Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

faktycznie jakos sie nie zlozylo :) wlasciwie to nie wiem co o sobie pisac :) zdjecie zaraz przesle. tam jest fotka w takiej czerwonej sukience ktora myslalam zalozyc na poprawiny (i tak tez napisalam wczesniej dziewczynom) ale mama mnie przekonala, zebym jednak poszukala czegos elegantszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narzeczona piekna masz suknie! swoja fotke juz wyslalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje zdjecie juz na Twojej poczcie:)jest z przymiarki sukni, w której będe:) A co do poprawin, to nie mam kompletnie koncepcji co do stroju...Nie bede miec takich typowych poprawin, tylko w domu, ale napewno bedzie pół rodziny:) A moge powiedzieć, że mamy: *obrączki-łączone, dwa paski żółtego, i przez środek białe złoto, matowe , i tutaj OBALAM MIT, ŻE OBRĄCZEK Z ŁĄCZONEGO ZŁOTA NIE DA SIE POWIĘKSZAĆ-JA MOJĄ JUZ MUSIAŁAM POWIĘKSZYĆ-KUPILISMY ZA MAŁA-MAM JĄ JUZ W DOMU, WIĘKSZĄ:) *suknia zarezerwowana-wypożyczam *zaproszenia robimy sami,moze w przyszłym tyg,skończymy *garnitur jest *buty męskie:)są *sala,orkiestra,wódka,wino-są *DUŻO ZAPAŁU-JEST, mam madzieje,ze nie słomianego:) więcej nie pamiętam:) a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz bardzo ładną sukienke! Bardzo mi sie podobają takie drapowane, ale Ja postawiłam na jednoczęściową,i prostą, bo jakos tak fajnie mnie wyszczupla:):):) Chociaż mam nadzieje, ze do października jakos zrzuce jeszzce 4-5 kilo...była to pierwsza sukienka jaką mierzyłam, i tak juz zostało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, ze sale tez juz macie? :) ja mam zalatwione: - sala - orkiestra - ksiadz - kamerzysta i fotograf - suknia sie szyje - w sierpniu jak przyjade do domu przymiarka calodzienna po ktorej ma juz byc gotowa - garnitur, kamizelka P. - buty oboje juz mamy - obraczki - z bialego zlota blyszczace - zarezerwowany termin u fryzjerki i kosmetyczki - zaproszenia w trakcie wreczania, ale przez rodzicow ;) pozostal jeszcze alkohol i w ogole napoje, ewentualny transport gosci, wiazanka i dekoracja samochodu... nie wiem co jeszcze ;) ale nie dalibysmy rady bez pomocy rodzicow moich i P. za co jestem im bardzo wdzieczna, bo pomogaja, ale nic nam nie narzucaja! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przymierzalam kilka sukienek a to byla druga ktora mialam na sobie. jak bylam w salonie wybralam sobie kilka modeli ktore chcialam przymierzyc, a babka bez mojej wiedzy \"zalozyla\" mi sukienke, ktorej nie wskazywalam poniewaz jej nie widzialam - byla w przymeirzalni jeszcze po porzedniej klientce :) i to wlasnie ja wybralam. ciekawe co bym wybrala, jakby mnie w ta nie ubrali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my właściwie wszystko załatwiamy sami:)mama tylko załatwi tort i ciasta, bo nie oferuje ich nasza sala. Jak tak czytam Twój wpis, to grrr...ile nam tego jeszcze zostało!obawiam sie, ze albo o czymś zapomne, albo nie zdąże:)Jeszcze tyle rzeczy...Fotografem bedzie Zabulina chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jestesmy w trakcie nauk ale juz prawie finiszujemy - cztery z pieciu spotkan mamy juz za soba :) czyli jeszcze jedno spotkanie no i poradnia dwa spotkania. i spowiedz przedslubna ktora tez trzeba przejsc dwa razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jeszcze nie załatwilismy nauk:( Ale w lipcu bedziemy chodzić, idziemy na weekendowe, sobota od 9-19(chyba sie tam powiesze...), i niedziela od 9-15 chyba...Fajne mieliscie nauki?fajni księża? Ile masz lat i z jakiego woj, jestes?Ja 23, małopolskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie i ciasta nam zostaly :) acha i juz \"spadlismy z ambony\" ;) my wiekszoszosc rzeczy zalatwilismy w dwa tygodnie (alez byla bieganina!) bo nie mieszkamy w Polsce i musielismy maksymalnie wykorzystac urlop. teraz rodzice wzieli wszystko na siebie. my bedziemy w kraju dopiero 13-go sierpnia i tez bedzie ganiania - musimy sie spotac z orkiestra i kamerzysta, ja z fryzjerka i kosmetyczka... itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 24 lata jestem z dolnoslaskiego - z jeleniej gory ale teraz mieszkam w dublinie. latwiejsze tu zycie finansowo, ale czasem wysiadam psychicznie z tesknoty... :( na szczescie moj P. jest tu ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze ci-ja bym chyba nie wytrzymała! oszalałabym z tęsknoty...a nie planujecie po ślubie zostac w Polsce?długo juz tam jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiadz ujdzie, moglo byc gorzej, bo tu proboszcza osobiscie bym rozstrzelala gdybym mi ktos pozwolil ;) na szczescie juz jest druga polska parafia ktora prowadza dominikanie ktorzy sa bez porownania lepsi. wiedza jak ludziom tu ciezko. bo tamtem probosz to tylko caly czas moralizuje, a ludzie tu potrzebuja wsparcia. ale nauki prowadzi inny ksiadz, troszke pokornijeszy. jednak nauki zaczelismy w tej parafii ktorej nie lubie i tam juz skonczymy. ni jest zle. poza tym ze sie dowiedzialam ze dziecko poczete pomimo zabezpieczenia w postaci np tabletek jest przez rodzicow niekochane bo niechaciane i jedyna metoda dajaca 100% pewnosc jest matoda naturalna... ale nie ma sensu dyskutowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesmy rok. takie zreszta bylo poczatkowe zalozenie ze bedziemy tu rok. ale teraz po prostu strach wracac... :( mamy tu prace, niezle zarabiamy... ja to juz w ogole mam dobrze, bo pracuje 4 dni w tygodniu (pon-czw po 12 godzin) i w dodatku prawie nic nie musze robic - siedze na recepcji. mam tu tv, internet, czytam sobie ksiazki... tylko narzekam czesto na nude bo niestety to maly hotel i siedzie tu sama jak juz dziewczyny sprzatajace pojda no i jak sie tak zastanowie to naprawde strach wracac, bo co bede robic w Polsce??? jak sie utrzymamy..? tu bez problemow oszczedzamy choc nie zalujemy sobie jak mamy ochote na jakies \"szalenstwo\"... poki co zostajemy na kolejny rok, potem nie wiem ale oboje chcemy wrocic... tylko jakos z coraz mniejszym entuzjazmem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, metody naturalne są najlepsze...tyle tylko, że chyba jak sie CHCE ZAJŚĆ W CIĄŻE, ale oni są niedouczeni:D Lece na śniadanie, i przygotować jakis obiad:)dzięki za bliższe poznanie:) Będę później, pozdrawiam gorąco, trzymaj sie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj jak pracujesz nawet za najnizsza krajowa stac cie na wynajem mieszkania i zycie na normalnym poziome. wchodzisz do sklepu i nie liczysz czy jak kupisz to i to starczy ci na tamto... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa narzeczona! i znow zostalam sama... ;) ale sie namarudzilam... sorki dziewczyny ;) postaram sie wiecej tego nie robic... toz to topic o slubach! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! odpoczywacie sobie? ale Wam fajnie. ja musze uczyc sie do obrony. :( tijka--dobrze czytam, ze masz suknie drapowana? ja tez. moze przeslesz mi fotke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wi no to laczy nas cos jeszcze procz daty :) juz wysylam fotke i czekam na Twoja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem!! zdjecia tez wyslalam. Twoja suknia jest przepiekna!!! wlasnie takie mi sie podobaja. dlatego chce halke z kolem, bo moja jest troche \"za mala\" na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliczna suknia wi! cos podobnego tez mierzylam :) czyli bedziesz z bolerkiem? ja nie tylko bede miec doszyte ramiaczka, mam nadzieje ze pogoda dopisze i nie zmarzne :) ale z tego co dziewczyny pisaly to jest tak goraco w ten dzien, ze nawet niskiej temperatury sie nie czuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie, ze Ci sie podoba! bede miala bolerko tylko w kosciele. mam nadzieje, ze ten gorset bez ramiaczek nie bedzie mi sie zsuwal w tancu. czy Twoja suknia jest na kole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest na takiej halce z kolem. a jesli chodzi o zsuwanie sie gorsetu - jesli tak sie dzieje to znaczy ze jest zle dopasowany. bo to nie ramiaczka tylko gorset ma trzymac suknie. to by moglo byc bolesne gdyby suknia byla przez ramiaczka trzymana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje. trzeba bedzie porzadnie ten gorset zwezic. pisalas, ze Twojemu narzeczonemu nie spodobala sie Twoja suknia? ja tez memu podsuwalam zdjecia i wiem, ze drapowane bardzo mu sie podobaja. ja juz czasem mam dosc tych sukienek, welonow butow itp. im dluzej to wszystko ogladam tym mniej mi sie podobaja. jest tego wszystkiego tyle w sklepach, ze nie wiadomo co wybrac. a mi ciezko przychodzi podejmowanie decyzji. 1000 razy sie zastanawiam zanim cos wybiore. strasznie to meczace. tijko ile bedziesz placila za makijaz i fryzure?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Agatko - piękna sukienka, bardzo pasuje do twojej figury i -myślę - temperamentu :):) Miłego... tego... święta... :) Ja dziś też trochę \"zakuwam\", tzn robię projekt badania a`propos doktoratu :o nie za bardzo mam wenę.. eh.. a tu jeszcze nie obroniona nawet magisterka... a, co tam - za rok będę chciała mieć takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam zabulinko! ja juz uciekam. lezy przede mna praca mgr i sie zachecajaco usmiecha. wiec ide sie troche pouczyc. na razie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc zabulinko :) wi ja sie z tego smieje, ze on tak powiedzial bo wiem ze jak mnie zobaczy to mu sie i suknia i ja bede podobac ;) nawet nie bedzie pamietac ze juz ja widzial na zdjeciu taki jest zakrecony. kiedys mu nawet cos opisywalam ta sukienke, ale zrezygnowalam jak spytal co to znaczy cekinki ;) ale i tak wiem, ze bedzie zachwycony. i zamierzam potrzymac go w niewiedzy do samego konca :) jeszcze nie wiem dokladnie ile mnie bedzie kosztowac makijaz i fryzura bo sie nie okreslilam co chce :) Ale tak \"na oko\" mi powiedziano w salonie ze kok kosztuje ok 50 zl a makijaz 60 zl. nie jest zle :) fryzjerka mnie mile zaskoczyla bo ogolnie w salonach jest tak, ze fryzura slubna jest dw razy drozsza niz ta sama fryzura ale nie na slub, a mi powiedziala, ze kok to jest kok i kosztuje 50 zl i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×