przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

marcy a Wy co po slubie? nas zapytałaś a sama nie napisałaś. ami i mx fajne sale, ale Twoja mx to wogóle cudna bo za oknem morze.......

a ja mam tesciowa tak rozwna jak tylko mozna co prawda lubie sie martwic wszystkimi katastrofami ktore moga sie wydarzyc ale nie przeszkadza mie to utrzymuje z nia kontakt przez email i skype bo widzimy sie 2,3 razy w roku rozpieszcza mnie niemilosiernie, az mi czasem glupio jednym slowem nie moge narzekac w tym wzgledzie

no to dawajcie kobietki reszte SWOICH miejsc ślubnych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ami, dzięki... twoja również bardzo mi się podoba, ma szyk i klasę i z zewnątrz pięknie się prezentuje.... Ja swoją widzę również z okna w pracy :D bo jest na ścisłym nabrzeżu :D budynek z zewnątrz - średnio..... średnio :O

witam wszystkich i oczywiście nowe fafetki ;) choroba rozłożyła mnie na dobre, ale póki co cały czas śledze co piszecie ;) jutro i w poniedziałek wezmę chyba urlop, bo się wykończe przez to choróbsko :( narazie chcę wszystko pozałatwiać, żeby pójść na urlop z czystym sumieniem. mx - śliczny ten Twój domek jeśli chodzi o teściową, to nie jest źle. jakoś się dogaduję z nią. i co najważniejsze - trzyma często moją stronę a nie M. ;) co do mieszkania, to wynajmujemy dwupokojowe. myślimy tak pomieszkać jeszcze z rok i wziąć kredyt na dom lub mieszkanie (najpierw musi nam się ustabilizować sytuacja z pracą). a dzieci.... nie wcześniej niż skończe studia ;) choć M. już teraz gada że chciałby ;)

ach przypomniało mi sie, ze no to co pytała kiedyś kto pali? ja pale papierochy kochana! rok mi sie udało wytrzymac bez tego paskudztwa ale strasznie przytyłam i kurcza stwoerdziłam, że juz wole palić, bo ja , tylko ciiiiiiicho jak sobie rano nie zapale to nosze balast\" ze soba cały dzień:( a która jeszcze paląca? a przed slubem to chyba wyjarzamy stosy fajek.... hym ale panna młoda z papierosem to nie jest cudny widok

sale piekne ja ma taka sama sytuacje jak mx - sala piekna w srodku ale z zewnatrz zenada w tym samym budynku jest jeszcze bank - dobrze ze chociaz maja boczne wejscie juz odp na swoje wlasne pyt: my juz mieszkamy razem - wprowadzilismy sie do wlasnego mieszkania koncem stycznia na szczescie nie musimy za nie splacac kredytu byly to pieniadze m z funduszu powierniczego ktore dostal po smierci swojego taty - lezaly na koncie prtawie 30 lat to i cos z tego uroslo w angli mona za to garz kupic a tu mamy piekne mieszkanie 125 m2 z polowa ogrodu (bo tak naoprawde to mieszkanie zajmuje caly parter miedzywojennej willi) wiec mamy tylkko 1 sasiadow 10 min na nogach od centrum zakochalam sie w tym mieszkaniu i jestem na etapie urzadzani w pt w koncu nam przywioza stol i krzesla ktore zamowilismy hurrrrra

sale śliczne, ja niestety nie mam swojej uwiecznionej na zdjęciu. i nie palę ;)

maniusia - przesyłam mase mase wirtualnego wyzdrowienia:) ja niestety tez nie mam zdjecia sali ani linku do nich bo nie maja strony internetowej nawet

ja nie pale od ponad roku ale.. od jakis 3 tyg sobie troszke podpalam (zaciagam sie raz albo 2 od kolezanki tak ze 2 razy w tyg) zaluje ze zaczelam bo teraz mnie znow ciagnie do palenia a jak nie palilam w ogole przez rok to po 3 mies byl spokoj musze sie pilnowac co do dzieci - moja sytuacja w tym wzgledzie jak juz pisalam jest cholernie skomplikowana zazdoszcze wam dziewczynki

manisua i senioritka ja mam tylko 2 tyg pozniej slub, juz zaczynam sie stresowac, a Wy? co jeszcze wam zostało do załatwienia, bo mi masa spraw.......

maniusia zdrowiej nam zdrowiej czuj sie przytulona cieplo ode mnie

zazdoszcze tym które maja juz własne M ;(.....ja coprawda mam zapisane na siebie domek w mojej rodzinnej wiosce ale tam napewno nie zamieszkamy:(-to ruderka do remontu...ale jakos to bedzie. pytanie:co robicie z goscmi przyjezdnymi???hotele ??ciocie???autokar??? qrcze ja nie wiem....miejsca brak:(a wiekszosc kolegów g bedzie dojezdna...aaa i jak to jest z zapraszaniem dzieci?????ja myslałąm zeby na zaproszeniu była adnotacja \"ze do 8 lat-dzieci zostaja w domku\"-u nas w rodzinach jest ich bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbardzo duzo dzis 3,4,6 latków--i jak płacicie za dzieci?

musze kupic w wekkend buty! postanowione!!! i zdecydować sie na bukiet i wogóle kwiaty!!!!!! i biżuterie!!!!! i sie wyspowiadać!!!! i kupić J. koszule i krawat na poprawiny!!!!

ja zapraszam z dziećmi jak kto chce ale do mnie raczej z maluchami nie przyjadą tak myslimy, u mnie bedzie bo ja wiem - max 6 dzieci , i place za nie mniej bo chyba 35 zł, jakos tak a goscie spia na gorze bo ja mam wesele w restauracji holelowej i place 25 zł od osoby za nocleg

dziękuje wam dziewczynki bardzo, jesteście kochane od razu mi się lepiej zrobiło ;) tiki tak, ja tez mam mase rzeczy niepozałatwianych, np. USC, bukiet, M. nie ma garnituru, ja mam tylko suknie i nic poza tym. więc sama widzisz że nie ma sie czym martwić. ja po świętach ruszam pełną parą ;) i zapewniam Cię, że stresuję sie nie mniej niż Ty ;) a jeśli chodzi o dzieci, to ja nie zapraszam żadnych dzieci, bo liczba gości wzrosłaby mi do 120 osób. więc mam jedynie kuzynostwo, ale pełnoletnie :)

ami goscie z zagranicy sobie sami palca za hotel - ja im wynegocjowalam lepsze ceny u nich to atk jest przyjete a moja rodzina - czesc chyba pojedzie do domu (bo do 40 km mieszkaja) a reszta bedzia spala u nas w domu, u mojej cioci (mieszka pare ulic dalej niz moi rodzice) i u moje najlepszej psiapsioly ktora tez mieszka w miejscowosci gdzie mieszkaj moi rodzice i gdzie jest wesele

u mnie dzieci do 8 lat sa za free a starsze pol ceny (tak do 12 lat) a poza tym ja mam dzieci w rodzinie ok 6 wiec to nie ma znaczenia

U mnie będzie 4 dzieci, za nich płacę mniej... i inne menu... bo jakieś medaliony drobiowe... i takie tam dziecięce przysmaki. Przyjezdnych mam 7 osób, albo 6, to zależy od tego, czy babcia Miśka przyjedzie. Przenocujemy ich u teściowej, (bo ma 7 pokoju łącznie ze strychem a mieszka sama z Babunią) - to jej męża rodzina i Miś z nią załatwi by u niej nocowali. Jak się nie zgodzi, co uważam za baaardzo możliwe, to mam załatwione, że babka kilka domów ode mnie ma kilka pokoi i chętnie ich przenocuje (znajoma mojej mamci). Chorutka zdrowiej zdrowiej, niedługo święconka a nie leżeć w łóżku... no :D Moc sił

no no u mnie tez te małe za free ale te starsze jak moj braciszek kochany - 11 lat za 35 zł

*pokoi.. miało być... hehehe

tiki, to u was też duża różnica wieku... mój brat ma 10 w kwietniu... więc 14 lat różnicy :D

mx3 nie ma co wnosic poprawek, ja ciagle robie literówki i wogóle błędy różniaste ale nie przepraszam no bo najwazniejsze, że wiadomo o co chodzi, no nie? wszystkie ti trzaskam byczki ale ja to najwiecej chyba, ale to dlatego, ze szybko pociskam w te klawisze bo mi tu na rece patrza i robota czeka... wiec z góry za wszystkie pomyłki przepraszam moje przyszłe i poprosze o wyrozumiałość...:)

mx no u nas jest 16 lat różnicy, ale to jeszcze nic bo ja mam jeszcze starszego brata i pomiędzy Piotrkiem a Bartkiem jest 20 lat różnicy!!:) kocham bardzo ich obu niezłe numery ten mały nam wycinał nieraz jak poszliśmy gdzieś razem - wołał mamo, tato!!! skubany celowo to robił bo wiedział, że to zabawne!!! a tak pozatym to ponoć wygladalismy jak rodzinka, hi hi w innym pojeciu!

Hej \"panny młode\" Eh z tymi przygotowaniami to zaczelismy dosc wczesnie... Slub 2. 09 a My w sumie juz 4 miesiace temu mielismy połowe rzeczy pozałatwianych... Ale musze przyznac ze to sprawia niesamowita radosc, czlowiek czuje taki dreszczyk emocji nutke niepewnosci, ale z przyjemnoscia chodzilismy na prezentacje do kamerzystow ogladalismy ogromne albumy ze zdjeciami szukalismy czegos co nas zaczaruje i znalezlismy.... sesje bedziemy mieli dwa dni po slubie w terenie.... ja planuje wlzc na latarnie morska tylko nie wiem czy dam rade w tej sukni :-)) jak pierwszy raz przymierzylam sukienke to stalam tak kilka minut a w salonie panowala cisza .... no i beksa sie rozryczalam.... eeeh suknia tez juz jest, śłiczna klasyczna jakis dziwny kolor ... jak to Pani powiedziala bananowe ekri:-)....potem szukalismy sali.... marzeniem moim bylo aby ten dzien zakonczyc nad morzem i tak tez sie stalo, mamy bardzo ladny osrodek z olbrzymia sala, potem zaczelo sie projektowanie dekoracji no i wymyslilam. W okresie swiatecznym na Boze narodzenie wykupilismy ze sklepu wszystkie lampki bo sala bedzie przyozdobiona kwiatami i bialymi lampkami, zespol mielismy juz zaklepany w zeszlym roku w lutym doszly tylko formalnosci, niedawno zamowilismy obraczki, juz przyszly:-) sa cudne biale złoto z czerwonym... a taki tam misz masz:-) wizanke tez juz znalazlam, mam fajne linki z galeriami bukietow slubnych .....Wiadomo ze emocje troszke opadly, ale mysle ze to kwestia czasu, ze machina ruszy.... zostal nam garnitur, ciezkko bedzie go znalzc bo kolor sobie nietypowy ubzduralismy... poza tym jest jeszcze mnostwo innych rzeczy jak transport dla gosci, napoje, dodatki, buciki, zaproszenia, wybor piosenki, aaa i wiecie co? makijarz i fryzure robie sobie sama.... wiem wiem karkołomna sprawa i kazdy mi to odradza ale ja nie oddam mojej burzy lokow w obce rece rece:-) ( dwa razy fryzjerzy mnie zalatwili)coz z takich lokow mozna wymodzic??.... na sama mysl o koku zaczyna mnie telepac bo moje wlosy nie nadaja sie do tego.... jedno co nas przeraza to koszty a mianowicie: sala 130 zl od osoby z poprawinami i noclegiem (130 osob) sukienka 2300 garnitur 1500 fotograf 1600 kamerzysta 2000 obraczki 750 zespół 3000 alkohol 2000 transport gosci 1500 za miesiac idziemy uczyc sie tanczyc:-) tzn ja chyba nie mam z tym problemu ale moj przyszły maz odczowa stres na mysl ze ma tanczyc z moja mamuska a jego tesciowa ( chociaz to zlota kobieta:-) apropo drukowania to mamy na papierze fotograficznym wydrukowane nasze zdjecia kilka z dziecinstwa z rodzicami i kilka naszych wspolnych . Sa dosc spore bo mierza 1m na około 70 cm, chce je powiescic na sali, taki tam element dekoracji a i rodzice beda mogli powspominac jak to dzieci za malucha wygladały:-)... do ślubu pojedziemy albo naszym kochanym autkiem albo porzyczymy od kolegi starego zabytkowego mercedesa, wiec tutaj koszta nam odchodza eeeh jak pisze o tym to chyba emocja daja znac o sobie znac..... jednej rzczy tylko nie jestem w stanie przyskoczyc..... nie bedzie mojego taty, jedynie ze zdjecia bedzie na mnie spogladal..... eeeh ale kto wie ... moze kiedys obejrzymy razem płyte.... buzka

to duzo placicie z kamerzyste i za garnitur a malo za sale z poprawinami i noclegiem fajnie ze juz tyle macie zalatwione jaki makijaz planujecie dziewczyny?

Witam i żegnam równocześnie :) Wpadam tylko na sekundkę, jedziemy z MIśkiem do lekarza ;) Mx domek piękny, sama bym taki chciała mieć :( Dziewczyny sale cudne!!!!!! Witam Cię perełko25 miło że nowe osoby do nas zaglądają :) Marcy mieszkać będziemy u mnie, a dziedziusia planujemy hmmm jak się uda to będzie :D chciałabym mieć tak około rok po ślubie, no ale nic pewnego Maniusia zdrowiej perełko :D:D:D:D Do zobaczenia kobietki to dla Was ślicznotki :D Ami śliczna buzia i śliczny moment mi przysłałaś w swoim życiu hmmm zaręczyny :) papapapa

[ kwiat] co wy dziewczynki???? nikogo niema:(

[ kwiat] co wy dziewczynki???? nikogo niema:(

ja jestem ami:)