a w sercu ciągle maj...

Ranyyyy.....zapomniałam się wytłumaczyć - siedzę na kompie bo u mnie kropi i z małym na spacer nie możemy iść. Młody u kolegi. Na razie nie biję, nie głodzę, nie krzyczę, nie piję, nie walę w łeb, nie kopię, nie.....(wpisz co uważasz za zasadne). Pozwalam małemu jeździć rowerkiem po domu, rozwalać klocki i malowac farbami - chociaz mam te farby jakimś cudem na własnym nawet ubraniu!!!!! Ale dawaj - może krzywdę właśnie robię???? Jasny gwint!!!!

Czesc dziewczyny.... Agosiu ...dzieki za fotki ,musze powiedziec ze wlasnie mniej wiecej tak sobie Ciebie wyobrazalam.Wygladasz na osobke z silnym charakterem.Chlopcy sa super [wszyscy trzej] Monialku ...przestan sie gnebic ,chyba dobry pomysl z ta przeprowadzka.Czuja sie silni bo sa w grupie a tak latwo czlowieka zaszczuc.Olej ich i cale to podworko ,przeciez na tym swiat sie nie konczy a tak wazny jest spokoj psychiczny .

Cześć Dziewczynki!!! Na razie tylko się witam. Bardzo boli mnie głowa i muszę zaaplikować sobie tabletkę. Ale jestem, żyję i czytam :):):) Papatki

Wróciłam z zakupów, syn mnie woził, jak dobrze :) I nawet jest bardzo ciepło, słoneczko, no tak jak powinno być! Dopiero teraz zauważyłam, dzięki Ance, przesyłkę od Agosi, super:) masz rację Anka. Bardzo mi się podoba Twoja fryzurka, też się zdecydowałam obciąć na krótko, od dwóch lat usiłuję nosić dłuższe włosy i jest coraz gorzej. Kupiłam sobie farbę, co by nie straszyć fryzjerki odrostami i idę, tylko jeszcze nie wiem kiedy i gdzie. Malibu - już troszkę lepiej?

Udało mi się tu wejść, pewnie na chwilę. Cały dzień nie mam prądu. Jest wściekły wiatr i dlatego. W dodatku nie całkiem normalni tutejsi gospodarze wylali na pola gnojowicę. trochę mnie nie bylo, a jak wróciłam, myslałam, że zemdleję. Nawet czuć przez zamknięte okna. takiego horroru nie pamiętam, jak tu mieszkam kilka lat. Jeszcze przy tym wietrze !!!!!!SZOK. Uciekam, bo mogę jeszcze nie wysłać..

M siedziałdziś trochę na kompie.Instalował mi dobry program bo tamten niebardzo chodził.No to od poniedziałku zaczynam się ostro uczyć angielskiego. Whisky-no proszę,doczekałaś się własnego szofera.Skończyło sie twoje stanie w korkach.Teraz syn może przejąć pałeczkę:-D Fizz---przykro mi spowodu tego zapaszku.To naprawdę może uprzykrzyć życie.Jak tak czytam o tych twoich problemach z alergią,prądem,odległością do sklepów to zadaję sobie pytanie dlaczego tam zamieszkaliście?Wiem,że okolica piękna no ale to niewszystko. Malibu---czy ty wczoraj przecholowałaś z drinkami?:-DMoje ty biedactwo.Mam nadzieję,że do wieczora ci przejdzie i się tu pojawisz. Anka-czy ja dobrze zrozumialam,że wysłałaś jakieś swoje zdjęcia?Ja nic niedostałam.Jak by co to adres pod nickiem. Zdjęcia chłopaków Agosi super.Kocham takich małych urwisków.No i Agosia mnie niezaskoczyła.Pamiętalam o tym jej irokezie z przed roku czy dwóch.Odważna z ciebie kobieta;-) Fizzi a kiedy ty się tu pojawisz?Chyba w poniedziałek.Czekamy na ciebie. Biała Różo a co u ciebie?Dlaczego milczysz,rok szkolny jeszcze się niezaczął. Moniał tak myślałam o tobie i twoich planach.A co na to chłopcy,twój M?On chyba nie będzie tym zachwycony.Czekają cię ciężkie chwile.Sory ,że tak tu o tym piszę ale martwię się o ciebie. Jak wam wcześniej pisalam M zainstalował mi skype no i nie wpisał mi rzadnego nicka tylko pełne imię i nazwisko.No i teraz dzwonią jacyś faceci(nawet z Ukrainy)by sobie pogadać.Pięknie mnie urządził mój kochany co?!:-D

Narazie mam jeszcze prąd i....smrodek. Takie super znieczulenie. Tylko się upić. Malibuś, przykro mi, że boli Cię główka, a może trochę przeszło?? Utulam Cię Moniał. może to nie jest głupi pomysł z tą przeprowadzką. Też bym tak zrobiła. Co na to TM ? A swoją drogą, skąd się tacy popieprzeni /sorrki/ ludzie biorą ? Ale głupio pytam, mam sąsiada, z którym się procesowaliśmy 6 lat !!!!!!! Tak, ten, co ma działkę obok. Foleta, jak tu zamieszkaliśmy, byliśmy bardzo zapracowani, tu była odskocznia, RAJ i żyli moi rodzice, mogli mieć na wszystko oku...Gdyby moja mam żyła /pewnie pamiętacie, że zginęła na przejściu dla pieszych, była zdrowa i jeszcze dość mloda/też byłoby wszystko inaczej....My wtedy byliśmy więcej w Łodzi niż tu... Agosia, zdjęcia super, dzieciaczki chyba z charakterem po mamusi :) A swoją drogą podobni jesteście z mężem do siebie. I wiesz mogłabyś być moją córką /:D/, mam stare zdjęcie sprzed 20 lat, gdzie podobnie wyglądam za wyjątkiem fryzurki./ Brakuje mi zdjęć Moni, Anki i jeśli Nadd i Róża będą tak uprzejme. Wymyśliłam sobie coś fajnego /narazie tajemnica/ jak będę miała zdjęcia Was wszystkich. Whisky fajnie masz, że synuś Cię wozi :) Foletko, to sobie teraz pogadasz :D:D:D A właśnie, gdzie Nadd i Róża ?

witam was...wlasnie wrocilam z Zielonej Gory i popijam sobie ,kupione tam winko... ale mam taką prośbę......gdyby tak prz każdym nicku wpisać skad jesteście...chociaż przez chwile???co???/to bym wiedziala , a tak...piszecie o pogodzie!!!!! a mnie aż skręca, bo nie wiem gdzie : pada, świeci słońce....leje...uf...co wy na to???da radę??? Jestem za wymianą zdjeć rodzinnych ,ale ja tak sie z wami slabo znam, że jakoś takim malutkim intruzem sie czuje. To co przeżywa Monial to skandal.Biedaczka jesteś, miej w d...e te twoje sąsiadki.....swoje sprawy niech pilnuja ,a nie wtykaja nosa tam gdzie ich sie nie prosi. Ja wcale nie utrzymuje kontaktu z sasiadami, tylko uklony i dosyc....nic dobrego nie wychodzi z kontaktow tak bliskich....chociaż może krzywdze.....sa napewno osoby niewściubiajace nosa w cudze sprawy.... ja piernicze!!!!! te wypisy z dzienniczkow uczniow sa za...jefajne......super...ale Ja tak nie wpisuje;) ja wlasciwie nigdy nie bylam skarżypytą.ha ha .... A jeśli chodzi o spostrzegawczość Folety , to po prostu, tak zauważyłam ...ona nas bardzo uważnie i dokladnie czyta...dzieki ci za to, bo widzę ,ze interesujesz sie każdą z nas, nie omijasz żadnych spraw jakie tutaj przedstawiamy...fajnie...:) to takie miłe..

mó e-meil : elask1@tlen.pl prosze przyślijcie mi tam swoje ..wtedy pokaże i siebie i moich najbliższych

musze wyjsść na godzinke.Ale wroce i znow sie zjawie... Zycie jest takie pokrecone...te nasze ścieżki życia....w jednej chwili wszystko sie może odwrócić.....ja dopiero teraz widzę to.....i jestem tak bardzo tym zadziwiona....żyję juz troche na tym świecie, a to co zauważam i doświadczam to taka dla mnie EUREKA....chyba już nic nie może być bardziej skomplikowane....a wydawaloby sie ,że proste.... ...a my wszyscy chcemy jak najmniej komplikacji,,,tak bardzo sie staramy.....no i niestety .....ku naszemu zdziwieniu....jest inaczej niż planowaliśmy...nie tak miało być.......Myślę, że to co pisze jest troszke dziwne dla osob , którym w tej chwili \" wszystko wychodzi\" ale kiedy ten stan rzeczy się zmienia...no to wtedy się doświadcza tego o czym mówie...zdziwienia i smutku ....to trż do Moniał kieruje......Te osoby które teraz tak ciebie dręczą.....albo już coś złego przeżyły...albo...jeżeli \" nie\" no to będą tak miały....wtedy może zrozumią ,że nie każdego człowieka mierzy się tą samą miara...ide...

Dzisiaj próbowałam swojego psa nauczyć, że obcych się gryzie :D A co??? Łapska miałam całe pokrwawione od tej nauki.....i dzwonek do drzwi....No to ja zadowolona - obrońcę w domu mam :D Akurat normalny człowiek za drzwiami był ale to nic.... Pies nauczony przeze mnie, podleciał pod drzwi i szczeka. Dobra nasza! Ja go chwytam za obrozę (tymi krwią brodzącymi rękami) - bo to zły pies......przeciez! Otwieram drzwi a mój pies...ogonem wywija, siady robi (z radości), kółka wali ze szczęcia.... :O Mam obrońcę!!! :D Żadnych fotek nie dostałam - wypisuję się stąd :D :D (moniał ciiii bo same cię w końcu wywalą....ty marudo....)

Moniał---ja wiedzialam,że ty wkoncu oszalejesz:-D:-D:-D Takich rzeczy uczyć psa! Ty też nie dostałaś żadnych moich zdjęć jak bylam w Belfaście?Jak nie to Agosia ci wyśle tylko daj jej znać.Ja już niemam takiej możliwości. Róża---już ci kiedyś pisałyśmy,że nie jesteś tu żadnym intruzem.I proszę mi więcej tak nie pisać!ZROZUMIANO? Pytasz skąd jesteśmy.Pozwolę sobie odpowiedzieć za dziewczyny: Fizz-okolice Łodzi, Moniał-Poznań, Whisky-Warszawa Malibu-Chodzież,obecnie Manchester Agosia-Kraków, Anka--okolice świętokrzyskie(a tak na marginesie to nigdy niepowiedzialaś dokładnie jakie miasto) Nadd---? Ja---Człuchów,pomorskie. Fizzi---Wrocław.

Moniał, Ty letko pokręcona jesteś :D Żeby nauczyć psa gryźć, najpierw sama musisz go ugryźć...hihi :D Ktoś znajomy tak próbował uczyć psa...Biedny pies. A ja ugryzę komp, bo znowu cafe kiepsko chodzi...

no i fajnie...juz mam rozeznanie...wydrukuje i powieszę na mojej tablicy ...mam taką...bo ostatnio sie bardzo ucze ..skonczylam jedne studia....zaczynam nastepne....No tak...my kiepscy nauczyciele..uczymy sie ,zeby i tak uważano ,ze do d... jesteśmy.... ha ha ...może dla was zabrzmi to śmiesznie....dla mnie też właściwie, bo nigdy nie chcialam byc nauczycielka...dotad nie czuje sie...chociaż lubia mnie dzieciaki....a ja nie wiem czy chce być taką \" uczącą je\"....tyle ,ze lubie ludzi,,,no to jak mam nie lubić dzieci???.......ale naprawde...to nie jest proste być nauczycielem. kurcze..mialam o tablicy...no wiec tyle mam do zapamietania ,że w końcu kupiłam taką płytę korkową i nareszcie kartki mi sie nie poniewierają ,ale są przed noskiem i wiszą!!!! i przypominają!!!

Cześć!!! To ja - jak kiedyś wieczorową porą, tyle, że nie brunet ale blondynka. A wiecie po czym poznać madrą blondynkę?.....Po odrostach.....hihihihi. Ale fajnie tu było wczoraj wieczorem :):):) Nie bedę juz tu nikogo opier..... bo Foleta juz to uczyniła. Moniał popieram Twój pomysł z przeprowadzką - tylko musisz się spieszyć bo za chwilę rozpoczyna się szkoła. Przeprowadziłaś już poważną rozmowę z pierworodnym? A TM już wie? Uważaj jak Twoja decyzja podziała na Niego jak kubeł zimnej wody! Ale Ty się tego trzymaj, a my bedziemy Cię wspierać. Pewnie bedzie Ci ciężko na początku ale potem może być już tylko lepiej. I do Pabianic będziesz miała blizej....;););) A ten humor szkolny mnie rozłożył tak samo jak Twój pies obronny. Agosia dziękuję za zdjecia - Twoje i Twojej rodzinki oraz Folety. Przedtem ( z Belfastu) nawet nie miałam tekstu, tylko same zdjęcia i to nie wszystkie - teraz już wiem dlaczego :):):) Twoje chłopaczki super - tak jak pisała Anka wszystkie trzy, ale oczywiście najmniejszy najsłodszy! A Ty nam więcej nie wypisuj głupot o jakichś wałkach czy kilogramach - laska z Ciebie jak sie patrzy - w sam raz na biznesłomen :D:D:D Foleta powiem Ci w sekrecie, że gdybym nie wiedziała, to w życiu bym nie powiedziała, że TM jest młodszy od Ciebie , a już w ogóle , że o 6 lat! To przystojny i powazny facet - w końcu ojciec od czwórki dzieci!, słodkich zresztą i rozkosznych:):):):) Pozdrów Go... Z tymi zdjęciami to fajny pomysł, tylko, że ja oczywiście wyślę z poslizgiem, bo nie mam jeszcze nic przerzucone na tego kompa - on prawie jak dziewica. Whisky - Ty to masz dobrze - prywatny kierowca.....I fryzjer w perspektywie. Fizz współczuję i braku pradu i zapaszków. A jak zdrówko? I fizyczne i psychiczne? Z koleżanką już lepiej? Nie zamartwiaj się , będzie dobrze. Musi być!!! Różo czy u Ciebie wszystko dobrze? Tak nagle wyszłaś i tak dziwnie i zagadkowo sie przed tym wyjściem wpisałaś.... A w ogóle to Nadd i Fizzi juz by w końcu mogły wrócić - brakuje Was... A mnie cały czas ciupie głowa, raz mocniej, raz słabiej i tak od kilku dni - to pewnie ten angielski klimat. Lecę, bo znowu spłodziłam elaborat....Papatki

nie ma was??? Foleta...ok....rozumiem...tylko tak czasami jakos się poczuje..., ale to nie wy..to ja przecież jestem od niedawna ...często nie wiedzialm o czym sie mówi.... Lubicie film: Magda M. ? ja tak...to jedyny serial na ktory moge poczekać....

;) ;) {usta} {kwiat}

uuu..nie wyszlo mi... tak ma być

.... ja jestem....już....albo jeszcze :):):)

I ja juz jestem...

Malibu...jak to dobrze ze mam odrosty...hihihi

Cześć Anuś!:):):) Ja tez już mam :D:D:D

Co tam słychać u Ciebie? Pewne jesteś zapracowana bo tak rzadko wpadasz na topik....

Zagladam codziennie ale nie zawsze mam czas cos napisac,juz niedlugo to sie zmieni .Dzieci pojda do szkoly i wtedy przed poludniem bede miala kompa tylko dla siebie.Wyszukalam kilka zdjec i zaraz je przesle...syn sie zorientowal i zastrzegl sobie zeby jego zdjec nie wysylac.Ma to po mnie ,jestem z natury nieufna .

Fajnie - czekam na pocztę. Ciekawe co Fizz szykuje za niespodziankę z tych naszych fotek.... A trochę nieufna to też jestem i.... nieśmiała.

Juz wyslalam...

Malibus a Ty wysylalas swoje zdjecia....bo ja nie mam.

Ja jeszcze nie wysyłałam, bo na razie nie mam przerzuconych do nowego kompa - więc bedę z poslizgiem. A Twoje jeszcze nie doszły - sprawdzałam.

Ide juz spac bo mnie juz lamie i syn mnie ponagla . Dobrej nocy ...

Dobranoc. Kolorowych.....