Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

U mnie też słoneczko wyjrzało ale ja dalej do niczego.Boli mnie głowa(zatoki)i chyba stąd moje złe samopoczucie.Zwykłe tabletki nie pomagają.Moja teściowa przywiozła mi z Polski leki na to od mojej mamy ale zabrała je ze sobą do Holandi,bo twierdziła,że mi je dała w dniu ich przyjazdu i teraz dalej muszę się męczyc.Lipa jak byk:-( Fizz----to nie fajnie,że u Ciebie znowu tak się porobiło.Posłuchaj Moni,ona wie co Ci leży na sercu i jak temu zaradzić.Oby tylko do Maja dziewczyny❤️ Nadd---cieszę się,że pokazałas się na chwilke.Machnij nam tu od czasu do czasu byśmy wiedziały,że mimo wszystko jakoś dajesz sobie radę.❤️ Dobra ja znikam do nikomu nie potrzebnej roboty(wrrrry )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie boję, że z tym Majem to jedna wielka ściema. Przepraszam, ale nie chcę żebyśmy się rozczarowały i liczyły na zbyt wiele. Kurczę niedobrze, że Fizz taka samiuteńka. Jedno co dobre to, że sie wyśpi za wszystkie czasy, ale musi dużo pić i cos jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka ściema? Z jakim majem? Ja się pogubiłam... Też się bardzo martwię o Fizz - tym bardziej, że wiem jak to bywa... Dobrze, że może spać....najgorsze jest, kiedy człowiek nie może zasnąć - chce się spać a zasnąć nie można!! Dniami i nocami. A jak się zaśnie to koszmary tak realistyczne, że...nie napiszę bo zaraz mi podwoje do Tworek otworzą ;-) Gdybym była w Polsce pojechałabym do Fizziaka na weekend chociażby! Obiad muszę zrobić - tynku ze ścian im nie oskrobię :O A szkoooda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iiiii tam.....coś ze mną nie tak - albo może z moim kompem (wolę tą drugą opcję :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszcie szybko aby tą stronkę z moją kompromitacją zakończyć :D Pomóżcie koleżance :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko wyjrzało :D Juuupiiii!!!!!!!!! No piszcie do licha :D :D Ja ide się wyżyć na mięsku - będę tłuc, ubijać i walić :D A wiecie, że oni tu nie mają normalnych tłuczków do mięsa??? Tzn: każdy tłuczek zakończony jest \"drewnianym\" końcem, nie metalowym - po iluś tam użyciach należy go zmienić bo w mięchu zostają...paprochy, to jest te.....no takie małe drewienka... Ale jak tu przewieźć tłuczek przez granicę? Jak terrorystę mogą potraktować :D Cyrki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja znów padłam ofiarą swojej obsesji wyszywania :O Dostałam od małżonka nowy wzór kanwy i wcieło mnie... do tego, jeszcze zajeliśmy się planowaniem ogrodu i jakoś tak mnie mniej przy kompie. Buziaki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia,przecież nie bedziesz tego wiozła w bagażu podręcznym tylko w luku bagażowym.Ja z Polski przywiozłam tłuczek metalowy,noże kuchenne,sztućce i inne takie duperele.Przywiozła bym więcej ale M przed wylotem sam mi przetrzepał bagaże i połowe powyciągał.I tak niektórych rzeczy nie znalazł:-D I jaki biedny był zdziwiony gdy w Wigilie na stole zobaczył mój stary dzbanek w którym zawsze podawałam barszcz czerowny do picia:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia teraz nie ma granic:) bez problemu przewieziesz. A ja dziś już pare razy przypaliłam mięso, na szczęście tak tylko trochę. Leniwie sprzątam, efekty żadne, ale moze kiedyś :o w co wątpię. Monia czy to coś o naszej klasie, bo na jakimś topiku jak tu siedziałam, wyczytałam. Foletka, a nie mogą Ci tego przysłać pocztą, w kopercie? Kurczę z tymi lekami to faktycznie problem, wszędzie w jakąś stronę przesada. a w mniej cywilizowanych krajach to i antybiotyki i hormony mozna bez problemu kupić bez recepty. I co lepsze?:o A może w tym wapnie coś \"tkwi\" tajemniczego, bo moim turystom też nie chciały go dawać zagraniczne doktory i jeszcze się naśmiewały. A toz to u nas pierwsza pomoc. Córka na mnie krzyczy, ze nie idę do lekarza z nogą, ale pamiętam jak synowi jeden spec wsadził nogę w gips, a drugi po kilku dniach wyjmował. Czyli to też można skopać. I bądź tu człowieku mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bagaże są prześwietlane - niezależnie czy do luku bagażowego idą czy jako podręczne. Wyobraźcie sobie teraz jak moniał rozbebesza torbę i tłuczek na lotnisku międzynarodowym wyciąga :D Whiskuś mnie też do lekarza tu się starają wysłać ale ja udaję, że nie boli....tylko czasami robię takie "aaaałłłłaaaa" i wtedy ktoś mi się tu zjawia i gadka "a mówiłem....." Ble, ble... :D Tak ...mój link - który za nic nie chce wejść to o "naszej klasie". Ale ile ja osób z dawnych czasów tam znalazłam - matko ukochana :D Terrorystką nie jestem (pomijając swój dom :D ), listem gonczym tez chyba mnie nikt nie szuka ;-) to niech na razie sobie tam będę - na maj już nawet ludziska na spotkanie ze Stanów chcą przyjechać - weź się teraz człowieku (kobieta też człowiek....) wypisz... Mięso ubiłam, paprochy nie zostały :D to i kotlety będą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Dzięki Monia ❤️[Nadeńko ❤️Whisky ❤️ Czuję się w obowiązku napisać parę słów, choć po prostu nie mam siły. Jeszcze raz dzięki za troskę.... Mam nadzieję, że choć u Was lepiej troszkę. Ja po prostu nie do końca daję sobie radę. Sorki, pozdrówka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. Whisky--- a dlaczego tylko "względnie"miłego dnia:-)Ja chcę full wypas fantastyczny dzień:-D Fizz---martwisz mnie-dziecko drogie!!!!Już było dobrze a tu takie złe wieści od Ciebie!Zyczę Ci byś jak najszybciej wróciła do pełni sił!!!!! Emmi--- mam nadzieję,że latem powysyłasz nam zdjęcia swojego ogrodu.Czy sami się nim zajmiecie czy może kożystacie z porad jakiegoś fachowca? Moniał---Jak czytam Twoje posty to czuję,że już Ci lepiej.To chyba nie tylko leki ale też przede wszystkim Chmielewska tak na Ciebie wpływa.Moja ulubiona ksiązka to "Całe zdanie nieboszczyka".Normalnie zawsze płaczę ze śmiechu jak ją czytam.A czytałas jej autobiografię? Anka---co tam u Ciebie?Jestem ciekawa jaki stosunek do Waszej ewentualnej emigracji ma córka!Czy M jest zadowolony z Pracy?Wiem,że tęskni to całkiem normalne.Jeżeli nie chcesz o tym pisać to uszanuję Twoją decyzję. Malibu---Ty to się naprawdę kiedyś doigrasz!!!Proszę mi się tu zameldowac i napisać co się dzieje! Nadd---❤️ U mnie dziś był duży przymrozek aż M musiał skrobać szyby w vanie>Dobrze,że miałam taką drapaczkę do zamrażarki bo była by lipa:-)Ja jutro mam mała imprezkę w domu i muszę trochę naszykowac polskiego żarełka.Chcę między innymi zrobić łazanki.Wszystko kupiliśmy ale jakimś cudem zapomnieliśmy o świeżej kapuście.No i muszę poczekac na powrót M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:) wieke zdrówka życzę :)❤️ foletka//:) ja nie mam co wysyłać, chyba, że wielką kupę gliny, dziko rosnącą łąkę... tutaj nic nie kwiatnie i raczej długo nie będzie. Na ekipę nie mamy kasy, poza tym sami pewnie nie będziemy mieli tyle czasu, ani siły na tak potężne prace ogrodnicze. Może jakbyśmy mieli cieżki sprzęt, a tak 2 tys przekopać łopatą ... nie widzę tego. Moniał🌻 Whisky🌻 Nadd🌻 ania🌻 malibu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Fizziaczku ❤️ dobrze, ze się odezwałaś, chociaż wiem jakie to trudne. Wiesz, że ja wiem :-) jak to jest. Trzymaj się!!! I żadne tam \"weź się w garść\"...bierz leki!!! Whiskuś---jak Twoja noga? Mnie moja boli :O i nadal choroba opuchnięta... Foletka---to Ty też lubisz Chmielewską?? :-) Dla mnie zawsze \"Lesio\" był takim \"kultowym\" przebojem - wyłam jak garbaci :D napad na pociąg robili. A \"Całe zdanie nieboszczyka\" też uwielbiam - te wołania \"łaskawa pani\" przy tej dziurze w ziemi, \"wydrapywanie\" ucieczki porcelaną królewską... :D :D A \"Autobiografie\" oczywiście czytałam - teraz mam w łapach \"Rzeź bezkręgowców\" - tego nie czytałam jeszcze. Naduś ❤️ Anka 🌻 Malibu 🌻 Nic mi się dzisiaj nie chce......NIC!!! Lenistwo pierwszego stopnia mnie opanowało...A w domu bajzel :O Eeee tam... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz fajnie, ze się pojawiłaś, juz będzie tylko lepiej. Dbaj o siebie. Foletka bałam się życzyć takiego całkiem miłego dnia, bo każda albo nie w sosie, albo niedomaga.No ale widzę, ze już ogólnie lepiej, czyli nie zapeszyłam. Powiedz Foletka co to za uroczystość Ci się szykuje? No i jak się robi te łazanki? z kapustą? Emmi ogród zaczyna sie od tego co najbliżej domu, a później jakos pójdzie, zresztą pewnie nie będziecie zagospodarowywać tak dokładnie całości, dalej pewnie drzewka? A po budowie wiadomo jak to wygląda. I nie od razu Kraków zbudowana, nie na darmo przysłowia są mądrością narodów. Monia jak kończyna?:D Malibu to faktycznie należy się lanie. No to teraz dla wszystkich bardzo miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeehhh...mnie nigdy się nie widzi :D Taki juz mój los :D :D A ja łazanki zawsze robię z kapustą kiszoną i z boczkiem - palce lizać. A w ogóle to powinnam stąd spadać - pralka swoje skończyła, zakupy czekają a ja.....lenistwo totalne dzisiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie słoneczko prześlicznie świeci. Mamy z synusiem dalekosiężne plany na dzień dzisiejszy, ciekawe czy wypalą? Może na razie nie będę o nich pisać, co by nie zapeszyć. Na razie pogoda sprzyja naszym planom, tylko pana męża nie ma... utknął w korku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to juz proszę mówić jak się je robi, Monia! Ale sama chyba nie gnieciesz tego ciasta na kluchy? To takie kwadratowe? I nie da się Ciebie nie zauważyć.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam taka prawidłowość Emmi, że mieszkańcy południa Wawki kierują się uparcie do pracy na północ i odwrotnie. I stąd te korki. Gdyby tak wprowadzić rejonizację o ile życie byłoby prostsze.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia--sorki ale mam Cię już w kontaktach. Ja robię łazanki w/g przepisu mojej teściowej. Pycha.Wielki gar zjedliśmy z dziećmi w jeden dzień. Dwa słoiki kapusty kiszonej(2kg) tyle samo kapusty świerzej.Gotuję każdą oddzielnie.Makaron taki gotowy w kształcie kokardek.Do tego podsmażony bekon z kiełbaską(musi byc trochę tłuste).Gdy te produkty mamy gotowe to wkładamy wszystko warstwami na przemian w dużym garze.Potem mieszamy dalej gotując na bardzo małym ogniu pilnując by się nie przypaliło.No i wiadomo dodajemy sól,pieprz do smaku.Trochę pracochłonne ale efekt smakowy:Mmmmmmmmmm,niebo w gebie:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja łazanki robię sama - no...chyba, że okropnie mi się nie chce to kupuję gotowe ale wolę swoje :-) A kapusta kiszona jedynie, do tego podsmażony boczek, kiełbaska, może być trochę grzybków (suszone jak najbardziej), sól, pieprz... I potem na te łazanki walę tą kapuchę i każdy sobie \"miącha\" i....niebo w gębie. Foletka----smaka mi narobiłaś :D To mnie trzymaj w tych kontaktach - nie wywal znów ;-) Pranko mi się suszy, zakupy jakieś tam zrobiłam, obiad prawie gotowy, MM jutro na parę dni do Polski wybywa :-( sprawy rodzinne... A teraz spadam bo muszę chłopakom za tłumacza \"robić\" :-) Wiecie...już się nawet przyzwyczaiłam do nich....Męczy mnie to trochę ale z drugiej strony i ciut weselej mam :-) Jak się nie ma co się lubi...... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Foletka i Monia:) zrobię na pewno. A takiego gotowego makaronu jak na łazanki to chyba nie ma, chodzi mi o kształt? Monia, ciasto robisz z jajkiem, takie makaronowe? strasznie dawno nie robiłam sama żadnych klusek. Trochę dziwne wydają mi się kluchy z kapustą, ale z drugiej strony pierogi wigilijne to prawie to samo i jakie dobre. Byłam z synem na zakupach, dalej mi nie wchodzi noga w kozaki, a wcale nie widzę zeby ta kostka była grubsza, no a obcasie nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×