a w sercu ciągle maj...

dziewczyny. Nadd---bardzo się cieszę,że zawitalaś do nas i mam nadzieję,że nasze poobijane koleżanki posłuchają rady lekarza i z robią coś z tymi konczynami.Tak nieśmiało zapytam:czy jest jakaś szansa na zdjęcia z wyprawy?Nie chcę być nie delikatna,jeżeli jeszcze nie ,to poczekamy!!!!! Muszę Wam powiedzieć,że u mnie \"lada dzień po niedzieli\"będzie Wiosna:-D:-DDziś rano jak M wyjeżdzał do pracy o 7.30(a u nas jest jeszcze ciemno) wyszłam za nim.Na dworze była jeszcze absolutna cisza,zero samochodów,ciężkiego sprzętu budowlanego i usłyszałam .......trele ptaków.Normalnie stałam jak porażona i słuchałam.Nwet M wysiadł z samochodu i dołączył do mnie.Więc idzie ku lepszemu.I wszystkim Nam tego życzę z całego serca!!!!!!!!

Ale sielankowy obraz stworzyłaś Foletka. Aż się rozmarzyłam. U nas to chyba co najmniej od 6.00 szum i warkot samochodów, zgrzyt hamulców, zapach(?!) spalin. Z drugiej strony domu za to, zamrożony ogród, żadnych tam ptaszków. Oszroniona trawa, gołe drzewa. Ale to znaczy, ze wszystko przed nami. :)

Jest jakiś wpis o 11.07 a ja go nie widzę u siebie.czy Wy też macie problem z kafe?

Swiergot ptaszkow...swiergotem. A u mnie pączki zieloniutkie na krzaczkach wyłażą :D Ja tam widzę wpis o 11.07.... Może okularki komuś tu potrzebne??? :D :D Żartuuję - i wem jak nasza kafe działa (jak pijana czasami).

Nawet nie wiem, czy jest problem z kafe, ale miałam z netem i okazało się, że to z powodu tlenu, jak wyłączony nic się nie dzieje. Whisky ma rację z tymi badaniami, prześwietleniami. A mogłam mieć lekarza w najbliższej rodzinie :D Cholerka !!! Też mam problemy i zdecydowałam się chodzić prywatnie tzn. półprywatnie, przychodnia do której należę to niepubliczny ZOZ i do niektórych specjalistów /tylko niektórych/trzeba dopłacać, w ubiegłym roku chyba 35 zł, w tym już 50. Tyle, że poświęcają dużo czasu. Kardiolog to mnie zamęczył, wizyta trwała chyba 40 minut, taki chciał być akuratny. Gdyby tak każdy dopłacał przysłowiową złotówkę /bez dzieci, rencistów, emerytów i b.ubogich/ to jakoś by się to może rozwiązało. A tak muszę iść prywatnie, bo nie ma innej możliwości. A co mają zrobić ci, co nie mogą dać takiej dopłaty, tych 50 zł. Mnie stopa po pogryzieniu bolała przez 2 m-ce i też puchła po dłuższym chodzeniu. Zawsze, jak mogłam trzymałam nogę wysoko. Aha, a mnie się śniła jakaś okupacja, jakby włosko niemiecka, bo trochę szwargotałam, wszystko zabierali, ale ja zatrzymalam jakies bardzo kolorowe, male i seksowne biustonosze. Pomyślałam, że za nie będę mogła jedzenie kupić :)

Taaadaaam...teraz ja wpisu o 12.51 nie widze :O A okularki noszę to licha.... Az sie po innych topikach przeleciałam i tam ostatnie wypowiedzi się pokazują. Co jest??????

A widzisz Monai:-Da ja też okularki noszę.:-D Fizz a może te staniki to Ci się śniły w związku z naszymi wczorajszymi rzmowami o wiszących piersiach i podciaganiu u co niektórych do góry:-D:-D:-D A ja zamiast sprzątać,szykować jakiś obiadek dla rodziny to latam jak wściekla po necie w poszukiwaniu Bóg wie czego:-D

Żarcie za biustonosze??? :D Fizziaku Ty to masz pomysły :D Od rana boli mnie głowa - nażarłam się tyle paracetamolu, że teraz dodakowo mi niedobrze :O Do tego wszystkiego wywinęłam orła ;-) i to na swoją bolącą, lewa nogę - ja naprawdę jestem jakaś potrzepana..... Jutro ide do lekarza z Małym - chyba, cholerka na czworakach z tą nogą.... A wiesz Fizz...jeśli chodzi o słuzbę zdrowia to tu wcale nie jest o wiele lepiej niż w Polsce. Jedyny plus, że leki na receptę dla dzieci do 16 roku życia i osób powyżej lat 60 są bezpłatne (na pewno to leki z dolnej półki ale...są). I dla biednych, pobierajacych zasiłki też są bezpłatne. No ale...ich stać :O Tych Brytoli!!!!!

To nie chodziło o wiszące piersi, tylko o seksowną bieliznę, a właściwie pisałyśmy o piżamie. Oj Monia, Monia !!!! co się z Tobą dzieje??

to byłam ja, tylko tak sie zaaferowałam, ze bez nicku wysłałam, no i było z wykrzyknikami i znakami zapytania??!! - o tak. A poza tym widzę, że wesoło było. Ty to masz pomysły w tych snach Fizz:D:D A ja wróciłam z gonitwy po sklepach z synusiem.

A wcześniej zadzwoniła kuzynka, taka przyszywana i przez godzinę był monolog o M jaki uparty i niedobry i niezaradny, co z tego, że pracowity, skoro od tego to tylko garb może wyrosnąć itd itd. W końcu zauważyłam, że mój też spod tego samego znaku i właściwie tak samo uparty itd. he he.

No to ciekawe jaki to znak....;) Ja tam wiem, że każdy /zwłaszcza po latach/ jest uparty :)

no przecież baran:)

A ja znam takiego strzelca ;)

Podejrzewam, że więcej się takich znajdzie. ;) Z drugiej strony dlaczego dopiero po czasie to zauważamy. I czy my też się tak zmieniamy?;) nieeee:)

Mój M też baran ale umiem nim manipulować:-D i zawsze wyjdzie na moje:-D:-D:-D.

Do czasu Foletka, do czasu, mnie też się tak wydawało do niedawna. Aż ostatnio się zdziwiłam, bo zawsze było dotąd tak, że robił to co chciałam, nyśląc jeszcze, że sam to wymyślił. Ale ostatnio coś się zapiera. :)

Phiii..a ja nie baran tylko spod barana :D :D I bez podtekstów proszę! :D Trzymajcie jutro za mnie kciuki - proszę!!!!!!!! Mam ciężki dzień. Boję się!

Whisky-nie strasz mnie:-) Monia ---a nie możesz jechać taksą do tego lekarza?To przecież nie są wielkie pieniądze a noga tak nie ucierpi.

A Monia idzie do lekarza? jedzie? Monia problem dotyczy tylko facetów-baranów, kobitki są w porządku! Foletka, wspomnisz moje słowa.:) Ale już będziesz przygotowana.

Wiecie, moja kićka oglądała M jak miłość, autentycznie usadowiła się przed tv i się wgapiła. Jutro idę do fryzjera i sama już nie wiem czy obciąć włosy na krótko, bo ostatnio zawsze wychodzę niezadowolona. A tylko trochę podcinałam, za bardzo pocieniowałam i wyszło kiepsko. Ciężko się uczesać, tzn. tak żeby same po umyciu wyglądały jakoś.

Monia będę trzymała kciuki. A wiesz Whisky, że ja po Wielkanocy tez obetnę włosy na dużo krócej niż mam. Nie wiem, czy mnie widziałyście, jak miałam takie b.b.b. krótkie i gdy okropnie narzekałam. Narzekałam, bo za krótkie, ale bardzo długo było mi wygodnie i zero problemów z myciem. Wiec może zetnę tak na 3 cm, ale musi być już ciepło.

Miłego dnia. Jestem dziś pierwsza!!!!!Huuuurrrraaaaaa!!!!!!!!!!!!

Słoneczka....trzymajcie za mnie kciuki o 9.30 - w Polsce to będzie godzina pozniej. Potem Wam wszystko napisze ale nie na topiku..... Boje sie okropnie!!!!!!

Nie chciałam tak tu histerii wprowadzic :D Piszcie Dziewczynki :-)

Rozumiem Monia, że wszystko dobrze. Myslałam o Tobie Whisky pewnie u fryzjera i na pewno będzie zadowolona. Foletka rzeczywiście dziś wcześnie :) U mnie coś się dzieje z pocztą, netem i mną ;) /u mnie, mną blabla/ Nadeńko Dziewczynki piszcie trochę, bo smutno bez Was. Ja niby coś robię, ale próbuje zaglądać. Próbuję, bo ciągle się rozłącza net, poczty w ogóle nie mogę odebrać../??????/

Monia my czekamy na meile od Ciebie.Trochę nas jednak wystraszyłaś.Myślałam,że chodzi o synka.A może jednak dobrze myślalam.Czekam na wieści od Ciebie!!!!! Ja mam dziś gorącą linię z Polską.Tak sobie plotkuję z rodzinką:-D A obiad to chyba się sam zrobi,że nie wspomne o porządku w domu:-D:-D:-D

Napisalam do Moni i mi zażarło Ja mam dziś gorącą linię z Polską.Gadam z rodzinką i tak sobie plotkujemy:-D:-D