Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Ciekawy temat poruszyłyście. Wiara nie powinna być wystawiana na pokaz, a gdy lekcje religii są w szkołach, a oceny na szkolnych świadectwach, to właśnie tak jest. Nie warto już nawet pisać o roli ludzi Kościoła w polityce, bo to świadczy tylko o tym, że Kościół chce władzy nie tylko dusz. Ja poszczę co najmniej 3 razy w roku /m.in.dzisiaj bez mięsa/ głównie ze względu na tradycję. Dla mnie tradycja jest częścią kultury narodu. I to mnie przekonuje. Natomiast wiara w Boga jest wg mnie sprawą bardzo osobistą i nikomu nic do tego. I dziwi mnie, że np. teraz na TV 1 jest msza z okazji Popielca. Ale może się mylę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, widzę, że rozpętałam dyskusję, zupełnie nie to było moim zamiarem. Wczoraj zrobiłam rybę i miałam kłopot co wymyślić na dzisiaj. My pościmy, tak samo - wbrew temu co się teraz dzieje - nie wyobrażam sobie Wigilii bez tradycyjnych postnych potraw. Nie chcę zmieniać tej tradycji. Ale uważam, że jest to indywidualna sprawa każdego. A wiecie co w końcu jedliśmy? Jeśli lubicie ruskie pierogi to może się Wam spodoba ten pomysł. Zrobiłam naleśniki nadziewane farszem takim jak do ruskich pierogów, tylko bez boczku. Robi się szybciej i łatwiej, a też dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poszczę w Wigilię i w Wielki Piątek. Wsio! Modlę się kiedy czuję potrzebę. Bóg i wiara a kościół (instytucja kościoła) są dla mnie daleko. Nie chcę urazić żadnej z Was ale inaczej traktuję wiarę a i naczej instytucję kościelną. Choroba....ciężko to wyjaśnić na kartce :D Nie latam do kościoła \"jak trwoga to do Boga\".....Ale nie chcę wiary na \"kartkę\", na podpis..... Nie tak uczę swoje dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak myślę. To bardzo prywatna sprawa każdego. I trzeba szanować tego, co biega do kościoła i tego, co mu tam nie po drodze. Tylko nie można uszczęśliwiać kogoś na siłę i wmawiać innym, że ten, co biega sie modlić jest lepszy od tego, co tego nie robi. I tak już stajemy się państwem, gdzie wiadomości w państwowej tv zaczynają się najczęściej informacjami i kościele, księżach czy papieżu. Jak tak dalej pójdzie to ten, kto jest po rozwodzie, kto nie chodzi do kościoła, nie przyjmuje księdza stanie sie obywatelem drugiej kategorii. To mi sie po prostu nie podoba. A Ty Whisky wcale tego nie wywołałaś. Takie są u nas realia. Mogłabym o tym dużo, bo wychowałam się.....przy kościele. Whisky, coś do Ciebie wysłałam. Wlaśnie odebrałam telefon i z soboty na niedzielę mam gości, miłych gości, chce przyjechać chrześnica z mężem i słowacką teściową.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki!!! Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, że dopiero o tej porze się odzywam...🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Czuję się już o wiele lepiej, chociaż muszę przyznać, że troszkę gorzej niż rano. Powiem Wam,że ja też poszczę bardziej aby zadośćuczynić tradycji - po prostu tak zostałam wychowana. Ostatnio dabli mnie brali jak mała na każdą moją prośbę o zrobienie czy podanie czegokolwiek odpowiadała: \" Ty tu nie rządzisz , wszystkim rządzi Bóg\". O mało bym poleciała do przedszkola do siostry Agaty - ale dałam spokój. Posadziłam Ją naprzeciw siebie i przeprowadziłyśmy poważną rozmowę. Nie zanegowałam oczywiście tego czego uczą ją na religii - ale spokojnie wytłumaczyłam co i jak. Próbowała jeszcze kombinować, że w domu rządzi tata ( którego notabene nie ma na miejscu ), ale powaliłam ją argumentem, że to ja jestem starsza hihihihihi - na co ona, że tata jest większy. No ale w końcu dała się przekonać i jak na razie jest OK. Pochwalę Wam się - zamówiłam dzisiaj stól do masażu, za ok. 10 dni mi go dostarczą. Bardzo się cieszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak - skleroza nie boli, dziękuję Wam za maile, Anka też już jedno ze zdjęć od Ciebie robi u mnie za tapetę ; Fizz te dzieciaczki są przesliczne a i o kobietach jest dużo prawdy a Twoja kartka Whisky naprawdę poprawiła mi humor.... 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniałaś mi Malibu,🖐️, jak mój synek też kiedyś mówił \"ty tu nie ządzis\" :D, a pod wpływem siostry nie wolno było się całować, przebierać przy odsłoniętych oknach. Sceny miłosne w filmach do tej pory budzą zakłopotanie. I nie daje się tego wykorzenić. Ale większym autorytetem była w pewnym okresie wszechwiedząca pani. Cieszę się, że Malibu czujesz się lepiej. Fizz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja nie chcę zamieszać. Ale denerwuje mnie kiedy moje dziecko lata do kościoła bo \"trzeba mieć podpis\". Niech idzie wtedy kiedy czuje potrzebę....nieważne czy to kościół katolicki, czy prawosławny czy inny. Ja wierzę.....ale nie identyfikuję się z kościołem jako instytucją! Psiakostka....ja mam dość dziwne podejście.....wiara a kościół. Ale to nie na dzisiaj i nie na teraz. Ale nie chcę aby moje dziecko chodziło do kościoła po podpis!!!!!!! Dajmy spokój.....mnie trafia szlag i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam sie do dyskusji.Ja w swojej rodzinie również praktykuję post dla tradycji a nie wiary.Na łono kościoła wróciłam ze względu na dzieci.Wnaszym kościele mamy księdza,który stawia na dzieci kiedy większośćksięży woli młodzież.Te msze są naprawdę wspaniałe i moje dzieciaki lubią na nie chodzic.Malibu moja córka swoją wiedzą zdobytą na lekcjach religi dzieli się z młodszymi w domu.Ostatnio chciała wiedzieć gdzie mieszka dusza,Trudno było mi to jej wytłumaczyć,bo przecież my dorośli też tego nie wiemy. Wracając do tematu ,tak jak Fizz mam mieszane uczucia w stosunku do Kościoła.Za dużo dziś polityki w Kościele i Kościoła w polityce.Przeraża mnie to,bo dobrze to nie rokuje dla naszego kraju.Ale mówiąc szczerze bedzie mi brak mszy gdy wyjadę z kraju.Msza w jezyku angielskim to jednak coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Moniał jakie hocki - klocki wyprawiają teraz, zeby dziecko mogło przystapić do bierzmowania?? Jakieś specjalne książeczki i podpisy pod kazdą mszą , spotkaniem, pisanie elaboratów o świętym, którego imię chcesz przybrać wraz z uzasadnieniem dlaczego właśnie to. Mówię Ci istny horror - nie wiem czy dasz radę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał,twoje dziecko samo zadecyduje jaką rolę w jego życiu odegra kościół.Wie co ty o tym sądzisz,wie co mówi katecheta na religi i słuch kazania w kościele.Samo wyciągnie wnioski i zrozumie co jest dobre co złe.Niedenerwuj si e bo i tak to nic nie da.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I moim głupim zwyczajem dowcip na powyższy temat: Polska, rok 2008: Siedzi facet przed TV i strasznie zdenerwowany przełącza programy: Pierwszy kanał: msza święta... Drugi kanał: transmisja na żywo pasterki z Watykanu... Trzeci kanał: transmisja z chrztu kolejnego dziecka Wałęsy... Gość denerwuje się coraz bardziej bo chciałby obejrzeć cos normalnego. Czwarty kanał: film pt. \"Jak to Maryja została dziewicą\" Piąty kanał: siedzi ksiądz i mówi: \"I czego palancie przełączasz kanały?!!!\" Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narobiło się dziewczynki !!!! Malibu, cieszę się, że jesteś, ale nie cieszę się, że czujesz się marnie, ale cieszę się, że będziesz miała STÓŁ i nie cieszę się, że zaraz muszę kończyć ...buuuuuuuuuuuuu I co ja zrobię na weekend do jedzenia. To moja ulubiona chrześnica, taka jakby była moją córką, teraz bardziej b.b. dobrą koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foleta--w Anglii są polskie koscioły. My tam braliśmy ślub :D Jak będziesz w Londynie to podam Ci dokładne namiary i możesz tam zajrzeć :D Zresztą ze starszym synem do Londynu się zamierzamy wybrać i pokazać mu nasze mieszkanko, kościól gdzie ślub braliśmy....i nasze ukochane miejsca. Ja tylko chcę aby moje dziecko do Boga nie zwracało się po podpis a po radę, po pociechę. Nie jestem przesadnie wierząca a.....miałam w zyciu dziwne \"spotkania\". Dobra....zwiewam na dzisiaj bo dosyć namieszałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał nie strasz mnie.To co to będzie jak nasze dziewczynki będą szły do I Komuni?Mam nadzieję,że kśiąc zrozumie wyjątkowość naszej sytuaji i nie będzie większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał ja będe na drugiej wyspie,w belfaście a tam bardzo nie lubią katolików.Inaczej wygląda sprawa na pozostalym terytorium W.Brytani.Irlandia Płn.od dawna walczy by wrócic do Irlandi-katolickiej.Nie znam bardziej ich histori ale na tym tle zawsze dochodzi u nich do zamieszek:protestańci kontra katolicy.Dziwny kraj.Ja też na dziś się żegnam.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja też uciekam ( a gdzie się podziała Whisky?). Za dobre pół godziny mój piec przejdzie w tryb \"nocny\" więc muszę zdązyć do łóżeczka przed 23:00. Już i tak mi ziiiimnooooo...Papatki 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Ale u mnie śniegu dopadało. Ale do maja tylko 59 dni.:) Z przerażeniem patrzę przez okno, moje rośliny, a głównie rododendrony...rozpacz:(:( A tak prosiłam, że by je zabezpieczyć. Mogłam sama to zrobić, więc moja wina.\"( Na przekór wsystkiemu będę siać surfinie i chyba kobeę.:D:D:D Miłego dnia, a ja będę dopadać. Whisky, bardzo dziękuję 👄 Buziaczki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U mnie też nowy śnieg za oknem...I mroźno w dodatku. A już było tak ładnie! Za długa ta zima jak na mój gust :O Dla mnie śnieg mógłby być w grudniu - na święta i Sylwestra. A potem już powinna wiosna przychodzić - cieplutka, z kwitnącymi kwiatkami i pączkami na krzewach i drzewach. Muszę palmę przesadzić bo mi się w końcu połamie. Za mała doniczka a drzewko za ciężkie się robi. Psa doczesać nie mogę i chodzi z uszami skołtunionymi....ludzie się już za nim oglądają. Wyrodna pańcia....a to \"wina\" teściowej bo dwa tygodnie mi psa nie czesała (w czasie ferii u niej był). Ja zawsze mam jakąś dodatkową robotę...podobno robota głupiego lubi :O No cóż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! fizz ,dziekuje za wczorajszego maila....dzieciaczki az sie chcialo przytulic. Ciekawy temat poruszylyscie wczoraj a to za sprawa mojego obiadu,powiem szczerze ze zapomnialam o poscie .Jestem osoba wierzaca ale wiele by mozna mowic na temat ksiezy.Uwazam podobnie jak monial i fizz ze Boga ma sie w sercu a Kosciol to instytucja nie zawsze zwiazana do konca z wiara w Boga.Ogladalam niedawno film ,,Stygmaty\'\' bardzo piekny i wlasnie tam jest ukazana wizja Boga jak rowniez ksiezy i ich manipulacji. To tyle dziewczynki na ten temat bo powstanie nam nowy topick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze juz jestescie. fizz,bardzo podoba mi sie kobea ale nie wiem czemu u mnie na balkonie nie kwitnie .Juz dwa razy probowalam i nic z tego ,w zeszlym roku kupilam winobluszcz i wiciokrzew i jestem zadowolona .Mam bardzo duzy i sloneczny balkon ,chcialam z jednej strony zrobic sciane z krzewow zeby mozna posiedziec w polcieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniał ,u mnie tez sniegu przybylo ale jest slonecznie.Nie zrob takiego bledu przy przesadzaniu jak ja .Doniczke kup tylko o numer wieksza bo inaczej przez dlugi czas palma nie bedzie rosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim Whisky,gdzie ty się podziewasz?Tęsknimy za tobą.Widzę,że zima nie chce nas opuścić,uczepiła się nas jak by ktoś ją tu lubił:) Dziewczyny,żyjecie i tryskacie pozytywną energią-to chyba zasługa waszych ogrodów i kwiecistych balkonów.Ja nie mam ręki do kwiatów,nie cierpię babrać się w ziemi.Jestem pod tym względem czarną owcą w rodzinie,wszystkie kobiety w mojej rodzinie hodują kwiaty w ogrodach,na balkonach albo w domu w donicach.U mnie tylko dracena się jakoś trzyma ale to chyba dzięki temu,że do niej gadam jak już zaczyna padać przez moje niedbalstwo.Pomyślicie,że jest ze mną cos nie tak ale to naprawdę działa.Może zmieni się mój stosunek do roślin gdy dorobię się ogrodu?!Bardzo bym chciała ,bo uwielbiam podziwiaćpiękne ogrody.To by było na tyle w tej materi. A co wy dziś planujecie?Jak tam Anka w pracy,jesteś jeszcze chora a tu obowiązki wzywają.Trzymaj się ciepło dziewczyno. Agosia też chyba już na stanowisku w swoim hotelu. Ja idę działać.Buziaczki dla wszystkich i miłego dnia.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, kobea mogła Ci nie kwitnąć, bo to roślina, która w naszym klimacie zaczyna kwitnąć b.późno. Jesli ją wysadzisz do doniczek w kwietniu, to powinna zacząć kwitnąć sierpień, wrzesień, poza tym jest żarłoczna, więc trzeba bardzo zasilać. To tez może byc przyczyną niekwitnienia. Ja swoją wysadzę teraz i będę trzymać na parapecie, poza ty mam ubiegloroczną, zadołowaną /była przycięta na 15 cm, zadołowana i okryta /, może coś z tego będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj foleto...nawet nie martwi mnie fakt ze urlop tak szybko minal ale ze musze wracac do pracy ktorej nie lubie.Mam nadzieje ze uda mi sie znalezc cos innego .Moze nawet nie jest tak zle ale coz mi z tego jak nie chce mnie zarejstrowac a mnie taki uklad nie pasuje.Teraz wybieram sie do salonu Orange po nowy telefon,wlasnie konczy mi sie umowa i powiadomili mnie.Napalilam sie na jakis z klapka ,zawsze taki chcialam miec, typowo damski .Zobacze co mi zaoferuja.Zajrze jeszcze przed praca....narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. :) Ale sie powaznie zrobiło :D Dajcie spokój z tymi wywodami na temat wiary i koscioła to takie wyniosłe tematy, zmuszają do myslenia a na myslenie wybitnie nie mam ochoty. Dwa ostatnie dni spędziłam w biegu, ale to lubię, siedzenie i bezczynnos przyprawiają mnie o stany depresyjne. jak u was z pogodą?? U mnie sliczne wiosenne słoneczko, siedzę w pracy okan mam otwarte i dotelniam się :D Aż sie zyć che, nawet migrenia mnie nie zdołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, dziewczyny, zakwitła mi KAMELIA !!!!:D:D:D:D:D:D A miała nie przetrwać zimy. Lecę zrobić jej sesję zdjęciową i muszę pomysleć o nawozie. O rany, jak się cieszę, aż się popłakałam z radości. :):):):) Wiosna, wiosenka, wioseneczka, a co tam że śnieg !!!!!!!:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:Dx 10000000000000000000000000000000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, miło, że prawie wszystkie jesteście :) 🌻 Wczoraj mąż wyjątkowo wcześnie był w domu, bardzo mnie to ucieszyło i chciałam z nim spędzić cały wieczór. Rano zajrzałam tu, przeczytałam, ale dopiero teraz mogę usiąść do kompa. Synuś został w domu, bo ma luźny dzień w szkole. Ja szykuję obiad, on odkurza. Już miałam się sama złapać za odkurzacz, ale w porę przypomniałam sobie, że jakaś sprawiedliwość musi być. Foleta, dzieki za podbuntowanie ;) Robię kapuśniaczek i już się na to cieszę, uwielbiam! Anka, mnie też zdarzyło się zapomnieć o Popielcu i zapakowałam dzieciom kanapki z szynką, wszyscy na nie dziwnie patrzyli. Teraz też coś mi się pomyliło z tą rybą. A wiesz rodzince bardzo smakowała, chociaż trudno w niej dopatrzyć się jakiegokolwiek smaku. Jedyną jej zaletą jest to, że w ogóle nie wydziela zapachu, jakaś sztuczna, czy co? Agosia, a u mnie pogoda szara, znowu przysypało trochę, ale nie dam się zdenerwować. Fizz, siejesz już? Teraz wiem dlaczego kobea mi nie kwitła. Ja w ogóle mało stosuję nawozów. Anka, a nie masz mszyc na wiciokrzewie, u mnie strasznie dużo. Moniał, masz jeszcze zapasy energii po odpoczynku? Malibu, czy już wszystko OK? Czy już jesteś na 100% ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, hejka, piszesz o pandze? Ja ją lubię, bo nie...pachnie właśnie. Dobra jest, gdy są grube filety i nie wolno rozmrażać w mikrofali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Fizz, nie rozmrażałam, ale te filety są dość duże i kłopot ze smażeniem? Jak robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×