a w sercu ciągle maj...

Ależ pustynia !! Dobranoc !

Ale mijanka :D

Dziękuję Różo 11 hihi....:)

Rozgoryczona...ale maj jeszcze będzie na pewno !!!

Witajcie Drogie Majówki:)))Ja zaraz wyjeżdżam do pracy i mam wielką nadzieję,że jest tam już internet:)Póki co całusy wielkie:)))

fajnych ludzi. Może tu zostanę na dłużej.Puk, puk jest tu kto?

Cześć dziewczyny Ja też mam nadzieję Nadd, że masz już w pracy net, bo brakuje Ciebie. Miłego dnia !!!

Do \" szukam\" Tu same fajne kobietki...A Ty kim jesteś?

Hej-to jaaa!!!!!Tęskniłyście za mną?Ja za wami tak!!!! Różo---Widzisz jakie to proste jak ma się takiego nauczyciela jak Fizz:-D A tym swoim byłym to się nieprzejmuj,z tego co piszesz to raczej on niedojrzal do powarznego związku.Kij mu w oko.Kiedyś będzie tego żalował.Wspomnisz moje słowa.Ty będziesz szczęśliwa,radosna z facetem odpowiedzialnym,kochanym a on starym zramolałym dziadem!Musialam trochę nawyzłośliwiać(nawet niewiem czy istnieje takie słowo:-) ) Dziewczyny wrócilam z tego Szczecinak tak zmęczona,ociężala,że szok.M ma tam rodzinę:babcie,ciocie i kuzynkę.3 domy do odwiedzenia,w kazdym witano i goszczono nas po królewsku.Gdy na nasze delikatne uwagi by nic nieszykować do jedzenia była mała obraza.Oni tak się cieszyli z naszej wizyty.Kuzynka jest od 10lat mężatka i nie ma dzieci.Jest jakiś problem ale nigdy niepytałam co jest powodem.Wiem,że ma dość takich pytań.Więc same się domyślacie,że zarówno ona jak i jej mąż i rodzice szaleli z naszą czwórką.Wróciliśmy zmęczeni ale bardzo zadowoleni. Whisky a jak minęła twoja wizyta na przyjęciu z okazji rocznicy?Też cchyba się obiadłaś:-)i po co czlowiek katuje się dietkami,ćwiczeniami:-D Fizz a z tym czosnkiem to świetny pomysł;-)Ciekawa jestem jak twój M by zareagowal gdybyś faktycznie mu go dała. Pozwalam wysłać moje zdjęcia chętnym. AgosiaNaddAnkaMoniałMalibu Idę pomóc M bo chodzi i \"krzywo\"na mnie patrzy:-) Miłego dnia wszystkim.

wczoraj było b. fajnie, podobnie jak u Ciebie Foletka, pyszne jedzonko i na koniec wspaniały tort bezowy, no i oczywiście szampan. I faktycznie objadłam się jak nigdy, bo wszystko było takie dobre. :)

Cześć Słoneczka!!! No to jestem z powrotem! Mam w końcu kompa i dostęp do neta. Co prawda znowu muszę sie go nauczyć, bo jest trochę inny niż poprzedni ( znaczy laptop) - ale najwazniejsze, ze w końcu jest! Mocno Was całuję i lecę czytać - a zaległości mam spore.Dzisiaj w Anglii Bank Holliday - ale oczywiscie mój pracoholik w pracy, więc mam trochę czasu. Potem napiszę wiecej - teraz chciałam sie tylko odhaczyć. Papatki!!!

Jak miło Malibu, że już jesteś. A wiesz, chyba nie potrafię jesscze wracać do wspomnień, zdarzeń z przeszłości. Może dlatego, że teraźniejszość nie jest taka zła i nie ma potrzeby. A może nie mam takiej dobrej pamięci. A może jestem za młoda żeby życ wspomnieniami. ;) Czasem zupełnie przypadkiem przypominają mi się jakieś wydarzenia, albo ktoś mi je przypomina. I wtedy jest fajnie. To tak a propos Twojej stopki. :) A teraz ćwiczę, prawie codziennie, idzie coraz lepiej, brzuch naprawdę (!) się spłaszczył i czuję się świetnie. Nie ćwiczę żeby schudnąć (no najwyżej ze 3 kilo) ale dla kondycji. Namawiam Was Dziewczyny. To naprawdę dobrze robi, tylko trzeba się zabrać.

Fajnie, że jesteście. Cieszę się, że imprezy były udane i Malibu wróciła. Ja już po grzybach, codziennie coś się znajduje. Dziś 3 piękne borowiki, jeden kozak i troche maślaków. Kilka wystawiłam, tzn, zaznaczyłam, gdzie są i czekam, aż podrosną. Mój tato tak zaklinał grzyby...

witam was dzisiaj!!!!i te nowe osoby , ktore sie zglosily takze...Zapraszam, u nas jest naprawdę sympatycznie.Troche trwa poznawanie ,ale z czasm pewnie to nastapi.Ja ciagle musze sie wielu rzeczy domyślać...no ale coż , cwicze swoja inteligencje za to!!!!! ;) Kochane jesteście dziewczyny za to ze tak brzydko piszecie o moim bylym....NOOOOO!!!! tak trzeba mi...dzieki dzieki.... ale ja jestem naiwna kobieta, kurcze , mierzę wszystkich swoja miarą, a to tak nie wolno.Tyle żyje a nie wiem jak sie stać taką cwaną kobietą, ktora nie daje sobie wejść na głowę.Za mało asertywności, uczę się , ale dopiero po błędzie.... Wiecie dziewczyny jak ma samotna kobieta??? dzisiaj spytalam moich kolegow z pracy czy nie znaja jakiegos stolarza, bo mi sie łóżko zepsuło ,takie z drewna. No i okazalo sie ,ze oni potrafia naprawić , oczywiście....ale za kazdym razem uslyszalm podtekst sexualny, ze ....wyprobujemy...bedzie milo,...itp....są tacy szybcy,że aż strach. No i nie ma mi kto tego lozka naprawić, bo boje sie ich do domu wpuścić. ha ha ha .....ale sie żale co?? wlasciwie to trzebaby sie może cieszyć ,ze takie powodzenie mam...woww...;)

Coś mało nas dzisiaj....... Ja mam dzień nieszczególny, choć radość z grzybków jest. Byłam, drugi raz i znowu trochę znalazłam, teraz się suszą. To takie małe radości..:)

Dłoń ładnie się goj.Dalsze leczenie w domu. Fizz-a jak ty suszysz te grzyby?Moja mama w piekarniku ale za bardzo się palą. Malibu,jak fajnie,że już jesteś.Ogarniaj tego kompa cobyś była tu tak często jak kiedyś.:-DI pytam kiedy zrobimy sobie konfe?Może w przyszły weekend?Fajnie by było sobie tak p[ogadać i pośmiać się razem.Każdej z nas się to przyda.Nadd i różo--musiały byście sobie zainstalować tlen.No i dalej niewiem czy Fizz ma go znowu. Mam tyle płytek z różnymi programami do nauki angielskiego,że jak to opanuję to będe lepiej mówić niż Anglicy:-DZaczynam zaraz po wyjeżdzie M od 4września.Muszę kupić tylko dobrą książkę.Może wy mi coś polecicie.Najlepsza by była taka gdzie jest napisane jak to wymawiać-fonetycznie,po polsku. Troszkę jestem zmęczona tym nic nierobieniem jak to mówił nasz przyjaciel Kubuś Puchatek. W TV nic niema ,chyba że M ma jakieś plany;-)

foleto, ja mam i tlen i skype.Spoko.i co jeszcze chcesz???? ha ha ...rozne programy w ktorych moge sobie poprawić urode na zdjeciu, cos dodać coś ująć, zalożyć perukę, zeby zobaczyć w jakiej fryzurce dobrze wygladam....i jeszce troszke innych....

ooo i znow jestem na czerwono...no !!! to nie moja wina...nie wim dlaczego!!!!!!!!1

i nikogo nie ma???? przy poniedziałku??? hm..

Biała różo czy to napewno ty?Zrobiłaś się na czarno to już zostań.Nikt się pod Ciebie niepodszyje. Jak już zapadnie decyzja o konfie to się skrzykniemy.Moj nick podawałam już przy okazji wysłańia zdjęć meilem.

Bo napisałaś biala a nie jak w czarnym -biała no i hasło które znasz tylko ty.

no widze.....ok...musze uważać

Malibu,zapomniałam Cię zapytać o bułkę tartą.Jak byłam u M szukaliśmy czegoś takiego w Tesco ale niema.Pytalam też znajomej,ona robi sama bo nie ma czegoś takiego nawet w sklepie z polską żywnością.Może ty coś wiesz na ten temat.

Dzień dobry wszystkim ! Chmurno, durno, byle jak, To juz widać, że kończy się lato. A jednak żal. Mimo nadziei na ciepłe dni, kolorowe liście, pełne stragany owoców, zapach jesieni. Foletko, suszę grzyby w piekarniku przy otwartych drzwiczkach i 90 st. na termoobiegu. Miłego dnia !

Witaj Fizz... U mnie pogoda rowniez kiepska az mi sie wstac nie chcialo.

Cześć dziewczyny. U mnie pogoda też niezachęca do wyjścia.A jest trochę spraw do załatwienia. Fizz-masz lepszą kuchenkę niż moja mama.Ona ma starą bez termoobiegu. W domu bałagan-muszę zagonić moją rodzinkę do sprzątania. Pomimo pogody życzę wam wszystkim pięknego,pełnego radości dnia.

też życzę słonecznego dnia, chociaż nie wiem czy to możliwe.

Cześć Dziewczynki!!! Pewnie glupio to zabrzmi, ale mnie pocieszyłyscie, że nie tylko u mnie byle jaka pogoda.:):):):):):) Wiecie zaczynam mnieć już dość kompa, netu...To już przestaje być śmieszne. Teraz gdy mam w końcu porządny komputer to musiało nawalić coś innego. MM ma tu takie urzadzenie, które zwie się routerem a słuzy do bezprzewodowego odbioru internetu. To coś działa na zasadzie modemu i można bez kabli mieć internet na kilku komputerach w dowolnym miejscu w domu ( sorki, że tak Wam opisuje, ale ja wczesniej nie znałam takiego sprzetu, więc piszę na wypadek gdybyście też nie wiedziały co to jest). No i właśnie tym razem popsuł się ten cały router. :(:(:( Wczoraj zdazyłam się wpisać i poczytać moze z 2-3 strony i bye bye - po internecie. MM wieczorem podłaczył mnie bezposrednio pod gniazdko telefoniczne i na razie tak mam. Ale tak wyszło, że gniazdko jest w pokoju gdzie jest teraz nasza sypialnia i muszę siedziec na łóżku z kompem na kolanach. Ale nic to - dam radę, byleby tylko to choler.....o już działało. Dzisiaj rano biegiem odpaliłam kompa i zabrałam się za czytanie zaległości. Tylko, że z lenistwa zabrałam się za to na leżąco - no i oczywiscie zasnęłam. I niedawno obudził mnie telefon od MM bo pewnie jeszcze bym spała. Na razie muszę kończyć bo za pół godziny będę miała gościa na kawie ( MM hihihihi- bo jest gdzies blisko domu w warsztacie samochodowym ) a ja jeszcze w szlafroku na rozmemłanym łóżku. Aha! Foletko bułkę tartą to musisz szukać tylko w polskich sklepach, bo w zadnym markecie jeszcze nigdy nie znaleźliśmy. U nas je.st na 100%, więc raz po raz przylecisz do mnie na weekend na zakupy i wrócisz z wałówką do domu, i ten targ o którym rozmawiałysmy jest właśnie największy w niedzielę, więc załatwisz wszystko i do domciu :D:D:D:D:D. To lecę żeby mnie chłop nie nakrył w południe w koszuli. Papatki !!!!

czesc dziewczyny.Malibu x ....widze ,ze takie porzaiczne problemy dotykaja na obczyźnie. Sluchaj , a nie masz maszynki ktora by ci zmielila sucha byle na buleczke tarta??? i po problemie.......przecież polki są zaradne ja malo kto...? moj syn wyjężdża do Anglii. a ja cala w strachu.... no może połowa mnie. Przeżywam, troszkę sie martwie, bo on będzie tak daleko, nie wiem jaki nasz kontakt będzie....ale do diaska...niech jedzie!!!!!!!! w tym glupim kraju jakim jest nasza Polska to tylko garba można sie dorobić ...nic poza...

Malibu-x te przedmioty tak maja ,że raz dzialaja , a raz nie......postęp techniczny jest w toku./ i na zawsze!!!/ ..a wszelkie nowości....router juz taka wielka nowościa nie jest.....ale łączność bezprzewodowa internetowa w końcu stanie na wyższym poziomie i może nawet będzie bez problemów...myśl ludzka nie ma granic.....to mi sie bardzo podoba..bądź cierpliwa...to będzie dzialalo w końcu...