Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

PUK PUK......... No nie wierze, ze jestem tu dzisiaj pierwsza :D U mnie pogoda piękna!!! 🌻 Kawke sobie pije i tak do Was piszę :))) Qrcze zaliczylam kolejny koszmar z cyklu \"byl sobie moj slub\" - jakies totalne glupoty mi sie snily!!!!!!!!! brrrrrrr Na szczęscie sukienke mialam bialą, ale chyba strasznie nakrochmaloną bo szeleścila jak zeschle liście :)))) Co do zaczpnego poczucia humoru, to ja tez taka jestem :P Np. mowie w pracy do mojej koleżanki \"Durna Agnieszko zrobilas mi juz to??\" itp - ale dodam, ze bardzo sie lubimy 👄 Mam pustą lodowke i nie ma nic na śniadanie i obiad - oj chyba bede musiala iść do sklepu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy zauważylyście, ale kafeteria nabrala takiego jakiegoś wiosennego wyrazu :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ holly Nie zauważyłam;) Ale zdefiniuj wiosenny wymiar kafeterii:P A ja jeszcze nie miałam żadnego koszmaru związanego ze ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już widzę:) chodzi ci o tapetkę:) senioritko jeśli tu zaglądasz jak ci się podobały fryzurki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Agatko - liście na tapecie i listki na tym pomarańczowym pasku u gory - także w tle :D No to co - jeśli chodzi o La Roche to w aptekach wychodzi ok 70 zł (ale nie jest w kazdej, prawde powiedziawszy to trzeba sie za nim nabiegać)- na allegro troche mniej kosztuje, ale dochodzi koszt przesylki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly ja mam pytanie- dlaczego wrzesień?? Ja byłam przekonana, że najwięcej ślubów jest w sierpniu, więc z przekory zdecydowaliśmy się na wrzesień:) A ty dlaczego akurat 16 września?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka już lece z odpowiedzia :D Dlaczego wrzesien?? - po pierwsze nie jest juz tak upalnie......A szanse na słoneczną pogode ciagle duze - po drugie jak sie wzielismy za zalatwianie spraw ( w styczniu) to tak z czystej ciekawosci pytaliśmy jak wyglada sprawa z terminami na wakacje - okazalo sie, ze wszystko, albo prawie wszystko jest pozajmowane :)) - po trzecie: chcemy, aby naszym gosciom - urlopy wraz z wyjazdami nie zalazly na date naszego ślubu :D - po czwarte: zaraz po weselu planujemy podroz poślubną (jest już po sezonie - ceny nie są az tak wygorowane, a nad morzem środziemnym jest ciągle upalnie) - po piąte: moja mama w ten dzien konczy 50 lat :D Na początku myśleliśmy o 7 albo 14 października - ale stwierdzilam, ze dzien jest juz krotszy - nie chce, aby po wyjsciu z kosciola bylo juz ciemno, a poza tym moze być już chlodno :O W sumie to glownie zadecydowalo zebranie tych 2 okazji do kupy: urodziny mamy i moj ślub 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha:) inne wrześniówki też proszę o podanie motywów, bo na stu dużo jest:) Teraz uciekam do kościoła. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️dziewczynki! co tam dzisiaj słychać??my wrocilismy z Kosćiółka i czekamy na drugie danie:P Agatko!no ja mam ślub w sierpniu,ale zobacz jak fajnie układają mi sie cyferki \'\'8\'\' wychodzi ,czyli:26.08.2006 2+6=8 0+8=8 2+0+0+6=8 fajnie ,8 bedzie nasza szczesliwa cyfra :):) a czemu my w sierpniu? tez jak szukalismy sal za bardzo nie było terminów,zaczelismy szukac w sierpniu ubiegłogo roku i w pewnej sali wolny był dopiero termin w pazdierniku 2007!!!takze bo turnee heheh po wielu salach przystalismy na date 26.08.2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arona nam się spodobało 9 września bo jest 9.09 to nasza będzie \"dziewiątka\":) my najpierw chcieliśmy 2 września, ale w sali, w której moja mama się zakochała, było już zajęte. Przesunęliśmy na 9 września, bo nie potrafiliśmy jej odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko no zartujesz, ze kierowalas sie w wyborze sali przede wszystkim tym co mowi Twoja mama?? Jesli o mnie chodzi, to ja mialam sie w sali zakochac, a nie moja rodzicielka. Mialam w tej kwestii zupelnie wolna reke, w pozostałych sprawach również. Na dobrą sprawę, to moja mama ledwo kojarzy w ktorym miejscu mamy ślub, a sali nawet nie widziala.... No ale coż z tego wynika, ze różnie to bywa................... :P uwinęlam sie już z ugotowaniem obiadku i teraz pędzimy na nauki - zobaczymy jaki bedzie dzisiaj ksiądz??? Mam nadzieję, ze tak fajny jak ostatnio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka nie odbieraj źle tego co napisalam ... Ja poprostu jestem bardzo niezalezna i malo kiedy zgadzam sie na jakąkolwiek ingerencje innych osob w moje sprawy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly ja się nie obrażam, tylko mi było po prostu wszystko jedno;) Naprawdę, nie wiem, może jestem dziwna, ale dla mnie to naprawdę bez znaczenia w jakiej sali będzie wesele, tzn. miałoby znaczenie, gdybym miała do wyboru stodołę i zamek. Mi się ta restauracja bardzo podoba, tylko wcześniej myślałam o innej, żeby nie obciążać rodziców zbyt dużymi kosztami- ta w której mamy jest dosyć droga. Ale mama sama powiedziała, że woli dopłacić i zrobić w tej ładniejszej i droższej. Gdyby mi się nie podobała ta restauracja to też bym się w życiu nie zgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halllllo!!!dlaczego gdy mnie niema nikt omnie nie pyta????: ale ja pytam jak zrówko???🌻umnie nie najlepiej....cały weekend imprezowazlismy,najpierw w piatek 1 kolezanka(do 4 rano!!!)później znajoma para została na noc...ufff zmeczona jestem!!!a w poniedzałek wizyta u dentysty:(buuu ale mam tez dobre wiesci!!!moja fumfela jest fryzjerką-zdeklarował sie ze za friko upnie mi włosy (juz obmysla fryzurke) druga kolezanka jest makijazyską-za free bede miała make up:) i to nie byle jaki bo pracuje na lancome.nastepna z kolei jest plastyczka,zrobi mi zaproszenia(pieknie robi)ozdobi sale zrobi księge dla Rodziców-w prezencie ślubnym.juz wymysliła pewien patetent_jej mąż jest współwascicielem kwiaciarni-kwiaty po cenie hurtowej to jest to!!!::-P a ona wymysliła zebym stroik we włosach stroik na szyje i na reke miałą robione z zywych kwiatów i kaykjów svaworskiego(dzis podesle mi linki do obejrzenia) ta sama kumpela jest siostrzeniicą faceta który robi najlepsze (i najdrozsze niesty:( filmy slubne-a ona załatwi mi go po kosztach:) tak wiec widzicie ze mam very duzo powodów do radosci:) wczorajj oglądałam płytke z wesela kolegi-boze jak bym miałą miec taki film to bym nie chciałą wcale!!!!tandeta tandeta tandeta...gołąbki w tle(ze styropianu-ale o gustach sie nie dyskutuje:-P fatalna aranzacja!!!wiecie co kofane kobitki??mnie sie marzy-zatrzymana chwila-wicie co mam na mysli?niuanse które tworzą klimat...\'\'\'zakłądanie halki,dotykanie buta,czułe spojrzenia... dobra ale sie rozpisałąm pozdrawiam wszystkie i bardzo prosze przysłac mi zdjecia swoich sukien(przepraszam ale nie nadazam czytac wszystkiego!!!!papapatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Teściowie z dziadkami pojechali, a my zostaliśy ze stertą garów i wrażeniem, ze nasze mieszkanko nie za bardzo nadaje się na robienie imprez powyżej 4 osób:D Ale to moze dlatego, że oboje wychowywaliśmy się w domach, więc robienie imprezy na powierzchni mniejszej niż salon domu rodzinnego (mamy mieszkanko 46m) jest.. dziwnym przeżyciem:D Ale wyszło ślicznie i pychotnie, choć przyciasno:) Nawet ciasto wyrosło jak trzeba:) Moi dziadkowie to są ludzie o sercach wielkości galaktyki - strasznie lubimy z nimi przebywać. Chyba bardziej, niż z rodzicami z obu stron:) Ami - świetnie mi się czytało te Twoje dobre wieści!:D Dziewczyno, masz tyle znajomości, że o robotę zapewne nie będziesz musiała zabiegać dłużej niż jeden dzień ;D (jeżeli jeszcze jej nie masz:) ). Aż się dziwię, że nie macie znajomego księdza, który od razu dorzuci Wam chrzciny w bonusie:D Holly, agatko - my za salą jeździliśy dłuuugo, bo nie jest łatwo znaleźć coś na taką bandę ludzi... I w penym momencie też było nam już wszystko jedno:) ale na szczęście tylko na chwilę. Ale holly - z tą mamą Agatki to nie do końca konformizm - widzisz, jest taka opinia w świecie ludzi zajmujących się ślubami, że zawsze najbardziej stresuje się i przejmuje całym zamieszaniem... właśnie mama Panny Młodej:) W moim przypadku to się sprawdziło - ja nie miałam nawet jednego snu - koszmaru na temat doniosłej chwili przed ołtarzem i momentów przyległych, natomiast mojej mamie jeszcze w przeddzień slubu śniło się, że orkiestra nie dojechała:D I to mimo, (a może dlatego:D ) że wszystko załatwialiśmy z Misiałem sami:) Pozdrawiam Was dziewczynki - jutro nie będę pisać, bo wracam bardzo późno z Krakowa. Najbliższe dni to lekka kołomyjka - wtorek - zdjęcia licealistów w BB, środa - badania do magisterki na ASP w Krakowie - nie gniewajcie się, jeżeli nie skrobnę i trzymajcie za mnie kciuki!!! (jeżeli będziecie mieć wolną chwilkę i wolne kciuki, of kours ;) ) No, wiozę jutro do Krakowa moją pracę specjalizacyjną - zobaczymy, jak będzie:) papatki!!! 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami 🖐️ nie martw się, o mnie też nikt nie pyta:) no a z tymi gratisami to wam się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ zabulina kurde dziewczyny wy wszystkie teraz na pełnych obrotach żyjecie, a u mnie stagnacja. Nic mi się nie chce, więc nic nie robię;) Dzisiaj byliśmy na kursie tańca i jak mój Misiek się dowiedział, że Dilemma to rumba, to zaczął brać pod uwagę walca jako pierwszy taniec. Zobaczymy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, że tu nikt nie pyta raczej o nikogo, bo to kurczę komputerowe forum i i tak nie przywoła się w ten sposób nikogo przed monitor:D Ale jak chcecie, to zapytam: Nie wiecie, co z Agatką? A z Ami? Ściski! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka - nam orkiestra zagrała walca \"Fascination\" - polecamy, jest dosyć wolny i nie trzeba gubić kiecki:D Ale jak sobie przypomnę, jak pokracznie wyglądaliśmy.... Po 1 h lekcji tańca.. A teraz chodzimy już drugi rok... to aż by się chciało powtózyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Agatką nie najlepiej- czyli bez zmian:D Cośjej chyba na głowę padło, bo se normalnie wymyśliła, że se normalnie ślub weżmie. Głupia czy co??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówi się \"marzycielka\" :D No, lecę flapu flapu bo jutro raniutko zapyziałym pociągiem do Kr marsz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina fajne słownictwo masz;) A tego walca to sobie obaczem, bo (teraz mnie wywalą z forum z zakazem wstępu) ten z Nocy i dni mi się nie podoba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina słoneczko gdybyś mi jeszcze napisała, kto tego walca w oryginale wykonuje, to byłabym wdzięczna, bo od zawalenia jest pieśni różnych różniastych o tytule Fascination

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj!!!! prace juz mam!!!:0 a jezeli chodzi o ksiedza to bedzie ciezko!!!mój parafialny ksiądz-krzyczy 900 złza slub to masakra ze ksiądz ma cennik?? poztym ON wyznacza wizyty nauk dajmy na to wtorek 19 i MUSIMY BYC!!ale masakra mamy 100 kilosów i nie dajmey rady!!! ide spac panienki do jutra1!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo... widzisz, Agatko, tego wykonawcę no mieliśmy, aleśmy zgubili... tyle pamiętam, ze jakoś tak ze szwabska lub austriacka brzmiał... Wrzuć w Googla Fascination waltz to może wyjdzie;) Ami - WIERZYĆ MI ISĘ NIE CHCE, CO TY MÓWISZ?????? My za ślub nie płaciliśmy nic, przyjechał do mojej parafii specjalnie 100 km nasz zaprzyjaźniony ksiądz, a pozostali zaprzyjaźnieni księża (w tym jeden z misji które prowadzi za granicą) bili się niemal, żeby być w koncelebrze! W rezultacie mieliśmy 4 księży, a zapłaciliśmy 50 zł przy zapowiedziach i tyle!!! TO JEST JAKIŚ SKANDAL, CO TEN KSIĄDZ ZAŚPIEWAŁ!!! I napewno niezgodne z prawem kanonicznym!!!! Spokojnie możesz się odwołać do Kurii. Mnie aż skręca, jak słyszę coś takiego, bo jestem katoliczką i wiarę traktuję poważnie (ten wianek na ślubie to nie od parady był :P ) i cholewcia każdy taki występ jednego głupawego osobnika traktuję trochę jak osobistą zniewagę - w końcu gościu występuje w imieniu mojego Kościoła... GRRR!!! Ja bym się nie dała!!! NIEWYOBRAŻALNE!!!! i to nie o to chodzi, że mamy jakieś chody. Wiem, że moje koleżanki nie spotkały się z takim potraktowaniem, jak Ty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok jak się ściągnie to napiszę i porozsyłam jak ktoś będzie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki - która tu jutro zajrzy pierwsza - kiedy pojawi się Ami, to ją przyślijcie do tego, co piszę, bo to może być ważne i dziewczyna zaoszczędzi kupę kasy:) Ami - jak masz takiego świrka, to myślę, że możesz się w ogóle zastanowić nad sensem brania ślubu w tym właśnie kościele. Nie wiem, jakie Wy macie do tego podejście, ale dla nas to w sposób oczywisty był najważniejszy punkt dnia. W życiu nie poszlibyśmy na to, aby przy ślubie był ktoś taki, aby miał kazanie, żeby nam błogosławił - co to za błogosławieństwo za kasę??? 450 zł od linii poziomej i 450 od pionowej, czy jak??? W ogóle, to mam dla Ciebie newsa - ksiądz nawet nie udziela Wam ślubu. To Wy go sobie nawzajem udzielacie, ksiądz występuje tylko jako świadek w imieniu Kościoła. Sam sakrament to rzecz między Wami i Bogiem (i dlatego w ekstremalnych sytuacjach mogą go sobie udzielić nawet osoby na środku pustyni). Nie ma absolutnie żadnego wytłumaczenia dla brania za to kasy. Jeśli Wam załatwia wystrój, organistę - to co innego, coś tam isę płaci. Ale za ślub???? I niby jak macie być na tych naukach?? Pomylćie naprawdę nad innym kościołem - nerwów sobie zaoszczędzicie i kasę przy okazji też. To oczywiście tylko moje zdanie:) ale powiem ci, że mnie to naprawdę zbulwersowało. Dobranoc, dzieweczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×