybrałam się więc do ginekologa, żeby się do tego przygotować. No i pani doktor odkryła grzybki :( Przez ten oto fakt moja ciąża się odwleka. Ale tak mnie ostatnio korci, żeby mimo wszystko już zajść w ciążę. Coprawda jestem już w fazie końcowej leczenia. Jeszcze tylko dwie globulki clotrimazolum (1 glob. w tygodniu), a potem lactovaginal i już. Chyba. Olinek, napisałaś: \"polecila mi ginka kupowac (to tez bez recepty) probiotyk doustny ktory zakwasza srodowisko ukladau moczowo-plciowego i zapobiega infekcja\". Mam prośbę - czy mogłabyś podać mi nazwę tego środka? Pozdrawiam wszystkie kobietki :)

Hey Suprisik Probiotyk nazywa sie Lacis Bios ale wiem ze sa rozne nazwy a o to samo chodzi:D Dziewczyny a u mnie @ ma mnie w ...glebokim powazaniu.A tu hormony w 2-3 dniu do badanka...:O...jak mi zahaczy o niedzielne latanie po szpitalach to bede wsciekla jak osa:(.....

czesc dziewczyny, wczoraj bylam u lekarza,mialam zrobic badanie na przeziernosc,ale zrezygnowalam.Wlasnie ze strachu,ze cos bedzie nie tak .Jestem w 12 tyg i 5 dniu.Maluszek mierzy 66,6 mm,tak jak wyliczyl komputer.Lekarz powiedzial,ze najgorszy okres mam juz za soba.Maluszek skakal wczoraj jak na trampolinie,odbijal sie od scianki i skakal w gore,smiesznie to wygladalo. A to dla was,moze pomoze?

Ilirja, Suprajsik, witajcie w naszych progach. Bardzo nam jest milo, ze dolaczylyscie do nas. Tym bardziej, ze ostatnio kilku naszym kolezankom udalo sie zajsc w upragniona ciaze i malo u nas pisza, mysle ze czytaja na biezaco. Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie i biore sie za obiad. Niedawno wrocilam z pracy i lekkich zakupow i musze jeszcze cos ugotowac. Pluszko, jak cisnienie? spadlo troche? E.C super, ze wszystko jest w porzadku. Oby tak dalej. Naprawde dzidzius juz brykal? Olinek, przyszla @, bo weekend zbliza sie.... Anik, co u Ciebie?

Witajcie! Ja dzisiaj chciałam kupić w aptece ten probiotyk, albo lactovaginal, ale powiedziała mi Pani, że w ciąży można stosować po konsultacji z lekarzem. Nie wiem czy jestem w ciąży więc nie kupiłam na razie. Czekam też na wynik mykologii, to wtedy pójdę do lekarki, może wtedy też już będę mogła zrobić test to będzie wszystko jasne. Super, że dołączyły do nas dziewczyny, bo ostatnio pustki tu. Anik - strasznie mi przykro, ale może jest jeszcze szansa?! Olinek, a może @ nie przyjdzie już?

Witaj Anetko. A grzybki odpuscily Ci ostatnio? Stosowalas ten kefir?

Myję się płynem do hig. intymnej i robiłam tzw. przymoczki z ziół Vaginal. Na zew. ustąpiło, w środku chyba jest jeszcze to licho, bo mam troszkę upławów. Nie próbowałam kefiru, ale on i tak chyba pomógłby tylko na zewnątrz.

Zioła oczywiście Vagosan - pomyłka była.

Tak Anetko. Ten kefir pomaga na zewnatrz. A swoja droga rozumiem Cie, bo tez czasami przydaza mi sie to paskudztwo. Sama nie wiem skad i czemu. Bralam juz nawet jakies leki doustne jakis czas temu. Pomogly na dosc dlugi czas, ale teraz co jakis czas infekcja powraca, tylko moze nie taka juz silna. Wiem napewno, ze trzeba jesc mniej slodyczy zeby zapobiegac. Ale mi trudno z tym walczyc, bo uwielbiam slodkosci.