przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Maniusia, nie bukiet - tylko takie cos co sie wpina do marynarki - nie wiem dlaczego kosztuje to 20 zł, a nie 5 :)) i w sumie mnie to nie obchodzi - ważne ze mam to z glowy i ze bedzie to w klimacie mojego bukietu slonecznikowego :)) :)) :))

Właśnie- mężatki ile płaciłyście za bukiety? Maniusia przebierałaś buty na weselu?? Napisz w ogóle, jak to wszystko wyglądało, co czułaś, jak reagował twój już teraz mąż

Ja za moj bukiet placilam 150 zl. Za bukiet druhny - 50 Za przypinke dla Konrada z rozy( z reszta widac na zdjeciu:)) - 5

ja podobnie jak senioritka - 5 zł za przypinkę, bukiet dla świadkowej 30 zł, mój chyba 80. jutro wyślę zdjecie bukietu jaki sobie na stół zamówiłam - dałam 40 zł. też wszystkie kwiaty (mój bukiet i świadkowej, butonierka, samochód, sala i kościół) były w jednej tonacji. jutro wam wyślę. a jak M. reagował? zaskoczony był. ale w sumie wszystko odbywało się w takim tempie, że niepamiętam zbyt wielu rzeczy :)

ja nie pamiętam :(:( Zresztą - to nie byłoby miarodajne, bo to było prawi 2 kata temu , no i wszystkie rzeczy robiła mi moja ciocia (wianek, bukiet, M przypinkę, samochów, wianek dla mojej malutkiej siostrzyczki, która nam podawała obrączki) i na pewno policzyła \"rodzinnie\".

maniusia jakoś tak mało opwiadasz na temat tego Najważniejszego Dnia w Życiu. Ja byłam ostatnio się spytać ile kosztuje taki normalny bukiet z róż to mi pani powiedziała, że 100-120 zł z butonierką. Chyba tak normalnie liczy.

agatka, przepraszam bardzo że tak mało opowiadam, ale jestem dopiero drugi dzień w pracy po dwutygodniowym urlopie, więc sama rozumiesz, do tego w pracy mamy straszne zamieszanie. piszę z doskoku. ale obiecuję że się poprawię. wybacz buty przebrałam, ale przez to deptałam sobie po sukience, bo miałam na przebranie niższe butki ;) walca tańczyliśmy z nocy i dni - w ogóle nam nie wyszedł :) bo jak się okazało wcale tak łatwo nie tańczy sie w sukience z takim kołem. do tego oboje mieliśmy buty jakby z czubkami. no i przyznam bez bicia, że mało ćwiczyliśmy. w domu wychodziło dobrze, na sali doszedł do wszystkiego jeszcze stres. przynajmniej było śmiesznie :) i balon trochę odwrócił uwagę gości :) jeśli chodzi o suknie z kołem, to gdybym jej nie miała, to nie układałaby się chyba jak trzeba.

kurde bo ja mam bez koła i właśnie się boję, czy nie będzie mi się plątać sukienka dookoła nóg. Mam niby taka wszytą halkę, która na dole ma tiul, więc on trzyma tą sukienkę nie przy samych nogach, więc może nie będzie tak źle. A co do walca, to już zapowiedziałam Miśkowi, że kończy nam się sesja to od razu zaczynamy ćwiczyć. Nawet nie protestuje;) maniusia ja absolutnie nie mam do ciebie pretensji, tylko jak znam siebie to ja po ślubie jak katarynka będę nadawać, wszystko opowiadać nawet nie pytana, a ty tak cichutko, tylko na pytania odpowiadasz:) A jak mąż zareagował na ciebie w sukience? Zatkało go? Bo on ciebie chyba wcześniej w sukience nie widział? Kiedy mieliście plener? Przed czy po ślubie? Nie ubrudziłaś sukienki?

agatka, jutro popisze więcej, obiecuje :) ja już jestem prawie dwa tyg po, więc moje emocje już troszkę opadły :) plener miałam po ślubie, sukienkę oczywiście że ubrudziłam. ona się brudziłam nawet jak tylko szłam hehe. uciekam do domciu, papa i do jutra miłego dnia

Maniusia - przepiekne zdjecia, cudownie wyszliscie,

Maniusia - popatrzałam sobie na twojego suwaczka:D:D Fajnie, ciekawe, jak długo tak będzie pisało:):)

Czy któraś z was ma filmiki z krokami tańca????? Jak tak, to bardzo bym prosiła o nie na mojego maila.

cześć dziewczyny:) Mam nadzieje ze mi pomożecie...śluib mam 24 czerwca( powolutku zaczynam sie bac:() i mam problem z fryzurą,kok mi za bardzo nie pauje-będę wyższa od mojego,i myślalam o rozpuszczonych włosach,lekko upiętych plus welon, tylko nie mam pomyslu na taką fryzurę:( może macie jakiś pomysl albo stronnę z takimi fryzurkami w piątek idę na próbna i chcialabym mieć jakąś opcję dla fryzjerki...

Góraleczka, a jakie Ty masz włosy, jak długie? Ja byłam w sobotę na próbnej fryzurze i nie miałam kompletnie pojęcia jaka chcę fryzurę. Fryzjerka jest po to, żeby Ci doradzić. Ja cały czas myślałam o rozwichrzonych lokach i tylko z jednej strony upiete mała spineczką. Okazało się, że beznadziejnie bym tak wyglądała. Poszukaj w necie, jest mnóstwo fryzur. Ja mam włosy długie prawie do pasa, ciemne. Bedę miała rozpuszczone i z tyłu posminane gumeczkami w taka siateczkę, czyli bierzesz np trzy kosmyki, każdy związujesz gumeczką potem rozdzielasz taki każdy koszmyk na dwa i łączysz z \"sąsiadem\" z kosmyka obok itd. Nie będę miała welony ani żadnych stroików.

Dzięki marcelko:) włosy mam proste do ramion i mam taką cichą nadzieję ze fryzjerka cos mi doradzi,tylko chcialam mieć jaką alternatywę jakby pytała w jakiej fryzurze sie widze,coś poszukam na necie,będzie dobrze ciągle sobie to powtarzam i muszę wkońcu w to uwierzyc!! ślub nie może mi sie kojarzyc tylko ze stresem no i muszę dobrze sie czuc,a jak się będę czuła tak i będę wyglądala;) oby dobrze

Góraleczka a może wyprasujesz sobie włosy i zrobisz sobie pół kucyka. Wiesz o co biega, tak spięte dwa kosmyki włosów z tyłu głowy. Ale zamiast zwykłego kucyka fryzjerka zrobiła by Ci z tego jakąś kompozycję np. pokręciłaby Ci włosy i podpieła w jakiś kwiat lub coś w tym stylu. Poszukam na necie o co mi chodzi i podam linka ;)

Oto ten link dokładnie chodzi mi o fryzurę modelki o numerze 3022 http://www.sukniemariaz.pl/moda/sincerity/index1.htm Co o tym myślisz???

Poszukaj jeszcze na www.gimbla.pl lub na www.e-wesele.pl co prawda to są osobne forum, ale można je nazwać skarbnica wiedzy i zdjęć przydatnych na każdą okazję.

A tak na marginesie gdzie zginęła Kathi????? Nie wiedziałam jej wypowiedzi od wieków!!!!

A tak na marginesie gdzie zginęła Kathi????? Nie wiedziałam jej wypowiedzi od wieków!!!!

Hej Góraleczko i jak??? Dziewczyny mam dobrą nowię, mówię cicho aby pech nie usłyszał zaczynamy kręcić się za własnym biznesem ;) napiszę więcej jak coś więcej będę wiedziała ;) do tego czasu cichosza :) do końca miesiąca napiszę Wam co z tego będzie. Ale teraz już wiem, że bedzie oki!

Mam wrażenie, że piszę sama do siebie. Ale cóż co chciałam napisać na samym początku też chciałam tak się uczesać. Mieć rozpuszczone włosy i właśnie zrobiona taką różyczkę z reszty spiętych włosów. Lecz po głębszym zastanowieniu, że chcę mieć welon (do tamtej fryzury nie chciałam) to zdecydowałam się na koka i wpięcie welonu pod spód. Aaaale oglądając zdjęcia ślubne Maniusi i Senioritki coraz bardziej przekonuję się aby upiąć welon na górze, nad kokiem :) nie wiem pewnie jeszcze ze sto razy zmienię decyzję.

Witam wszystkich. Na początku Maniusia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Czy ja też moge prosić o fotki bo nie dostałam nic Agatko emilka odebrałam już oglądałam troche fotek Zabulinko ja nadal nie mam tych fotek ze ślubu nie doszły.

A czy ktos mi może wysłać fotki maniusi prosze bo ja nie dostałam nic Dziewczyny pamietajcie o mnie z fotkami.

Tradycyjnie ja wchodze na forum a was juz nie ma szkoda

kini---ja jestem ja tez chce zdjecia maniusi:):):)

to widze ze nas omineły co za przykrość. Ale licze ze jeszcze nam przesla

Oj nie ma nikogo szkoda. Licze ze jutro jak wróce z pracy to bede miala fotki na emilku za co z góry dziekuje i do usłyszenia pewnie jutro. Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie tutaj Kolorowych snów

kinimod ja uważam, że to nie na miejscu prosić nas o fotki maniusi, tylko ona może ci je przesłać. Być może miała jakiś powód nie wysyłając ci ich, nie możemy tego wiedzieć, więc nie powinnaś nas stawiać w takiej głupiej sytuacji, bo ja wyślemy, będziemy nielojalne w stosunku do maniusi,a jak nie wyślemy, będzie, że jesteśmy wredne w stosunku do ciebie. Podejrzewam, że maniusia nie miałaby nic przeciwko, ale nie możemy ci nic wysłać bez jej zgody góraleczku tu masz linka, gdzie kiedyś powklejałam mnóstwo fryzur z rozpuszczonych i pół rozpuszczonych włosów http://www.forum.kobiet.pl/viewtopic.php?t=29079&postdays=0&postorder=asc&start=0

Witajcie kobietki