Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

maniusia w tym drugim ci chyba odlicza od daty kiedy go zainstalowałaś. No to co napisz jak imprezka i jak masz ochotę to coś więcej o tej przykrej sytuacji. Na zabiegu było ok. Bolało mniej więcej tak jak na wosku, tyle że trwało ok. 2 minuty na każdą pachę, więc da się przeżyć spokojnie. Zamierzam kontynuować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się, po poniedziałkowym gradobiciu nie mieliśmy netu i teraz jesteśmy w fazie odzyskiwania, czasem jest, a czasem go nie ma. Idę na skrzynkę zobaczyć, co nastukałyście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co kochana życie nie jest bajką :) Ale ciesz się, że dajesz radę. Gabi jest śliczna, taka pogodna i różowa na tych zdjęciach :) Kasiak Kubuś też świetny :D Kurde chyba mi się instynkt macierzyński odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy wzywam
cześc dziewczyny! Pisałyście kiedyś o dedykacjach na pracach mgr-dla rodziców. Możecie podpowiedzieć jakiś przyjemny tekścik, który pisałyście z tej okazji? Bardzo mi się spodobał ten pomysł, i chcialabym swoja pracę zadedykowac Rodzicom:) Z góry dzięki wielkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziców akurat nie przemyciłam do dedykacji, ale reszta szła jakoś tak (wszystko szczerze i święta prawda) Dziękuję z całego serca mojej Promotor, XY, za ogrom cierpliwości, za nieustanną pomoc, za życzliwe tolerowanie mojego roztrzepania i za to, że zawsze miała dla mnie czas mojemu Mężowi za wsparcie na każdym możliwym froncie, za pomoc przy przeprowadzeniu badań, za wyrozumiałość i po prostu za to, że jest JE Rektorowi ASP za życzliwość i umożliwienie mi przeprowadzenia badań w obrębie swojej Uczelni Z pamięci pisze, ale było to plus minus w tym tonie:) Tylko że moja Promotor to świetna, niesamowita babka, którą autentycznie uwielbiałam i miałam jej rzeczywiście ochotę za wszystko podziękować. Nie wiem, czy takie dedykacje i podziękowania są jakąś normą. Na moim seminarium były;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Agatko- 🌻 Gabi jest istotnie pogodnym dzieckiem i nie tylko moja to obserwacja. Niemal codziennie na spacerach slysze \"jakie radosne dziecko\", \"jakie usmiechniete\", \"jaka smieszka\" itp, bo ona sie do kazdego wdzieczy, kokietuje i jest taka smiala i odwazna (dopoki ktos malo znany nie chce wziac jej na rece ;) :P wtedy juz nie zawsze jest zadowolona ;) ). Za duzo mam lat, zeby miec zludzenia, ze zycie to bajka ;). Aczkolwiek ja w baaaardzo wielu apsektach swojego zycia czuje sie jak w bajce. Masz racje- radzimy sobie to calkiem dobrze. Naprawde nie mam co narzekac :). Chce zebyscie wiedzialy, ze po prostu musialam sie wygadac i przemielic temat ;) po takim samooczyszczeniu nastepuje u mnie zawsze wyjscie na prosta w nastroju :). Ot, tyle- potrzebowalam przewalkowac sprawe ;). Nowy nabytek juz mamy, dzis zakupiony :) aczkolwiek ja jeszcze nawet nie widzialam, bo usypialam Gabrysie akurat jak P wrocil, a teraz jestem juz zbyt padnieta i wstrzymam sie do rana :). Poza tym racze sie piwkiem :P Dzis zaszalalam i kupilam sobie 4 pary spodni letnich i spodnice- super poprawa humoru ;) :D. Jestem gotowa do sezonu wakacyjnego (jeszcze tydzien i wyjezdzamy) :). Zostalo mi tylko kupic dluuuugi i najlepiej wysoki parawan, zeby nikt nie dopatrzyl sie mojej oponki i cielska 😠 ;) :P :D hehe pomocy wzywam- ja nie pomoge, bo nie jestem tak jak zabu i agatka lizusem i samolubnie nikomu nie dedykowalam swoich prac ;) Na pewno cos wymyslisz :) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no to co ja napisałam zabie wcześniej, że jest łatwa, bo miała chłopaka jak miała rok więc naprawdę- mam poczucie humoru i się nie obrażam za pierdoły :D Dzisiaj mój mąż ma imieniny :) A więc z tej okazji życzę mężowi no to co wszystkiego naj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co - przecież wiesz, że ja mam wredne poczucie humoru :P :D Parawan... mało jest chyba bardziej wakacyjnych zakupów:) Oby pogoda dopisała 🌼 Ciekawe, czy Gabi poszła by do mnie na ręce bez dąsów:D Większość dzieci idzie, czasem ku zdumieniu Mam;) Ostatnio byłam u mojej dawnej Klientki, obecnie Koleżanki, która ma córeczkę prawie 6 mies. Jej, jakie to dziecko było żywe!! Ani chwili nie mogła usiedzieć spokojnie, nawet nowy bodziec w postaci obcej baby (mnie) która ją wzięła na rce nie starczył na dłużej niż 2 min, zaczęła się nudzić. Ania nie ma z Nią łatwo. Zupełnie odwrotnie, niż moja kuzynka ze swoim synkiem, który jest też megapogodny i wciąż kokietuje (można się rozpłynąć, zwłaszcza, że jest przy tym dzieckiem obiektywnie ładnym - ja na to zawsze patrzę :P ) ale tak spokojny, że zupełnie dobrze zajmuje się sobą sam, taki mały introwertyk. Poza tym śpi od 21 do 6, wszystko ładnie je, prawie nie płacze, i w ogóle - ideał :P Jakby wszystkie dzieci takie były, ludzie byliby mniej znerwicowani;) Padam, oczywiście po ślubie. Kulam się do zdjęć. Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy wzywam
dzięki dziewczyny za dobre chęci:)Chciałabym coś fajnego, mądrego i miłego napisać, cóż, trzeba pogłówkować:)Przynajmniej będzie coś od siebie, a nie zerżnięte od Was;) Ale inspiracja i tak z "przygotowań w toku;)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomocy wzywam- jakbym miała napisać jakiś tekst, to bym chyba napisała refren tej piosenki: To co mam to radość najpiękniejszych lat, to co mam to serce które jeszcze na wszystko stać. To co mam to młodość której nie potrafię kryć To wiara że naprawdę umiem żyć. Nie wiem kto to śpiewa, ale na pewno znajdziesz na internecie gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam mega podle poczucie humoru :). Tylko w rozmowie pisanej sie ono rzadko ujawnia ;) Agatko- dzieki i wzajemnie wszystkiego dobrego dla Twojego meza :). Wszystkie P to fajne chlopaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chora jestem :( Kurde tylko ja jestem taka zdolna, żeby zachorować sobie jak jest 25 stopni. Tak poza tym to nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, nie jesteś wcale wyjątkiem, mój M też chorował w zeszłym tygodniu - to przez tą zdradliwą temperaturę. Człowiek wraca zdechnięty, rzuca się na zimne picie albo lody i gotowe :/ mojego \"dobiła\" Neste Tea :P Najwięcej chorób gardła notuje się zima i latem właśnie. Także nie dołuj się;) tylko zdrowiej szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Podesłałam Wam nowe zdjęcia;) Wiecie, przeżyłam dziś szok. Dostałam SMSa od koleżanki \"wszystkiego najlepszego z okazji 4 rocznicy ślubu\" i mnie zatkało. Co prawda rocznica jutro, nie dziś, ale moja pierwsza myśl to było: \"to już mamy lipiec..?\" ? OIO Normalnie mi szczęka opadła. Kompletnie straciłam poczucie czasu. Praca po prostu mnie całkowicie wciągnęła. Nie wiem, czy M pamięta, ale ja dzięki temu SMSowi postaram się coś wykombinować dla niego.. tyle że on z tych, co nic nie potrzebują... ja swoje \"okazje\" wyczerpuję zazwyczaj z paromiesięcznym wyprzedzeniem (tzn. coś mi się spodoba, to kupuję z adnotacją, że to będzie na okazję XY :P ) więc M ma dużo łatwiej. A ja jak zwykle w kropce. I nawet nie mam za dużo czasu na zastanawianie się, zdjęcia czekają. Wczoraj poszłam spać o 1szej w nocy. Ehhh... jakie to życie.. zalatane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacynka pajacynka
klikajcie www.pajacyk.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ zabu- glupio mi juz tak publicznie chwalic Twoj talent, bo mnie o lizusa posadza ;) :D. Ale miala ta para zachcianke z tym miejscem pleneru ;). Niektore ujecia po prostu bombowe (gratuluje wyskoku pannie mlodej ;) ), super, ze robiliscie tez w takim bardziej \"normalnym\" miejscu, bo stamtad tez niektore ujecia naprawde przesliczne. BTW czasem patrzac na mlode pary zazdroszcze im tych emocji tego danego wyjatkowego dnia/okresu :). Ma to swoja magie :) A czas rzeczywiscie leci jak szalony. My dopiero wakacje w styczniu zamawialismy, a tu juz robie zapiski co zabrac (to Gabi ma nadbagaz ;) :D i milion rzeczy do zabrania ;) ). Ech, jak ja sie ciesze na ten wyjazd, bardzo nam wszystkim potrzebny :). Mam ostatnio jakis spadek formy. Moze dlatego, ze Gabrysia to typ dziecka, o ktorym ostatnio Zabulino pisalas (ta coreczka Twojej znajomej). Naprawde nie wiem skad ona ma tyle sily i energii. Nie usiedzi w miejscu dluzej niz minute. Chce na rece- po minucie sie kreci i wyrywa. Polazi, pokreci sie chwilke, znowu cos innego chce. Jednym slowem- mam co robic ;). Az dziwne, ze ta zbedna czesc mojego ciala nie chce sie ode mnie odczepic poki co ;) :P, bo ruchu mam az nadto :) Buziaki Zabu- jakbym nie zajrzala jutro, to wszystkiego najlepszego z okazji tej czwartej rocznicy. Kochajcie sie coraz mocniej i piekniej, badzcie zawsze dla siebie oparciem i odnajdujcie w sobie wszystko, co w zyciu najwazniejsze ❤️ 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktos wie co u Ewy? jak sie czuje ona i mala Halinka? Maniusia- hop hop. Jak tam? Sprawozdanie prosze ciezaroweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba wszystkiego najlepszego ❤️. Bądźcie szczęśliwi. Ja się wczoraj tak wkurzyłam, że do tej pory mnie trzyma. Pod koniec miesiąca mieliśmy zamawiać meble, a teraz okazało się, że tych, które chcemy, już nie produkują. Wyprzedają tylko zapasy magazynowe, więc po pierwsze nie wiem, czy je dostanę jeszcze pod koniec miesiąca, a po drugie- po t chciałam kupić meble z brw, żeby potem móc sobie jesszcze ewentualnie coś dokupić z tej samej serii. Teraz muszę albo kupić inne, które generalnie mi się średnio podobają, albo kupić meble na zapas. Chore to jakieś. Ewa ma opis na gg \"zdrowe 630 gramów\", więc chyba wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja się melduję :) ostatnio miałam taki spadek formy, ze nawet nie miałam siły usiąść po pracy, znowu w pracy nie było kiedy bo okres wakacyjny się zaczął a co za tym idzie - deficyt ludzi do pracy. Niewiem czy to pogoda tak dała o sobie znać czy ja już po prostu taka przemęczona byłam, po pracy jak wracałam szybko jakiś obiad, ogarnąć conieco mieszkanie i od razu się kładłam, wstawałam wieczorem tylko po to aby coś zjeść i się wykąpać, i dalej spać. I tak do rana, z tym że o 6 jak zadzwonił budzik ja nieprzytomna byłam. Jak zmierzyłam sobie ciśnienie to miałam 88/48. No i przedwczoraj M. zaciągnął mnie do lekarza i dostałam zwolnienie na dwa tygodnie :) także teraz odpoczywam sobie. Muszę tylko na za dwa tygodnie wyniki zrobić. A maleństwo szaleje cały czas, szczególnie wieczorami, pewnie jej też ten upał doskwiera, bo w dzień raczej słabo mnie podkopuje :) no to co - gratuluje nowego zakupu :) fakt, trochę nerwów mieliście, ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło :) teraz jeszcze wakacje Was czekają, tylko pozazdrościć... my może też skoczymy nad morze, ale to prędzej na weekend, bo troche szkoda M. urlopu teraz brać, zaplanowaliśmy że po porodzie weźmie. także zostają nam weekendy. choć przyznam że pare tygodni temu byliśmy nad morzem, fakt że kilka godzin i w godzinach raczej nocnych (przejazdem), ale rękę w wodzie zamoczyłam :D agatka - zdrówka życze 🌼 zabulina - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy 🌼 🌼 🌼 zdjecia śliczne, tylko pozazdrościć fantazji i pomysłów. bo z tego co widziałam, większość fotografów idzie na łatwizne i robią zdjęciu kilku jak nie kilkunastu parom w bardzo podobnych miejscach i pozycjach. nie wysilają się zbytnio. więc jak zostaniesz, tzn. zostaniecie juz sławnymi fotografami, to mam nadzieje że zaprosisz nas na jakiś wernisaż czy galerie :) No właśnie, co się z Ewą dzieje, od jakiegoś czasu już się tak zastanawiam czemu się nie odzywa, może ściągniemy ją w końcu tym wywoływaniem telepatycznym :) Dobra kończe, bo się troche rozpisałam :) u mnie zapowiada się kolejny upalny dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka - nie zauważyłam Twojego wpisu, bo akurat pisałam :) jeśli chodzi o meble, to my jak kupowaliśmy, to pojechałam do sklepu i chyba z miesiąc wcześniej je zaklepałam, właśnie dlatego że nie wiedziałam czy za miesiąc jeszcze będą. wpłaciłam zaliczke, chyba 10% całej wartości i czekały na mnie w magazynie. a kilka dni przed datą kiedy miały przyjechać poszłam do sklepu i wpłaciłam reszte. nie była żadnego problemu. zapytaj w sklepie, może u Was też tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) Upolowałam dla M 2 ciuchy, i jego ukochane Toblerone - kupiłam ich na zapas:) M mnie zagiął, bo dostałam od niego coś, o czym marzyłam ale szkoda mi było kasy - wydanie zebrane wszystkich piosenek Grechuty! I Mp3 żebym słuchała sobie przy pracowaniu nad zdjęciami bez spowalniania komputera :) Kochany jest, i pamiętał.. a ja prawie zapomniałam... Agatka - a może spróbujcie poszukać zupełnie gdzie indziej? Teraz jest taki wybór, że a nóż zauważysz coś, co spodoba Ci się jeszcze bardziej. No to co - to masz rzeczywiście urwanie głowy, jeśli Gabi jest podobna do Hani:) Ale to już tak jest, (mogę trochę poprzynudzać psychologicznie;) ) temperament jest wrodzony, choć nie jest dziedziczny. Można nad nim później pracować, ale nie zmieni się go w znaczącym stopniu (nie mówię, że Ty byś chciała coś zmieniać;) ). To wszystko zależy od wrażliwości OUN na bodźce. Gabi widocznie ma dużo wyższy próg pobudzenia niż np. mały Michałek od mojej kuzynki, czyli musi dostarczać sobie większej ilości bodźców, żeby \"zaspokoić\" swój mózg. Dla takiego Michałka, który ma dużo niższy próg pobudzenia, wystarczy mniejszy bodziec, żeby mózg \"miał co robić\" i żeby się nie nudzić. Śmieszne, że to widać tak wcześnie:) Kiedyś na TVP2 leciała genialna seria programów o rozwoju malucha - niesamowite eksperymenty, pięknie wszystko pokazane. Szkoda, że się skończyła. Maniusia 🌼 dbaj o siebie! Bardzo dobrze M zrobił, że do lekarza zaciągnął. W takie upały nawet sobie nie wyobrażam, jak musi Ci być ciężko i męcząco. Odpoczywajcie sobie obydwie ❤️ :) Hehe, jasne, że zaproszę ;) choć ostatnim razem nawet sama nie miałam czasu, żeby pojechać na wystawę z moimi zdjęciami do \"stolycy\". Wy tutaj ładnie dbacie o moje morale;) nie ma to jak małe dowartościowanie od samego rana :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zabu- widze, ze sie rocznica udala, super :) Agatko- przykro mi z tymi meblami. Ale moze jeszcze uda sie je dostac, a jak nie to na pewno wybierzecie rownie fajne (aczkolwiek rozumiem rozgoryczenie jak sie juz na cos nastawilo i mialo jakas wizje). Jak tam po depilacji? Jak rezultaty? Kiedy kolejny zabieg? U mnie pakowanie pelna para. Ale juz wiekszosc roboty odwalilam, bo spakowalam ciuszki Gabrysi i wiekszosc swoich :). Heh, jakies 2 czy 3 dni temu polozylam na biurku kartke z lista rzeczy, ktore mamy zabrac. Wypisalam na niej cala litanie i co mi sie przypominalo to dopisywalam. I mowie do P, zeby tez dopisywal jak cos mu sie przypomni. Ja wypisalam wszystko poczawszy od ubran, pieluch, kocyków, poprzez kaszki, basenik i namiocik na palze dla Gabi, na ksiazeczce zdrowia konczac, a jaki wklad w liste mial moj maz??? Uwaga.... Jeden punkt! :) Jaki? Słuchawki do nokii! :D :D :D Ech, Ci faceci. Ja juz padam z tym pakowaniem. Co prawda P caly czas sie pyta w czym mi pomoc, ale przeciez nie powiem mu, zeby spakowal Gabi, bo cholery bym dostala ;). Co sekunde by o cos pytal, czy to czy tamto, gdzie to, gdzie tamto ;). Wiec suma sumarum i tak pakowanie na mojej glowie ;). P tylko siebie spakuje, a i tak bede musiala mu o kilku rzeczach przypomniec ;) Maniusia- leniuchuj ile wlezie :) 🌻. Wybraliscie ostatecznie imie? Bo nie wiem czy o Malej moge juz pisac Martynka :). O, przepraszam, pomylka. Jeszcze jedna rzecz moj maz dopisal do listy ;). Tam gdzie ja napisalam: ladowarki, on w nawiasie wyszczegolnil, ze do aparatu i dwie do telefonow) ;) :D. Pogoda sie troche popsula, ale na podroz to jak znalazl :). No i generalnie wole, zeby upalow nie bylo (ale rzecz jasna tez nie zimnica), bo jak sie jest z dzieckiem to lepiej taka umiarkowana pogoda :). Sciskam Was moje kochane i bede tesknic :). Odezwe sie za 2 tygodnie (no chyba, ze pogoda bedzie calkiem do bani to skrocimy pobyt i zrobie Wam nalot wczesniej ;) :P :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Agatko, jakos przeoczylam Twoja chorobe :o Mam nadzieje, ze juz jestes zdrowa, a jak nie to zdrowiej szybko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cha cha, No to co, ale się uśmiałam z \"listy do zabrania\"! :D W moim śmiechu brzmiała nuta całkowitego zrozumienia, ja mam tak samo - tyle, że bez pakowania dziecka rzecz jasna, choć jakby na to spojrzeć z drugiej strony.. ;) Aż pozwoliłam sobie przeczytać na głos ten fragment mojemu M, który się też roześmiał, ale natychmiast zatriumfował, że nie tylko ja mam pakowanie na głowie;) :P Słuchawki do Noki... dobre! :D A jeszcze lepsze będzie, jak ich summa summarum zapomni;) Ja dziś jestem jednym wielkim zakwasem. Miałyście kiedyś taką sytuację, że będąc ze swoimi mężami spotkałyście jakąś inną parę i natychmiast, ale po prostu natychmiast poczułyście z nimi jakąś taką niesamowitą więź? Jakbyście znali się wszyscy, we 4, od lat? :) Taki był właśnie początek naszej znajomości (jakieś 8 miesięcy temu) z ludźmi, u których wczoraj byliśmy na weselu. Po skończeniu zdjęć, tak, jak nas prosili, odłożyliśmy sprzęt i balowaliśmy ładną chwilę:) Dziś za to wszystko mi odpada. No to co, do mojego arsenału rzeczy, które robię na weselach, możesz dodać kolejną - wczoraj malowałam Mamę Panny Młodej;) nie chwaląc się, miała jeden z najlepszych makijaży na sali;) no ale to wyjątek, w końcu to byli nasi znajomi;) a suknię Gosi szyłam 4 razy. Po kolei urywały się 4 haftki - a suknia za grube tysiące, z Madonny :P Ciekawa jestem, jak oni to szyją? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia problem w tym, że teraz nie mam kasy nawet na zaliczkę. Ale zobaczę, może coś wykombinuję. mo to co miłej podróży. Bawcie się dobrze. zaba cześć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×