Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Gość kiiijanka
melduję się :) wiesz Edit, usg chyba nie pokazuje dobrze jajowodów - mi nigdy nie oceniali stanu jajowodów na usg , tylko jajniki i endometrium u mnie dziś 13 dzien cyklu , jutro usg i prawdopodobnie wieczorem Pregnyl - nie mam jakiś szczególnych nadziei - będzie co będzie.... ja nigdzie nie wyjeżdzam w te wakacje bo zbieramy pieniążki coby zmienić stare auto w przyszłym roku robię sobie tylko takie wypady jednodniowe a Wy? jakie plany wakacyjne? pa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
dziewczyny , pęcherzyk pękł :) teraz czekam ok 12 dni i testuję co u Was? jak starania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
pusto wszędzie, głucho wszędzie..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk4
Czesc! Kijjanka, cieszę sie ze pękł i trzymam kciuki zeby sie udało. Ja narazie mimo leczenia nie mam efektów, ponadto żle sie jakoś czuję, straciłam apetyt, pewnie to hormony działaja. Bedę walczyć dalej wierzyć kazdego miesiaca ze się uda. Eedit, jajowodów nie uwidacznia się na usg, są zbyt cienkie, jedynie badanie z kontrastem pozwala je zobaczyć, a to już zabieg niestety.. Wybieam sie za tydzień na wakacje, więc mnie nie będzie. Chce odpocząć od tego wszystkiego. Zyczę Wam również jeśli gdzieś sie wybieracie pogody i uśmiechu. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
ja chyba testuję w piątek - chociaż nie nastawiam się na nic bo jakoś tak..... zwyczajnie się czuję nic mnie nie kłuje ani nie ' ciągnie' podbrzusze... no, może poza tym że mnie bolą te zastrzyki w brzuch - auuuuaaaa :( ale to już inna sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk
Kijjanka, to nic nie znaczy ze nic nie czujesz, nie musisz bo jeśli jesteś w ciaży to na wszystko za wcześnie. Trzymam kciuki, daj koniecznie znać.. U mnie nic nowego, na razie zero wieści pozytywnych. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk
Kijjanka, i jakie wieści???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
kurcze dziewczyny , wynik jest wątpliwy.... wyszło 18 jednostek - więc albo baaardzo wczesna ciąża albo jakieś resztki Pregnylu ( ale miałam małą dawkę 5000j 12 dni temu ) muszę powtórzyć badanie w poniedziałek na razie biorę grzecznie wszystkie leki i czekam poniedziałku...... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk
Kijjanka, wierz ze to ta upragniona ciąża..:):) trzymam kciuki aby tak było, daj szybko znac w poniedziałek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
robiłam dziś test i są dwie grube krechy! jednak to CIĄŻA :) :) :) po południu będę mieć jeszcze wynik bety ale to raczej formalność mam nadzieję że się utrzyma..... Pozdrawiam i czekam teraz na Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk4
Kijjanka, bardzo się cieszę:):):) Dbaj o siebie i dzidziusia i informuj jak się czujesz! Pozdrawwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
dziewczyny , nie wiem czy to przypadek czy nie ale w tym cyklu co się udało brałam wiesiołek w kapsułkach do owulacji i miałam pięęękny sluz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
dziewczyny , co tu taka cisza?????? nikt nie jest w trakcie staranek??? no trudno, będę pisać sama do siebie ;) czuję się nawet, nawet... ok biorąc pod uwagę ilości leków jakie biorę (doktorek dopisał mi jeszcze steryd - Encorton!!!! i witaminki)2 dni temu widziałam małą kropeczkę na usg - 3mm pęcherzyk ciążowy :) :) :) ciąża jest jeszcze bardzo wczesna a następna wizyta za 2 tygodnie i może wtedy usłyszę już serduszko.... oj, chciałabym, chciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk
Kijjanka, super ze wszystko dobrze. Ciesz sie tym stanem i niczym sie nie martw. To na prawde cud mieć pod sercem taką kruszynke. Po co Ci Enkorton??? Zdziwiłam sie bardzo. Bierzesz jakieś witaminki? Ja testuje niedługo, bo też była owu. Mam nadzieje ze do Ciebie dołączę. Martwie sie też tym, ze gdyby była ciaża nie mam odpornosci na toksoplazmozę, bo robiłam p/ciała. Musze cały czas uważc co jem , zeby czasem nie zachorować. A w ub. weekend byłam na weselu i zjadłam pare rzeczy no i oczywiscie nie miałam na to wpływu, mam nadzieje ze mięso było dobrze ugotowane.. Pozdrawiam Ciebie i Dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
mluk , a kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit
Witajcie dziewczynki!!! Kiiijanka, az mnie dreszcze przeszly, jak przeczytalam!!! Gratulacje!!! Alez musisz byc szczesliwa. Ja za to nie odzywalam sie dlugo, bo wakacje mam skopane totalnie. Ale to pol biedy. Chodzi o to, ze moja mama sie rozchorowala, od polowy lipca jest w szpitalu, a ja razem z nia. Jest nadal w szpitalu, juz jest lepiej, byc moze wkrotce wyjdzie, ale nadal jest obawa, zeby cos sie nie zaczelo znowu dziec. Mowie wam, przezylam koszmar i ogromny stres razem z moja mama. Z drugiej strony ciesze sie, ze stalo sie to w wakacje, bo mam czas, zeby sie nia zajac, a to juz 5 tygodni...... W ciagu roku szkolnego nie mialabym jak przyjechac na tyle czasu, a mieszka w innym miescie. Mluk, u ciebie tez byla owulacja, wiec moze akurat, ale by bylo. A kiedy bedziesz testowac. U mnie tez w tym zakresie pozytywne informacje, jak na razie. Przyjechalam do w-wy na 1 -en dzien, bo bylam na wizycie u mojej dr. Prawdopodobnie owulacja byla juz drugi miesiac z rzedu. Pani dr mowila, ze szkoda, ze nie staralismy sie w tym czasie o dzidziusia, ale w tym miesiacu nie mialam tego zupelnie w glowie. Za to odczuwalam bol owulacyjny w 13-tym dniu i tak czulam, ze moze owulka byla. Tym bardziej, ze byl skok tempki, zanim aczelam brac luteine. U meza wyniki tez ok. Dziewczynki, mam nadzieje, ze jakos sie ulozy moze, ze sie uda. Zaufalam tej dr, bo wiem, ze stara sie pomoc w sposob najbardziej naturalny i jak na razie to najlepszy sposob, bo torbiele sie nie tworza i byla owulka. Mimo, ze stracilismy szanse na dzidziusia, to i tak sie ciesze, ze mam takie wiesci i mam nadzieje, ze dalej bedzie dobrze. Z moja mama rowniez. Dzis odstawiaja jej antybiotyk, aby zobaczyc, jak organizm zareaguje. Oby bylo dobrze. Kiiijanka, no wlasnie, a po co ci ten steryd???????? To dziwne, ze masz brac go w ciazy, to bezpieczne??? Napisz, jak sie czujesz. Az ci zazdroszcze. Mluk, daj znac, jak u ciebie tesciki:) Pozdrawiam was, do nastepnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
Edit, Fajnie ze się odezwałaś bo już się o Ciebie martwiłam :) ten steryd - Encorton to daje się często w ciąży na przeciwciała , np przeciwplemnikowe tak jak to jest u mnie... byłam dziś u dentysty a tu zębów do leczenia - brrr zrobiłam dziś jeden , oczywiście że bez znieczulenia bo w tak wczesnej ciązy nie wolno no , ale dzielnie wytrzymałam ;) Mluk , kiedy testujesz? Pozdrawiam dziewczyny i wysyłam fluidki ciążowe :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit
Hej, hej! Kiiijanka, to musisz dzielnie bez znieczulenia wytrzymywac, masz racje. Ja mam taka swoja pania dr, ze mi prawie zawsze robi bez znieczulenia i malo boli, tylko, jak juz musi, to daje znieczulenie. Kiiijanka, mam do ciebie pytanie. Bo u mnie dzis cos dziwnego. Ja biore luteine od 16 d.c., a wiem, ze i ty bralas. Czy robilas wtedy moze pomiary temp.? U mnie cos dziwnego nastapilo, po owulce byl skok samoistny tempki przez 3 dni i potem zaczelam luteine i tempka sie utrzymywala przez 4 kolejne dni jako wyzsza, a dzis rano mierze i o dwa stopnie nizsza, mimo tej luteiny, a chyba jak biore luteine, to nie powinno byc takich spadkow, tym bardziej, ze do okresu jeszcze sporo czasu. Oj ciagle cos, echh. Jak bys cos wiedziala lub tak mialas, to daj znac. Mluk chyba odpoczywa. U mnie te wakacje to normalnie porazka. Juz bym wolala pracowac normalnie, niz przezyc to, co przezylam. Mojej mamie rano lekarz powiedzial, zde dzis wyjdzie, a potem jednak kazal zostac, bo sie znowu cos zadzialo. Juz sil braknie do tego. Kiiijanka, a ty idziesz na zwolnienie, czy bedziesz pracowac? Ty w szkole pracujesz, tak jak ja, a z dzieciakami to same wiemy, jak jest. Jak zamierzasz zrobic? Pozdrawiam i do nastepnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit
Kiiijanko, to jeszcze ja mam do ciebie pytanie. Pamietam, ze pisalas kiedys, ze od luteiny masz zapalne stany. Jak to sie objawialo? Moze u mnie tez od tej luteiny tak sie dzieje, bo jakos dziwnie odczucia mam tam w srodku na dodatek. Jakie mialas dolegliwosci z tym zwiazane? Echh, my to sie musimy nameczyc, kurcze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
Edit, hej :) ja nie mierzyłam temperatury ale czytałam ze jest taka teoria ze jak dojdzie do zapłodnienia to w momencie zagnieżdżania - kilka dni po owulacji jest spadek temperatury a ppotem ona znowu wzrasta więc być może to dobry objaw ;) i coś z tego będzie .... poszukaj sobie w internecie"zagnieżdżanie a chwilowy spadek temperatury" ja luteiny dopochwowej po prostu nie toleruję, po paru dniach mam pieczenie i boli mnie śluzuwka w środku teraz jestem na podjęzykowej i jest ok :) o zwolnieniu jeszcze nie myślę, najpierw muszę zobaczyć serduszko (w niedzielę wizytaw klinice) i wtedy w to wszystko uwierzę bo na razie wydaje mi się że śnię... czuję się dość dobrze tylko cycuchy bolą i mam wysokie tętno często (ale to chyba przez nerwice , a teraz nie mogę zadnych leków tylko meliska , a to jest słabe...) ale wytrzymam!!!! dziewczyny pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
przykro mi odnośnie Twojej mamy :( Edit, ale Ty jestes silna kobitka i dasz radę !!!!!! MI dużo pomaga modlitwa... Pozdrawiam! Mluk, co z tym teściorem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
cześć ;) nikt nic nie pisze :( no to ja napiszę : słyszałam dziś serduszko :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit
Hej Kijanko!!! To super, musialas miec wspaniale przezycia:) Jak sie czujesz? Odczuwasz, ze jestes w ciazy? Ja wczoraf wrocilam od mamy, a jutro juz mam rade. Zaczyna sie rok szkolny. Czuje sie, jakbym sie z choinki urwala, bo wakacji jakby nie bylo, a tu do szkoly znowu. Tak mi ten czas zlecial, jak mama w szpitalu byla, jakby sie wszystko zatrzymalo i byla tylko mama, szpital, stres i tyle. A jednak czas lecial i wakacje sie skonczyly. No coz, bede musiala wiecej odpoczywac w ciagu roku szkolnego, w weekendy i mniej sie spieszyc z wszystkim. Bo nie wyrobie inaczej. Kiiijanko, co moze znaczyc, ze biore luteine i jeszcze jutro powinnam wziac (lacznie 12 dni), a tu juz dzisiaj mialam troszke plamienia. Przeciez dopoki biore luteine nie powinno byc chyba plamienia, prawda? A to tak wyglada, jakby moj organizm chcial juz miec miesiaczke, a luteina go powstrzymuje i probuje sie ta miesiaczka przebic. Czy tez ci sie takie cos zdarzalo? O czym to moze swiadczyc? Nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam. W sumie w tym miesiacu zaczelam brac luteine od 18 d.c., bo czekalam az nastapia 3 dni wzrostu temp. i dzis mija 28 d.c., ale chyba to plamienie nie jest normalne, szczegolnie, gdy biore luteine. A mluk chyba szaleje na wyjazdach, moze wroci z czyms ciekawym:):P Pozdrowionka, do nastepnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
hej :) aż boję się coś pisać bo ostatnio zauważyłam ,że jak coś napiszę to jest potem dłuuugo cisza ;) >>>>> Eedit, ja nie miałam nigdy plamienia podczas brania Luteiny także trudno mi coś powiedzieć.... w zasadzie , z tego co wiem to nie powinno być żadnego plamienia odnośnie nowego roku szkolnego , to...... no właśnie...szybko te wakacje przeleciały :( ja byłam zdecydowana wracać do szkoły na jakieś 3, 4 miesiące a potem dopiero iść na zwolnienie ale po dzisiejszym dniu zwątpiłam a wszystko przez ten cholerny sterydktóry muszę brać.... :( godzinę po wzieciu dopadły mnie takie zawroty głowy ,słabość i w ogóle ze myślałam ze zemdleję... nie jest to pierwszy raz ale do tej pory nie zdarzyło mi się to w takim nasileniu nie wyobrażam sobie w takim stanie prowadzić lekcje.... zresztą zbyt długo czekałam na tą ciążę zeby ryzykować.. po dzisiejszych "jazdach" jestem zdecydowana na 90 % że pójdę na L-4 Edit, mam nadzieję ze z Twoją mamą już lepiej . Mluk, odezwij się , czujemy się zaniedbywane ;) Testowałaś już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit
Witam!!! Kiiijanko, a po co ty bierzesz ten steryd? Czy bralas go tez przed zajsciem w ciaze? Bo tak zrozumialam z twojej wypowiedzi. ze wczesniej tez mialas takie dolegliwosci, czyli po tym sterydzie tak? Skoro teraz sie to nasililo, to moze lepiej nie brac. Ja to jestem b. bojazliwa jesli chodzi o wszelkie leki w ciazy. Wiec uwazaj z tym. Co do mojej mamy, to jest coraz lepiej, bardzo sie ciesze, nareszcie moge spokojnie odetchnac i nie stresowac sie tak, jak przez te wszystkie tygodnie. Martwie sie teraz o to, czy ja kiedys zajde w ciaze. Ciagle cos nie tak, fopiero bylam u dr i wszystko ok, na usg wyszlo, ze byla owulacja, a teraz jakies plamienie przed odstawieniem luteiny jeszcze. Czytalam, ze sporo osob tak ma po luteinie, ale ja do tej pory tak nie mialam. Moze to przez ten stres i antybiotyk, ktory teraz biore. Na nastepnej wizycie dopytam o wszystko. Kiiijanko, uwazaj na dzidzie, zeby wszystko dobrze bylo. A moge zapytac, ile masz lat? Bo mnie juz podlamuje moj wiek (33), a tu nic ciagle. Tak mi smutno....... Wszystko tak pod gore. Kiiijanko, trzymaj sie, do nastepnego. Mluk, czekamy na ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
cześć Eedit :) cieszę się ,ze z Twoją mamą lepiej :) ja mam 32 lata więc też taka młódka nie jestem ale czuję się młoda duchem ;) wiesz, ja ten steryd biorę odką mam potwierdzoną ciążę - często go dają przy problemach immunologicznych gdy organizm matki odrzuca zarodek niby biorę go w takiej dawce ,że jest nieszkodliwa dla dzidziusia ale ja swoje przez niego muszę przejść podobno też obniża strasznie odporność i momentalnie się łapie różne infekcje bakteryjne lub wirusowe i tego się boję bo dzieciaków w szkole masa a ja nawet różyczki nie przechodziłam idę dziś wieczorem do mojej ginekolog naradzić się czy jednak brać to zwolnienie od początku września mluk, nic nie pisze, chyba nas olała :( trudno..... Eedit, wszystko będzie dobrze! I Ty się doczekasz dzidziusia! Nie trać wiary :) Pozdrawiam gorąco!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit
Hej Kiijanko:) Co do mojej mamy, to faktycznie, jestem taka szczesliwa, ze czuje sie coraz lepiej. Dzis byla na kontroli u lekarza i okazuje sie, ze wszystko jest dobrze, ze ladnie sie goi. A to janwazniejsze. Co do wieku, to mamy zblizony:) A co do dzidziusia, to mam takie lepsze i gorsze dni. Raz mi sie wydaje, ze wszystko bedzie dobrze, ze bede miec dzidziusia, moze juz niedlugo. A nieraz sie zalamuje i mysle, ze nic z tego nie bedzie. Ale potem wiara wraca, musi byc dobrze. Moze sie uda:) Kiijanko, ty sie nawet nie zastanawiaj nad zwolnieniem!!!!!!! Wez i odpoczywaj. A jak pojdziesz do szkoly, to bedziesz ciagle chorowac i na co ci przyjdzie? A juz z ta rozyczka to w ogole nie ma o czym mowic. Ja bym sie nie zastanawiala w takiej syt. Ja na rozyczke chorowalam w dziecinstwie. A co do sterydu, to chyba lekarze wiedza, co robia, no nie? Choc po ostatnich przejsciach, jakie mialam, to im w ogole nie ufam. Lepiej posprawdzaj sobie, co inni pisza na ten temat i moze podpytaj innego lekarza o to jeszcze? A co do mnie, to licze na to, ze skoro ostatnio byla owulacja i wszystko bylo potem ok, to moze sie uda. Bo u mnie byl problem z ta owulka przez torbiele. Pecherzyk rosl, nie pekal, tylko robil sie z niego torbiel. Moze skoro owulacja powrocila to sie uda:) A Mluk chyba wyjechala i moze jeszcze odpoczywa, albo wrocila i znowu nie ma czasu, jak to ona. Ale moglaby sie odezwac. Mluk, slyszysz?? Pozdrawiam was dziewczynki i do nastepnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk
Cześć dziewczynki!! Skąd taki pomysł, że Was olałam. Juz wyjasniam dlaczego mnie nie było.. W ub. tygodniu testowałam i wynik był ujemny..ale okresu nie było .Poczekałam jeszcze 2 dni i znów zrobiłam test..pokazały sie dwie kreseczki:) Radosć ogromna. Ale zaraz potem zaczęłam sie żle czuc..może emocje..sama nie wiem..poszłam do lekarza..zbadał mnie, zrobił usg..potwierdził wczesna ciaże. No ale na nastepny dzień zaczełam plamienia..nie musze Wam mowić co czułam..od razu Duphaston w dużej dawce i leżenie..teraz tych plamien juz nie mam..biorę też progesteron, prawie wcale nie wstaję..strasznie sie boję, czy bedzie dobrze.. Odnosnie pracy..to jestem na L4 i nie zamierzam wrócić do konca. Teraz najważniejsze jest dziecko. Także Kijjanka, nie zastanawiaj sie ani chwili nad zwolnieniem..tym bardziej , ze nie chorowałaś na różyczke..nie ryzykuj...będziemy siedziały razem:) Bedzie rażniej:) Powiem Wam, ze radosc przewija sie ze strachem, nawet nie miałam nastroju zeby usiasc do komputera.. Odnosnie wieku, ja też mam 33 lata..właściwie bedę miała w pażdzierniku :) Pocieszam sie, ze moja mam urodzila mnie w wieku 42 lat!!! Eedit, teraz czekamy na Ciebie. Uda się na pewno..Bardzo mi przykro odnosnie Twojej mamy..dobrze, ze powoli wszystko sie wyjasniło. Na pewno stres z tym zwiazany też miał na Ciebie wpływ, wiec dobrze ze teraz wszystko wraca do normy. Odnosnie plamienia do progesteronie, to ja tez kiedys pare razy tak miałam..ale wtedy dostałam wiecej duphastonu. Eedit, trzymam za Ciebie kciuki i kibicuje Tobie i nam..aby do konca wszystko było dobrze i abysmy w końcu zostały mamusiami :) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
mluk, co za informacja!!!!! :) :) :) gratulacje!!!!!!!! ale nam się coś szybko udało ;) teraz czekamy na Eedit!!! mluk, w którym jesteś tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mluk
Kijjanka, wg lekarza to jakiś 4-5 tydzień :) Mnie się już wydawało, ze ten moment nigdy nie nastąpi..ale cały czas była nadzieja.. Tak więc Eeditt, niech dla Ciebie też będzie to jakis promień nadzieji-cuda sie zdarzaja-bo ja tę ciażę traktuje w kategorii cudu!! Lecz się Kochana i dołącz jak najszybciej do mnie i Kijjanki!! Kijjanka, a Tobie jezcze raz radzę -idz na zwolnienie-nie ryzykuj- dzidzius jest najwazniejszy- ja też cały czas pracowałam uczciwie- nigdy nie brałam zwonień-a pracowałam na 2 etety- więc teraz nie mam wyrzutów!! Ja dzisiaj nawet czuje się dobrze, mam nadzieję ze wszystko będzie ok. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×