Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

brzydkie kaczątko ---> ja mam 168 i wazyłam juz kolo 70 a odchudzam sie juz od 3 tyg i juz jest mniej - a ile nie wiem bo tu wagi nie mam :)) ale czuje sie lepiej i mieszcze sie juz w stare rzeczy :)) mniej jem i staram sie cwiczyc :))) powodzonka - kiedys ja tez wazylam 59 ale sie troszke zapuscilam - damy rade :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judytka-witam ponownie:) Fajnie,że jesteś,bo już się z yasmin zastanawiałyśmy co z Wami...:) Fajnie,że się dalej trzymasz,ja też się staram.Przeczytałam jeszcze raz Twoja ostatnią wypowiedź i mnie zszokowałaś-jadłaś niewiele ponad 400 kcal??? To już przesada;) Zwolnisz sobie przemianę materii i nic dobrego z tego nie będzie :O Jedz więcej:) Naprawdę możesz a nawet powinnaś.Ostatnio przeczytałam,że jak się je mniej niż 1000 kcal dziennie to własnie organizm już tak dobrze nie spala i zwalnia się metabolizm,więc uważaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
Fajnie Judytko że tak wierzysz. Ja dziś po wczorajszym imprezowani to żuciłam się na słodycze,a to wszystko przez to że jak sie baluje to następnego dnia jest apetyt.Dobrze że był to ostatnia sobota karnawału :)Dziś nie ćwiczę,mięsnie tez muszą trochę odpocząć.Dziewczyny wiecie ile spala sie kalori jak sie kręci hula hop,na pewno nie wiele,ale nigdzie nie mogę znależdz,a ciekawi mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja laseczki! ja nie byłam w szkole w ten week, odpuściłam sobie, miałam lenia i juz:-) Za to wczoraj poświęciłam sobie troche czasu, ćwiczyłam dużo, rano wstałam troszkę połamana, szczególnie czułam znowu ucisk w talii- chyba przegięłam troche;-) Dziś po długiej przerwie mierzyłam obwód swojego uda- 45 cm. Co myślicie? dużo, mało czy w sam raz?? Dziś zjadłam tylko sniadanie. Nie moge nic przełknąć nie wiem czemu. czuje sie jakaś ociężała, znowu mam problem z pójściem do toalety. Chyba bede poginać do sklepu po małe piwko, po ostatniej próbie wiem ze pomoże na pewno. Asiorekk- myślę, że juz spokojnie mozesz robić abs na brzuszek codziennie. Widze ze swietnie dajesz sobie radę:-) gratuluję!! Te cwiczonka 8 min abs na nogi i pupę są rewelacyjne..........widzę to po swoich pośladkach- stały się zupełnie inne!! takie jędrne......jak takie dwie piłeczki;-) Nieźle...........jeszcze trochę i efekt będzie naprawdę super!! Oki dziewczynki, chyba pójdę jednak coś przekąsić bo tak nie można nic nie jeść..........odezwę się wieczorem do Was!!! Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
Witajcie ślicznotki, ale dużo naskrobałyście-super!!! jest co poczytać. Yasmin--> 45 w udzie to jest suuuper, ja bym chyba ze szczęścia padła:) może kiedyś padne, ale muszę jeszcze troszkę poćwiczyć:) BĘDZIE DOBRZE!!! CZUJE TO!!! Ja właśnie wróciłam. nie było tak źle, nie spasłam się:) dzisiaj jeszcze nie ćwiczyłam jakoś mi się nie chciało, ale wieczorkiem napewno troszkę się pomęcze.Dzięki za link na kodeki:) acha muszę się pochwałić waże następne kilo mniej czyli już 56:):) i to ważyłam siępo jedzonku:) jestem z siebie dumna:):):) jeszcze 2 i będzie pięknie, tylko że powoli muszę garderobę wymieniać:) Trzymajcie się babeczki, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
AAA!!! BRZYDKIE KACZĄTKO--> JEŚLI O HULA HOP CHODZI, TO NIE WIEM W PRAWDZIE ILE KALORTII SIĘ SPALA, ALE TO NAPRAWDE ŚWIETNIE ROBI NA TALIĘ I NA BIODERKA:) JA MAM JUŻ 6 CM, MNIEJ A KRĘCE PRAWIE CODZIENNIE:) PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karla_23
Cześć Dziewcyzny Mam pytanie: za co się wziąć na początek? Ponad 3 lata nie ćwiczyłam i zastanawiam się na jaki rodzaj zajęć się zapisać. Mam 5kg nadwagi z czym mogę żyć :), ale niestety brak mi kondycji - co irytuje mnie niezmiernie. Przebrnełam przez najgorszy okres na studiach i wreszcie, mam nadzieję, będę miałą troche czasu,żeby zająć się sobą. Co byście polecały - patrzać rzez pryzmat kondycji przedewszystkim i jak często, żeby się nie zniechęcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin-załamałaś mnie:( 45 cm w udzie??? I Ty się jeszcze pytasz co o tym sądzimy;) dla mnie to coś tak odległego,że szok...ja mam 53...i nie chce być mniej:( Nie wiem jakie ćwiczenia mogłyby je najbardziej wysmuklić i wyszczuplić.A ile miałaś przed odchudzaniem i ćwiczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiorkku, nie przeżywaj...........spokojnie...........wszystko przyjdzie z czasem........zobacz ile ja juz ćwiczę........w czerwcu minie rok. A Ty dopiero 2 miesiące tak porządnie. Więc głowa do góry!!!!! :-) uśmiechnij się.......wszystko byś chciała od razu:-) Ja po 2 miesiącach ćwiczen zauważyłam że owszem- brzuch jest mniejszy, bardziej płaski..........ale dalej walczyłam z oponką- choć juz troche mniejszą- i z udami.........bo miałam wrazenie ze dalej są grube. Nie powiem Ci dokładnie jaki miałam obwód uda przed odchudzaniem......nie mierzyłam się wtedy. Wiem tylko że miałam na pewno 105 cm w biodrach.:-) Witam nową koleżankę. martwisz się zeby się nie sforsować na początek? po prostu ćwicz tyle, ile dasz radę. Jeśli poczujesz zmęczenie- odpocznij. Rób sobie krótkie przerwy i popijaj wodę mineralną. A jesli chodzi o dobór cwiczen to zalezy z czego najbardziej chcesz zrzucić. Ja Ci proponuję korzystać z tej stronki z modellingu- www.modelling.pl, tam są fajnie opracowane ćwiczenia wraz z rysunkami, nie powinny Ci sprawić trudności. Albo z tej strony z tymbarku. Nie ćwicz codziennie bo sforsujesz organizm i przetrenujesz mięśnie. Ćwicz najlepiej na początku co 2 dni.Mięśnie będą miały czas na regenerację, zaczniesz je przyzwyczajać do intensywnej pracy. Potem będzie już łatwiej. Mi na początku również było trudno, nie mogłam zrobić dużo brzuszków bo bardzo bolały mnie potem mięśnie, myślałam że to mi nigdy nie przejdzie. Ale z biegiem czasu............:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin-wiem,ale postaraj się mnie zrozumieć:) Sama pewnie pamietasz czasy,jak czekałas na efekty i się wkurząłaś kiedy ich nie widziałaś,albo kiedy chciałaś zobaczyć więcej;) A te uda to właśnie moja (jedna z kilku;) ) achillesowa pięta i bardzo mi zależy na ich wyszczupleniu...No ale ok,ćwiczę dalej i postaram się nie marudzić;) Miłego dnia życzę!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yasmin
a może podasz na forum swoje zdjęcia przed i po odchudzaniu?? Bo jakoś ci nie wierzę. Sama ćwiczę już od ponad roku- praktycznie codziennie, schudłam owszem ,ale to co opowiadasz dziewczynom na forum to bajki. Przez 3 miesiące ćwiczeń 10 cm. w biodrach bez diety?? Przez ten rok ćwiczeń- siłownia, rower,basen-wszystko pod okiem instruktora- wyrzeźbiłam sobie ciało,ale potrzeba dużo więcej czasu niż 3 miesiące!!!! Moze ty miałaś nadczynnośc tarczycy,czy coś .Albo po prostu nigdy wczesniej się nie odchudzałaś- bo i tak może być. Dla osoby która non-stop jest na diecie, to moze być trudne. Yasmin- wklej swoje zdjęcia!! I niech się one staną naszą motywacją!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yasmin
a jesli chodzi o to twoje udko...to większość dziewczyn na forum diety ma problem z łydkami o obwodzie 40 cm:-O Nie bądź więc za skromna:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
Według mnie to bzdura żeby schudnąć poprzez same ćiczenia,przeciez one modelują sylwetke.Żeby schudnąc trzeba po prostu mniej jeść. Jaka podpucha z tym zdjeciem,jak chcesz motywacji to poszukaj sobie na jakieś stronce laskę co ćwiczy fitness,wogule tyle masz totek z pięknymi i wyćwiczonymi modelkami,masz w czym wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz........bardzo chętnie bym wkleiła swoje zdjęcia ale nie mam cyfrówki i nie posiadam fotek na kompie. Jesli tylko takowe bede miała to bardzo chętnie wkeję- nie mam nic do ukrycia. Dlaczego miałabym opowiadac bajki? to przykre co mówisz. Mam w tym jakis interes? to w takim razie strata czasu zebym wypowiadała sie na tym forum. Moze tobie schudnięcie i wyrzezbienie ciała zaj ęło wiecej niz 3 miesiące......ale czytaj uwazniej- przez 3 miesiące faktycznie schudłam i pozbyłam sie 10 cm w biodrach........ale po 3 mies. nie miałam jeszcze az tak wypracowanej sywletki jak teraz. To też mi sporo zajęło, aby ciało nabrało tej gibkości i lekkości. Bardzo się do tego przyłożyłam.I nie posądzaj mnie o gadanie bzdur.......chciałabym aby ta moja historia pomogła innym dziewczynom uwierzyć ze głodówkami i u żalaniem sie nad sobą nic nie zmienią.......ze intensywna praca nad własnym ciałem i lekka dieta może naprawdę pomóc. Jeśli uwazasz ze to bzdury- Twoja sprawa......nie musisz w to wierzyć............a szkoda:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin-->proponuję nie przejmować się osobą,która pisze,że opowiadasz bajki.Nie ma sensu dyskutować na ten temat z nią,bo topik ma trochę inne przeznaczenie niż udowadnianie,czy rzeczywiście ktoś schudł,czy nie. Ja,osobiście,też nie zgadzam się z wszystkim,co dzieczyny piszą na tym topiku,co nie znaczy,że mam zarzucać im kłamstwo bądź jakiś rodzaj manipulacji. Póki co,to dzięki właśnie yasmin polubiłam ćwiczenia.Wcześniej,po prostu,nie chciało mi się ruszać.A teraz czekam z niecierpliwością kiedy będę mogła poćwiczyć. Znalazłam świetną stronę z tanimi płytami DVD i dziś zamówiłam sobie płytki : \"Ja chcę mieć taki brzuch\" i \"Ja chcę mieć takie pośladki\". I dziś też mam zamiar poszukać swojego hula-hop i przypomnieć sobie jak się nim kręci,bo słyszałam,że kręcenie działa świetnie na talię i biodra. Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia-------wielkie dzięki:-) ja wlasnie siedzę w pracy, zaczyna się kocioł, dochodzi mi jeszcze pisanie pracy mgr i jeszcze chciałabym zapisać sie na tańce. Będzie ciężko, ale jakoś podołam, najwazniejsze to wypełnić sobie jakoś ten dzień:-) Dziś wieczorem planuję trening ale niewielki bo mam troche pracy jesli chodzi o szkołe. Więc dziś zrobię sobie tylko 8 min na uda i pupę. Jak się troche poluzuje- niezle dam czadu:-)Zamierzam sobie przedłużyć weekend- biore 1 dzien wolnego więc nadrobie z nawiązką.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) moge sie przylaczyc?:) przeczytalam caly watek od samego poczatku:) i wasze wypowiedzi ( niektorze oczywiscie:P) motywuja mnie do dalszego odchudzania:) wlasciwie odchudzam sie juz od ok miesiaca i narazie nie jest zle:) nie jem zadnych slodyczy i wcale mi ich nie brakuje:) i juz widze,ze mam pare cm mniej:> ale to nie koniec:> moja wymarzona wage to jest tak jak Twoja obecnie Jasmine 50/51kg...i wiem ,ze sie uda:) musi sie udac:P Pozdrawiam:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową koleżankę:) jasne ze mozesz się przyłączyć.......im więcej nas tym lepiej:) Cieszy mnie takie pozytywne nastawienie.........optymizm i chęć działania mogą wszystko! wystarczy wtedy zrobić 1 krok- zacząć- i już robi się lżej i łatwiej. A później to już leci jak z bicza strzelił:) A co u Was kobietki? Asiorekk? jak tam? przeszłas juz na codzienny trening abs na brzuch??teraz juz spokojnie mozesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej własnie wrociłam z uczelni no i przygotowuje sobie obiadek kasze jeczmienna z warzywami i piersia kurczaka :) czy kaza ma duzo kalorii?? boze szkola mnie dobija :/ ta mata fiza itd :( no i ta pogoda!! kiedy wreszcie bedzie ciepło zeby moc pobiegac!! no to miłego popołudnia dziewczyny. Yasmin co ty tak sie obijasz w tej pracy :P tez tak chce :P a ze zdjeciem to fajna sprawa zrobic sobie przed i po niestety tez nie posiadam cyfrowki :/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała malutka--------musisz coś jesc a kasza jest wskazana podczas diety bo jest lekkostrawna i mozesz ją jesc nawet na kolację:-) więc się nie przejmuj i zycze smacznego!!!:) Ja sie obijam? hm.......taka praca......jestem technikiem komputerowym i prawie non stop siedze na internecie:-) fajna bezstresowa robota za niemałą kaskę:-) wiesz....ja tez załuje ze nie wpadłam na to zeby pocykac sobie fotki jak wyglądałam jeszcze przed dietką. nawet nie mam zdjęć z obrony a tam wtedy właśnie byłam najbardziej pulchniutka:-) jakoś nigdy nie lubiłam robić sobie zdjęć.....nie mam dobrego aparatu więc nie korzystam z tego. Ale jak tylko bede miała choc1- wkleję- a co tam:-) w końcu będziecie wiedziały jak wygląda załozycielka tematu:-) buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to w takim razie zazdroszcze pracki :) mam nadzieje ze kiedys tez mis ie taka trafi :) własnie czytałam ze kasza jest zdrowa wiec zakupilam jeczmienna gryczana i robie sobie warzywka tak nazmiane czasem z ryzem lub makaronem w koncu tolepiej niz ziemniaki :) ja sie chyba poloze troszeczke bo meczy mnie to wtawanie o 6 a pozniej 8 min na pupe bo niestety brzucha cwiaczyc narazie nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam takie pytanie..jak to u was dziewczyny wyglada cwiczycie codziennie? podobno na poczatku nie powinno sie obciazac miesni i dac im odpoczac..ale mnie nic nie boli i moglabym bez problemu cwiczyc codziennie...HELP:) pozdrawiam was dziewczynki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasty--------jesli dopiero zaczynasz, lepiej ćwicz tak co 2 dzień. Przyzwyczaj mięśnie a dopiero później zwiększ intensywność ćwiczen i częstotliwość. Ja na początku tez starałam sie nie cwiczyc codziennie zeby nie przetrenowac mięśni.......ale juz poźniej tak po 3 tygodniach........juz starałam sie cwiczyc codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok:) w takim razie co 2 dzien...tak sie przyzwyczailam do tego ,ze teraz caly czas bym cwiczyla hehe:P a wczesniej nawet bym nie pomyslala ,ze bede w ogole cwiczyla cokolwiek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
hi, to ja! wiatj nasty!!! Pozdrowienia dla wszystkich, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koRn_girl
No ładnie... ja już 3 dzien ćwicze i zdrowo jadam ;) a tutaj taki ciooos.... Dostałam ospy wietrznej... :( ech! coś czuje że nie pociwcze sobie przez 2-3 tygdonie! 3majcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3MO
czesc dziewczyny,niestety anemia potwierdzona,ale ja sie jej nie poddaje,łykam żelazo,chrupie marchewki,jem owoce i ćwicze.kurcze,dzis od rana swieciło słoneczko,wiec o 8-smej z rana juz smignełam z psiakiem do lasu,nie było mnie godzine,a w tym 30-35 min intensywnego biegania/z kruciutenkimi przerwamy na odsapniecie/,a jak wróciłam to zaliczyłam jeszcze ćwiczenia na nogi i brzusio.po prysznicu czułam sie cudownie!jutro powtórka,bo tez ide pózniej do pracy,chatka wolna,bo chłopaki do szkoły to mamuska moze poszalec z samego ranca.jak świeci słonce to od razu smieje sie buzka i dlatego życze wam jak najwiecej słoneczka na niebie. nasty,witaj,kurcze jak ja ci zazdroszcze ,tego,ze nie ciagnie cie do słodyczy.dla mnie sobota i niedziela bez jakiegos ciacha to nie weekhend! a co do krytycznych wpisów na tym topiku,wszedzie takie bywają,kazdy ma prawo do swojego zdania..a co do wpisu"do yasmin"to ja po prostu mysle,że kazdy oragnizm inaczej reaguje,to tak jak z kosmetyklami jednemu słuza te innemu inne.jednym jest łatwiej schudnąc,wyrobic sylwetke innym przychodzi to ciężej.mnie np zawsze zastanawiała moja waga.czytam,że laski mierza duzo powyzej 160cm ,a waza tyle co ja a nawet i mniej.kurcze,wynika z tego,ze jestem za gruba,bo np na dzien dzisiejszy waze chyba 53-54 kg przy 160cm/zreszta pisałam juz/.ale przeciez widze sie w lustrze.słysze co inni mówia o mojej sylwetce,mieszcze sie bez problemu w 36 rozm,nie mam zadnych "boczków""wałeczków"wiec chyba nie jest zle.to co,cięzkie kosci?jest cos takiego?jezeli chce schudnąc to góra 2 kilo,bo wiecej nie moge,na prawde wygladam wtedy jak anorektyczka.moim marzeniem jest zawsze jedrne i lekko umięśnione ciało i dlatego ćwicze,a poza tym mam to we krwi,lubie to! brzydkie kaczatko,no tak mnie jesc,ale co potem?moja kolezanka wałsnie tak schudła,mniej jadła.i co,teraz skóra oblesnie wisi na niej,brrr,az mnie wzdrygneło jak mi pokazała swój brzuch,a dodam,ze jest modsza ode mnie,rodziła raz ,a ja dwa razy.mysle,ze jak chcesz schudnąc,a dobrze wygladac musisz stosowac i jedno i drugie. monia,a nie stracza ci ćwiczonka te z modelingu i te "trójki".myslisz,ze na tych płytkach znajdziesz jeszcze cos innego?jak juz je bedziesz miałą to napisz jakie tam sa cwiczonka,ok? karla-23,ja kondycje wyrobiłam sobie biegając..jak zaczynam/ np po przerwie zimowej,tak jak teraz/to biegam z krótkimi przerwami na odpoczynek,ale wiem,ze niedługo bede juz biegała non stop przez 40 min/tyle mi wystarczy/-tak miałam rok temu na wiosne. sorki,tak sie rozpisałam,bo akurat jestem w pracy i mam juz luzik,pewno jeszcze tu zajze,póki co yo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3MO-->nie mam pojęcia jakie ćwiczenia są na tych płytkach,ale mam nadzieję,że coś nowego niż nap.w 8 minutówkach.Szczerze powiem,że lepiej mi się ćwiczy,jeśli mogę patrzeć na innych ćwiczących.Jakoś tak mi raźniej,po prostu. ;) Oczywiście,napiszę,jakie zestawy ćwiczeń są na płytkach. Oprócz tych płyt z ćwiczeniami zamówiłam sobie 2 thrillery.Uwielbiam ten garunek filmów.Lubię się bać!Hihihi... Teraz jestem właśnie po serii 8 minutówek na nogi,pośladki i brzuch.Dodatkowo pokręciłam się trochę na twisterze,żeby wysmuklić talię. Dziewczyny,może Was rozśmieszy co napiszę,ale od jakiegoś czasu chodzę na steperze...na siedząco.I wydaje mi się,że taki sposób \"chodzenia\" świetnie robi na pośladki.;) Teraz idę trochę odpocząć. Życzę dużo zdrówka i całego mnóstwa krwinek czerwonych...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3MO czesc:)))) ja slodyczy od miesiaca juz nie jem...i az sie sama sobie dziwie..ze wytrzymuje bez problemu:) slodycze zastepuja mi jogurty owocowe:) no i owoce:> a co do biegania..to ja chyba niemoglabym biegac..niemam takiej kondycji:/ juz wole pocwiczyc w domu...no ale to chyba tez kwestia przyzwyczajenia:)) pozdrawiam :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×