Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

No tak nie sprawdziłam i ciekawa jestem jakie jeszcze sie kwiatki ..przydarzyły?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu poszperałam w necie i rzeczywiście jest to szokujące, z tego co znalazłam widzę, że była ta wystawa też w Polsce. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4055 Nie wiem czy odważyłabym sie na nią pójść, jak Ty sie tam czułaś? Najbardziej mnie zaciekawiło, że można było zobaczyć oragny zaatakowane rakiem i spustoszenia jakie uczynił. Hmm, może na tę wystawę powinny obowiązkowo pójść wszystkie feministki, które aborcję traktują jak antykoncepcję? No dałaś nam do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja tylko na chwile bo dalejmi nie fajnie.Chyba tak zostanie do koncz az zrobie porzadek z tarczyca.Bede miec takie hustawki nastrojow.:-( Malibu,Monial----Wklejam cos dla was.Zobaczcie,moze Wam sie przyda:-) http://www.direct.gov.uk/en/EducationAndLear ning/14To19/MoneyToLearn/EMA/DG_066955

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Foletko, baardzo mi przykro, że jesteś w tak kiepskiej formie. Naprawdę szczerze współczuję, ale zobaczysz, czas szybko mija i wszystko będzie dobrze. Życzę, że by to się stało jak najszybciej i trzymam za Ciebie kciuki. Utulam Cię mocno. ❤️ Odnośnie wystawy, o której piszecie...nie będę na pewno oglądać. To tak trochę, jakby chodzi o to, żeby w niektórych wzbudzać poczucie winy /mnie na szczęście nie dotyczy/, pewnie ma działanie edukacyjne, ale przede wszystkim działa na psychikę i wyobraźnię. I może też dotykać problemu manipulacji...Co innego, gdyby była stricte naukowa. Zaznaczam, że nie jestem zwolenniczką aborcji, a urodzenie dziecka uważam za największe szczęście i cud natury.. i może ja bardziej niż Wy to rozumiem. Ale nic nie jest w życiu tylko białe, albo czarne. Tak, jak aborcja nie może być sposobem /no nie jest/ antykoncepcji, choć w kraju nie ma ani edukacji w tym kierunku, ani nawet przyzwolenia na antykoncepcję. Natomiast nikt nie zastanawia się /Was to nie dotyczy/, co mają zrobić kobiety gwałcone przez pijanych mężów i co rok dziecko, dziecko wyrastające w strachu, często z niedorozwojem, często w rodzinie bez środków do życia. Jeździłam rokrocznie jako nastolatka do pewnej małej miejscowości nad morze. Gospodarz rybak, wiecznie pijany, żona porządna, cicha, zahukana kobieta, dziecko co rok, kolejne dzieci coraz słabsze, coraz gorzej odżywione. Jedyne dobre, co zrobił ten człowiek, jej mąż, to utopił się. Jakkolwiek by to zabrzmiało, dla jego żony było to wybawienie. Albo co czuje kobieta, która przez cale życie patrzy w oczy swojego dziecka widząc oczy swojego gwałciciela, zupełnie przypadkowego człowieka, który po 3 latach więzienie wychodzi na wolność i ma wszystko w nosie. W sąsiedniej wsi był taki przypadek. Dziewczyna zgwałcona, nie dokonała aborcji, bo opinia środowiska, bo ksiądz... żyła napiętnowana, wyśmiewana. Jej syn podobny do ojca gwałciciela też fizycznie, pierwszy raz ją pobił, jak miał 14 lat, były następne razy. Kobieta od 2 lat nie żyje, powiesiła się. NIKT jej nie pomógł. I pochowano ja pod płotem... I czyja tu była wina? Uważam, ze takie sprawy to kwestia sumienia, a nie debat politycznych, tak jak sprawa wiary i religii jest sprawa intymną i bardzo osobistą. Obyście nigdy nie musiały mieć takich dylematów w związku ze swoimi bliskimi, bo punkt widzenia z reguły zależy od punktu siedzenia. I to tyle w tej sprawie. A póki co, nie będzie mnie jakis czas. I bardzo się cieszę z wyjazdu. Mam nadzieję odpocząć i się zrelaksować. Na szczęście nie jadę sama, bo nie najwygodniej byłoby z chorą nóżką. Życzę Wam bardzo dużo miłych chwil /sobie też/ Może uda się zajrzeć /?????/ ale... ???? Pewnie wrócę tak, jak Nadd. Do miłego i bawcie się dobrze! Mnie nie bedzie, to pewnie będzie zaglądać Malibu :D Czyżbym była złośliwa :) hihi ...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj! Jesteś złośliwa Fizziaczku! Szczerze mówiąc to był taki przypadek czy dwa, że już, już miałam się wpisać, ale okazało się, że Ciebie akurat nie ma, więc sobie odpuściłam, żeby nie było....No to ja też zastrajkuję i zacznę z powrotem pisać gdy wrócisz, zeby nie było :):):) Nie wiem dokąd i z kim się wybierasz ( pewnie czegoś nie doczytałam ), ale cieszę się, że się rozerwiesz i życzę bardzo udanego pobytu i wypoczynku. Foletka mi ten link nie działa :(:(:( Buziaczki dla wszystkich! Papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Malibu potraktowała sprawę aż tak serio ;) to wszystko wycofuję... Nie chcę, żeby było na mnie hihi.... No i masz pretekst Malibu, zeby nie pisać. Czyżby znowu zlośliwość :D Dobra na wszelki wypadek uciekam. Nie pisałam z kim jadę. Ale jadę dość daleko /???/W ogóle staram się mało pisać o sobie. Tak jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś mnie już nie lubi, szkoda.... A pretekstu nie potrzebuję, mogę po prostu nie pisać i już....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, ej, ej.... :-) zwariowalyscie obie??? :D Spokoj mi tu...nooooo :D :D Pewniee...najlepiej wszystkie sie na siebie obrazmy, nie piszmy, szlag trafi i topik i nasze znajomosci...co tam :O Malibu i Fizz :-) zarty zartami ale ja Was do porzadku przywoluje!!!! Sfiksowaly nam te Dziewczyny...jak nic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja mam malo zmartwien??????????????????Pytam sie!!!!!!!!!!!!!Malo????Jeszcze Wy dwie tu rozrabiacie????Bo jak pojade do jednej i do drugiej z naganem,naleje po golych pupach to sie odrazu uspokoicie:-D SPOKOJ MI TU "NATENTYCHMIAST"!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia 🌻 Foletka 🌻 Ja się nie obraziłam, tylko zrobiło mi się tak jakoś..... A z naganem i laniem zapraszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibus i Fizz ( i w ogole wszystkie piszace, czytajace i co tam jeszcze...) Kazda z nas jest inna, kazda ma swoje problemy i radosci, wzloty i upadki... Ale polaczylo nas cos innego - TOLERANCJA!!!! I tego sie Dziewczyny trzymajmy! W innym wypadku zagubimy i my sie i nasz topik.... :-( Mam nadzieje, caly czas podchodze do tej malej "sprawki" jako do zartu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem... sama jestem sobie winna....Kiedyś po prostu sobie poszłam.... a teraz po prostu chciałam wrócić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibus---alez Ty caly czas jestes z nami. Wysylalysmy Ci te kwiatki i usmieszki...bo Ty jestes nasza!!!! Prosze Was - chociaz tu, na tym topiku niech zgoda i spokoj panuje...Oki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu---Ty nie musisz tu wracac,bo zawsze tu bylas.Pamietaj o tym.A ze nie pisalas!Tak sie zdarzylo i my to rozumiemy.przeciez czytalas caly czas,wiedzialas,ze wspominamy Cie,myslimy co tam u Ciebie.I bardzo sie cieszymy,ze wszystko Ci sie poukladalo i mozesz pisac tak jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuffff... :-) A teraz Wam cos powiem..... - cos tam schowalam (wazne!!!) i... zapomnialam gdzie - caly monial :O Pol chaty przerylam i...nie trafilam - schowanko ekstra :D Ale w koncu sobie przypomnialam, miejsca mam do tych chowanek jak nie powiem co :D I jeszcze dzisiaj eska nie do tej osoby wyslalam co trzeba - maly huraganik sie zrobil :D Chyba ksiazke zaczne pisac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Malibu, odnoszę wrażenie, że straciłaś poczucie humoru, jak nie Ty... Jesli czujesz sie dotknięta, przepraszam i już 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniałku a może mi zdradzisz, gdzie było to schowanko, bo ja też już od dłuższego czasu szukam takiego jednego notesu i jakoś nie chce mnie olśnić. A mam tam notatkę, której dosyć potrzebuję... I nic nie napisałaś jak wrażenia po oglądaniu domu. Przeprowadzacie się, czy był niefajny? Whiskuś, powiem Ci, że ta wystawa na żywo była mniej szokująca niż to co można obejrzeć w internecie!!! A weszłam na neta sprawdzić, czy się nie mylę, bo znajomi, z którymi byliśmy stwierdzili, że obiło im sie o uszy, że to mają być prawdziwe ciała a okazało sie, że to tworzywo /sorki za dziwne składniowo zdanie, ale tak jakoś pisałam jak myślałam i trochę się zakręciłam/. Ta plastynacja, czy jak to się tam zwie, sprawia, że \"eksponaty\"/bez urazy/ naprawdę sprawiają wrażenie plastikowych. Potraktowałam to jako lekcję poglądową nt. \"jak wyglądam w środku?\" W każdym razie koszmarów żadnych nie miałam. To tyle na dziś, bo mam jeszcze pełną reklamówkę warzyw do przerobienia na a\'la leczo. Buziolki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, przepraszam, ale zrobiło mi się po prostu przykro. Nie każdą sytuację potrafię przyjąć z uśmiechem, nieraz się przejmuję. W każdym razie przeprosiny przyjęte i od razu humorek lepszy :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się porobiło:o a jak zajrzałam tu wcześniej to taka cisza była. Ale nie miałam czasu sie wpisać. A w ogóle to cześć:) Malibuś nie wygłupiaj sie dzieciaku👄 z tym słowem pisanym to trudniej niz gdyby się gadało. Fizz, zdaje sie pisała kiedyś dokąd jedzie. Aha w kwestii wczorajszej, to chyba w sumie o to samo nam chodziło, no może mniej więcej.. przede wszystkim pomyslałam o tych dyskusjach czy płód to już człowiek czy tez nie.. i w tym sensie to napisałam. Poza feministkami, liberałami i jak ich tam jeszcze zwał, nikt nie ma co do tego wątpliwości. Tak to sprawa sumienia. Foletka, trzymaj sie jakoś, próbuj sobie jakoś osłodzić ten ciężki czas. A może wysłać Ci jakąś książkę ulubioną? Monia napisz coś o kocurze.:) Moja uwielbia przesiadywanie w ogrodzie, ale jak odejdę na chwilę i przyjdę z powrotem, to chyba mnie nie poznaje, bo fuka i warczy:D A ostatnio ma swoje miejsce wysoko na kredensie. Postanowiłam się dziś połozyć wcześnie spać. Pewnie Was te już nie będzie bo kładziecie sie o przyzwoitych porach.:) To dobranoc🖐️kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Malibu, ja tez sie przejmuję różnymi sytuacjami i tez bywa mi smutno... Takie życie. Teraz uciekam, bo jeszcze nie jestem \"dopakowana\". Ciekawa jestem Moniałku, kiedy będziesz w Polsce, ale mam nadzieję, że po wyjeździe w ciepłe kraje, bo ja jeszcze po powrocie planuje na krotko wypad na Słowację. Wierzę, że się jednak tym razem spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i proszę minęłyśmy się. A ja własnie przerobiłam truskawki, na jutrzejszą zupę.:) Fizz wspaniałych wrażeń, żeby Ci ten paluch nie przeszkadzał za bardzo, zrób dużo fotek. To paaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Sorki Dziewczynki...dzisiaj tylko o sobie napisze bo mam dola jak....stodola :-( Wczoraj Mlody sie nam przyznal, ze...jest w szkole kilku kretynkow (starsi od mojego, na szczescie juz ostatni rocznik) ktorzy czepiaja sie nieco mojego dziecka bo....jest Polakiem :-( Kiedy na lunch wchodzi do jadalni czy kantyny czy jak to tam nazwac to sie dra na cale gardlo \"oo Polak idzie\" i szyderczy smiech.Kpia z niego, z Polski, z Polakow. Jego koledzy (Mlodego) bronia go bo ogolnie jest lubiany w klasie...tylko te dwa matoly sie czepily. A w tej szkole jest tylko dwoje polskich dzieci - Mlody i jeszcze jedna dziewczynka - tylko nie pamietam teraz czy o rok starsza od mojego czy mlodsza. Naprawde zrobilo mi sie smutno i nie fajnie :O Mlody jest dobrym uczniem, juz doskonale radzi sobie z angielskim, jest niezly w sporcie... Pytalismy dziecko czy zglosil sprawe wychowawcy. On nie chce, mowi, ze nie bedzie skarzyc. W koncu ja sie wybiore do szkoly.... Jasny gwint...moze trzeba bylo w Polsce siedziec :O PSIAKOSC!!! Nie mam humoru.....mysle o Mlodym :-( Przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Monia, dobrze, że to już ostatni rok i odejdą, ale nie dziwię sie, że się denerwujesz. A wydawało się, że jest tak z tym pięknie. Słyszałam o Danii, czy Szwecji, ze tam jest straszna dyskryminacja, polskie dzieci bite i nękane. Swoją drogą otworzyli granice potrzebowali ludzi, ale nie dorośli jeszcze do tego żeby ich przyjąć. Podobnie z Turkami w Niemczech. A propo`s komu kibicujecie? Zapomniałam Wam napisać o moich wrażeniach z wyprawy do centrum, gdzie rzadko bywam. Pojechałam metrem, więc musiałam kawałek przejść do Złotych Tarasów i szok. Na ławkach trawnikach, chodniku leżą bezdomni. Pod krzakami mają swoje \"domy\". No i jak tu przejść do tych luksusów... Nie ma Was tutaj, wiec może nie zauważacie, że u nas co jakiś czas musi być jakaś akcja, mniej czy bardziej poważna, do politycznych już jesteśmy przyzwyczajeni. Ja o całkiem prozaicznej, otóż ostatnio mówi się w tv, mediach, o konieczności dopasowania odpowiedniego stanika, taaa... Kurczę dopiero na starość mogę miec właściwy stanik, bo tak to zawsze nosiłam za duży obwód, a za małe miski, no bo innych nie było. Mozna było sobie przywieźć z zagranicy jedynie. No i teraz skoczyłam o kilka misek w górę(nie chcę Was wystraszyć;) ) a w obwodzie sie cofnęłam. I nawet jest wybór, ceny co prawda wysokie. Teraz będę sobie kupować na ebayu, skoro już wiem jakie. u nas dalej upał i cudnie jest.:) Spróbujcie sie nie dołować, może metoda Scarlett O`Hara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×