Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

a zdjecia kasiaku jeszcze nie ma bo jeszcze nie powstała biżuteria - jest w trakcie narodzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak tylko się \"narodzi\" :) to proszę o zdjęcia. Tak sobie myślę, że we mnie też jest jest jeszcze dużo dziecka, bardzo lubię oglądać bajki :P A CO!!!!! Był może już ktoś na kodzie da vinci???? Jeśli tak to czy opłaca się iść na niego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bylam ale slyszalam same negatywne opinie wiec sie nie wybieram wole soebie za kaske z biletu isc na chinszczyzne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :) Widzę, ze piszcie o Kodzie da Vinci - ja bylam na premierze - kto czytal ksiazkę wie, ze film porusza kontrowersyjne treści - do ktorych różnie można podchodzić - ale mnie przede wszystki podobal sie jako film akcji - duze tempo, dynamika. Film idzie przeszlo 2h, ale one mijają nawet niewiadomo kiedy???? Generalnie polecam, chyba, ze ktos jest gorliwym katolikiem - to lepiej niech nie idzie , bo zgorszenie murowane. Ja tam jestem otwarta na nowinki dotyczace kościola - moze temu, ze to, co tyczy sie jego historii biore na pół sprzegla PS. marcy ja chińszczyzne zamawiam do pracy przynajmniej 3 x w tygodniu - kurczak z czosnkiem - mniam...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Co za pogoda, nawet w dzien dziecka sie nie zlituje. Jak tak czytam o waszych naukach, to normalnie cieszę się, że nam ksiądz zrobił zaocznie. Dał nam dwa razy ksiązki do poczytania, takie o małżeństwie i miłości, raz nas troche przepytał i to było na tyle. Co w takiej poradni sie porabia? Babki siędzą i opowiadaja o małżeństwie? Sprawdzają, czy się nadajecie? Piszcie, bo nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze ze masz skad zamowic - w bb nie ma take away na tel buuuuuuuu 😭 ja nie mowie o tresciach religijnych - nie wiem jakie sa - ni czytalam jeszcze ksiazki (wstyd) ale zanomi marka mowili (zagorzali kinomani) ze nie jest dobry wiec ja powtarzam jak papuga bo swojego zdania nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcela - zalezy od poradni i od prowadzacych wq niektorych sa to pogadanki o malzenstwie (rzadkość!!!) a w wiekszosci naturalne planowanie rodziny czyli termometry, wykresiki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszyskim! Pokłuta, szczęśliwa jestem w domciu i na chwilę wpadam, bo dziś duż roboty mam:) Na Koda nie idę na pewno, bo obejrzałam sobie reakcje dziennikarzy po premierze specjalnie dla nich w Cannes - same miażdżące oipinie:) Babka z The Timesa bodajże mówiła, że uśmiała się parę razy do łez, ale to były akurat te fragmenty, które miały być w założeniu śmiertelnie poważne i podniosłe: Więc nie idę:) Co do treści - jejku, to przecież tylko film, a ksiązka też z historycznymi faktami isę mja i nikt poważny przecież nie traktuje tego jak poważnego argumentu za czymkolwiek:) Oglądałyście ostatnio może na Discovery - leciał dokument \"sekrety Kodu Leonarda) i uśmiałam się jak norka, kiedy dementowali każde jedno \"kontrowersyjne\" założenie:) No ale przecież to tylko powieść, tyle że ludzie się podniecają.... Jak się kończyła \"Trylogia\" to też dawali na mszę za Longina.. :) No, idę działać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie czytałam książki i jak na razie mimo okropnej chęci nici z tego. Do lipca mam egzaminy a potem to zobaczymy czy będzie mi się jeszcze chciało :P poza tym nie mam nawet pojęcia czy jest w mojej bibliotece muszę sprawdzić. Pytałam się Was o kod leonarda bo koleżanka była na nim i bardzo mnie zachęca abym poszła. Właśnie mimo treści antykatolickich film wg niej jest rewelka. Mówiła, że jeśli ktoś jest bardzo słabej wiary to może spowodować pogłębienie się niewiary :O ja tam jak Marcy pisała nie mam zdania, strasznie mnie ciągnie. U mnie jeszcze go nie ma w mieście :P ale jak tylko się pojawi chyba skuszę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam \"Kod\'...\" i chętnie się wybiorę. Staram się nie sugerować opiniami i wyrobić swoją. Poradnia... było nieźle. Naściemniałam, że wyjeżdżamy i nie damy rady zrobić 3 spotkań. Kobieta więc widząc tematy omawiane na naukach kościelnych stwierdziła, że nie będziemy powielać o miłości, szacunku i pomocy... a skupimy się na metodach planowania rodziny zgodnych z nauczaniem kościoła. Jak dla mnie, wielka ściema i nie wiem kto w dzisiejszych czasach to stosuje, ale... wykazałam się świetnym przygotowaniem informacyjnym, także zagadnieniem karmienia, prolaktyny, pokarmu kobiety i znajomosci cyklu... Babeczka była w szoku, więc po 35 min. dała kartę z wykresem i obserwacjami do interpretacji... pozaznaczałam kilka czynników i po sprawie. Moje kochanie strasznie się męczyło... ciągle się zastanawiał po co to jemu i czy on mi ma tą temp. mierzyć i za mną latać z kartą do obserwacji...hihihiihiihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kodu - czytałam juz dawno,jakos zaraz jak była premiera książki. byłam w szoku odnosnie niektorych tresci i czasem wierzyc sie nie chciało a czasem......, ale że nie znam dokładnie historii chrzescijanstwa, Pismo Świete studjuje rzadko a całego nidgy nie przeczytałam, moze kiedys, zreszta przeczytac nie rowna sie zrozumiec wiec mialam momenty ze bylam w szoku, zastanawialam sie jak to? to co jest prawda? ale mozliwe dlatego, ze mało znam przebieg prawdziwych wydarzeń, zraszta przeciez ewangelie w poczatkowym etapie byly to przekazy slowne a nie pisma wiec histoia przekazywana z ust do ust z czasem moze ulec niescisłoscia i pewnie uległa.................. obejrzałam program pospieszalskiego i dopiero wtedy uswiadomilam sobie jaka masa w tej ksiazce fantazji, ale tez i watkow ktore teraz pozostawiaja zapytanie w kazdym razie na film do kina sie nie wybieram ale obejrze jak tylko bedzie dostepny na \"pirackich\" nosnikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulino - działasz? w mojej sprawie?:) no to went twórczej i przypływu sił:) a ty chorujesz kochana na coś, że musisz robić badania krwi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko badanie krwi nie wymieniajcie tego słowa bo na samą myśl robi mi się słabo!!!!! :O:O:O za każdym razem mdleje!!! Okropieństwo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze pogoda jest okropna:o i do soboty wcale nie zapowidaja poprawy:maniusia i senioritka beda miały okropna pogode i zimno:o kobitki przepędzam te chmury, dmucham mocno by odpłyneły znad niema w waszych miastach, bardzo wam zycze udanej pogody choć trąbią w prognozach ze bedzie zimno i mokro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiaku ja tez to bardzo żle znosze:( ostatnio mialam badania do pracy w czerwcu rok temu i odpływałam juz pani, ale nie zamdlałam na szczescie, ale mi bylo tak słabo, oblały mnie zimne poty, ciemnosc przed oczami i ten zawrót głowy, lepiej nie pisac....... teraz jak bylam u dentysty to tez tak miałam, ja wogóle dwa razy w zyciu zemdlałam u dentysty - jakas taka niewydazona jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki Tak spoko spoko znam takie powiedzenie, że im większy deszcz w dniu ślubu tym więcej pieniędzy w czasie małżeństwa. Tak więc tak czy tak pogoda będzie dobra. Ale żeby tak nie wiało, bo ten wiatr jest strasznie zimny :O a senioritka ma sukienkę na ramiączkach :( A jak wierzyć w prognozy na te wakacje to mówią, że najlładniejsza pogoda ma być tylko w sierpniu :O tak więc mimo nieobiecującej pogody na września mam nadzieję, że będzie pięknie 16 - 17 września ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wogole bardzo źle mi z ta dolegliwoscia , bo ja odkąd nie biore hormonów bardzo chciałam oddawac krew - jest tyle potrzebujacych, a krwi ciagle brak, moj tato lezał w szpitalu z gosciem ktorem 3 razy przekładali operacje bo nie bylo krwi, moj tato tez czekał 2 dni na krew zanim poszedł na stół z tą nogą, ja bym bardzo chciała pomóc w tej kwesti ale normalnie blokade mam jak nic przez te moje dolegliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki, Kasiaku, to ja chyba jestem hardcorowiec pod tym względem:) Żadnego wrażenia na mnie widok krwi nie robi i zawsze obserwuję dokładnie, jak mi ja pobierają. Ale powiem wam zabawną historię - otóż dziadek mojego M był znanym profesorem okulistyki i wybitnym chirurgiem. Kroił mnóstwo ludzi, ratował oczy, zszywał czaszki, etc. Dostawał najcieższe przypadki. Ale kiedy przyszło mu mieć pobieraną krew... to momentalnie padał zemdlony:D Jakoś własna krew była dla niego \"inną jakością\" niż cudza na pobryzganej sali operacyjnej:) Jak tylko będą gotowe zdjecia \"próbne\" tiki kompletu, to poślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja oddać krwi nie mogę... bo moje serduszko nie jest całkiem zdrowe... ale ludzie mają o wiele gorzej, więc koniec narzekania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulina, na szczęscie jest wiele innych osób, które mogą oddać krew i czynią to systematycznie. A Ty... troszcz się o ❤️, bo masz je dwa.. jak każda z nas :) Nie wiem, czy pamiętasz, ale chyba amerykanie przeprowadzali badania nad wpływem miłości na długie życie i zdrowie :D Wiesz, jako ciekawostkę podam przypadek mojego dziadka, który jest po 5-ciu zawałach, z czego dwa ze śmiercią kliniczną. Ten to jest wytrzymały :D wszystcy go strasznie kochamy i on ma ogromne pokłady miłości dla nas. Z babcią obchodzili niedawno 50-tą rocznicę ślubu a gruchają do siebie słodko jak dwa gołąbki :D Miłość tyle potrafi ... to fascynujące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że trzeciego, będzie śliczna pogoda. U nas zapowiadali koło 20 st. i słoneczny weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mx, masz rację:) Ale wiecie, podam wam garść danych, z których ucieszyłyby się feministki:D Mianowicie na wydłużenie średniej życia u mężczyzn największy pozytywny wpływ ma ... ożenek. Natomiast kobiety w małżeństwie... żyją ciut krócej niż te, które się nie \"zaobrączkowały\" :) Na zdrowie fizyczne i psychiczne mężczyzn najwększy poztywny wpływ ma wsparcie, jakie otrzymuje od żony. A dla kobiet głównym źródłem wsparcia są... koeżanki:D To najprawdziwsze dane z badań korelacyjnych przeprowadzonych na wielką skalę. Tylko, pamiętajcie - to badano na tych pokoleniach, której miały ten sławetny podział - kobieta charuje w domu, a facet przychodzi i prosi o obiad. No i jest masa czynników pośrednich - kobiety w związkach małżeńskich dużo częściej mają dzieci niż te \"stare panny\", a to zawsze obciąża organizm. Ale dane - przyznacie - interesujące:D Nas jednak bardziej dotyczą inne dane - ludzie w bliskich związkach, w których partnerzy okazują sobie szacunek i wsparcie, szybciej zdrowieją, więcej chorób są w stanie znieśc, no i - są duużo szczęśliwsi:) Co do długości życia - to dopiero na nas będzie badane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tan krew nie rusza tzn oddawalam regularnie ale potem dlugo bylam chora i caly czas mi sie infekcje wdawaly wiec jakos tak wyszlo ze juz ponad rok nie bylam u mnie to zazwyczaj spontan jest autobus do odaawania - ide i oddaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcy, bo ty dobra dusza jesteś. I oddałabyś ostatnią koszulę:) A ja muszę być takie skąpiradło... eh. A jak tam Mark - wyzdrowiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulino - przeciez nie kazdy moze i do nich nalezysz, czemu nazywasz sie skompiradłem? to juz bardziej do mnie pasuje bo mogłabym jakos przezwyciezyc te leki i objawy i pójść!!! a pozatym kochana - co ty tutaj robisz co??? marsz \"rodzic\" bizuterie;) bo juz sie nie moge doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe:) Najpierw ględzi, że \"ryzyko\", a potem do roboty zagania;) Właśnie, droga tiki, zdjęcia się przgrywają. Przerobię je później na jakość przesyłową i już do ciebie mkną:) A taki strach to żadne skąpstwo.... Ja też umieram ze strachu jak mam iść do dentysty, nie przejmuj się.... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mx->ja będę pracowała w Jastarni...mówi ci coś nazwa tej mieścinki? Dziewczyny a poszukując bukietów ślubnych, oglądałyście katalogi oraz zdjęcia które posiada każda kwiaciarnia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Kodu... - nigdy nie sugeruje sie czyjąś opinią - a juz na pewno nie opinią krytykow filmowych - bo bywa, ze sie rozmywamy jeśli chodzi o gusta. :P Bywało, ze cos bylo chwalone - a okazalo sie dla mnie totalnym chłamem - i na odwrót. A Kod.. pomimo niekorzystnych recenzji ze strony krytyków - podobal mi się :) Jest to tylko film - i nie trzeba wierzyć we wszystko - ostatecznie ten film nie jest z gatunku dokumentalnych tylko jest to dramat z elementami thillera. Ten film jest generalnie bardzo w moim stylu - wartkiej akcji towarzyszą błyskotliwe dialogi... Bo gdyby brac na powaznie twórczość Browna mozna by dość do wniosku, ze jest ona przeznaczona jest dla szczególnego rodzaju ludzi - osób wielce nieszczęśliwych, srogo potraktowanych przez los - wrecz umysłowo upośledzonych. Tak wiec trzeba miec do tego wszystkiego odpowiedni dystans :)) Zauwazylam też ze powstalo sporo programow i artykułów na temat tego filmu i wyglada to tak : \"podoba mi sie i ukaże wszystko to, co w tym filmie bylo dobre\" \" zupelnie mi sie nie podoba, wiec trzeba to obsmarować\" Moim zdaniem najlepiej samemu zobaczyc i ocenic. Co do kolezanek jako wsparcia kobiety - to ja sie nie zgadzam (oczywiście nie chce Was obrazic moje drogie) - ale JA NIE MAM koleżanek :) w ogole nie mam.... Mam za to masę kumpli i przyjaciól mężczyzn - to z nimi sie spotykam, chodze na piwo , rozmawialam na rozmaite tematy....... I nie potrzebuje odmiany. Faceci są bardziej solidarni..choc tez nieźli z nich plotkarze :D :D :D Mx3 - ciesze się, ze masz tak kochajacych sie dziadków!!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa o tym nie pomyślałam aby pooglądać katalogii w kwiaciarni hmm, ale jak pisałam bukiet mam wybrany i nie chcę już zmieniać. Za dużo myślenia przy tym :P a ja mam już tego dość. Rok już się zastanawiałam nad kamerą, fotografem kiecką. Już mnie głowa boli na myśl znów wybierać :) nie koniec mam już wszystko zapięte na ostatni guziczek teraz tylko czekam :D No biorąc pod uwagę, że moja fryzjerka wyjeżdza 15 czerwca do Irlandii na nie wiadomo ile, ma w planach na rok :O to dopiero problem!! Ale nie dla mnie bo już mam umówioną inną koleżnkę poleconą przez Adunie (moja ukochana fryzjerka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie szukam bukietu...bo w kwiaciarni mojej kochanej znajdę to czego mi będzie trzeba:-D, i obejdzie sie bez niepotrzebnego oczoplonsu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×