Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ileile

jak to jest że 22 letnie dziewczyny stać na dziecko?

Polecane posty

Gość ileile
juz się nie obrażajcie, to że ja chce miec prace a potem dziecko to jest normalne a że wy tak nie miałyście to inna sprawa - dobrze że wam się udalo, całe szczęście że wasze dzieci nie zaznaja biedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
układ - albo jego brak, jak większośc spada na kobiete ale to Twój wybór i inna pieśń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ileile ja sie nie obrażam, twoja sprawa...tylko właśnie chyba sie cały czas nie rozumiemy...dlaczego szczęściem jest, że ktoś biedy nie zaznał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
niewiesz dlaczego? chyba lepiej życ w dostatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej, lepiej, ale nikomu sie nic nie stanie, jak nie będzie w dostatki opływał...nie mówię oczywiście o skrajnej nędzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
a ja mówie o przyzwoitym poziomie życia. ale każdy ma inne wyobrażenie. bo dla jednych kolonie dla dziecka to zbytki a dla innych normą będzi kupno auta na 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oczywiście, ze jest wygodniej, ale powiedz mi dlaczego nieszczęściem jest nie mieć wygodniej???bo tego mój mój ograniczony mózg nie umie pojąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się nie obrażam, ale szukałaś rady i się wahasz, to chcemy Ci pomóc uświadomić sobie, że w życiu różnie bywa i to, że skończysz szkołę i znajdziesz pracę nic nie znaczy. W każdej chwili to się może zmienić. Jeżeli naprawdę chcesz dziecka to nie możesz myśleć w ten sposób. A jakbyś teraz wpadła to co, usuniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
skoro ja miałam wygodniej to czemu nie miałbym dążyć do zapewnienia wygody moim potomkom. skoro juz się decydujemy to nie po toby dziecko miało gorzej tylko lepiej. nieszczęście jest wtedy gdy nie możemy zapewnic tego co mają inni a należy dorównywać do lepszych a nie gorszych. nieszczęście jest w tedy gdy nie mamy na wycieczke dla bajtla czy na kino itd... ale może żle rozumuje? pomijam aspek miłości bo to popierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
nie doprowadzam do możliwośc zajścia po prostu. i nie mówcie mi ze nawet przy tabletkach można wpaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ileile, jak ty masz tylko takie problemy, jak brak kasy na kino...moim zdaniem nieszczęście to jest na przykład jak człowiek jest egoista i nie umie dawac siebie innym...to jest nieszczęście..ja w tym miesiącu właśnie na kino nie miałam i zapewniam cię, ze gdybym miała, nie byłabym ani O WŁOS szczęśliwsza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ileile, a ja będę podła i to napiszę: tak przy tabletkach też istnieje szansa na wpadkę! Jeśli nie chcesz doprowadzić do zajścia, to po prostu nie współżyj - innej 100% pewnej metody NIE MA. Jeśli decydujesz się na współżycie z mężczyzną to musisz przyjąć wszystkie konsekwencje tego - nawet taką, że pewnego dnia tabletka może się nie wchłonąć i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe73
A ja urodziłam 1 i ostatnie dziecko jak miałam 31 lat.Też dążyłam do stabilizacji materialnej , udało mi się mam nowy piękny dom , samochodzik wzięty z salonu , kupę kredytu do spłacenia , ale na szczęście oboje pracujemy i mam nadzieję że wyjdziemy na prostą . Jestem zdania że jeżeli mi czegoś brakowało w dzieciństwie i wczesnej młodości to to wszystko moje dziecko musi mieć i koniec . Miłość jest najważniejsza dla dziecka ale w tym wyścigu szczurów , który obecnie panuje bierzemy udział wszyscy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
widzisz chodzi o priorytety ja mając na kina czyli na zupełną głupote będę miała -oby- pieniądze w razie prawdziwej potrzeby, choroby czy coś takiego a mienie pieniędzy na drobnostki świadczy o tym że na inne potrzeby tez są. a wiesz to że zajde przy braniu tableetek jest takie samo jak to że nie dożyje jutra;) ryzyko zawsze jest ale mozna je ograniczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merido
Ja urodzilam dziecko majac 19 lat , wtedy te kilkanascie lat wstecz nasza sytuacja materialna byla naprawde bardzo ciezka. Nie mielismy nic tylko maly kat , mieszkalam wtedy u babci ktora sie opiekowalam. Ja nie pracowalam opiekowalam sie dzieckiem , maly caly czas chorowal wiec zlobek, a w pozniejszym czasie przedszkole nie wchodzilo w gre. Moj maz nalezy do osob bardzo ambitnych, pracowal gdzie sie da ,byl barmanem, potem zatrudnil sie jako informatyk w firmie komputerowej, po drodze otworzyl z kolega firme komputerowa , interes nie wypalil ale coz czasem tak bywa. W miedzy czasie jezdzil na szkolenia , uczeszczal w wielorakich kursach i kiedy odlozyl troche kasy razem z bratem otworzyli wlasna firme komputerowa. Teraz nasz syn ma 10 lat i zyje nam sie o niebo lepiej. Ja nadal nie pracuje ,postanowilam wrocic do szkoly ktora musialam przerwac ze wzgledu na ciaze . Nie zaluje tego ze tak wczesnie zaszlam w ciaze , ale wiem ze drugiego dziecka miec nie bedziemy. Dzieci to ,,zywa inwestycja'' ,dlatego chcemy aby nasze dziecko w przyszlosci moglo na nas liczyc, chcemy mu zapewnic jak najlepsze wyksztalcenie i lepszy start w dorosle zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ograniczac nie znaczy wyeliminowac...a ja kase w razie potrzeby typu choroba potrafie wytrzasnąć spod ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacy inni?! Jak widzisz wiele osób zaczynało od niczego to i ich dzieci nie opływały w luksusy. To do kogo Ty chcesz równać? Uwierz mi, większość dzieci MA na średnim poziomie tylko nieliczne rodziny mogą sobie pozwolić na więcej. Ja na przykład nie mam w domu internetu bo na raziesobie nie mogę pozwolić. I co? Moje dziecko nie siedzi na czacie i nie pieprzy jak ja tutaj, tylko 3 razy w tygodniu zasuwa na treningi ( co mnie nie kosztuje ani złotówki bo to klub miejski) i dzięki temu jest w wojewódzkiej kadrze sportowej i właśnie jest na zgrupowaniu w górach, bo jest dobra i jej klub zafundował. To tyle jeśli chodzi o te wielkie koszty. A angielski teraz dzieci mają w szkołach od początku, dodatkowo uczę ją sama. ps hehehe znam co najmniej 5 dziewczyn co wpadły przy tabletkach! I na pewno nie zapomniały wziąć ani jednej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze oczywiście, że na tabletkach można wpaść i jest to wbrew pozorom dość częste zjawisko-ja jestem tego najlepszym przykładem! A po drugie chyba dziewczyno jesteś za bardzo rozpieszczona i masz jakieś dziwne mniemanie o życiu, które zaprowadzi Cię co nawyżej do samotności!! Owszem trzeba być odpowiedzialnym, ale odpowiedzialność to nie tylko zdobywanie kasy, aby moje dziecko miało lepiej ode mnie, odpowiedzialność to umiejętność poradzenia sobie w każdej sytuacji, nawet takiej jak wpadka, gdzie człowiek nie ma prawie niczego, a jednak nie załamuje się tylko idzie do przodu i wie, że dzięki swoim chęciom i pracy, to dziecko będzie miało wszystko, może nie jakieś wielkie luksusy, ale co najważniejsze dom i kochajacą rodzine-to jest podstawa, a nie gruby portfel, aby realizować swoje kaprysy i rozpieszczać swoje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
ja tam wole dmuchac na zimne i nie grzebać w ziemi;) tylko powołać się na polise. a jak by się okazało że jestem w ciązy to nic by się strasznego nie stało.... a jak miałam mniejszą pewnośc co do moich fainasów to poprost sie nie bzykałam.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ileile, ? Jak dostaniesz kieszonkowe od rodziców to się bzykasz, bo masz pieniądze, a jak nie dostaniesz, to wtrzemięźliwość, bo nie stać Cię na dziecko? Rozwiń tą myśl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
deetre hehe;) poprostu jak miałam studia w toku to sie nie bzykałam, bo wiedziałm że są ważniejsze sprawy na głowie. no ale to też kwestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
my chyba jesteśmy z innych swiatów. ktoś pisał ze go niestać na internet, ładnie że się tym jakos nie podłamuje ale ja mam inne oczekiwania. ale podsumowując: dziewczyny sobie poradziły ale to dzieci wymusiły na nich działania. przynajmniej te z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz odpowiedź na pytanie, które zadałaś na początku tego topiku, przecież tego chciałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ileile
rafka - masz racje tak sie zastanawiałam bo jak widze znajomych i siebie i porównuje do kafe to zupełnie inne światy. mylnie byłam przekonana że wiekszośc robi tak jak my, chodz trzeba wziąść poprawka na specyfike ludzi tutaj. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam w wieku 21 lat
ad. wpadki dla mnie wpadka to ciąża z przypadkowym facetem............... moje dziecko "przydażyło" się w stałym związku............ może trochę wcześniej, ale cóż los bywa przewrotny i ja uważam, że trzeba brać to co ze sobą niesie i wykorzystywać okazje.......... w każdej sytuacji szukać dobrych stron. powtazam- zaplanować wszystkiego się NIE DA- weźmy chociażby mój ostatni rok- planowałam zmianę mieszkania- w maju zachorował mój tato- leczenie kosztowało kupę kasy, dla mnie było oczywiste, że muszę pomóc............ niezależnie od moich wcześniejszych planów! Plany się zmieniły, ale nie będę z tego powodu płakać- trzeba się brać z życiem za bary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka20
nie wiem skad w Twoich postach (ileile) te jakby pretensje,z e kogos nie bylo stac, a urodzil dziecko. Gdyby kazdy dazyl jak Ty do takich luksusow, gatunek ludzki by wymarl. To nie czasy lifetime employment, teraz normalne jest ze w ciagu zycia nie raz i nie dwa zmienia sie miejsca pracy. Nie ma czegos takiego jak gwarancja , e zawsze bedzie super i na nic nie zabraknie. Ja w dziecinstwie nie mialam kasy na wszystko, nie kazdy moj kaprys zaspokojono,a le ciesze sie bardzo, ze moi rodzice nie byli takimi materialistami jak Ty i jednak sie na mnie zdecydowali. Jezeli kasa jest az tak wazna, to nie miej tego dziecka chocby nigdy, ale nie dziw sie, ze ludzie maja inne priorytety i pragna miec dzieci. Uwazasz, ze ci, ktorzy nigdy powyzej sredniej sie nie wybija nigdy dzieci mie cnie powinni(w imie "odpowiedzialnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa
Mam pytanie: czy da się mniej więcej wyliczyć ile pieniędzy wydaje się na dziecko w ciągu np miesiąca? Chodzi mi o te wydatki konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×