Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Czesc dziewczyny! Emmi--- dla Ciebie szczegolne podziekowania,ze ratujesz nasz topik i sie nie zrazasz szybko:-)Zmartwilas mnie tym,ze podejrzewasz u siebie chorobe tarczycy.Jezeli moge Ci doradzic to poczytaj sobie ten topik.http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2952997 Nie chce Cie bron Boze straszyc ale moze Ci to pomoze zrozumiec,naprowadzi na to co sie z Toba dzieje.I koniecznie zrob sobie te badania.Jak dasz rade to usg tarczycy zrob prywatnie,bo na te z funduszu to trzeba poczekac.A tak bedziesz miala i lekarz juz bedzie wiedzial co dalej. Ja podczytuje ten i jeszcze jeden o guzach.I chyba wlasnie dlatego nie moge sie doczekac by juz byc po wszystkim.Wiem jak bardzo zmienia sie zycie ludzi,ktorzy przeszli juz leczenie(co prawda niektorzy zostaja na lekach do konca zycia).Wszystko wraca do normy,maja sily i checi.Sa spokojniejsi,bardziej radosni.I ja chce juz tak!!!! Doskonale Cie rozumiem jezeli chodzi o sypialnie.Podczas ostatniego pobytu w Polsce spalismy z M na wersalec.No koszmar normalnie.Zastanawialam sie jak my moglismy przez tyle lat wysypiac sie na tym.Tutaj mamy sypialnie z bardzo duzym lozem----jak to czlowiek przyzwyczaja sie do luksusu:-D:-D:-D Dziewczyny a jak u Was wygladaja ME 2008?U mnie to normalnie szok.M zarazil kibicowaniem dziewczyny,no bo synus to wiadomo-sam trenuje pilke nozna.Dzieciaki porobily transparenty z napisami \"Polska\",zazyczyly sobie szaliki w barwach narodowych(niestety nie dostalismy nigdzie)barwy wojenne na twarzy:-DI wielka zalamka po przegranym meczy z Niemcami.Krzyki,placze Jednak apogeum bylo gdy przegralismy z Austria.Myslalam,ze M wywali telewizor,syn krzyczal i plakal kopiac w co popadnie.A ja nie wiedzialam czy sie smiac z nich(bo jeszcze mnie by wywalili:-D ) czy plakac nad nimi,ze tak przezywaja:-D Wczoraj ogladali liczac na cud,ktorego nie bylo.Az sie boje co bedzie za dwa lata na MS a za 4 na kolejnych ME o ile Polsce uda sie zalapac.Chyba uciekne z domu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) po pierwsze Foletka życzę żebyś miała juz to za sobą. Kurczę wypisz wymaluj moje objawy;), jak u Emmi, tzn. nie z wychudzeniem, o nie! tylko z tym... temperamentem. Wiesz Foletka, nawet przestałam zaglądać, miałam już zapytać czy nie piszecie z tego samego powodu co ja;), no i zajęta trochę byłam. Emmi podziwiam jak metodycznie podeszłaś do malowania i jaka organizacja! U mnie to jest spontanicznie bardziej, he he. A o oklejaniu kontaktów nigdy nawet nie pomyślałam, o przepraszam! raz to zrobiłam. A czy najpierw gruntujecie? bo malowanie pierwszy raz prawda? i ciekawa jestem jaki kolor? zdaje się, że pisałaś kiedyś o bieli. Znowu wraca i jest piękna, daje mnóstwo możliwości, króluje i podoba mi się \"off white\", biel nie taka idealnie biała. No widać od razu, że mój konik, po prostu uwielbiam remonty i odnawianie, jeżdżenie meblami. Aaaach.... Foletka, oglądałam mecze z córką, sędzia Webb doprowadził mnie do niezłych nerwów ale szybko mi przeszło, mógłby sie zrehabilitować jak my będziemy gospodarzami, he he. Wcześniej Podolski też mnie nieżle wnerwił, ale jak poczytałam to też mi przeszło... Graliśmy kiepsko, żałuje, że nie obejrzałam meczu z Turcją, po tym czego oni dokonali. Ale nie dziwię się, oni graja w nocy(!!!) Po ciężkiej pracy w tym upale, te dzieciaki potrafią jeszcze latać boso po boisku. U nas nie ma tych tradycji. Chociaż mieliśmy tez ogromne sukcesy. Kiedyś, dawno to było. Aha, wyprzedaże częściowo chyba juz są. Ale jeszcze nie na taką ogromną skalę, raczej w poszczególnych sklepach i na niektóre rzeczy. Ja często wpadam do Reserved, tam tylko niektóre rzeczy. Musiałam sobie kupić coś ostatnio, żakiecik lniany i komplet ze spodniami, ale ten chyba oddam, bo zbyt wizytowy. Jakoś niedobrze sie w nim czuję. Wysyłam bez sprawdzania, do reszty ustosunkuję sie jak poczytam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, gdybym miała małego kotka to tez bym go przyzwyczaiła do normalnego jedzenia no i koniecznie do gotowanych warzyw! Pisałam jakie mam problemy z tą moja królewną. Też mam wielkie łózko w sypialni, właściwie od zawsze. I to jest dopiero spanie. Niedawno zmieniliśmy materace, na jakieś bardzo zdrowe, ale i dziwnie gorące są.:D Ale spanie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky----🖐️ Ja tez czekam na wyprzedaze ale mebli ogrodowych.Marza mi sie takie piekne,solidne,drewniane.Nie wiem dlaczego ale plastiki nie maja dla mnie tego uroku.Ewentualnie metalowe z taka siateczka z tworzywa sztucznego.Chyba wiecie o jakie mi chodzi.Ogrod mam dosc spory,brakuje mi tylko odpowiedniego wyjscia na ten ogrod.Mamy wyjscie z korytaza na dole,nie z salonu czy kuchni jak to jest w wiekszosci domow.Odczuwa sie brak takiego wyjscia jak jest gril,bo trzeba biegac przez caly dom i to po schodach.A ja tak sobie mazylam o porannej kawce,pitej w szlawroku w ogrodzie:-DJednak jak mam przejsc z tym kupkiem na dol to juz mi sie nie chce.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę w mailach, więc jestem na bieżąco z topikiem:) takie meble ma Fizz, bardzo fajne, z tym, ze niskie, ale z miękkimi poduchami, mogłyby stać w zimowym ogrodzie, he he, gdyby sie go miało. Teraz są takie w Auchanie, kiedyś jak juz nie będe miała na co wydawać pieniędzy i będę obrzydliwie bogata to sobie kupię. Tylko gdzie je wstawię na zimę, bo garaż zawalony i piwnica tez. Mamy plastikowe krzesła i stół, oprócz tego wielkie drewniane ławiszcze i huśtawkę:) Te siatkowe tez są fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka :) whisky :) Mnóstwo ludzi kręci mi się po kuchni, gdzie siedzę przy necie, więc ciężko się pisze, a jeszcze ciężej myśli zebrać, ale może coś wyjdzie. Dzięki za linka na temat tarczycy. Kurcze i pozapominałam o czym pisalyście... whisky:) mówisz, że jesteś pod warażeniem mojej strategii prac, zdarza mi się, zdarza, ale często działam na oślep, chociaż lubię sobie wszystko zaplanować, przygotować. Jeszcze dzisiaj obklejałam drzwi co by się nie upaprały. A gniazdka i te inne, to nabyte doświadczenie, jak coś robię i mi się ubrudzi to ja muszę natychmiast wyczyścić, to z przyzywczajenia po olejnych farbach, że potem nie schodzi łatwo ;) Więc jak latałam ze ściereczką i co chwilę przecierałam włącznik, to teraz wziełam się za sposób i mam spokój :) Biel jest depresyjnym kolorem, chociaż muszę powiedzieć, że jest najlepszym, jeśli lubi się potem kolorystycznie aranżować wnętrze. Zawsze myślę o bieli, ale jakoś tak potem wybieram kolorek. Nie wiem, w bloku miałam samą biel, tutaj wydaje mi się, że tych pokoi jest za dużo i tej bieli będzie też za dużo. Sypialnia miała być w bieli z dodatkami brązowymi. Potem miała być ecru... wreszcie pomalowałam kolorkiem - kawa z mlekiem. Mam nieregularne ściany, coś w rodzaju ściany kominowej w sypialni i to coś ma być w brązie - czekoladowym. Dodatki już nie będą brązowe, bo za dużo chyba tego brązu będzie :O Nad dodatkami jeszcze się nie zastanawiałam. muszę kończyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się znów marzą mebelki rattanowe na taras :) Niektóre są tak piękne, że na okres zimowy, to bym ustawiła sobie w salonie czy sypialni i dodawały by uroku :) Co do sportu i naszych piłkarzy, to porażka :P MM wielki kibic normalnie aż chodzi w środku z nerwów... szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi mnie tez bardzo podobaja sie meble z ratanu.W domu nie mialabym gdzie ich trzymac,a na dworzy szkoda z takim klimatem jak tu.Jednak drewno czy metal jest lepiej chronione przed wplywem pogody. Kurcze,troche porobilam w domu i juz jestem zmeczona i senna:-( Dzieci odebrane ze szkoly i szaleja w domu doprowadzajac biedna matke do stanu wrzenia.Czesto jak w koncu wybuchne to robia wielkie oczy bo biedne nie slyszaly jak mama kilka razy je upominala:-(I czlowiek ma potem wyrzuty,ze wrzeszczy na te male trole:-) Emmi---a nie boisz sie tej\"czekolady\"na scianie i do tego w sypialni?Troche jak dla mnie przytlaczajacy kolor i nie zawsze wychodzi tak jak czlowiek chce.Ja w calym domu mam wykladzinyw kolorze brazu przetykaneko bezem i kremem.I tez nie mam koncepcji na wykonczenie sypialni.Acha sciany sa w kolorze magnoli:-)No i trudno mi sie zdecydowac czy zmienic kolor scian( wtedy na jaki) i jakie dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz a dlaczego Ty sie dzis nie pojawilas?Nawet nie pomachalas:-(Czyzbys wziela sobie do serca moje i Emmi zdanie,ze kazdy pisze kiedy chce i odczowa potrzebe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko !! Cuda, czy co?? Nic nie brałam sobie do serca ;)Dopiero wróciłam, byłam u dochtora i w marketach, dwa wózki jedzonka i picia kupiłam. W sobotę mam garden party. Dość duże, jeszcze mają mi golonki takie specjalne przywieźć. No i zrobiłam sobie kuku. Przetrąciłam sobie środkowy palec od nogi /kółkiem od wózka/ To ten palec chciał mi odgryźć Premier. Boli, jak 150....Nie wiem, jak wszystko zrobię. Foletko, mówię Ci będzie dobrze, a Emmi faktycznie powinna się przebadać. W mojej rodzinie też na to się chorowało, kiedys pisałam, ja póki co nie. I wcale się nie dziwię , że Foletko tak się denerwujesz, zwłaszcza czytając taki topik można się nakręcić. Moja mama była b.nerwowa. Po operacji...też :D Jak tak piszecie o remontach, to też bym chciała, ale na razie nic z tego. Inne plany. No i obszywam poduchy na meble tarasowe. Aha, ja mam rattan też, ale jest lekki i szybciej się niszczy niż np. drewniane. No i suka przewraca krzesła.Teraz te rattanowe pomalowałam na biało /już drugi raz/ Wiecie, białe ściany... hmm. U mnie już odpada. Zwierzaki brudzą, poza tym tak długo wszędzie miałam biało, że teraz wolałabym białe dodatki, typu pokrowce /uwielbiam/ Jesli chodzi o mecze, to trochę oglądałam, nasze wszystkie... ale to nie na moje nerwy. Generalnie kibicem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz---fajnie,ze bedziesz miec imprezke ale nie fajnie,ze palec Cie boli.Chyba chcialam ukrasc Ci nicka bo zamiast w rubryczke \"pseudonim\"wpisac swoj wpisalam Twoj:-D A co Ci dochtory powiedzialy madrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha a jezeli chodzi o topiki o tarczycy to wrecz odwrotnie.To wlasnie dzieki nim wiem co mnie czeka i to one daja mi ten spokoj i wiare,ze wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A co to za machanie:-D Dziewczyny,jak ja Wam zazdroszcze tego lata w Polsce:-(U mnie swieci sloneczko ale pi*** jak w kieleckim:-(I jak tu wypic kawke w ogrodzie. Powinnam brac sie za robote ale mi sie nie chce.Robie na obiad de volai a to troche pracochlonne.Wezcie dajcie mi jakiegos kopa na zaped:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Foletka, ja nie dam, paluszek gipsowy, mogłabyś mieć sińca :D Na prochach jestem, to półprzytomna, ale miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz---to znaczy,ze po tym wypadku z wozkiem bylas u lekarza i palec zlamany, w gipsie?No to Ci wspolczuje a tu jeszcze impreza Cie czeka,przygotowania do niej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mialam w glowie plan...co mam napisac i jak na kafe wlazlam to....zapomnialam :O Ale to tylko ja :-( Fizz---wiesz....nie ma tego zlego a \"paluszek i glowka....\" niech sie TM zajmie przygotowaniami do imprezki :D Ale bolu wspolczuje... Foletka---u Ciebie wakacje juz 27 czerwca???? Oczy przecieram...u mnie chlopaki dopiero w polowie lipca maja wolne. Nadus---jeszcze Ci nie zdazylam \"5\" pogratulowac co niniejszym czynie - GRATULACJE!!!!! Tak trzymac!!!! Emmi---Ty jak zwykle niezawodna...Topik podtrzymalas :-) Whiskus---uwielbiasz remonty...mowisz??? :D Hmmm...dobrze wiedziec...jakby co! Teraz mozecie nie czytac bo bede sie chwalic :P Mlody jest na 7 miejscu w klasyfikacji rocznej (swojego rocznika oczywiscie) Sami Brytole...on jeden Polak - w szkole ogolnie (nie ma tu Polakow tylko moje dziecie...). Aaaa...szkola Mlodego znajduje sie w pierwszej dwudziestce najlepszych szkol (secondary school) w UK.... Jakis Oxford mi sie zamarzyl...czy cus :D A teraz nie bede sie chwalic.... Maly ma wszystko w doopie....Obchodzi go jedynie szkolny plac zabaw i kacik z zabawkami. Ogolnie ma podejscie do swiata i ludzi jak do wielkiej piaskownicy :D - Maly wszystkich lubi, do kazdego sie usmiecha...zakladajac, ze nikt nie zamierza mu odbierac jego ukochanej rozrywki - jego pociagow :O Dwoch braci a rozni jak dzien i noc :-) U mnie leje a na obiad mam \"miendolone\", ziemniaki i buraczki :D :D :D Prosto a pysznie :D No to...tego...do nastepnego :D :D Trzymajcie sie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a moze znasz jakas stronke gdzie mozna sprawdzic na ktorym miejscu jest dana szkola?Tez bym z checia sprawdzila nasza.No i ten ich \"koledz\".Ponoc w Belfascie jest jedna taka szkola na bardzo wysokim poziomie.Nie wiem tylko jak to sie ma do innych szkol w UK.A warto bylo by posiadac taka wiedze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) Monia :) to juz prosta droga do Oxfordu:):) aż poczułam dumę narodową dzięki Młodemu. Cieszę się, ze im pokazał. W następnym, roku wróżę mu juz pierwsze miejsce. Foletka Tobie nalezy sie specjalne podziękowanie 🌻🌻🌻 niby jeszcze nic, żeby nie zapeszać, ale dzięki Tobie zmieniłam cv, córka wmontowała jakieś zdjęcie, na którym jako tako wyglądam jeszcze;) i.... :) zaprosili mnie na bardzo poważne spotkanie:) Fizz a cóż to za uroczystość weselną;) szykujesz, tzn. domyślam sie jaką, ale czemu aż tyle żarcia?? i dlaczego i jak(???) Ty to sama dugujesz(słownictwo własne:) ) czy goście na to zasługują, he he. Nie wiem czy gratulowałam Nadd, ale wiedziałam z góry, że tak się to skończy.:D 🌻 Emmi mam w jednym pokoju kakaowy beż, pewnie podobny do Twojego w sypialni i to jest miły spokojny kolor. Na portalach wnętrzarskich polecają do takich kolorów(z brązem) turkus, ale mnie sie wydaje to za ostre połączenie. W każdym razie do sypialni. Foletka, ładna musi byc ta Twoja magnolia, taka jaśniutka, prawda? I możesz szaleć z kolorami. Na obiad mam rosół i nózki kurczakowe na drugie, tak te z rosołu. Wiem, że niezbyt ambitnie, ale jakże zdrowo - że gotowane, pomijając te antybiotyki z kurczaka i całą chemię;):D Monia myslę, że każdy wiek ma swoje prawa, a moze synuś będzie dyrektorem PKP i uzdrowi naszą wiecznie kulejącą kolej? A czy przedtem czyms innym tez tak mocno sie interesował? Idę zajrzeć do ogródka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No swinia jedna ze mnie,malpa pospolita:-( Monia wybacz mi,dziewcze drogie ale to chyba jakies zacmienie umyslu mnie dopadlo albo co innego. Gratulacje dla Mlodego i Jego Mamy!!!!!!Ja tak jak WHisky dumna jestem,ze pokazal im co potrafia Polacy.Brawo!A Maly?!Maly to jest Maly i jeszcze zadziwi swiat!Zobaczysz! Whisky---no rozwalilas mnie tym obiadem,ze zdrowy ale z \"chorego\"kurczaka:-D:-D No trzymamy kciuki za powodzenie na spotkaniu.Musi sie udac.Najwazniejsze jednak by Tobie odpowiadaly warunki jakie zaproponuja.Acha,a zaslug prosze mi zadnych nie przypisywac.To byla tylko mala sugestia a reszte(te najgorsza)zrobilas Ty .Bo przeciez nie tak latwo napisac dobre CV.Tobie sie udalo i to tylko Twoja zasluga! Dobra ja spadam do tych moich \"dewolajlow\"bo dzieciaki mrucza ,ze glodne. Wiedzialam,ze jeszcze o czyms zapomnialam:-( Nadd---moje gratulacje za zdanie egzaminu.Czy to juz koniec,czy bedziesz kontynuowac nauke na wyzszym poziomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Nie mam nastroju do pisania, bo ktoś bliski jest w szpitalu i czeka go niebspieczna operacja bo na serduszku i jakoś tak... foletka// :) czekolada już na ścianie :). Kupiłam barwnik brązowy, na oko białej farby, barwnik. W pojemniku kolor super był, takie śliczne kakao. Wiadomo, na ścianie zblednie, ale mnie chodziło aby był to jakiś ciemniejszy brąz od tego mojego - kawa z mlekiem. W tej nazwijmy to czekoladzie jest tylko kawałek. Wyobrażalnie wygląda to tak, wyobraźmy sobie że mam w sypialni kominek zabudowany pod sufit (nie mam kominka - to informacja dla czytających po łebkach ;) ) i taki zabudowany kominek właśnie pomalowałabym na tą czekoladę :) O tak to mniej więcej wygląda, tyle, że to nie kominek na takie kwardatowe coś :) Bardzo fajnie wyszło. Tak jeszcze przytulniej. Mam teraz 3 kolory w sypialni: czekoladę, kawa z mlekiem na reszcie ścian i kość słoniowa panele na syficie i na jednym skosie ściany. Razem jak dla mnie wyszło fajnie. Zmartwiłyście mnie , że te rattanowe to takie słabe :O hym... szkoda... fiz//:D nareszcie jesteś :) 👄 ,,Garden party,, :) Ależ to zabrzmiało :) Tak bardzo wystrzałowo :D Rzadko kiedy włączam do języka ojczystego słowa/zwroty obce, ale w Twoim poście bardzo mi się to spodobało :) W ogóle muszę przysiąść na nowo do angielskiego i może wkońcu uda mi się go nauczyć :P foletka//:) ,, na obiad de volai,, - dlaczego pracochłonne? Zdaje się, że mnie okantowano w sparwie de volaia. Napisz mi jak go robisz :) moniał//:D Ależ my podobne roztrzepane duszki jesteśmy :) Ja też wchodzę na topik, mam coś do napisania ot tak jakąś ciekawostę z życia czy własne przemyślenie i zapominam... zdołuję Cię u mnie rada pedagogiczna była w zeszły piątek i na dobrą sprawę dzieci już mają labę, a zakończenie roku mam pojutrze :) Huuuuuuuuuuuuuuuuuuura!!!!! Mam kumpelę w Anglii i ona mi mówiła, że wakacje mają krócej, bo w ciągu roku mają jakieś przerwy w nauce, czego u nas na przykład nie ma, a szkoda :( Wiem, że patrzę na to z perspektywy matki siedzącej w domu, ale czasami jest tak dużo tego materiału, że aż sie prosi na taki oddech. Niby pare dni mają przed świetami większymi i ferrie zimowe, ale to jednak chyba za mało... chociaż... jak tak sobie myślę, 2, 5 prawie miesiąca wakacji... to może lepiej? moniał//:D Gratuluję !!! chwal się chwal, jak miło zobaczyć w poście dumę mamy :) 👄 Dlaczego masz się nie chwalić, przecież to efekt twojej pracy :) A z drugiego też trzeba być dumnym, a to że inne, to dobrze, wiesz jakie to by było nudne jak byś miała ksero pierwszego? :P wyślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że tak czytając Wasze posty zapomniałam o własnych zmartwieniach. Odpoczełam. Z takiego zapłakanego, rozmazanego nastroju weszłam w bardziej spokojny. Cieszę się, że Was poznałam :) Że Fizz mnie tutaj zparosiła ... moniał//:) ,, "miendolone", ziemniaki i buraczki ,, - co to? OStatnio zrobiłam się bardziej kulinarna :P Ogólnie to mam alergię na zbyt długie przebywanie przy garach :O ale ostatnio... może to wpływ tej otaczającej mnie nudy ze wsząd spowodowało, że przychylniejszym okiem zerkam w kierunku różnych, ale bajecznie prostych przepisów :) whisky//:) Ja to aż tak na kolorach się nie znam, aby stwierdzić, czy kakaowy beż i kawa z mlekiem to to samo - podziwiam dar do kolorów, to tak na marginesie ;) Ale to co mam na ścianie (kawa z mlekiem) pomimo, że liczyłam , że będzie jeszcze ciut bledsze, to ogólnie bardzo mi odpowiada ten kolor, taki właśnie delikatny beż, ale konkretny beż, ja lubię tonacje beżowo- brązowe, one mnie uspakajają :) Więc jak teraz mam jeszcze kawałek brązu, kumpela określiła ten kolor jako mlecznej czekolady :), to są to moje kolory i czuję się w tym pokoju super, pomimo, że jeszcze niewykończony. Dodatki turkusowe powiadasz... ja myślałam o czerwieni, ale stwierdziłam, że to może być za jaskrawe. Na kolorach się za bardzo nie znam, zdaje mi się, że wiem jaki to turkus, jeszcze sprawdzę w necie ;). Nie wiem czy to dobry pomysł, ale ja myślę, aby zachować już te trzy kolory jakie już mam i ewnetualnie w dodatkach umieścić ciemniejszy brąz. Myślę, ża zachowanie pokoju w tonacji beżowo-brązowo/czekoladowej- bieli, nie będzie dla mnie problemem. W dodatku jeszcze jeden elemet będzie w sypialni i o dość dużym znaczeniu. Na tej ścianie brązowej, ma pojawić się w kresce i w cieniach jak się uda, obrazek z serii fantazy i on nada wyglądu sypialni. No mówiłam, że dostałam jakiegoś bakcyla kulinarnego :) Whisky//:) wpadł mi w oko Twój pomysł na obiad, że na drugie mieso z rosołu, bardzo zdrowe i jakie pomysłowe, dwa dania w jednym garnku się robią i w tym samym czasie. I z czym je podajesz? Mężon zajechał do domu, to pewnie koniec siedzenia przy kompie... :P Bardzo Wam dziękuję za to , że jesteście ❤️ bardzo mi wirutalnie pomogłyście dzisiaj. Jeśteście wielkie 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj czwartek? MM mnie właśnie oświecił, więc zakońćzenie roku mam jutro :D Jak dla mnie bomba :D:D:D:D::D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejka:-) Emmi---ciesze sie,ze kolorki Ci wyszly tak jak chcialas.To chyba bardzo wazne jak My sami odbieramy jakis kolor.Ciebie on uspokaja,wycisza a mnie by przytlaczal.Wiec nie ma co sie sugerowac radami ekspertow z TV tylko zdac sie na wlasna intuicje.Ja do tych kolorow szukala bym dodatkow w brazie ze zlotem.To zloto dodalo by takiego ciepla,szyku,elegancji.No ale to ja:-) Jezeli chodzi o wakacje to w szkole do ktorej chodza moje dzieci to sa tak jak w Polsce.Jednak juz w innych szkolach w moim miescie jest roznie.To chyba zalezy od szkoly,kazda sama sobie to ustala.Ja tam wole jednak te dwa miesiace wakacji latem. Emmi pytasz jak ja robie te moje \"dewolajle\"(tak mowia moje kserowki).Ja tak jak Ty nie bardzo lubie siedziec w kuchni dla tego mowie,ze pracochlonne.Tzn.farsz,bo podsmazam,podduszam pokrojone pieczarki na patelni z maselkiem i cebulka.Potem to rozkladam na schabowych i do tego kawalek zoltego sera.Zawijam,panieruje i smaze:-)I tyle:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :-) Pogode mam...listopadowa :-( Zimno, wieje wiatr, pochmurno...eeehhh :O No ale...w sercu maj :D Co mi tam...wczoraj jak sie polozylam - o 2 w nocy...bo mi sie spac nie chcialo to sluchalam z luboscia wiatru za oknem i przykrywalam sie ciepla kolderka - zawsze jakis pozytyw...tam pizdzi a mi cieplutko...hle, hle... Dzieki za gratulacje dla Mlodego - dumna jestem z niego jak diabli! A na marginesie to Wam powiem....ze ucze sie od niego pewnych wyrazen, ktorych w slowniku sie na pewno nie znajdzie :D Jedyne co mi sie nie podoba, to fakt, ze przejal juz ten obrzydliwy (na wpol irlandzki) akcent...bleeee!!!! A w Londynie jest taki fajny ;-) W kazdym razie zasuwa po angielsku tak, ze czasami ciezko go zrozumiec...A pamietam jaki byl zalamany po przyjezdzie, kiedy ktos (Brytol jakis) zagadywal go w sklepie czy na ulicy - biedak...po 5 latach nauki angielskiego w Polsce...nic tu nie rozumial. Emmi---jesli chodzi o wakacje to fakt...troche tu krotsze dzieciaki maja niz w Polsce ale rzeczywiscie w ciagu roku szkolnego maja duzo wolnego. Nie wiem co lepsze - nasze polskie reguly czy ich...Wiem tylko jedno - Mlody, chodzac do szkoly w Polsce i tutaj jest z tego zadowolony. Twierdzi, ze nie jest tak zmeczony, ze bardziej odpowiada mu taki system - no i dobra!!! Zreszta i tak bedzie mial wolne o tydzien szybciej bo MM tak dostal urlop i chcemy wyjechac - caly czas sie zastanawiam....co wybrac. Ma byc w miare tanio i cieplo - w gre wchodzi albo Hiszpania albo Chorwacja...potem na kilka dni do Polski chcemy skoczyc - tu juz...oddzielnie :D bo MM do siebie a ja do siebie :D Tak wiec Fizziaczku ---uwaga, uwaga...bede niedaleko...wiec moze cos tam wykombinujemy?? Co Ty na to??? A teraz mam okropnie \"goracy\" czas bo przed wyjazdem chce zmienic mieszkanie...Wkurzyla mnie ta agencja na maksa!!! Dbaja o jedna ze stron - o wlasciciela a nie o nas...to niech sie teraz bujaja z ta chata - zobaczymy jak szybko to wynajma. Cos jeszcze chcialam napisac (siedzi mi to na koncu mojego...moze nie jezyka...tylko malego rozumku :D ) i nie pamietam...Albo to kretynizm albo starcza skleroza :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foletka//:) No to mnie w błąd wprowadzili, tak czułam :O. A ta panierka to jajko i bułka tarta, prawda? Bo na przykład kumpela kotlety z piersi kurczaka optacza w płatkach owsianych i super to smakuje, podobno też jest dobre w orzechach włoskich ;) Przepis zapisamy w kajeciku kucharskim pod nazwą kotleciki de volai la Foletka ;) A to mnie zaskoczyłaś, że Ciebie beże i brązy przytłaczałyby :) Myślałam, że kazdego uspokajają, że są tzw. neutralnym kolorem dla wszystkich. Podoba mi się ten pomysł ze złotymi dodatkami, ale czy one pasują do tych moich paneli w kolorze kosci słoniowej? moniał//:) o miendolonych ziemniaczkach w buraczkach miałaś mi jeszcze napisać :) Mój synol też narzeka , że nie ma więcej przerw w ciagu roku i stwierdził, że właśnie tak po angielsku bardziej by mu pasowało. Oczywiście znając naszych nauczycieli, to na te wolne zadali by wypracowanie, referat czy ustwiliby zaraz po nim sparawdzian :O Powiem Wam, że mnie to normalnie szlak trafia, bo syn wraca ze szkoły po 15 i jeszcze ma mase lekcji do odrobienia. Nieustająco zastanawiam się co oni tam robią na tych lekcjach, że jeszcze prace domowe muszą dzien dzień zadawać? :O Dla mnie to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, turkusowy nie bardzo mi odpowiada. Jak dla mnie przy tych brązach i beżach byłby za mdły :O Prędzej widzię dla siebie coś pod czerwień, czy róż, może wiśnie? Jeszcze nie złapałam tego koloru, poza tym boję się dodawać za dużo, bo wyjdzie z tego jak dla mnie styl folkrorystyczny ;) Lubię folkror ale może nie w sypialni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi---moze odpowiem Ci za Miniala:-) Miendolone to inacze mielone-kotleciki czy pulpety jak kto woli:-) A z tymi dodatkami w kolorze ciemnej czerwieni to faktycznie moze byc ok.Ja jednak bym szukala czegos z dodatkiem zlota.To tak uszlachetnia:-)No ale to nie ja jestem ekspert.Moze nasz kolezanki sie wypowiedza. Monial---to fajnie masz z tymi planami wakacyjnymi.Zazdraszczam:-)My w tym roku jedziemy do Holandi.Na dwa tygodnie.Meza brat ma tam duza chate wiec bedzie gdzie spac.A miejscowosc jest cudowna.Widzialam zdjecia.M w ogole zakochany jest w Holandi. Hiszpanie planujemy za rok.Tez prywatnie.M ma kolege,ktorego rodzice mieszkaja tam juz ponad 10lat.No takie sa plany dzis,zobaczymy co z tego wyjdzie ,bo w maju przyszlego roku bede robic I Komunie calej mojej czworki i troche kasy pojdzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeh...Emmi---te \"miendolone\" to...zwykle mielone (my tak z Mlodym zawsze gadamy :-) )...kotlety mielone... Tak jak Foletka te swoje \"dewolajle\" (bardzo mi sie ta nazwa podoba :-) ) robi to u mnie w domu...nazywaja toto....\"kotlety faszerowane\" :O A takie fajne moglyby byc nazwy - \"zagramaniczne\" :D Ale coz... A wracajac Emmi do tych szkolnych \"perypetii\" naszych dzieci...jedno co mnie tu cieszy (...no moze nie jedno ale to akurat tez :D ) to to, ze w koncu moje dziecko wychodzi do szkoly...z malym plecakiem - w Polsce lazil z wielgachnym (najwiekszym jaki udalo nam sie zdobyc...bez stelaza :D ), zakladal go, przeginal sie do tylu i potem zgarbiony szedl.....z tym plecakiem - inaczej by go przewazyl...a w rekach niosl dwie dodatkowe torby (plastyka, trening, jakies dodatkowe prace szkolne...) Tu idzie sobie z takim malym plecaczkiem - bo wszystkie ksiazki i wiekszosc zeszytow ma w szkole...Niesie sobie sniadanie, ciuszki na wf czy na....drama (to juz drama...z Mlodym dostajemy ataku smiechu....Szekspira odgrywaja...ja padam jak go widze w tych \"rolach\"...a jeszcze na tzw:catering nosi...zarcie - to lekcja ...UWAGA UWAGA!!! gotowania!!! :D Chlopaki i tak zupy wylewaja pod krzakiem - te co \"ugotuja\", dzisiaj ma catering...miecho ma przyniesc...sie zobaczy :D ) I w zeszlym semestrze mieli...szycie - myslalam, ze ich chociaz guziki naucza przyszywac :D....gdzie tam - rybki se wyszywali....Mlody padal ze smiechu, ja rowniez...bo chlopaki przez cala lekce nawlekali nitki... Dobra....to miala byc lekka dygresja a wyszla mi epopeja...W kazdym razie Mlody zadowolony z tych wolnych dni i tygodni (ja zawsze w Polosce mialam problem z zalatwieniem rozrywki dziecku na cale dwa miesiace...a nawet dluzej...) ja zadowolona jestem z tych \"pustych\" plecakow.... A w ogole to wiecie co teraz na wf robia? :D :D Cyrk!!! W krykieta graja i Mlody dostaje ataku smiechu...a ja przy nim...Chociaz wczoraj, w deszczu ich na 5000 metrow przegonili - Brytole deszcz traktuja jako \"normalna\" pogode :O...Deszcz nie deszcz na przerwie na dwor maja wyjsc...A ja potem staram sie doprac te jego szkolne, biale koszule - bo sie smarki po trawie przewalaja :O Aaa...i Mlody zyskal jeszcze jedna umiejetnosc - wiazania krawata :D :D :D Szkolny uniform tego wymaga.... W ogole tu jest wesolo....\"czlowiek w pracy, malpa w zoo\" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monial:-D:-D:-D Ty to potrafisz czlowieka rozsmieszyc.:-DTak tylko pytanie kto tu jest malpa a kto czlowiekiem:-)bo mnie czasami sie miesza i mam wrazenie,ze jestem w jakis zoo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×