Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Wyrzuciłyśmy Malibu, to możemy pogadać :D:D:D Ja same robiłam różne słodycze, takie z kakao płatków owsianych, paskudnej margaryny i cukru, jeszcze gdzieś mam przepis na domową czekoladę, a własciwie wyrób czekoladopodobny m:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibuś baw się dobrze. Ja to swoich już bym nie zdołała zlokalizować, a co dopiero zgarnąć. Ale Wam się na wspominki zebrało. Ja pamiętam kilkugodzinne kolejki po szynkę na mrozie, przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pamiętam smak serka....Dzisiaj to on jest w każdym sklepie a wtedy...z zagranicy dostawałam. Ale pychotka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie to było dobre Fizz, też to robiłam - to z płatkami. Jak to się nazywało? Jeżyki? chyba jakoś inaczej. A swoją drogą to ciekawe z tymi grzechami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pamiętam, jak przyjechała do mnie/ obecnie amerykańska/ kuzynka z Białegostoku i stanęłyśmy w kilometrowej kolejce do sklepu AGD, bo coś przywieźli. Stałyśmy kilka godzin, a jak doszłyśmy do lady, ja kupiłam wirówke do bielizny, która była mi niepotrzebna, kuzynka nic, ale jak odeszła od lady zaczęła lamentować, że przecież przydałby się odkurzacz. bo miała segment w budowie i stwierdziła, że nie musiałaby biegać z jednym po piętrach. Ja tę wirówkę sprzedałam i tyle tylko mo0jego, co sobie w kolejce postałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A meble to trzeba było w kolejce obywatelskiej (czy jakoś tak) wystać. Pamiętam jak moi rodzice po nowy segment jezdzili - najpierw odhaczali się na liście, w końcu kupili, dowieźli i...pies troche je pogryzł :D Na szczęście z tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zastanawiałam, jakie to grzechy. Ale jeśli grzeszy się myślą, to może dużo myślała :D A te pychotki, to takie jak teraz robi się chyba makaroniki, czy coś takiego. I jeszcze wtedy krówki robiliśmy, ale nie pamiętam jak, chyba ze skondensowanego mleka i karmel się robiło. Eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak to jakie grzechy? Moje dziecko leciało po kolei z każdym przykazaniem...I jak doszedł do \"nie cudzołóż\" to przyleciał się nas pytać, czy jak zasypia w naszym łóżku to czy on cudzołoży i może sobie grzech dopisać :O Mąz się herbatą zakrztusił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najlepiej pamiętam, jak pędziliśmy bimber. Mieliśmy szczęście, bo nie słodziliśmy i nie słodzimy. Nie paliliśmy i nie palimy, wiec za kartki na papierosy ludzie dawali nam na cukier. A bimber bywał różny. Nie, żebym za tym przepadała, ale przy okazji produkcji, ile emocji i strachu, a potem opowiadanie z czego robiony, które najlepszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i opowiadaj dziecku, o co chodzi :D ALe się uśmiałam. Mnie uczono, że to o nieskromne myśli chodzi, albo o ....zabawę w doktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi hi, pamiętam, że zbyłam córkę, że tzn. spanie w cudzym łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to pamiętam jak przed komunią uczył się (a potem zdawał) różne modlitwy itd to połowy nie kapował. Tłumaczyłam ile umiałam a katechetka wymagała. A moje dziecko dociekliwe jest i wszelkie niezrozumiałe słowa kazał sobie wyjasniać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tata robił bimber(?) z winogron, jaki mocny i doskonały. A wiecie, że np. w Grecji można robić legalnie alkohol w domu, to specjał narodowy, i nie ma nic w tym złego. nawet w sklepach sprzedają. Tylko zapomniałam jak się nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też taka byłam, ale jak wyczułam, że coś jest nie tak / dzieci wiedzą takie rzeczy/to nie drążyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko w Grecji. U nas tak nie będzie, ale chociaż domowe produkcje win może będzie można sprzedawać. Ten bimber robiliśmy z przecieru pomodorowego To był hit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to powinnam młodego chyba poszukać. Lata gdzieś a jutro ma ślub. Tzn nie on ma ślub :D tylko idzie na ślub. Swojego trenera. Cała drużyna idzie, to będzie niespodzianka, mają kupione takie wielkie róże i będą nad młodą parą taki baldachim robić :D jak będą z kościoła wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też muszę lecieć. Pozmieniałam pościel. Czy też macie takie ilości prania? Do licha - skąd się to bierze. A dopiero co uprany koc pełen kurzu. Ja nawet łóżka odkurzam, materace, schowki na pościel i nic to nie daje?! Wolałabym skosić trawę niż sprzątać. To taka niefektywna praca. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniałku wszystkiego dorego z okazji iminin. Zeby uszko przestało bolec raz a dobrze :) 🌻🌻]kwiat]🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie odwiedziła mnie kolezanka :) jest w 16 tygodniu ciąży. To pierwsze dziecko po długim staraniu i leczeniu. To ogromna radość. A wczoraj dowiedziałam się,że moja przyjaciółka jest po raz 5 w ciązy. Jej najmłodsza córeczka ma 9 m- cy. I tutaj już nie ma tej ogromniej radosci. Zobaczcie jakie to życie jest przewrotne. A powody do radości to bardzo względna rzecz. Zawsze wydawało mi że ciąża to radośc a tu jednak...No zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No popatrz co za małpy!!! Wygoniły Malibu popyplały jeszcze godzinkę i poszły sobie! A moze Wy na konfie boki zrywacie??? A \"to coś\" z płatkami to robiliśmy na wychowaniu technicznym ( czy tak jakoś ) w 7 albo 8 kl - dobre było. Ma ktoś przepis? No to idę pogrzeszyć sobie w myślach...Papatki!!! 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pamietacie jak w dzienniku podawali, ze statek z cytrusami na święta już wpłynął do portu?........Ech... to były czasy.... I jaki to wszystko miało smak!....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale lubię sobie czasem pogadać z kimś inteligentnym.... hihihihihihihihihihihihihihihihi 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moją babcię ( mamy mamę) zwinęli o 4-ej rano z kolejki do rzeźnika z całą zgraja Jej podobnych kobitek - bo była godzina policyjna. Na szczęście komendant milicji był dobrym znajomym mamy brata i zadzwonił, żeby po szóstej zaraz babcię odebrać z posterunku - i nie było kabaski w ten dzień.....i teleranka........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałyscie sie tak, ze aż trudno Wam przerwać. To idę...... Pogrzeszyć......... W myślach :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tylko jeden sposób żeby skończyć : skończyć ..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jaki mam poziom alkoholu we krwi??? Powiem Wam - ale i tak nie uwierzycie... 0,00 - słowo harcerza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurrrraaaa!!! Nowa Stronka!!!!! no idę, idę.................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×