Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Moniał, ja mam skypa, ale go nie lubię. Po pierwsze jest coś źle ustawione i trzeszczy, poza tym tak mam przestawiony, że nie mogę przełączyć na słuchwaki i to głośne gadanie, to nie u mnie :( Na szczęście mam te darmowe wieczory i weekendy i bardzo sobie chwalę, bo rozmawiam głównie z osobami spoza miejsca zamieszkania, np. z samotną staruszką ciocią, dzwonię do niej codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz zaintrygowała mnie ta broda. Aż weszłam w sennik na Onecie - i wiesz co znalazłam? \"Broda - zwiastuje pomyślne rozwiązanie kłopotów sercowych lub konfliktów rodzinnych\". To chyba nieistotne czy to meska czy kobieca - skoro najbardziej w pamieci utkwiła Ci ta broda. Podoba mi się ta interpretacja... Moniał stronki słodziutkie. Podoba mi się to zdanie , bo pasuje do nas \"Przyjaciele, ty i ja. Jak przyprowadzisz nowego przyjaciela, będziemy w trójkę. Stworzymy grupę i będziemy paczką przyjaciół. Nigdy nie będzie początku ani końca\" Ja mam skypa, ale ciężko mnie na nim przywołać, bo mam zawsze włączone słuchawki i nie słyszę jak dzwoni...No chyba, że akurat siedzę przy kompie. Whisky chyba naprawdę zakopała się w kuchni i szykuje pyszności. A moze kotek sie przebiegł po wtyczkach? Anka co z Tobą? Bo bedzie nagana z wpisem na topik!!! Agosia 🌼🌼🌼 Foleta 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interpretacja mojego snu..no, no nawet mi się podoba> Każdemu potrzebny jest dobry koniec..../czytajcie koniec problemów/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Fizz!! Fizz!!! Na razie tylko nagana! Ja też dziś nie myłam głowy - a myję codziennie rano. Ale chyba będę musiała umyć - no bo jak MM wieczorem zadzwoni na Skypa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz :D:D:D Fajnie, ze masz dobry hmor!!! Zaraz inaczej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🌻....znowu zawalilam i musze nadrobic czytanie .Nie mam nic konkretnego na usprawiedliwienie, po prostu brak mi czasu na prace ,dom i dzialke.Gdy wracam do domu jestem juz padnieta i tylko wanna i lozeczko mi sie marzy.Wczoraj probowalam wejsc ale niestety nie udalo sie ,tym razem nie z mojej winy.Pozdrawiam Was i biore sie za czytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anka!!! Fajnie, że jesteś :D:D:D:D:D:D:D:D:D Wpadłam Wam pomachać🖐️🖐️🖐️, bo jak młodzi wrócą z dworu to przez jakis czas się nie dopcham. Ale jak juz uda mi się ich poskromic i zapakować do łóżek to pewnie jeszcze zajrzę do Was. Papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anuś 🌻 Nareszcie się odezwałaś, a może wystraszyłas się nagany, albo nagana :D Łoj Malibu, Malibu, hmor mam taki sobie, ale się zmuszam. Rano miałam nastrój bardzo byle jaki, ale po rozmowie z Tobą oczywiście się poprawił. Matwi mnie Whisky, że taka zapracowana i nie odzywa się, a i tak pewnie wszystkich nie zadowoli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem w najlepszym nastroju...dopadla mnie jakas chandra.Czuje sie zmeczona i taka smutna ,chociaz nic zlego sie nie wydarzylo.Wiem ze to samo minie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Dziewczynki kochane, ale mam taki nastrój jak Anka🖐️👄 Jakiś taki opór wewnętrzny mam i nic nie zrobiłam. Upiekłam tylko sernik. Starłam kurz z kredensu, mąż zagonił dzieciaki żeby wyniosły sterty prania do szaf. Sam wyszorował kuchnię - pod kątem wampira. Ja robiłam kolejne pranie i obiad z pełną obsługą. Każdemu podać i z odgrzewaniem, bo nie mogli się zebrać razem. To mnie wnerwiło. Aha, doczyściłam sztućce, bo pozachodziły. Widzicie jaka gotowość. Ale dziś w rozmowie z mężem(moim) siostrunia była bardzo grzeczna. Może przeczytała nasz topik. :D Nie dostałam piersi z kurczaka, na grilla, tzn. kupiłam resztkę, trochę za mało. Jeszcze wrzucę składniki na drożdżowe i upiekę rano. A wczoraj w nocy przesadziłam wielką dracenę, bo kupiłam dużą donicę i nie mogłam się doczekać jak to będzie wyglądało. I od tego dźwigania chyba mnie trochę połamało. A właśnie miałam zapytać jak często myjecie włosy, bo ja tak co dwa dni, ale przed każdym wyjściem też. Jak nie umyję w tych terminach to syn mnie ponagla. Powinnam codziennie, ale mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo mi się spodobał pomysł Foletki. I w ogóle wszystkie tak ładnie piszecie. 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak więc widzicie, że wcale nie jestem taka zapracowana, tylko leniwa i zniechęcona. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky ja rowniez myje wlosy co dwa dni chociaz nie mam klopotow z przetluszczaniem Jak kiedys pisalam jestem farbowana blondynka i raczej mam wysuszone wlosyod farby .Zawsze i tak mam spiete klamerka z tylu a w rozpuszczonych chodze bardzo rzadko. Mnie na chandre pomaga muzyka ,wycisza mnie i uspokaja wewnetrznie....nie wyobrazam sobie swiata bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka dzięki :):):) Whisky 🌻 jak dobrze, że jesteś, brakowało Ciebie. I jestem przerażona, co to za grill z czyszczonymi sztućcami. Chyba, że ma być bardzo elegancko, tylko mięsko z grilla. Ale dobrze, że TM Ci pomagał i nie martw się, będzie dobrze, a szwagierką się nie przejmuj, nie warto. A jak wygląda dracena w nowej donicy i dlaczego sama ją przesadzałaś?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście kochane ❤️ Prawie się popłakałam kiedy zaoferowałyście pomoc mojej przyjaciółce. To dla Was zupełnie obca osoba. Jesteście wspaniałe i normalnie brak mi słów. Dziekuję w imieniu Asi :) (mojej przyjaciółki) Na szczeście stac ich na to kolejne maleństwo. Nie sa to jacys milionerzy ale pomoc nie jest im potrzebna, sa bardziej potrzebujący. DZIĘKUJĘ, DZIEKUJĘ. To co własnie się stało, mówie o Waszych wspanialych serduszkach, to dówód na to że całe dobro kte dajemy innym wraca do nas ze zdwojoną siłą. Moja przyjaciólka to własnie \"serce na dłoni\". Zawsze chętna do pomocy i zawsze się chętenie dzieli z tymi co mają mniej. Kiedy urodził się nasz Młodszy bardzo mi pomogła, bo bylismy w fatalnej sytuacji finansowej. Znana jest z tego, że biegnie tam gdzie jej potrzeba i nie czeka az ktos poprosi i nie oczekuje niczego w zamian. Tym bardziej Wam dziekuję :) Jestem ogromnie wzruszona i szczerze mówiąc mam w oczach łzy. :) Nie mam w domu chwilowo komputera więc nie mołam się dołaczyć do wczorajszej dyskusji koleżanki Malibu z koleżanką Malibu :D Fajnie wam,że sobie pogadałyscie tak bardziej na żywo :) Malibu nie mam tu w pracy dźwieku więc kiedy otworzyłam Twój link miałam takie skojażenie z ksiązką Makuszyńskiego \"Awantury i Wybryki Małej Małpki Fiki -Miki\" (czy tytuły pisze się z dużej litery w całości??) Moniał-Fajny pomysł z tym ślubem i \"tunel\" z kwiatów i to zastrzeżenie, aby pieniązki przeznaczyć na potrzebujących też ładne:) Fizz byłam dzis na placu. Tak sie w Krakowie mówi na taki rynek gdzie się robi zakupy jedzeniowe, bazar ma wydźwiek negatywny. I na tym placu oglądałam sadonki kwatków i bardzo mi brakowało Ciebie bo sie tak dobrze znasz na roslinkach i poradziła bys mi co sobie na balkon kupić. W końcu nie kupiłam nic :( Ja się zuełnie na tym nie znam. Anka wreszcie się odezwałas...Dobrze bo się stęskniłysmy :) Whisky- podziwam. Jak Ty masz, Dziewczyno siłę na to wszystko?? A może to ja jestem jakims leniem?? eee nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, mięsko z grilla, ale zjemy w domu, bo nie chce mi się wszystkiego nosić. No a później pewnie posiedzimy w ogródku też. Rzeczywiście zabrzmiało to przerażająco, nie, do grilla w ogrodzie używamy plastikowych talerzy i widelcy i później od razu je wyrzucamy. Jaka to wygoda! No jeszcze zobaczymy jaka będzie pogoda, ale chyba ładnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja głowy nie umyłam. Lenia miałam. Ogólnie mam suche, ale ostatnio trochę w nocy się pocę /przeziębienie ?/i powinnam je umyć, bo są straszne. A tak w ogóle myję zawsze, jak wychodzę. Jak jestem w mieście 2 razy w tygodniu, myję 2 razy, chyba, że ma ktoś przyjechać też myję, żeby jakoś wyglądać. Koleżanka kupiła sobie b.ładną perukę z prawdziwych włosów, a swoje obcięła na jeżyka i jest zachwycona. Do tej pory farbowała co 3 tygodnie i ciągle chodziła do fryzjera, bo fatalnie jej się układały, teraz wygląda naprawdę dobrze, ale co będzie gdy przyjdą upały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia, jak mi się miło zrobiło, że jestem taka niby pracowita. Dzięki. :) Fizz, a z draceną sama walczyłam, bo jak wiesz, sama wszystko zrobię szybciej i lepiej. ;) Agosia, jak to robisz, że wszystko zapamiętujesz i każdej odpisujesz. Mnie się to nie udaje, no ale podpisuję się pod tym co powiedziałaś. No tak, ale Ty jesteś młoda.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A ja mam humor nie najgorszy, mogę się podzielić :-) Młody wrócił bardzo zadowolony - podobał mu się i ślub i cała oprawa. Złożyli życzenia, wszystko się pieknie udało. Fajnie Anka, że się pojawiłas...bo nam Ciebie brakowało. Mam rację? Jednym okiem na TV zerkam, drugim jeszcze trochę w necie posiedzę. Nie chcę za wcześnie iśc spać bo pobudka o 5 rano średnio mi się uśmiecha :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky ja zapamietuję?? Wcale nie zapamietuję. Sklerozę mam. Za mało jem orzeszków. Widac mi się coś \"fuksneło\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał czemu o 5 rano?? Fktycznie tak źle sypasz?? Nie jestes senna w ciągu dnia? Może teraz poprostu Twój organizm nie potrzebuje tyle snu. Ja na przykład mniej śpię latem i wiosną niż w czasie jesieni czy zimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia---może to poranne słońce mnie budzi :-) Nie mam pojęcia. Faktem jest, że już od kilku dni budzę się około 5 i nie mogę zasnąć. I szlag mnie trafia bo ja...lubię spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie juz czas ...jutro tez ide do pracy .Pocieszam sie tylko na mysl ze pozostale niedziele maja bede miala wolne. Dobrej nocy dziewczynki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Anka....i pokazuj się jak najczęściej 🌻 Miłych snów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia 🌻 :) Dobranoc Anka, wyśpij się dobrze ! :):):) Ja jeszcze chwilę pobuszuję i też pójdę w objęcia Morfeusza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Już jestem,ale fajnie się czyta wasze wpisy. Wróciłam z grila zachwycona.Kuzynka w styczniu kupila polowe starego,poniemieckiego domu z weranda.Zakochalam sie w tym miejscu,mieszkaniu.Bylam w wielu domach,z pieknymi ogrodami w atrakcyjnym miejscu ale ten dom... .On ma dusze!I nie chodzi tu o jego mieszkańcówale o sam dom i miejsce.Z tamtąd niechce się wychodzić!!!Czy tez mieliście kiedys cos takiego?Normalnie nie będe mogla spać pół nocy.I nie dlatego,że im zazdroszcze-Poprostu tez bym chciała miec kiedyś takie swoje miejsce.Oni zasłużyli na ten dom.Wiele przeszli w swoim życiu i w końcu im się układa.Bardzo się z tego cieszę! Anka,fajnie,że już jesteś. Troszkę mi szumi w glowie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foleta---dokładnie wiem o czym piszesz. Czasami spotyka się piękne domy, w pieknych ogrodach....a czasami jakaś drewniana chałupinka w zaniedbanym ogrodku może wręcz serce skraść. Kiedyś widziałam taki dom. W Bieszczadach. Góry, potok obok, drewniana chałupka i...to coś. Gdyby mnie wtedy było na nią stać.... Coś wspaniałego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Cię rozumiem Foletko, ja też lubię stare domy. Dawno temu moja ciotka mieszkała w takim poniemieckim domu, ogromnym, obrośniętym winoroślą z duzym zaniedbanym ogrodem, parkiem. Dom ten był w niedużym mieście w pobliżu Wrocławia. Pamiętam dokładnie wszystko, kominki z cegły, olbrzymie pokoje, wpuszczane wanny. Był niesamowity. I fajnie, że milo spędziłaś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×