Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

Witajcie kochane! Kasiu a spróbuj zrobic jej herbatke ale nie wiem czy wypije z miseczki albo spróbuj jej dać kilka ziarenek herbaty takiej sypanej podobno pomaga jak mówił mi wet a czasem zwykły wegiel wystarczy. U mnie urwanie głowy w pracy masiakra a my z P mhh można powiedzieć zaczynamy staranko o bejbika :)cala rodzinka nam dopinguje.Wiecie zawsze lepiej w trakcie kuracji.Sama lekarka powiedziala ze byloby super jak bym teraz zaszla w ciaze ale same wiecie ze na żadanie to czasem ciezko jest. Ja juz chyba dojrzalam do roli mamusi chyba nie ma na co czekac.Praca raz jest ale zaraz moze jej nie byc zawsze cos sie moze wydarzyc. Moja przyjaciółka jest też w ciąży i super nam by sie chodzilo z brzusiami razem heheh.MHHHHH ale sie rozmażyłam. No nic kochane buziaki i spadam spać oczywiście gdyby cos będę was aktualnie informować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kasiu :) z usmiechem przyjelam Twoja odpowiedz co do dziecka drugiego :) rozbawilo mnie to, ze nie urodziwszy jeszcze Kubusia juz okreslasz sie co do drugiego ;) rzecz jasna sa ludzie, ktorzy wiedza, ze np chca tylko jedno dziecko i juz, ale Ty jak piszesz chcialas dwojke, a teraz- szaleja w Twoim organizmie hormony, jestes zmeczona juz itp. powoli, powoli :) 🌻 poki co zaraz Kubus bedzie calym Twoim swiatem :) a pozniej.. ktoz to wie :) moze poprzestaniesz na jednym dziecku, a byc moze zapragniesz gromadki ;) Co do boli- to wiesz, ze ja mialam porod wywolywany i u mnie samoistnie niewiele sie dzialo. Miewalam bole jak na okres juz od jakiegos czasu, ale to wszystko bylo stosunkowo lekko odczuwalne. Bole prawdziwe ja poczulam dopiero na porodowce- u mnie od razu byly to bole bardzo silne z malymi przerwami, regularne. No nie moge sie doczekac jak zajrzysz tu juz po :) Jesli chodzi o pieska, to ja niby mialam psa 15 lat, ale zawsze jak cos mnie niepokoilo obieralam kierunek weterynarz, wiec nie pomoge Ci. Oby Fifi szybko wydobrzala! Wi- gratulacje kochana! 🌻 :) i popieram dziewczyny- idz do dobrego specjalisty i wygon to swinstwo- raz, a dobrze! trzymam kciuki! marcela- cierpliwosci :) i podchodzie do tego na luzie, to szybciej sie uda :) Dianusia- owocnych staran :) Zabu- to chyba sie ma nijak do rzeczywistosci, ze przy drobnej budowie powyzej 3500 zalecaja cesarke- spotkalam w szpitalu kilka dziewczyn drobnych, ktore wieksze dzieci rodzily naturalnie. Owszem, wieksze dziecko jest ciezej urodzic, ale najciezej przechodzi glowka- a wielkosc glowki u dzieci jest podobna. Przed porodem mierza miednice i na tej podstawie oceniaja czy kobieta da rade :) Aaa, Kasiu, zycze Ci, zebys jednak urodzila naturalnie, o ile tylko porod bedzie przebiegal prawidlowo rzecz jasna. Kubus wcale nie musi tyle wazyc- mi na ostatnim USG, dzien przed porodem oszacowali Gabrysię na 3700, a wazyla 3550 :) Ale z drugiej strony granica bledu moze isc tez w druga strone ;) Oby nie ;) Wiecie co, ja nie rozumiem kobiet, ktore biora sobie cesarke na zyczenie, a ie ze wzgledow medycznych. Napatrzylam sie w szpitalu jak dochodzi sie do siebie po cesarce, a jak po porodzie silami natury- roznica kolosalna. dobra, zmykam, bo padam! dzis clutki dzien bylysmy z Gabi na powietrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, u mnie ostatnio coś krucho z czasem, dlatego nic nie pisze, ale za to namiętnie czytam :) zabulina - no pewnie że stęskniłyśmy się :) jeśli mogę to i ja o zdjęcia proszę, bo nic nie dostałam :( a chętnie objerze te zachwalane przez wszystkie dziewczyny widoczki :) marcy - gratuluje 🌼 🌼 🌼 marcela, dianusiaa -owocnych starań :) my chyba też już zaczniemy starania :) najwyższy czas w końcu :) no to co - jak korzonki? przeszły? gabrysia cudowna, jak mała księżniczka wygląda w tej sukieneczce i kapelusiku :) no i tata strasznie dumny :) aguu - przesyłam wirtualne buziaki dla małego rozrabiaki :) będziesz miala co wspominać i opowiadać mu jak będzie duży, jak to szlał :) tiki - gratuluje jeszcze raz :) bardzo się cieszę że wszystko u Was dobrze 🌼 kasiak - co u Ciebie? coś dłgo się ne pojawiasz. czyżby już mały kubuś był z Wami?? :) wi - gratuluje 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Maniusia jestem jestem :D Wczoraj wieczorem miałam regularne skurcze co 5 i co 7 minut i nawet takie dość bolesne jednak posanowilismy nie jechać jak karetka pogotowia do szpitala i poczekać co się będzie działo i co d***pa dziś od rana nic poza stałym bólem w dole :O Psinka czuje się już dobrze :D już wczoraj po południu szalała jak wczesniej :) tylko bardzo smrodkująco prukała :P to chyba strawiła to co zjadła. Tak w ogóle to moja Fifi mogłaby jeść wszystko cebula, cytryna i inne ekstremalne rzeczy dla zwierząt. Jest twarda jak stonka (jak jej pani ;) ) Wi ogromne gratulacje!!!!!!!!! 🌻 no kwestie zarobków nauczycieli przemilcze :/ mam kolezanke, która uczy w szkole klasy 1-3 i czesto mówi, że więcej zarabiałaby na mięsnym w sklepie ;) Dianusia tak więc i ja dopinguje Was w staraniach :D oby się udało jak najszybciej!!! Choć jest tak jak piszesz wtedy kiedy ma się obsesje zajścia w ciąże jest najtrudniej. My po pół roku starań odpuścilismy i od razu udalo się :) bardzo dużo zależy od Naszej kobiecej psychiki trzeba wrzucić na luz i cieszyć się ze starań ;) :P Po południu jedziemy odwiedzić kuzynkę w szpitalu :) to może już zostanę dobrze by było nie musiałabym dzwonić po lekarza bo ma dziś dyżur. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! Maniusia - zarez prześlę:) No to co - ja się kompletnie nie znam, tak mi powiedziała Marcy :) Jak dla mnie, to na moją wyobraźnię nawet 1 kg byłoby za dużo ;) Kasiak, melduj-żesz się regularnie, bo mnie zaraz skręca, jak Cię nie ma! ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu melduje się :) jeszcze nic :( pewnie donosze do terminu no ale nie narzekam bo mam tylko 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina - zdjęcia cudowne :) tylko pozazdrościć takiego talentu :) kasiak - może Ty masz racje z tym donoszeniem do terminu :) tak Ci opóźniali, że terminiu doczekasz, albo przenosisz jak no to co ;) pozdrawiam i przesyłam buziaki :) jestem teraz na chorobowym, ale w poniedziałek już niestety wracam :( fakt, byłam na 3-tygodniowym urlopie, no i po tygodniu mnie rozłozyło chorubsko i tak siedze, ale przynajmniej wypoczełam :) wiecie co, trzymajcie za mnie kciuki, bo próbuje się przenieść do innej firmy i jutro bede dzwonić właśnie do nich. może mi się uda, bo w obecnej pracy, mam tak chorego kierownika, że jedyne czego się dorobiłam, to nerwica i chyba wrzody. a jeszcze dziś się dowiedziałam że znowu mi pensje obciął. no szlag człowieka może trafić. a najlepsze jest to, że udaje że nic się nie stało. przepraszam Was, ze tak się rozpisałam i marudze, ale już naprawde niewiem co z tym robić i chciałam się tylko pożalić. mam nadzieje że sie nie gniewacie :) jeszcze raz miłego wieczorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniusia - dzięki 🌼 talent talentem, a krajobrazy - krajobrazami;) w Katowicach, choćbym zniosła jajo, takich zdjęć nie zrobię;) Kasiak... puk, puk? Życzę Wam wszystkim miłego udanego weekendu! :D Ja jutro ruszam do boju z nowym sprzętem - rezultatami rzecz jasna się pochwalę w odpowiednim czasie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie.. Kasiak? gdzie sie podziewasz? :) jak ten czas leci :) dopiero co jak rodzilam Gabi to zdawalo sie, ze reszta brzuchatem ma terminy jeszcze sporo za mna- a tu hop i juz lada chwila zaczniecie sie rozdwajac jedna po drugiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny 🖐️ Wpadam na chwilę :) Ostatnio mialam takie urwanie kapelusza, ze nawet nie miałam czasu tu zaglądac. Wczoraj bylam w pracy ostatni dzien przed urlopem i myślalam, ze z pracy nie wyjdę :P Ale w końcu stalo się: MAM URLOP i wracam do pracy dopiero w połowie września :D W najbliższy wtorek wylatujemy na nasze upragnione wakacje i zasłużony odpoczynek :P Nie mam zbyt wiele czasu by pisac - więc wszystkie z Was cieplutko pozdrawiam, ślicznie dziękuje za wszystkie przeslane mi fotki, a Kasi życze dużo pozytywnych wibracji :) Trzymajcie sie buziaki pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam :D ja jeszcze w dwupaku :P mam skurcze co 10 minut dość bolesne. Wczoraj cały dzień bolał mnie brzuch dziś jest znacznie gorzej, ale wytrwale czekam na skurcze co 5 minut i wtedy do szpitala. Holly życzę udanego wypoczynku!!!!! 🌻 zasłużyłaś sobie :) cały rok tak wytrwale ciężko pracowałaś to należy się Wam trochę oddechu. Czekam na wrażenia z wakacji i oczywiście zdjęcia :) ja oczywiście powysyłam zdjęcia Kubusia. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu-- trzymam kciuki za Twoje szczesliwe rozwiazanie, ktore naprawde moim zdaniem jest juz tuz tuz.... czekam na zdjecia Kubusia :) hollyy--zycze udanych wakacji, oby trwaly jak najdluzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaku - trzymam kciuki za szybki, mało bolesny, bezproblemowy poród! 🌻 Oby Kubuś zdrowiutki przyszedł na świat, by był powodem tylko do radości dla rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu- badz dzielna :) duuuuzo sil 🌻 niech wszystko pojdzie gladko- to zyczenia jakbys sie juz nie odezwala przed porodem :) ale melduj sie codziennie ;) jak Cie nie bedzie to bedziemy wiedzialy, ze juz :) choc mnie nie bylo, a wcale to tego nie oznaczalo ;), bo mnie na patologii trzymali Holly- wypoczywaj :) niech to bedzie niezapomniany urlop 🌻 ja jak zwykle w weekendy caly dzien poza domem- padam od nadmiaru swiezego powietrza ;) ide z mezem filmik jakis obejrzec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo dziekuję za wszystkie miłe słowa :) tak się zastanawiam jak ja to wszystko wytrzymam :O teraz jak mnie boli to kwicze z bólu a to nic (chyba) w porównaniu z bólem porodowym. No to dziś rano melduje się :D zobaczymy co dzisiejszy dzień pokaże ;) Zyczę udanej i mile spędzonej niedzieli :) Ja już oddycham z ulgą R ma już urlop 3 tygodnie :) to nie muszę się martwić, że nie bedzie obok jak się zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiak tak ci sie tylko zdaje...jak już będziesz wiedziała że to sa bóle porodowe to będziesz je znosiła zupełnie inaczej bo będziesz wiedziała że za nie długo weźmiesz w ramiona swoją kruszynke, która przez tyle miesięcy nosiłas po serduszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem ciekawa co z kasiakiem. Może już jest mamą? Mam teraz chwilkę czasu i wreszcie moge coś napisać. Dzisiaj poniedziałek i nikomu nie chce sie pracowaćno i większość sie już zmyła do domu. A ja czekam na męża (pracujemy w jednej firmie). Od kilku dni mam przeczucie, że nasz dzidziuś już został zmajstrowany, ale w zeszlym miesiącu też takie miałam, choc teraz jakoś tak inaczej. nie mam sobie kiedy testu kupić a z drugiej strony nie chcę sie znów rozczarować jedną kreską. Już bym chciała przytulać takie malutkie, nasze, te małe rączki, nóżki, ubranka...eh i te nieprzespane noce, hi hi. Jeśli sie okaże, żejuż jest w moich brzuszku, to przez najbliższe 2 m-ce nikt sie w pracy nie może dowiedzieć, bo jestem na okresie próbnym i podejrzewam, że nie dostałabym kolejnej umowy, he he he. Pozatym brakuje mi trochę rodziny.Mieszkam teraz prawie 500 km od rodzinnego domu. Eh, ale bym sobie teraz z mamą na balkonie posiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie jest kasiak? czyzby juz po? mam nadzieje, ze wszystko w porzadku! ja odliczam juz (niestety) dni do roku szkolnego. zacznie sie szal! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) ja tez jak dzis rano ok 9 tu zajrzalam i nie ujrzalam meldunku Kasi (ktora jak wiadomo jest rannym ptaszkiem :) ) to pomyslalam sobie, ze chyba to dzis :) zobaczymy ;) marcela- trzymam kciuki.. :) Wi- no kochana, zacznie Ci sie mlyn, ale z drugiej strony kto ma tyle wakacji ile nauczyciele? :) i te wszytkie ferie, dni wolne przed swietami itp- masz na co czekac ;) dzis trzeci raz w zyciu Gabi wlozylam ja na chwile do lezaczka- i trzeci raz lezac w lezaczku zrobila kupke- teraz przed chwila wlozylam ja po raz czwarty i.... kolejna kupa ;) :D czy ona mysli, ze to nocnik? ;) :P gdyby robila kupke jak czesc niemowlakow niemal w kazda pieluszke to nie byloby nic dziwnego- ale ona teraz robi juz kupki raz na 3-4 dni (co zreszta u dzieci karmionych piersia jest zupelna norma, moga nawet tydzien nie robic i OK)- no i co jest w lezaczku to kupa- chyba ja tak relaksuje ;) :P sorki, jesli kogos uwaga n/t kupek zgorszylam- ale przy dziecku to temat codzienny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co-- z tymi wolnymi wakacjami to nie do konca tak fajnie jak myslisz. w te wakacje przygotowywalam sie do rozmowy stazowej na n-la kontraktowego. a ile sie musialam nabiegac przed wakacjami, zeby przygotowac teczke stazysty. poza tym w ferie i inne wolne dni pisalam konspekty do zajec i przygotowywalam pomoce dydaktyczne. praca n-la to nie tylko godziny spedzone w szkole. z drugiej strony bez wakacji chyba bym zwariowala w tej szkole! one sa po prostu potrzebne dla zdrowia psychicznego. a z Gabi to niezly numer! kasiak--- pozdrawiam Ciebie i Twoje malenstow, ktore juz pewnie jest na swiecie. mnostwo usciskow!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wi, ja wiem, ze kazda praca ma plusy i minusy, chyba rzadko kto ma idealnie :) 🌻 zdaje sobie sprawe, ze nauczyciele duzo pracuja w domu, no ale chyba i etat nauczycielski to nie az 40 godzin, jak wynosi normalny etat (o ile sie nie myle?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE DZIEWCZYNKI! Ja nadal w jednopaku w tym mcu nie udało się :( ale bedziemy sie starac bo dookola wszystkie zaciążone:) A co z Kasiakiem...? Marcela bede Ci kibicować powodzenia i trzeba chyba wrzucić na luz jak mówi Kasiak w końcu do 3 razy sztuka hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
to sama idz za nauczycielke a nie zazdroscisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespodzianka Kasiak dalej w dwupaku :D :D :D dziś nie wchodziłam na forum bo miałam ogromnego lenia :P poza tym mąż ma już urlop to truchę pojezdziliśmy po sklepach :) no nic mnie nie rusza. Bóle dalej są nawet już się przyzwyczaiłam do nich :) no ale do terminu zostało już niewiele czasu tak więc nie licze na wcześniejsze rozpakowanie. Dobrze przynajmniej dotrzymam terminu. Choć po ruchach Kubusia coś czuje, że się bardzo niecierpliwi :) ma tam bardzo mało miejsca. Tak więc pozdrawiam wszystkie dziewczyny :) bardzo dziękuję za trzymanie kciuków 😘 pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak- 🌻 a co to znaczy- pomaranczowym g****m nie odpowiadam, jak to mawiala babcia mojej znajomej: "nie rusz g****, bo g**** smierdzi" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak, Ty masz lenia, a ja mało nie mam apopleksji :P Nie piszę, bo po sobotnim ślubie mam 1500zdjeć do obróbki, ale zaglądałam co chwila - i ciśnienie mi podskakiwało ;) Masz oficjalny zakaz lenienia się podpisany zbiorczo przez Twoje Ukochane Kafeteriuszki (TUK) ;) chyba że już nas nie kochasz i do grobu chcesz wpędzić :P ;) 🌼 No to co - a może ten leżaczek Jej nie odpręża, tylko właśnie baaardzo stresuje? ;) Uściski! Jutro plenerek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiak-- a to niespodzianka. bylam pewna, ze jestes juz po :) no to co-- moj etat to 26 godzin. ale duzo czasu spedzam na doksztalcaniu sie (konsultacje, szkolenia, warsztaty) i na radach pedagogicznych, ktore trwaja nawet kilka godzin. a za to nikt mi nie placi - niestety :( poza tym papierkowa robota w domu, ktora odbiera chceci do pracy. moj maz wraca z pracy i ma wolne a ja zasiadam do komputera - czyli znow do pracy. ja wolalabym miec tylko miesiac wakacji - urlopu - a w zamian za to wiecej zarabiac..... zabulinko-- Ty chyba wpadasz w pracoholizm! ale wazne, ze to lubisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×