Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

No własnie tego sie obawiałam,że to tabletki.A rezygnacja z nich troche mi nie pasuje.Kiedys jak schudłam to tez brałam,ale trwało to długo i mozolnie:( Bardzo prosze o dietke. A mój mail: slomka81@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina28
Może masz między inymi błędy żywieniowe tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moglabys ta diete wstawic tutaj, to bym mamie dała :) jakoś mi brzmi znajomo, podobna do south beach jest :) Asia nie depresuj się tak! głowa do góry!!!! ach...labradorki...tez lubię :) podobają mi sie najbardziej te masci kremowej :) zresztą ja tam kocham wszystkie pieski :) nom poćwiczyłam na orbitreku....buahahah raptem niecałe 4 km przejechałam hehehe...no dobra ide na snaidanko :) papa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No labradorki sa cudowne.Ja marzę o goldenie retrieverze:):):):)To taki spiak jak labrador,tylko sierść ma troszkę dłuższą. Nie moge otworzyc maila,ale dziekuję z góry za dietkę:):):) Fajnie macie,że możecie sobie rano poćwiczyć.Ja niestety na siódma do pracy chodzę,więc mósiałabym wstawać o 5.00.Próbowałam,ale nie da rady.a wieczorem cięzko jes się zmobilizować do ćwiczeń:(:(:( ale staram się. No więc mocne postanowienie i mam nadzieję,że mnie do siebie przyjmiecie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, ze przyjmiemy :) tutaj każdy, kto chce się odchudzać i ćwiczyć jest mile widziany 🌻 ja siedze w domku całymi dniami, mam 3 miesiace wakacji i zamiast porządnie ćwiczyć, to ja się obijam :) ciągle mam wyrzuty sumienia, że za mało ćwicze :) zaraz odpalę sobie Tami Lee i będę ćwiczyła tyłek a potem sadełko :) no a później może z 10 min orbitreka :) co do piesków, to ja jeszcze mam obsesję na punkcie chartów afgańskich :) jak kiedyś w końcu będę mieszkała sama, to sobie go na pewno kupię :) jest prześliczny :) zresztą jakbym mieszkała w domku a nie w bloku, to na pewno bym miała ze 3 takie wielkie pisuńki na podwórzu :) jakis owczarek kaukaski tez by może sie znalazł :P dobra koncze....psiara jestem i tyle!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOOGA28c
Witam wszystkie kobietki bardzo serdecznie. Chciałabym dołączyc do Was jesli moge. Od dłuższego czasu zaczynam myslec o odchudzaniu. Przy wroscie 165 waze 70 kg wiec 10 kg a najlepiej 15 chciałabym do tylu. Mam do Was pytan kilka. Od poniedziałku zaczelam cwiczyc na orbitreku. Jak na razie dziennie jade 30 min. to jet ok 10,25 km. i staram sie nie jesc kolacji jedynie co to 1 szklanke mleka albo jakies owoce. Moje przykładowy jadlospis to: rano zwyczajnie jedna bułeczka lub 2 kromki ciemnego chleba z masełkiem, 2 paróweczki lub jakas wedlina herbata, pomidor lub ogórek. Mysle ze zwyczajnie. Ok. 11 pije kawe z mlekiem ale bez cukru. Ok. godz. 13-14 obiad to jest jakis mielony kotlet z sałatka typu groszek konns, ogórek cebulka i moze 1 ziemniak choc nie jadam za duzo ziemniaków. I ok. godz. 18-19 jabłko lub szklanka mleka jub joogurt naturalny. Mam do Was doswiadczonych pytanie czy cos w jedzonku zle robie. A, powiem ze wiem ze musze pic duzo wody minralnej. To robie. Czy mozecie mi cos jeszcze podpowiedziec, co powinnam zmienic. A dodam ze najbardziej mi dokucza brzuch (najbardziej) lecz na orbitreku chyba tego nie dokonam. Mozeciec cos napisac. Do aniseed: Wiem ze masz orbitrek - i jak jezdzisz widzisz jakies postepy. A tak jak Ty musiałam dzwigac z kurierem orbitrek, hehe i jeszcze go składałm. Ale na szczescie umówiłam sie ze sprzedawca ze zlozy mi wszystko drobne ja miałam tylko 3 elementy do złozenia.NIe doczytałam ile czasu dziennie jezdzisz. Ja codziennie 30 min. myslisz ze cos da???? Pozdrwaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka DOOGA28c :) 🖐️ coraz wiecej nas tutaj :) i dobrze! 🌻 ja na razie orbitrek mam od 3 dni i go testuję :) dzisiaj przejechalam sobie program fat burning ale nie caly, bo bym chyba nie dala rady. jechalam tak 17 min i stracilam przy tym 150 kcal, czyli tak z polowe sniadania :) hihihi ja mysle, że jak bedziesz jezdziła 30 min to będzie ok, później jak wyrobisz sobie kondycje to możesz zwiększyć czas ćwiczeń :) ja mam w orbitreku program mountains...pewnie jest mega cieżki ale jak się już wprawie to postaram się go przejechać chociaż w połowie :) generalnie to nie powiem Ci ile jezdze na orbitreku, bo sobie na niego wchodze kiedy mi się podoba, rano przed sniadaniem przejechalam zwykly program przez 10 min, teraz ten fat burn...i moze wieczorkiem jeszcze wejde. staram sie tak nie mniej jak te 30 min jezdzic na nim. moja największa zmora tez jest brzuch...no i ten tyłek brrrr...wkurza mnie ten tłuszcz i tyle. co do posiłkow to kurczaczek nie wiem bo ze mnie zaden dietetyk :) moze bym zrezygnowała z masełka? albo odrobinke go brała? ja parówek nie jadam, wiec nie wiem :) za to lubie cobie zjesc tunczyka w sosie mexykanskim albo srodziemnomorskim :) nie objadasz sie widze...wiec mozesz zostawic takie menu...no chociaz mozesz wiecej warzyw dolozyc :) i herbaty nie słodz :P na brzuch wykonuj rozne cwiczenia ale nie takie zwykle brzuszki, bo one malo co daja...sciagnij sobie jakies cwiczenia z netu, zeby urozmaicone byly i cwicz, jak mozesz to pobiegaj troszke. hula hop tez jest bardzo dobre! ja musze niestety kupic nowe, bo mi pies rozwalil to moje, co prawda posklejałam ale jakie stakie krzywe jest i nie bardzo da sie nim kręcic :) no i ja jeszcze na twisterze się kręce i widze tego efekty! Asia :) ćwiczyć na twisterze??? gorne mięsnie mi się tak fajnie kształtują :) wcięcia się robią :) wracajac do ćwiczeń brzucha to nie tak na wyscigi, byle wiecej...tylko spokojnie, wdech, wydech....lepiej zrobic 20 powtórzen, a nie 50 na szybcika :) bo to i tak nic nie da :P yasmin :) kochana jak się czujesz???? mija zatrucie??? kuleczkaaa :) a Ty gdzie jesteś???? 🌻🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOOGA28c
dzieki aniseed za info i przyjecie do "grubasków". Yasmin widze ze Ty zalozywłas topik (wiec najbardziej doswiadczona jestes) a co ty sadzis o moich przyzwaczajeniach zywiowo - wyczynowych opisanych powyzej.??? Dzieki z góry. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz dostep do neta to poszperaj po stronach o zdrowym odzywianiu, tam wszystko dokladnie pisze, co jesc, jak jesc, kiedy popijac... http://zdrowezywienie.w.interia.pl/ http://www.fit.pl/dietetyka/ http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/temat/4/dietetyka.html kilka stronek wczesniej podawane były tez fajne linki odnosnie diet, odżywania, odchudzania itp. gdzieś wyczytałam, że aby zrzucic 1 kg wagi trzeba spalić 700 kcal :) pozdro 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem aniseed;),witam tez nowe odchudzaczki:D,u mnie wszystko po staremu,dietka-brak efektow...cwiczenia-brak efektow...najwyzsza pora ponownie rozpoczac cwiczonka na orbitreku:)jesli moge cos zasugerowac tobie aniseed i DOOGA28c to najbardziej efektywnie jest cwiczyc raz a konkretnie przynajmniej pol godzinki a nawet 40-45 min jesli tylko da sie rade,chodzi o to ze po 30 min dopiero zaczyna spalac sie tluszcz,wiec kilka podejsc po 10 min nie da tego samego efektu:),choc rozumiem ze nie da sie od pierwszego wejscia na orbitrek cwiczyc az 40 min bo mozna pluca wypluc itp:),hmm ja cwiczac poltora miesiaca codziennie po okolo 35-40 min plus brzuszki stracilam po okolo 4 cm w strategicznych punktach wiec jakies efekty byly:),teraz od kilku miesiacy znow cwicze nieregularnie niestety z braku czasu ,wypadlam z rytmu wiem ze musze wdrozyc sie w regularne cwiczonka, potem pojdzie juz z gorki,a wszystko przez te przeklete tabletki antykoncepcyjne...buuuu.juz nigdy wiecej!!,w kazdym razie nie zamierzam sie poddac bo nie zaakceptuje siebie w obecnym stanie-to pewne...i doskonale zdaje sobie sprawe ze powrot do normalnosci czyt.-do wagi sprzed poltora roku bedzie mnie kosztowal mnostwo wysilku czasu i wyrzeczen....ale po prostu musze czy mi sie to podoba czy nie...:)buziaki laseczki i powodzenia w zmaganiach z kilogramami:),mam nadzieje ze wam sie uda!!bo w siebie to tak srednio wierze:):Ppapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uaaaaaa kuleczkaaa :) udało mi sie teraz przejechac 9 km na orbitreku, zajelo mi to 35 min i spalilam 210 kcal na programie manual poziom 3 ufff uffff leje sie ze mnie. wczesniej przejechalam na fat burn 15 min i spalilam 100 kcal bo troche za wolno jechalam :( Teraz to az mnie stopy bola od tego stania hihihi...odpalam Madonne i zabieram się za normalne ćwiczenia :) dziewczynki pijecie jakies witaminki musowane? znacie jakies dobre ale bez cukru? ja mam magnez musujacy ale jest dla mnie za slodki...obrzydliwy wrecz....musze w pol litra wody rozpuszczac taka tabletke bo inaczej nie moge wypic. wkurzaja mnie te wszystkie slodkie napoje, przez gardlo nie chca mi przechodzic :( no dobra ide ćwiczyć... 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) zatrucie mija...własciwie juz minęło...ale jeszcze jutro nie ide do pracki, bo mam zwolnienie...ach jak przyjemnie się leniuchuje;-) gorzej bedzie jak się weekend skonczy....buuuuuuuuu:( dooga........czytałam twój wpis. W sumie dobrze się odzywiasz z tego co widzę. Ja tam wiem jedno...jak sie cwiczy to mozna jesc praktycznie wszystko. No oczywiscie nie zapychac sie słodyczami niepotrzebnie bo to zbędne kalorie. I w 100% zgadzam się z przetoczoną wypowiedzią jakiejs kobietki z innego forum. Ma rację! jesli człowiek się rusza, cwiczy...kazdą chwilę wolną wykorzysta albo na spacer albo na jazde na rowerze....albo chociazby na joge.........nie tylko chudnie ale i pięknie rzezbi sobie swoje ciało. Moja mama powiedziała mi kiedys takie powiedzenie dotyczące jedzenia: \"sniadanie jedz jak król, obiadem podziel się a kolację oddaj żebrakowi\". :) Święta prawda. Uwazam ze w w dziennym menu sniadanie to podstawa. Tu mozna jesc praktycznie wszystko, bezkarnie:) Obiad powinien byc syty, np. pierś z kurczaka z brokułami, jakas surówka i do tego ryż albo kasza gryczana- ciemna lub jasna...jak kto woli.Mogą byc nawet ziemniaki. A na kolacje mozna zjesc cos lekkostrawnego- np. jakies kanapki z chrupkiego pieczywa, jogurt, jakis owoc albo dobrą zupę. Te na bulionie są najlepsze i najmniej kaloryczne. No i ruch ruch i jeszcze raz ruch!! nie wyobrazam sobie innego sposobu odchudzania. Ja dzis zjadłam pyszną jagodzianke i objadłam sie ciastkami francuskimi, zjadłam chyba całą torbe.:-D ale kto by sie tym przejmował u licha prawda??:-D zwłaszcza ze po tym moim zatruciu chodze teraz głodna, niedozywiona taka:) no ale musiałam przetrzymac na wodzie i sucharach...innego wyjscia nie było. Teraz bede nadrabiac, szczególnie jutro....bo wybieram sie do rodziców w odwiedziny:-D mamusia juz zapowiedziała ze zrobiła dla mnie sałatkę warzywną i gołąbki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina28
Podejrzewam ze jest to dieta Montignaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooga----i jeszcze jedno....orbitrek kształtuje swietnie wszystkie partie ciała.....nawet brzuch tylko troszkę wolniej miesnie wtedy pracują jak przy robieniu spinania brzucha. Ale jeżdząć na orbitreku powinnas miec zawsze wciągnięty brzuch. zresztą nawet jak siedzisz przy kompie wciągaj brzuch a szybciej spalisz na nim oponke:-) to działa! jesli zalezy ci na brzuszku włącz do cwiczen spinanie brzucha. Rób brzuszki dotykaj ac naprzemian prawym łokciem lewego kolana i odwrotnie. To sprawia ze pracują wtedy wszystkie mięśnie brzucha i kształtują sie równomiernie! polecam!!! :-D wypróbowane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina28
Pisałam o tej dietce na stronie 80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ DZIEUSZKI. Dziekuje bardzo za wypowiedzi, podpowiedzi itp. Ale mam jeszcze jedno pytanko (o pewnie nie raz mi sie cos przypomni), ale mozecie mi powiedziec ile wody powinnam pic dziennie i czy wliczona jest wówczas herbata i kawa, mleko, czy tylko mineralna woda. ???? Bo roznie słyszałam. Ja musze powiedziec ze dzis mam ok. 1 kg mniej (od poniedziałku) - mysle ze to woda - ale ....... A Ty Yasmin jezdzisz na orbitreku i jaka wage masz przy jakim wzroscie, jesli moge zaputac??? A robie jeszcze 50 brzuszków dziennie UFFF ciezko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja DOOGA28C :) od 1.5 do 2 litrów dziennie to minimum :) ale to łączna liczna wszystkich płynów :) więc nie musisz dodtkowo wypijać butelki wody pijąc herbate, jedząc zypki :) ale jeśli lubisz tak pić wodę, to oczywiście możesz, tylko dobrą :) ja robie trzy serie brzuszków...3X50...raz nogi trzymam uniesione w górze wyprostowane do pionu, raz zgiete, a raz na podłodze...tak sobie urozmaicam.... Jak Ci yasminka poda wymiary to padniesz :) hihihihi też bym taka chciała byc :) echh chyba się powtarzam :) yasmin:) słyszałam podobne powiedzenie do tego, ktore Ty przytoczyłaś, tylko brzamiało tak: \"śniadanie zjedz królewskie, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi\" :D ooooo yoooga...ja mam ksiązke o nie, pozyczyłam od koleżanki...ajjajajaja...dzięki yasmin za przypomnienie :) buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniseed ///// DZIEKI ZA INFO. Ale zanim mi odpisałas poczytałm Twoje linki i jest napisane ze wody winno sie pic w moim przedziele wiekowym 2,7 dziennie, natomiast od 1,5 do 2 l dziennie wody mineralnej. No ja juz powoli zwariowałam. Ponoc kawa strassznie wypłukuje zoładek, no ale zobaczymy co inne dziołchy napiszecie jak myslicie. A Ty aniseed jaki masz wzrost i ile kg??? Pochwal sie. Ja 165 i 70 no dzis rano 69,10 hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? ja mam takie info od lekarza, ze trzeba pić nie mniej niż 1.5 litra płynów dziennie :) oczywiscie jeśli chcesz piśc dodatkowo 2 litry wody mineralnej, to poj, ja bym nie wyrobiła bo jakoś specjalnie nie przepadam za wodą :) wolę wypić zieloną herbatkę :) wiadomo, że herbata i kawa w nadmiarze nie sa zdrowe, bo wypłukują magnez :) z czasem możesz odzwyczaić się od czarnej kawy i przerzucić się na zbożową:) ja takiej czarnej bym w zyciu nie wypiła, no chyba zebym posłodziła ją z 6 łyżeczkami cukru :) ale nie słodze nic... a kawę od czasu do czasu popijam zbożowa anatol albo orkiszową :) i tyle :) ja mam 172 cm wzrostu i waże obecnie tak [zalezy kiedy sie zważe] okolo 61.5 kg. czasami jak wejdę na wage to jest 60 :) chciałabym tak max 57-8...a później może by się udalo do 55 :) zreszta najbardziej zalezy mi na wymodelowaniu sylwetki, wycwiczeniu brzuszka i tyłka... no ale of kors zamiast cwiczyc to ja siedze przed kompem i plaszcze tyłek...brrrr...i się wkurzam, że ostatnio nic nie chudnę :( wrrrrr pozdrawiam 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam siły na nic, nie mam siły na ćwiczenia, chyba mnie te prochy wykańczają :( wlazłam na orbitrek, przejechałam kawałek i dalej ani rusz...pobiegać też nie mogłam...przebiegłam moze kilometr, może półtora i stanełam....:( normalnie aż mi się rece trzęsą :( jak narkomanka jestem...zrywke leków mam :( a ten antybiotyk wyjątkowo obrzydliwy jest :( bleeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziołchy. jak tam Wasze odchudzaneko?? Ja dwie kanapki i herbata. 50 brzuszków. Dzis jestem poza domem wiec orbitreka nie bedzie. Musze cos inego wymyślec. Ale dzis po sniadanku waga 69 czyli po tygodiu 1 kg mniej moze cos zaczyna sie ruszac do tylu. Ale brakuje mi tego ze orbitreka dzis nie zalicze. Jutro bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:)wlasnie zabieram sie za 40 minutowe cwiczonka na orbitreku, szczerze mowiac nie mam ogrooomnej ochoty na wylewanie hektolitrow potu ale nie moge tez patrzec na siebie w lustrze;),buziaki dla was zmykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffffffff 40 min jazdy na orbitreku zaliczone i 200 brzuszkow zaliczone;),pot sie ze mnie leje ale mimo to czuje sie doskonale:D,a jak tam u was dziewczyny?? aniseed jestes zadowolona z orbitreka??:) zla dzieffczyna ,,znajomy,,ktory mowi ci takie rzeczy to zwykla swinia nie znajomy....nie ma co sie przejmowac takimi ludzmi... kosztem innych lecza swoje kompleksy:)buzkaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja 🖐️ DOOGA28c :) ja tez startowałam z takiej wagi jak Ty :P do dziewczyn sie przyączyłam jak ważyłam tak 65-66 i schudłam z nimi 4 kg :) i teraz kupa, stoje w miejscu :( albo nawet przytyłam, bo weszłam dzisiaj na wage i było 63 :( depresuje mnie to wszystko juz :( kuleczkaaa:) nie zapeszając na razie jestem zadowolona :) chociaz teraz nie mam siły ćwiczyć :) do środy biore antybiotyk i wtedy się wezme porządnie za ćwiczonka :) na razie się czuję taka napompowana i ociezała :( co mnie strasznie denerwuje, bo zamiast ćwiczyć, to ja chodze po pokoju jak smród po gaciach :( zła dziewffczynko :) ale masz kumpla! ja bym mu w jape strzeliła :) niektorzy to naprawdę za grosz taktu nie mają :( nie wolno się nasmiewać z innych, bo nigdy niewiadomo co nasz czeka. może on za pare lat będzie wazył 90 kg? i co wtedy??? a w ogole to sie zapytam, facet i wazy 45 kg? to chyba jakiś anorektyk jest ;) zero miesni ...no chyba ze ma moze z 150 cm wzrostu :) dziewczynki znacie jakies sposoby na pozbycie sie wody z organizmu????? pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwen
HEJ! Już nie mogłam się doczekać żeby napisać :D Od 2 tygodni jestem w górach. Przez pierwsze 5 dni nie jadłam słodyczy , potem znowu zaczęłam, nawet trochę się obzerałam, jadłam porządne posiłki, ale teraz weszłam na wagę i.... SCHUDłAM! Nie wiem jeszcze dokładnie ile, powiem wam jutro rano, po oficjalnym ważeniu :) Cały czas jestem na świeżym powietrzu, śpię w namiocie itp., teraz na weekend jestem przez chwilę w cywilizacji, ale jutro po południu znowu wracam. Może przestanę jeść słodycze, jak już skończą się wszystkie gorzkie czekolady, które kupiłam (5 na 2 tygodnie ;) ale nie martwcie się, ja zjem najwyżej 2... To jest obóz harcerski, wszystkim się dzielimy :D). Na razie straasznie mnie boli gardło i boję się początków anginy, bo moja koleżanka nie wyleczyła sie porządnie i mogła mnie zarazić... Nie chce wracać do domu złaszcza, że teraz zapowiada się wędrowanie = CHUDNIECIE! Ale ból gardła nie daje mi żyć :( Zobaczymy PAPA 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ranyy dziewczyny jakie mam zakwasy po wczorajszych cwiczeniach;),dzis znow pora na kolejna dawke ,,orbitrekowania,, zeby troche rozruszac zbolale miesnie:D,pogoda do kitu....pada deszcz, zimno, wietrznie..ale nic mnie nie zraża;), arwen-nie daj sie chorobsku i wracaj szybko do zdrowia!!:) buziaczki laseczki papa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pik pok
ja na powaznie wziełąm sie za siebie i schudłam juz 4 kilo. Teraz przy wzrosice 160cm, waze 55 kilo, mimo to chciałabym schdnac jescze 5. Mam strasznie duzy brzuch, co mnie niepokoi, i staram sie codzinnie wieczorem, robić wiele cwiczen na miesnie brzucha, niestety jego obwod, nie zmnijsza sie.. Postanwiłam wiec pic duzo wody i przetsac jesc słodycze. Był jeden tydzien gdzie nic nie tknełam ze słodyczy, jednka potem pojawiał sie jedno ciasteczka na dzien 3 ciasteczka an dizne, albo wcale. iwme ze jem mniej słodyczy niz zwykle, ale juz nie umie schudnac kolejnych 4 kilogramow... mimo to staram sie dalej i mam andijze ze cos z teog wyniknie. Moge jescze dodac ze dzijsa zjadłam jedneog loda - big milka :) I postaram sie od dzis znowu nie jesc słodyczy, wpsierajcie mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff uffff nie zyje;),45 min na orbitreku i pikawa mi wysiada:),z czasu biegania na orbitreku jestem zadowolona ale z ilosci brzuszkow juz nie...po wczorajszych brzuszkach mam takie zakwasy ze dzis z wielkim wysilkiem udalo mi sie zrobic ich tylko 70:(,wiecej nie dalam rady bo mialam uczucie jakby brzuch mi sie od srodka rozrywal...teraz pora na prysznic a potem troche relaksu lece na bilard:D Yasmin gdzie nam ucieklas?? Asia 2006 ciebie tez tyczy sie to pytanko:D sloneczka gdzie jestescie?? buziakiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik pok
a ja robie 50 zwykłeych bruszkuw i 25 do lewej strony i 25 do prawej strony... troche innych cwiczen, zero słodyczy, duzo wody..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×