Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

🖐️ dziewczyny. U mnie bez zmian:-( Emmi--- powinnas zostac archeologiem:-)Pytasz o Agosie.No coz,zniknela tak samo jak nasza Malibu.Zmienila prace-wlasna dzialalnosc.To ja pochlonelo bez reszty.Te odrobine czasu co miala poswiecila rodzinie.Tak to w zyciu bywa:-( Jezeli chodzi o Zachirka to ona chyba pisala,ze to tylko tak na tymczasem,na przyczepke. Fizz---napisz ksiazke-my napewno przeczytamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foletka//:) 👄 Nie jestem na bieżąco z Waszymi problemami więc nie wiem w czym tak naprawdę jest rzecz, ale cokolwiek by to było, nie może chrzanić się tyle czasu :( Może Ty masz złe podejście do tego, co? Cokolwiek to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A archelogię topikową to już studiuję pasjami od paru lat :D Tyle fajnych rzeczy można znaleść ;) Polecam, szczególnie do cofania się do tych miłych okresów. Powiem Wam, że ja jestem okropną depresantką, ale mnie te chude gnaty jakoś ciągle wypychają na powierzchnię nim uda mi się dobrze osiąść na dnie. Mnie notorycznie kosmos wali się na głowe i muszę się ogruzowywać, ale też to nie trwa jakoś długo. Mimo wszystko staram się wyłapywać pozytywy, a jak ich nie ma pod ręką, to sobie je szybciutko stworzyć, jak uśmiech dziecka, promień słońca na niebie, przelatujący ptaszek, czy siedzący na gałęzi... cokolwiek, co sprawi, że poczuję się lepiej. Bo zycie jest tylko jedno i nie można go zamienić tylko w jakąś światynie smutku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:)(cześć) Z ciekawostek,wczoraj pół dnia zbieralam ziemniaki.Podobno praca uszlachetnia ,po wczorajszym muszę być bardzo szlachetna:D Foletko🌻tak mi się wydaje jakby Rumunia już tak dawno była.$ dni byliśmy w górach.Raz nocowaliśmy na połoninie w namiotach i nie mogliśmy znaleźć źródełka a więc wody,bo sucho.W końcu jakiś malutka ciurkająca strużka. W sumie to cały wyjazd-widoki,ludzie -to jedna wielka przygoda.Ale fakt,typem gawędziarza nie jestem. Emmi-gratulacje Babciu:)Widzę,że jesteś pełna sił po wyjeźdźie-i taka radosna. A lata na topiku lecą bardzo szybko,coś o tym wiem. Fizz🌻jak Twoje wszystkie sprawy?I kiedy wraca rodzinka? Moniałku🌻 Ania🌻 Whiski🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) dziś jestem wcześniej w domu, nawet obiad szybki zrobiłam i zaraz radośniejsze gęby;) żurek z grzankami i jajkiem, no i biała kiełbasa na drugie, ale z ziemniakami i pomidorem, he he... pamiętacie te moje obiady wcześniejsze?:) Mam duzo na głowie, ale nie wiem czy góra do końca ze mnie zadowolona, wroga siła nieżle mnie obsmarowała. No ale jakos sobie radzę. No ciekawa jestem Fizz czy coś zadziałasz, gdybyś była tutaj to juz bym Cię wzięła. A najważniejsze to zacząć, np. mile widziana pani znająca sie tez na szyciu, tapetach. Ależ wyciągnęłaś Emmi wiadomości,:) niemal zzaświatów. No faktycznie trzymamy się już parę ładnych lat.:) Wiesz Nadd, że teraz kiedy najbardziej potrzebuję to nie mam samochodu i jestem na łasce syna! Upiera sie dla mnie przy Hondzie, a ja chciałabym coś mniejszego, sprytnego, tamto małe to był niwypał, kupiony na szybko i w dodatku w deszcz:D Sama juz nie wiem co bym chciała, może coś doradzisz? Lubię jeździć sportową wersją syna, on mnie namawia na taki ale nowszy. Foletka, widzę, że lepiej sie czujesz. To dobrze. Powiedz mi czy masz jakieś fajne sklepy ciuchowe? Ostatnio kupiam sobie dwie marynarki, bo musiałam, ale jedna fajna, taki wpasowany żakiecik z rękawem 3/4. No i zauważyłam, ze wcale nie ma garniturów jednolitych, lubię jak jest marynarka w paski, czy w rysowaną kratę, a spodnie w tym samym odcieniu, ale gładkie. No ale potrzebuję żeby było wszystko gładkie, bo mam juz marynarki w paski, czy kratkę, spodnie tez w paski i jak to wszystko wymieniać i skojarzyć?!:) Czy Wy wiecie, że niedługo już Święta?:) Jakoś tak niedawno były. Prawda?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Whiski:) Sprawdza się powiedzenie,że jak Polak glodny to zły.Jeden obiadek czyni cuda:D Jeśli chodzi o auta to ja wolę niemieckie-ale to z praktycznego punktu widzenia.Mają twarde zawieszenie-a u mnie drogi są paskudne. Wlasnie puściłam sobie piosenkę,która kojarzy się z takim dawnym moim Zauroczeniem -i tak trochę bujam w oblokach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Paniom:) Dzisiaj przyjechalam do pracy bez śniadania i glodna jestem jak wilk.Herbata już jest-malinowa.Może ktoś zje ze mną śniadanie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nadd:) ja się zaraz dosiądę:) jeszcze nie wiem co jest na śniadanko, trzeba zajrzeć do lodówki:D Na mnie tez tak działa muzyka.:) Na niemieckie nie mogę się zdecydować, bo synuś nie lubi, wiesz są takie podziały na klany, wśród tych młodych samochodziarzy.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Whisky, kochana jesteś ❤️ Do Ciebie to pewnie bym poszła ;) Ty mnie potrafisz dowartościować. A propos mam zamówienie na duży obraz patchwork, ale czy dam radę??? Na prive napiszę później. Nadd dzięki ❤️ ja już po śniadanku, ale malinkę mogę wypić. A Ty taka chudzina i bez śniadania do pracy jeździsz ! Oj klaps się należy. Ale żadnej przemocy ! Rodzina wraca.... nie wiem. Ciotka wylatuje w piątek na Dominikanę, myślę, że ok.23-ego powinna być. Jest rocznica odejścia jej córki. Pewnie pojadę. Tak, to już rok. Reszta po Chorwacji /zimnej/ siedzi na Słowacji ... Foletko, dlaczego ciągle byle jak. Czy to sprawy zdrowotne ? Utulam Cię i zyczę, żeby jakoś się poukładalo. Martwię się o Monię, a może też nas nie chce.. Emmi, dopiero doczytałam, że fotki nie doszły, spróbuję wysłać z innej poczty. Czytam Cię i myślę, że jesteś w lepszej formie. To ta Portugalia ? Ja miałam być jesienią w Izraelu. I tylko się pośmiać z tego. Już biegli nas kosztowali więcej niż ewentualny mój wyjazd. U mnie teraz słońce, ale mam ciśnienie jak stodoła /od razu przypomina mi się piosenka Niemena/ i taka jestem...wiecie. Poza tym wszystkim piekielnie zmęczona. To, co się dzieje, to jakaś tragikomedia, może jakoś z boku to wygląda, ale być w oku cyklonu... no nie przecież w oku cyklonu jest spokój..Głupoty wypisuję. Zaraz jadę w świat i muszę być po 16-ej, bo ma przyjechać kurier z karmą. I nie wiem, czy MM wróci. A karma to worek 18 kg i 1,5... Eh, co ma być..itd Słoneczka Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiski,Fizz🌻 Jak dobrze zjeść śniadanie w tak doborowym towarzystwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) I smacznego :D U mnie przepiękna, słoneczna pogoda, tylko na duszy nie teges... ale co tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ania:) 🖐️ mało Cię ostatnio, tak jak kazdego.. Co słychać? Ja niby miałam wolny dzień, a ściągnęłam do domu po południu, teraz trochę odespałam. Schudłam kilka kilogramów, najgorsze, że biust w zaniku, czyli ostatnie stadium. echh... Co u Was Dziewczynki? Monia pisz. Foletka, Fizz, Nadd, Emmi 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🖐️ Witaj Anuś ❤️ co u Ciebie ???? U mnie dzień niebrzydki, reszta bez zmian. W ramach małego sukcesu wczoraj udało się odzyskać wysiłkiem wielu ludzi, w tym nieskromnie mowiąc też moim beagla, skradzionego ponad 3 m-ce temu 200 km od miejsca, gdzie został znaleziony i odebrany. Odebraliśmy go za Szczercowem i niestety nie obyło się bez interwencji policji. No i strasznie spodobała mi się ta rasa... Poza tym nic, a nic wesolego, budujacego... Ale nic to. Monia, dobrze, że sie odezwalaś, ale może napisz coś więcej Pozdrawiam Was ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Jakoś tak ciężko ruszyć z poniedziałku.Byłam trochę w górach i dzisiaj nieprzytomna.Trochę przemokliśmy,bo jak to być tam i nie połazić-nic ,że pada:D A dzisiaj kawa na obudzenie-mam nadzieję,że zadziala. A co u Wszystkich Pań?🌻 Aniu,dobrze,że jesteś❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Fizziałku🌻 Gratulacje.Nie często a właściwie b.żadko udaje się odzyskać utracone zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko \"rzadko\"- oczywiście. Nie ma to jak z rana zrobić porządnego ortografa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) zalatana jestem... zresztą jak zwykle w sumie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszki kochane, mam do Was ogromą prośbę. W Polsce czegoś takiego nie spotkałam, nawet nie słyszeli o czymś takim, ale ja myślę, że coś takiego gdzieś już wymyślili i jest dostępne ;) Tak jak są takie specjalne okulary do nurkowania, prawda? To ja potrzebuję odpowiednika do uszu, aby założyć na uszy i móc nurkować :) Możecie popytać w Waszych krajach? Byłabym Wam bardzo wdzięczna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ Emmi, ja nie wiem. Idę sobie popłakać, czy ktoś się dołączy???? Mam nadzieję, że nikt, wiec miłego dnia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Fizziaczku---🌻 co sie dzieje? Ja nie poplacze bo juz znow sie wzielam nieco w garsc ale za to mocno, mocno Cie przytule. Moze byc? Nadus---witaj 🌻 Emmi---szczerze powiedziawszy nie bardzo wiem o co Ci chodzi z tym czyms na uszy :O Wyjasnij mi to jakos dokladniej - zebym w sklepie wiedziala o co w ogole pytac. Bo nawet nie wiem gdzie mialabym czegos takiego szukac. I dla wszystkich 🌻 Ide chate posprzatac bo przez moje chlipania ostatnio i siedzenia na kanapie na tylku troche mi sie nazbieralo roboty :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:) ❤️ moniał//:) sama nie wiem jak by to mogło wyglądać, coś na uszy, aby można było nurkować. Bo synowi nie wolono zamoczyć uszów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko:D Dywaniki rozłożone w mieszkanku to znak, że nadeszła jesień :) Znikam do kotłowni, póki jeszcze coś się w nim pali ;) miłego dnia życzę wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nas malo i coraz mniej:( Emmi,prawdę mowiąc ja też nie wiem o jakie korki Ci chodzi-i czy coś takiego jest dostępne? Fizz🌻jak się dzisiaj czujesz i w ogóle.Czy to problemy z kompem czy wciąż ro\\dzinne? Whiski,zapracowana -masz jeszcze czas dla swojej kici? Foletko🌻utrzymujesz jeszcze kontakty z tą nieszczęsną sąsiadką?I jak się czujesz ? Monialku🌻byłaś na tym grillu?Widzę,że chyba wciąż dzielnie odgruzowujesz dom ,bo wcale Cię tu nie widać. Ania🌻też była i zniknęła. A ja w pracy-w ten weekend na specjalizację,2 następne pracuję-a sterta prania rośnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd//:) ale ja szukam korków, bo korki nie działają :O Szukam czegoś innego, coś na wzór okularów do nurkowania. Ja to sobie wyobrażam tak, że na gumce, jakaś maska na uszy , która izoluje uszy od wody. Ale to moja wyobraźnia. Ale może jednak nic takiego nie ma? hymmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów mi kafe zjadło wyraz miało być nie szukam korków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd//:) Mam nadzieję, że może chociaż Ty będziesz zaglądać ;) Pochwalę się, drogą kupna nabyłam nieduży,kawowy stoliczek, o którym zawsze marzyłam :) A jak dodam, że po bardzo atrakcyjnej cenie to wiadomo, że bomba :D Uzywany, ale właśnie w tym jego cały urok. Stał na uboczu, jedno moje muśnięcie dłonią po blacie, aby stało się dla wszystkich oczywiste i dla sprzedawcy, że ja i ten stoliczek jesteśmy dla siebie wręcz stworzeni, czy może od wieków czekaliśmy na siebie? Któż to wie... któż to wie... w każdym razie jesteśmy już razem. Ku przerażeniu ślubnego, natychmiast uruchomiłam plan tworzenia kącika dla stoliczka, w postaciu wywalenia łóżka, lekkiego przemeblowania w salono-sypialni i narodził się kącik kawowo-herbaciany z dwoma fotelami i stoliczkiem. Wszystkim się bardzo podoba, a salono-sypialni nabrał od razu jakiegoś wdzięku. Herbaciany kącik wyparł to denerwujące mnie wrażenie, że zamiast salonu mam wielką jadalnio-supialnie :P Moje cudo jest w kolorze jasnego drewna, ale ciemniejszego niż kolor sosnowy, lakeirowany z ładnym motywem na blacie. Na jednej nóżce z lekka ozdobionej samym fikuśnym kształtem, bez zbędnych ornamentów. Skromny ale zarazem bardzo elegancki w swej prostocie. Jak już wspomniałam jest używany, pan zapewniał, że po umyciu będzie w idealnym stanie, no ale... ma ślad po świecy, taki malutki, niezauważalny gołym okiem, namacalny palcem, ale zostawiłam go. Już miałam coś z tym zrobić, ale coś mi szepneło do uszka, że to stoliczkowa historia i żebym zostawiła. Przecież najcenniejsza w mebelku to jego własna niepowtarzalna historia, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×