Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Witajcie moje drogie koleżanki.Wybaczcie mi moje milczenie ale jakoś nie mogę się pozbierać.Każdy dzień wygląda tak samo i to mnie dobija.Wiem,że u Was jest podobnie ale ja w przeciwieństwie do Was nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Jak pisałyście o swoich kotach to od razu skojażyło mi się to z moimi trolkami.One też po południu mają taką godzinną głupawkę.Biegają po całym domu,zaczepiają się,jedno drugiemu dokucza.Czasami to jest zabawa ale też i potrafią w ten sposób doprowadzić człowieka do szału. Pogoda u Was nie najlepsza.U mnie świeci pięknie słoneczko i jest ciepło:-)Szkoda tylko,że mnie to nie potrafi wskrzesić do działania.Jeszcze nic nie mam zrobione na święta a czas ucieka. W środę idziemy do szkoły na przedstawienie pr\zygotowane przez dzieci.Musiałam z M przygotować szkrzydła anioła dla dziewczynek więc trochę czasu nam to zajęło.I tak sobie myślę,że one jedyne będą mieć te skrzydła.Nie widziałam by inne mamy cos takiego przygotowały.Mam nadzieję,że nasza praca zostanie doceniona i pozwolą dziewczynkom założyć je. Whisky--ja też chcę zdjęcie komody.Szukam jakiejś inspiracji by zabrać się za moją szafkę.Muszę tylko kupić szlifierkę bo ręcznie to ja tego nie zrobię,a M ciągle w pracy:-( Fajnie,że Nadd się odezwała.Mam nadzieję,że jeszcze parę takich meili dostaniemy. Mam nadzieję,że jakoś przetrwamy kolejny kryzys na naszym topiku. Emmi,Fizz---bardzo byście mi się tu przydały:-) ale nie jako pomoc do dzieci i sprzątania ale do dotrzymania mi towarzystwa.Szkoda,że nie jestem królową:-Da Wy moimi damami dworu:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Foletka:) a pamiętasz jak w zeszłym roku męczyłaś się sama ze wszystkim? Skrzydła też musiałaś robić sama, teraz jest postęp, M dzielnie pomaga i Cię wspiera we wszystkim. Zobaczysz będzie jeszcze lepiej. Sprawdź pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna ta komoda.Ja moją szafkę chcę wstawić do łazienki.Marzy mi się taki morski turkus i jakis obrazek na niej tez z morskim motywem. Jutro czeka mnie samotna wyprawa do miasta autobusem.Mój M ma opory jak sobie poradzę:-)A ja się ciesze,bo bedę mogła spokojnie pochodzić po sklepach,bez dzieci.Szkoda,że M nie ma nocek bo pojechali bysmy razem.Zawsze lubiłam te nasze wspólne wypady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Foletka widzialam takie serwetki z różnymi stworami morskimi, rozgwiazdami, muszlami, albo mogą być jakieś statki też. Fajna moze być taka turkusowa, będzie pasować z tymi elementami, mnie sie podobają takie łączenia podobnych kolorów. Zazdroszczę Ci tej wyprawy do sklepów, czy już będziesz kupować prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,no może dla M coś.Dla dzieciaków i teściów pojedziemy razem coś kupić.Mam załatwione na ten czas,że podrzucę dzieci do znajomych.Chcę kupić sobie kozaki i poszukac fajnych ozdób na choinkę bo nic jeszcze nie mam.Zastanawiam się tylko nad kolorami w jakich ma być ta nasza choinka.Myślę nad połączeniem czerwieni i złota.A może Wy mi cos podpowiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha,też myślałam o takich serwetkach.Coś czuję,że jeszcze trochę i wezmę się za to.Będę wtedy Ciebie i Fizz zamęczać prośbami o rady:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka my też początkujące w tym fachu;) ale podzielimy sie z chęcią tym co wiemy. :) I moze założymy takie kółko dekupażowe.:) Wiesz, wyobrażam sobie jakie śliczne są te Twoje Aniołki ze skrzydłami. Ja też jeszcze nie mam żadnych prezentów, a o zdoby ostatnio też mialam czerwone i złote, też takie matowe, mam też trochę srebrnych. Ale tak naprawdę nigdy nie mam takiej pięknej choinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio zastanawiam się czy nie kupic takiej w donicy do wysadzenia w ogródku, bo szkoda jak to się tak sypie szybko. Mam też sztuczną w piwnicy, ale nie lubimy jej za bardzo, chociaż wygląda jak prawdziwa, no ale nie jest i nie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky-my poraz pierwszy bedziemy mieć sztuczną choinkę:-(:-(:-(I też nam jest trochę smutno z tego powody.Przez te kilka lat małzeństwa mielismy prawdziwą i to zawsze była wielka radośc dla dzieci.Razem ją wybieraliśmy i póżniej szły ją odebrać z tatą.Tutaj narazie nie mamy rozeznania jak to jest i czy istnieje możliwośc kupienia prawdziwej.Raczej chyba nie,bo oni ubieraja choinki już na początku listopada.Ja zostanę przy naszym obyczaju-choinka w Wigilię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! Machnę Wam 🖐️ i spadam bo \"błędna\" jestem okropnie...Ide zaraz na kanapę i pewnie zasnę - co normalnie raczej mi się w dzień nie zdarza. Whiskuś---cieszę się, że potrawka smakowała :-) Foletka---a ja mam zawsze sztuczną choinkę. Prawdziwą tu spokojnie kupisz - u mnie w mieście już zaczynają sprzedawać (w donicach często aby dłużej stały). Ja wolę sztuczną bo mi się igły na dywan nie sypią a zapach....jak dla mnie to trochę przereklamowana sprawa - w domu i tak zapach choinki przez....bigos \"zabity\" :D A zawsze chciałam mieć ubraną choinkę \"na srebrno\" - srebro :D w ogóle lubię (w przeciwieństwie do złota) ale u mnie na razie się nie daje - drzewko jest wielokolorowe :O.... Starszy już mniej się za ozdoby choinkowe bierze....teraz za to młodszy - i weż tu człowieku nie powieś tego powalanego klejem \"łańcucha\" - w kolorach różnych :D, aniołka z różnej wielkości skrzydełkami, gwiazdki z folii do pieczenia itd :O Moja choinka przypomina miejskie wysypisko śmieci :D ale cóż..... Naduś---jesteś kochana!!! Dzięki!!! Naprawdę spać mi się chce ale jak znam życie (i siebie :O) to jak się położę to zaraz wstanę bo coś mi się przypomni i w końcu i tak nie zasnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Jestem, jestem :) Whisky, wczoraj już nie miałam dostępu do kompa, bo MM pracował. Wiesz, on lubi wszystko na ostatnia chwilę i podobno siedział do 1.30... Ja poszłam spac do sypialni i nawet nie wiem, o której sie położył Komódka super, ale mam parę pytań, jaki jest ten kolor podstawowy, bo fotka często przekłamuje, czy malowałaś jakimś kolorem /akrylem/, czy na drewno. Bardzo mi się podoba, ze taki porozrzucany wzór. Ja też tak chcę zrobić szafkę /taka stylowa/ w tulipany, tyko nie wiedziałam, cz porozrzucany wzór bedzie dobrze wyglądał. Teraz wiem, że tak. Bardzo mi sie podoba. I co Ty chcesz od aniołka? Mnie sie podoba, taki śmieszny dziecinny, to na szkle, prawda? I też może skorzystam z pomysłu, żeby leżał na tym księżycu i spał, a nie siedział. Ja od rana pojechałam z MM do lekarza, potem na zakupy, no i kupiłam mięso na niedzielę. Dlatego dopiero teraz sie odzywam. Foletko, zapraszamy do kólka dekupażowego :) Dobry pomysł na szafkę z motywami morskimi.. A dostaniemy zdjęcia aniołka. na pewno wygląda ślicznie. Moniałku, a dlaczego Ty taka niezywa jesteś, Twój tato odjechał? Może marne ciśnienie? Muszę coś przekąsić, bo zaraz tez będę nieżywa, w dodatku mi stopy, / a szczególnie jedna/ odpadną od łażenia. Anuś ❤️ Malibu, Emmi, Nadd 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Monia zapomniałam napisać /chyba z głodu:D/, że mnie sie podobają takie choinki w starym stylu. Mam jeszcze kilka bombek z dzieciństwa i może nawet w tym roku ubiorę maluteńką choineczkę właśnie z tymi ozdobami z dzieciństwa. Bo dla mnie to smutne Święta, ale może teraz tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, Monia jak fajnie, ze jesteście. :) Ja niestety nie mam już żadnych ozdób z dzieciństwa. Nie wiem jak to się stało skoro mam w domu stuletnie talerze. Te przetrwały dwie wojny, a bombki niestety nie, tzn. one dużo krótszego czasu nie wytrzymały. Szkoda, bo niektóre pamiętam, ale to wyjatkowo kruche przedmioty. Cieszę się Fizz, że spodobała Ci się komódka, cala jest pomalowana akrylem, chyba dekoralu, jeśli chcesz dokładnie wiedzieć to sprawdzę w piwnicy. Znalazłam trzy podobne odcienie różnych firm i wydawało mi sie, że ten będzie najbardziej pasował do foteli, giętych oparć. To zdaje się był łosoś. Jeszcze powinnam ze dwa razy polakierować, ale to już innym lakierem chyba. A aniołek to chyba był mój drugi obrazek no i to widać(niedomalowania i w ogóle), ale dla małego dziecka może być fajny. Sam wzór tez mi się podoba, ale w końcu nie mój. Fizz, jeszcze czujesz nogę? Monia, ja tak się czuję od kilku dni, chyba wielu. Najchętniej wcale bym nie wstawała, tak dobrze byłoby poleżeć z książeczką, ale obowiązki wzywają. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, komódka jest z płyty, więc tylko pomalowałam, przedtem lekko przetarłam papierem ściernym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, ta noga jeszcze boli, a właściwie trochę jakby puchnie po długim chodzeniu. Zresztą są strupy, ale wygoiło się miedzy palcami, a tam często krwawiło. Od spodu też boli, te dziury jak po gwoździach :D Nie mogę założyć butów na obcasach. :( Tez się czuje nie najlepiej i ręka mi drży, a nie z zimna. Chyba krążenie... Wiem, że ciśnienie będzie rosło. MM dzis wraca późno, to mam luzik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szafkę i inne rzeczy będę robić dopiero w przyszłym roku. Jak założę pokrowce, zrobię fotkę biblioteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie tak coś pozmieniać. :) już widzę turkusową szafkę Foletki, teraz są przeróżne kolory farb. Z \"doświdaczenia\" widzę, ze na początek lepiej brać większe, nieskomplikowane elementy, dużo łatwiej wycinać i przyklejać. Ja niestety zaczęłam od drobnych listków i to naprawdę było trudne, stąd dużo błędów. Mówisz Fizz, że ciśnienie rośnie? czyli jest nadzieja na lepsze samopoczucie. Dzisiaj nawet nie wyszłam z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe źle chodzi... :( Dzisiaj nie było zimno, ale chodziłam w chmurach. Po prostu u mnie była tak gęsta mgła, że nie było nic widać na 30-40m. W mieście już inaczej. Ale takie powietrze dobre na cerę ;). Słyszalam, że bedzie w tym tygodniu mróz w nocy i trochę w ciągu dnia. Ja, tak jak Ty uwielbiam zmiany. Mam jeszcze zupełnie białą lampkę, całą szklaną w kształcie grzybka /?//MM mi kupił, tylko najpierw czerwoną/ i zastanawiam się, czy nie powinnam na niej cos namalować. a postawilam ją na tej dekupażowanej szafce. Może taką różę, jak na szafce tylko z długą łodyżką /?????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ U mnie mleko za oknem, czyli dalej żyję w chmurach. A co u Was ??? No i biorę się za nikomu...etc. Miłego dnia, na przekór wszystkiemu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ napisałam całkiem sporo i wtedy mi się zawiesił komp, nie jestem na tyle przytomna żeby powtórzyć. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko, jakby napisała Malibu, gdyby pisała :( Ale pusto. Dziewczyny, co z Wami. Ja co prawda sprzatam i takie tam, ale zagladam. W dodatku kran w kuchni zaczął przeciekać, ale poczekam na MM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Jeeeezu jak się zlazlam.Nogi mam....nie napiszę bo mi wykasują:-D:-D:-D Cześć dziewczyny.No to żeście się rozpisały:-D:-DJa wróciłam z zakupów.Nie mogłam znależć ładnych kozaków.Czy uwierzycie,że tutaj takie za 15-20f wyglądają jak te u nas w Polsce w latach 80?Normalnie koszmar:-(No ale udało mi się znaleźć fajne i po konsultacji telef.z M (Bo dośc dorogie jak dla mnie)dokonałam zakupu.Na ozdoby choinkowe już zabrakło.M się śmiał,że mógł mi zostawić kartę płatniczą ale dla mnie to już za trudne:-D:-DNawet w Polsce nie kożystałam z tego plastiku i bałabym się,że sobie nie poradzę i nie daj Boże bym się rozszalała z zakupami:-D:-D:-D Dziewczyny czy Wy też tak macie,że szkoda Wam wydawać kasę na siebie ale jeżeli chodzi o dzieci,M to nie ma to znaczenia i bardziej Was cieszą takie zakupy?Ja to bym była chora jak bym kupiła coś sobie a dzieciom nie.Więc dzieciakom też kupiłam:synusiowi ładną koszulę na święta,bliżniaczkom bluzeczki a najstarszej ładną sukieneczkę. Dobra ja spadam bo u mnie jest teraz 12.40 i zostały mi dwie godz.na ogarnięcie domu i przygotowanie obiadu.No i dziś wielkie wydarzenie-Przedstawienie.Dzieciaki bardzo się cieszą,bo po raz pierwszy będzie ich oglądał ich Tata.Dopytywały się wręcz czy napewno wieczorem nie idzie do pracy! Jutro wyślę Wam zdjęcia aniołków i apostoła(synuś).Szkoda tylko,że jemu tak daleko do świętego:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę Whisky i Monia nieżywe.... Co sie dzieje ??? Foletka, z góry dziękujemy za fotki. Na pewno impreza będzie udana. Przyjdzie czas wszystkiego się nauczysz. Nie mam dzieci, a też mam wyrzuty, jak sobie coś kupuję :D Emmi, co z Tobą ? Zawsze choc zajrzałaś! Tak dużo pracy przed Świętami, czy może nastrój nie najlepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-( no Fizz lipa:-D:-D,chyba się po obrażały:-D:-D:-D My juz po przedstawieniu,i jestem w lekkim szoku.To chyba tylko my,Matki Polki mamy fioła na pkt naszych dzieci.Czy uwieżycie,że tutaj dzieci przebrane za Anioły nie miały skrzydeł wogóle a zamiast białej długiej sukienki(nawet alby jak to było w Polsce)to były"tatowe"białe koszule założone tyl do przodu?Normalnie szok.A moje skrzydła wręcz wywołały zachwyt u pań nauczycielek i pytania z czego to zrobione(zwykły ręcznik papierowy,biały bo nie dostaliśmy krepy).Boże i ci ludzie się dziwią,że póżniej mają problemy z dziećmi w wieku dojrzewania?!:-(Skoro dziś rodzicom nie chce się poświęcić w ten sposób odrobiny czasu to jak można oczekiwać,że z tych małych ludzi mają wyrosnąć fajni dorośli:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim Miałam pisac o czymś innym, ale zachwycił mnie Twój post Foletko. Tak się cieszę, że sie wszystko udało. Z wielką radością to przeczytałam. Jesteście super rodziną i zobaczysz, że będziecie jeszcze przykładem dla tamtych. Pewnie dzieci też były zachwycone. Czekamy na fotki ❤️ U mnie dziś juz słoneczko, mleko zniknęło i jest lekki mrozik. Wczoraj ponad godzinę rozmawiałam z amerykańska kuzynką. Ona też ma podwójną żałobę, uciekają przed Świętami na.... Florydę. No też bym chciała. Choć może niekoniecznie. Zabieram się za spód na tort... A miałam zamiar pisać o 13 grudnia... Whisky, czyżbyś coś tworzyła i dlatego nie masz czasu :) Anuśka, mysle o Tobie ❤️ Malibu, Nadd 🌻 Moniał nie machaj tylko odezwij się.:) Emmi, co z Tobą ?:) Słonecznego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz---normalnie widzę Twój dom,to słoneczko,biały szron ma trawie. I nie wiem czemu(:-D:-D)ale oczyma wyobraźni zobaczyłam Ciebie jak stoisz przed sztalugami i patrząc przez okno malujesz te piękne widoki.To był taki piękny,kojący duszę i serce obraz. A jeżeli chodzi o te smutki--no cóż mają one to do siebie,że kiedyś miną i przyjdzie czas radości.Życzę Ci tego z głębi serca. Whisky---jestem w stanie zrozumieć Twoją aspołeczną postawę w stosunku do ludzi w realu ale co My Ci zawiniłyśmy:-(:-(? (I kto tu komu robi wyrzuty-ta co sama nie pisała:-) ) Moniał----Ciebie też się to tyczy.Jak o pewnych sprawach nie możesz,nie chcesz tu pisać to mamy jeszcze meile.Zaczynam się o Ciebie martwić a jak wiesz to jeszcze trochę i będę nękać Cię telefonami:-D Anka---myślę o Tobie!!!! Emmi---jak tam świnki?Coś Ciebie też tu brak,czyżbyś walczyła z hordą robotników remontowych? Malibu---Ty to chyba pracujesz by zarobić na kolię brylantową,co?:-D:-D Nadd---miłego zwiedzania i cudownych chwil z KBM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra-post optymistyczny był to teraz mogę się powyżalać:-D Mam "nerwa"na mojego M.Od m-ca trąbiłam,że dziś po południu jedziemy na zakupy do Ikei.Nie jutro czy w niedzielę ale właśnie dziś,bo jest promocja mebli dla dzieci i chciałam na tym skożystać.No a mój Piękny dzwoni i mówi,że wróci póżno bo wziął nadgodziny:-(Normalnie myślałam,że Go uduszę przez ten telefon.I do tego zawsze tak mnie zmanipuluje,że to ja mam poczucie winy iż mu robię jazdy,kiedy on tak ciężko pracuje dla rodziny.No i jak tu nie oszaleć?Chyba bedzie dziś po żydowsku:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka 🖐️ Własnie włączyli mi prąd, a ja muszę robić drugie ciasto 😡, bo tamto było akurat w piekarniku i je szlag trafił wrrrrr............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×