Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Wszystkim Majówkom. Zazdroszczę wam tych kwiatów!Ja nie mam do tego ręki i co tu dużo mówić,nie lubię paprać się w ziemi.Jestem jakiś odszczepieniec bo w rodzinie wszystkie kobiety mają piękne ogrody lub balkony.Mi padaja nawet kwiaty doniczkowe,jedyna dracena jakoś się trzyma ale chyba dlatego,że do niej gadam.;).Przepraszam ją i proszę by jednak rosła i mnie niezawiodła. Moniał,fajnie,że ci się udało i już jesteś z nami.🌼 A u mnie piękna pogoda,słoneczko świeci,jest bielusieńko.Dzieciaki marudzą,że chcą na dwór ale nic z tego.Znowu kaszlą,mam nadzieję,że to się nie rozwinie w coś powarzniejszego. Fizz,po co czytasz takie rzeczy?Ja nie czytam i nie oglądam.Za bardzo to póżniej przeżywam.Moje trole może parę razy dostały klapsa,a ja to bardziej cierpiałam niz one.Zawsze je potem przepraszałam i było mi wstyd,że nie potraiłam nad sobą zapanować.Nawet teraz kiedy to piszę to jest mi z tym żle.😭 Ok,ja biorę się za sprzątanie i inne przyziemne rzeczy.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Foleto :)cieszę się, że też jesteś. Czytam, bo się buntuję. Ludzie muszą o tym mówić, pisać, nie godzić, protestować. Żyjemy zdawałoby się w cywilizowanym kraju, a obecny marszałek Sejmu, kilka lat temu, sama słyszałam, jak mówił, że dzieci należy bić, żeby wyrosły na porządnych ludzi. Whisky, na tarasie mam te właśnie kolory, od bieli poprzez róże, amaranty do fioletu. W ubiegłym roku na ścianie domu wisiało 80 surfinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz -znowu o mnie zapomnialas a ja tez naleze do zainteresowanych i chetnie zobacze twoj ogrod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam...Portfel lżejszy o...szkoda słów :O Oj jak ja tego nie lubię...Na osłodę chciałam kupić sobie bluzkę...i...okazało się, że portfel zrobił mi się zbyt cienki :D Pal diabli! Mąż firmę chce rozwinąc więc zaciskamy pasa...Tego też nie lubię. Biorę się za szukanie pracy. W sumie to już pomału się za to zabrałam ale albo oferty mi nie odpowiadają albo ja nie odpowiadam pracodawcy. I bądź tu człowieku mądry. Młody ze szkoły wrócił i mnie odgania od kompa. Dobra...idę konczyć obiadek, postaram się potem jeszcze zajrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z zakupów, jako dobra mamusia zawiozłam też córci do pracy obiadek, zapiekankę z makaronu i mięsa mielonego pod beszamelem. A teraz biegiem trzeba zrobić obiad dla nas. Czy kupowałyście już pangę, tyle słyszałam dobrego o tej rybie, ale jeszcze nie wypróbowałam - dziś będzie na obiad. :) Aż Ci zazdroszczę Fizz tylu kwiatów, jak to brzmi \"kilka\" przy Twojej ilości. Ale to tylko w dobrym znaczeniu ta moja zazdrość. :) Foleta 🖐️ też się zabieram do prac przyziemnych. Lekki klaps, czy pogonienie ścierą - spontanicznie, to nie jest lanie zaplanowane, zrobione z rozmysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz....dziekuje za zdjecia ,widac ze wiele serca wkladasz w prace w ogrodzie .Ja niestety mieszkam w bloku a moja dzialka miesci sie w ogrodkach dzialkowych i nie moge poswiecic tyle czasu pielegnowacji , ile bym chciala .Uwielbiam kwiaty i one najbardziej mnie ciesza gdy kwitna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky-bardzo lubie ryby i mialam okazje jesc pange ale dla mnie jest za wodnista i troche bezsmakowa ,mysle ze troche przereklamowana ....chociaz zalezy co komu smakuje wiec smacznego ....ocen sama. Co sie dzieje z Malibu ze jeszcze nie zajrzala do nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, miałaś rację, wodnista, ale dawno nie mieliśmy ryby, więc synuś nie narzekał. Lubię ryby, tylko, że trafiłam kilka razy na nieświeżą i potem długo nie mogłam jeść. Chyba się naprawdę starzeję, bo czuję, że się męczę. Zawsze robię wszystko szybko i to tempo daje mi się we znaki. Moja dlugowieczna ciocia powiedziała, że nie chodzi do lekarzy żeby nie zaczęli jej wyszukiwać chorób, bo wtedy by się dopiero zaczęło. Mieszka sama, syn jej przywozi zakupy i świetnie sobie radzi. No ale jest naprawdę bardzo zdrowa. Z tych hucznych przyjęć niewiele zostało, teraz jest zaledwie kilka osób, wszyscy się postarzeli. Myśle, że młodsi już się nie będą spotykać, teraz już tylko na pogrzebach widujemy niektórych. Młodzież nie jest zżyta, zresztą rodziny są teraz tak nieliczne, że nie ma kto uczestniczyć w takich rodzinnych spotkaniach. Zmienia się bardzo to życie. Ale mi się na melancholię zebrało.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczątka!!! Ja dzisiaj przyszłam się tylko przywitać, nie dam rady nic mądrego sklecić. Strasznie boli mnie głowa, do tego mam trzęsawkę i jeszcze jakieś problemy jelitowe - boli mnie brzuch, aż skręca momentami. Po obiedzie wzięłam jakieś tablety i się położyłam i dopiero przed chwilką wstałam. Może wieczorkiem zajrzę jak się poprawi - ale nie obiecuję. Trzymajcie się! Papatki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibuś, wyzdrowiej nam jak najszybciej 🌻 a może coś mocniejszego - tak dla zdrowotności dobrze by Ci zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu, dzięki 👄 i zdróweńka życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu,mam nadzieję,że do jutra ci przejdzie i będzie wszystko ok. Wszystkie jakieś zabiegane,zajęte.Nie mamy czasu i chyba motywacji by coś dziś pisać?Mam jedno pytanie: kiedy skończy się ta ch....a zima.Mam jej juz dość.Wam to dobrze ,żyjecie już ogrodami a ja?Wiecie,czasami mam ochotę rzucić to wszystko i uciec.powiecie,że to straszne -też tak myślę.Bardzo kocham moje dzieci,męża ale czasami mam dość i chciała bym od nich odpocząć.To chyba normalne,wy tak nie macie? Ja na dziś się żegnam,córka rano idzie do przedszkola i znów będe nieprzytomna.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki !!! Znowu melduje sie pierwsza taki ze mnie ranny ptaszek. Malibu...przykro mi z powodu twoich dolegliwosci ,objawy masz podobne do grypy zoladkowej. Wracaj jak najszybciej do zdrowia whisky-buziaczki za maile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, widzę że dzisiaj jestem pierwsza. Na dobry dzień 🌻. Zaraz zbieram się i jadę w świat, czyli do miasta. Miłego dnia Wam życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, nie pierwsza, minęłyśmy się :) Poczta dziewczynki na dzień dobry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Matko jak mnie dzisiaj boli głowa. Wiosna się zbliża to moje migreny się odzywają. Już prochy wziełam i....nadal boli 😭. Foleta---ja Cię bardzo dobrze rozumiem. Ja też czasami mam ochotę ucieć na koniec świata...mimo, że moja rodzina jest dla mnie najważniejsza. To po prostu przemęczenie. I wiesz co zrobiłam w zeszłym roku w czasie wakacji? Wysłałam swoich chłopców na tydzień do babci (psa też!!!), mąż w rozjazdach był oczywiście a ja....delektowałam się ciszą i samotnością w domku! Nie musiałam gotować, sprzątać, spałam ile chciałam, po prostu pełny luz. I to samo zamierzam zrobić w tym roku. Oczywiście po tygodniu stęskniłam się za swoimi łobuzami ale ten tydzień lenistwa i samotności dał mi naprawdę wiele. Malibu---czy Ty również na wiosenne migreny cierpisz? Czy to jakieś inne świństwo się przyplatało? Trzymaj się cieplutko! Już sama nie wiem - zrobić sobie następną kawkę czy ten łeb tasakiem odrąbać? :O Wrrrr....jak ja nie znoszę się źle czuć!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam kobietki. Mam spotkanie w herbaciarni. Dość dawno tam nie byłam.. Ale nie wykluczone, że tym razem będę piła kawkę /raz tam piłam po irlandzku z whisky - hihihi:) -pychota/, bo mam bardzo dziś wyjatkowo niskie ciśnienie. Współczuję dziewczynom tych migren. Trzymajcie się jakoś i nie dajcie się im. To jednak znak, że wiosna tuż, tuż. A do maja tylko 60 DNI !!!! :D Postaram sie wieczorkiem zajrzeć. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia Fizz :D Dziewczynki - niech Wam te wszystkie dolegliwości jak najszybciej przejdą! 🌻 Nie możecie się dłużej źle czuć! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slucham mojej ulubionej Sade i staram sie nie myslec o tym ze jutro wracam do pracy ktorej nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Godzinkę temu napisałam długi elaborat ale nie mogłam go wysłać a w końcu mi go zjadło.I jak tu się nie wściec?:D Mam nadzieję,że u was lepiej. Fizz w herbaciarni-powodzenia i udanego pobytu w wielkim mieście.Malibu,mam nadzieję,że już ci lepiej. Moniał,współczuję ci tej migreny.Ja mam parę razy w roku ale to stres ją powoduje.Nie ma na to wpływu pora roku.A masz jakieś dobre tabletki bo te ogólnie dostępne nie pomagają.Dużo leż i odpoczywaj,niech domownicy zajmą się resztą.Ja narazie się żegnam.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Anka, skoro jesteś jeszcze w domu to co wymyślasz dziś na obiad? A już czujesz sie na tyle dobrze żeby iść do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky, chetnie jeszcze poleniuchowalabym w domku ale szef juz nie chce slyszec o dalszym urlopie.Ugotowalam moja ulubiona zupke ogorkowa i bede smazyla kotlety mielone .Juz mam przygotowane miesko do usmazenia i obrane ziemniaczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wróciłam, a tu tak mało wpisów :( Niby jest zimno i zima, ale słońce tak wysoko i ciut, ciut czuje się wiosnę:) Kupiłam wędzonego tuńczyka , ale trochę jest suchy. A wiecie, że juz Pani Bułeczka nie pracuje w herbaciarni. Tak sie jakoś dziwnie nez biej zrobiło. A herbata była po tytułem\'\'przy kominku\'\', smaczna, owocowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boże, co ja wypisuję, oczywiście powinno być; BEZ NIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No....było miło. I trochę jestem za..winiona. :D. Wypiłam 2 duże lampki i mi dobrze. Tylko jeden pies nabałaganił, ściągnął resztkę cukru pudru z bufetu i wtarł w dywanik, na szczęście to taki psio-koci futrzak. Kupiłam, też trochę rzeczy do malowania, a konkrenie kubeczki, szukam ładnych, gładkich prostokątnych talerzyków, ale po to, to trzeba wyprawić się na cały dzień, a nie na chwilkę do jednego sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka ty grzesznico,dziś post a ty mięsko serwujesz na obiad?!;)Fizz a ty co taka tajemnicza,chyba winko nie zadziałało!🌼 A Malibu dziś nie ma ,chyba nadał biedactwo chore,i Moniał z migreną.To się nam porobiło. Mam nadzieję,że szybko dojdziecie do siebie dziewczyny.Życzę wam tego z człego❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Post, nie post...ja też mięso z zamrażarki wyjęlam. Młody poleciał do kościoła....Bo podpisy mają mieć. Dzieci uczą się modlić nie dla potrzeby serca i duszy ale dla podpisu (i lepszej oceny z religii). Nie podoba mi się to!!!Zawsze go uczyłam, że modlitwa to potrzeba naszego \"ja\", naszej duszy, naszego serca..... A on...dla oceny poszedł....Ani mu zabronić, ani pochwalić....U Was też tak jest? Choroba...nie tak chcę! Zła jestem i tyle! Niby moje dziecko rozumie....ale ocenę z religii też chce mieć dobrą. I co mam zrobić?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×